|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
słoneczko Arcymistrz
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 31868 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:16 31-01-10 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
słoneczko Arcymistrz
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 31868 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:14 31-01-10 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:33:14 31-01-10 Temat postu: |
|
|
Miło, że po ciężkim dniu zajęć, ktoś ma ochotę na czytanie moich wypocin . Nie ma problemu, postaram się trochę rozjaśnić to i owo .
Dla niektórych z czytelników oglądanie powtórki oryginalnego "Klona" to może być dla nich pierwsze spotkanie z Jade i Lucasem, więc od razu zaznaczę moją odpowiedź jako spoiler, by nie razić nikogo.
SPOILER
Diogo (w wersji Telemundo Diego), to podrywacz, pewny siebie, przyjacielski, niekiedy awanturniczy, szukający mocnych wrażeń. Całkowite przeciwieństwo Lucasa. Diogo uwielbiał upodabniać się do Lucasa w kwestii wyglądu, możnaby to odbierac jako próbę odebrania bliźniakowi tożsamości. Co ostatecznie Diogo się udało. Lucas prawie, przez całą telcię miota się między rozwagą, a młodzieńczym szałem. Nie potrafi wybrać jedynej właściwej dla siebie drogi. Pewność siebie i skłonność do pięknych kobiet nie przeszkodziły Diogo na "szybki numerek" z przypadkową nieznajomą w Maroku podczas arabskiej imprezy. Na drugi dzień okazuje się, że kobieta z którą się przespał nazywa się Yvete i jest... nową narzeczoną ojca (matka zmarla dawno temu). Diogo natychmiast zmienia front i próbuje najpierw po prośbie, a następnie po groźbie nakłonić Yvete by odeszła od ojca. Kobieta się nie zgadza i próbuje się jakoś wytłumaczyć, gdy ojciec dowiaduje się o wszystkim nie wierzy synowi, ale zrywa z Yvete. Poniżony Diogo wraca do Rio de Janeiro, powraca do swoich stałych zajęć, min. kursu pilotażu. Podczas jednej z burz, rozbija się helikopterem, próbując igrać ze śmiercią, co miał w zwyczaju. Chęć mocnych wrażeń i tym razem się nie opłaciła. Diogo przypłacił to życiem.
Jade nigdy Dioga nie poznała, nie widziała go na oczy, nie przypominam sobie nawet, by widziała jego zdjęcie, by móc ostatecznie przekonać się jakimi bliźniakami byli Diogo i Lucas.
Ostatecznie o Diogo wiele nie wiemy. Szybko się pojawia i szybko znika. Jest za to nieodlącznym elementem wspmnień jego najbliższych. Mimo, że umarł wciąż istnieje w życiu Lucasa i Maysy (najpierw dziewczyny Dioga, potem żony Lucasa), co dodatkowo burzy ich nieudany związek.
Lucas - Lucas jak już gdzieś pisałem jest tchórzem. Jest skrytym marzycielem, niepoprawnym romantykiem, którego pasją jest muzyka. Poznając Jade, Lucas zaczyna odnajdywać swoje przeznaczenie, swoją drogę życiową. Dotąd nieustannie była ona zagradzana przez Dioga, bliźniaka - szefa. Przebywając na wakacjach w Maroku, znajomość z Jade nie jest przelotna. Szykuje nam się płomienny romans... jednak śmierć Dioga wszystko komplikuje. Lucas zaczyna się wachać. Jakiś element jego życia, właśnie został unicestwiony. Kiedy Lucas w końcu oswaja się ze śmiercią brata i wydaje się, że będzie z Jade, która dla niego poświęciła już wszystko łącznie z honorem rodziny, w ostatniej chwili retrospekcje z dzieciństwa, zatrzymują Lucasa przed podjęciem wspólnego życia z ukochaną. Zawiedziona Jade odchodzi licząc już na ostatnie przebaczenie ze strony swojej rodziny. Od tej chwili drogi Lucasa i Jade zaczną się oddalać. A Lucas nie mając już własnej tożsamości przejmuje zadania Dioga i zakłada rodzinę z Maysą. Przez lata gnuśnieje siląc się, że ułoży sobie wspaniałe życie z Maysą i ich nowo narodzoną córką Mel. Nic bardziej mylnego, nie mając siły i odwagi Dioga, Lucas nigdy nie dojrzał by być dobrym mężem i ojcem. Będzie musiał zdecydować czego naprawdę chce, gdy w jego życiu pojawi się luka wypełniająca ostateni 20 lat życia - jego klon Leo. Tym bardziej, że klon poszukuje tajemniczej ukochanej z Maroka...
Lucas to bardzo trudna postać, większość scen z nich odbywa się w jego umyśle. Widzimy jego wspomnienia, nie znamy jego przemyśleń. Lucas to wielka zagadka a jednocześnei wielka, fajtłapa życiowa. Przy charyzmatycznej i wojowniczej Jade Lucas nie prezentuje się korzystnie. Mimo, że ta kocha go ponad życie. Jednak i ona zaczyna mieć tego dość, tym bardziej, że...
Leo - już w pierwszych odcinkach Jade wymusza na Zoraide (opiekunce i gospodyni w domu wuja) by powróżyła jej z fusów (co w Koranie jest zakazane) jaka będzie jej przyszłość z Lucasem. Zoraide się powstzymuje, ale w końcu daje się przekonać. Z wróżby wynika, że Jade będzie z Lucasem, jednak dopiero wtedy, gdy przeszłość spotka się z teraźniejszością. Jade nie rozumiejąc przepowiedni nie przyjmuje jej do wiadomości. Przez lata wrożba będzie się powtarzać, aż w końcu pojawi się Leo... lub ściślej młody Lucas, ten sam, którego pokochała, ale tym razem Lucas, który pragnie dla miłości z nią zaryzykować. Jade będzie mogła teraz wybrać, czy się cofnąć i zostać z Leo, czy też ponownie spróbować z Lucasem, który na nowo zacznie odbudowywać zakurzony związek.
Leo to postać bardzo tajemnicza i najbardziej niejasna ze wszystkich postaci. Mimo, że telenowela nazywa się "Klon" to sam jej tytułowy bohater jako dorosły męzczyzna pojawia się dopiero w 99 odcinku czyli prawie w połowie serialu! Co ciekawe, nie jest go wcale tak dużo, jak możnaby sobie wyobrazić, jednak w końcu i on odbije swoje piętno, na wszystkich którzy znali Dioga, biorąc go za ducha, tudzież nieślubnego kolejnego syna Leonidasa Ferraza. Ponieważ Leo został wychodowany genetycznie z komórek Lucasa, przejmuje jego gesty, sposób zachowania, także wspomnienia jednak nie przejmuje jego duszy. Leo to żywotna postać, sporo cech dziedziczy po... Diogo, być może dlatego, że został wychodowany z komórek bliźniaka. Jest samotnikiem, ale nie tchórzem. Lubi wyzwania, jest podrywaczem, a najlepiej czuje się w podróży. Co ciekawe Leo charakteryzuje pewna uległość i brak własnej woli jak w przypadku Lucasa, ślepo kieruje się poradami nowo poznanych osób. Odrzuca i neguje porady jedynie możnaby powiedzieć godnej 100%zaufania osoby - swojej własnej matki.
Leo podobnie jak Lucas, jest bardyo milczący. Ponieważ zarówno ani Lucas ani Leo nie lubią mówić o swoich uczuciach najbliższym, nigdy do końca nie dowiemy się jaki stosunek miał do Lucasa Leo, a jaki Lucas do Leo. Można jednak domyślić, że Lucas nigdy Leo nie uznał jako swojego (nowego) brata. Nienawidził go i to uczucie narastało…
KONIEC SPOILERA
Z powżyszego wywodu wynika zatem (i znowu się rozpisałem zupełnie nie wiem po co), że trudno jednoznacznie określić każdą z postaci. Najbliżej jakiegoś trafnego określenia jest Diogo – on jako jedyny był bezpośredni w działaniach i wiedział czego dokładnie chce. |
|
Powrót do góry |
|
|
ania1985 Idol
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 1436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 8:34:24 01-02-10 Temat postu: |
|
|
Jak to nie wiem po co
Bardzo fajnie
Cos tam mi sie rozjasnilo
Bylam ciekawa z czym bedzie sie mierzył Mauricio i zamiast probowac sie w tym polapac, bede juz miala jakies wyobrazenie. Za co dziekuje.
Coz, musze przyznac ze watki z klonowaniem - i inne nie do konca realne, ktore sie pojawiaja w telenowelach zawsze mnie od nich odpychaja, i tak bylo by i tym razem gdyby nie Ochmann.
Ta telenowela wydaje mi sie jakas.....dziwaczna, ale jestem jej bardzo ciekawa.
troche "okłamałam" mowiac ze nic Clona nie widzialam- widzialam fragmenty z 3 odcinkow, wyrywki ( kiedy lecial na romantice)- i przyznam szczerze ze utkwily mi jakies stare babska szamotajace sie chyba na targu i w wiezieniu, jakas bladynka cpunka ( to pewnie ta corka) i scena jak Jade ma isc do lozka z jakims kolesiem ( ze swojej kultury chyba) I chcialam sie zaciekawic i nie moglam. Ale po takim fragmencie oceniac nie mozna. Bardzo licze na telemundo. jak sie okaze fajne, dla porownania zerkne i na pierwotna wersje.
***
A czemu w takim razie Jade nazywales o ile dobrze pamietam egoistka? Albo przynajmniej jakos niepochlebnie? Z tego nie wylania sie nic zlego poki co
I korci mnie ale nie zapytam jak telenowela sie konczy. lepiej nie wiedziec. mam nadz ze jest tego warta
Ostatnio zmieniony przez ania1985 dnia 9:03:02 01-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
słoneczko Arcymistrz
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 31868 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:35:33 02-02-10 Temat postu: |
|
|
Ślimak napisał: | Miło, że po ciężkim dniu zajęć, ktoś ma ochotę na czytanie moich wypocin . Nie ma problemu, postaram się trochę rozjaśnić to i owo .
Dla niektórych z czytelników oglądanie powtórki oryginalnego "Klona" to może być dla nich pierwsze spotkanie z Jade i Lucasem, więc od razu zaznaczę moją odpowiedź jako spoiler, by nie razić nikogo.
SPOILER
Diogo (w wersji Telemundo Diego), to podrywacz, pewny siebie, przyjacielski, niekiedy awanturniczy, szukający mocnych wrażeń. Całkowite przeciwieństwo Lucasa. Diogo uwielbiał upodabniać się do Lucasa w kwestii wyglądu, możnaby to odbierac jako próbę odebrania bliźniakowi tożsamości. Co ostatecznie Diogo się udało. Lucas prawie, przez całą telcię miota się między rozwagą, a młodzieńczym szałem. Nie potrafi wybrać jedynej właściwej dla siebie drogi. Pewność siebie i skłonność do pięknych kobiet nie przeszkodziły Diogo na "szybki numerek" z przypadkową nieznajomą w Maroku podczas arabskiej imprezy. Na drugi dzień okazuje się, że kobieta z którą się przespał nazywa się Yvete i jest... nową narzeczoną ojca (matka zmarla dawno temu). Diogo natychmiast zmienia front i próbuje najpierw po prośbie, a następnie po groźbie nakłonić Yvete by odeszła od ojca. Kobieta się nie zgadza i próbuje się jakoś wytłumaczyć, gdy ojciec dowiaduje się o wszystkim nie wierzy synowi, ale zrywa z Yvete. Poniżony Diogo wraca do Rio de Janeiro, powraca do swoich stałych zajęć, min. kursu pilotażu. Podczas jednej z burz, rozbija się helikopterem, próbując igrać ze śmiercią, co miał w zwyczaju. Chęć mocnych wrażeń i tym razem się nie opłaciła. Diogo przypłacił to życiem.
Jade nigdy Dioga nie poznała, nie widziała go na oczy, nie przypominam sobie nawet, by widziała jego zdjęcie, by móc ostatecznie przekonać się jakimi bliźniakami byli Diogo i Lucas.
Ostatecznie o Diogo wiele nie wiemy. Szybko się pojawia i szybko znika. Jest za to nieodlącznym elementem wspmnień jego najbliższych. Mimo, że umarł wciąż istnieje w życiu Lucasa i Maysy (najpierw dziewczyny Dioga, potem żony Lucasa), co dodatkowo burzy ich nieudany związek.
Lucas - Lucas jak już gdzieś pisałem jest tchórzem. Jest skrytym marzycielem, niepoprawnym romantykiem, którego pasją jest muzyka. Poznając Jade, Lucas zaczyna odnajdywać swoje przeznaczenie, swoją drogę życiową. Dotąd nieustannie była ona zagradzana przez Dioga, bliźniaka - szefa. Przebywając na wakacjach w Maroku, znajomość z Jade nie jest przelotna. Szykuje nam się płomienny romans... jednak śmierć Dioga wszystko komplikuje. Lucas zaczyna się wachać. Jakiś element jego życia, właśnie został unicestwiony. Kiedy Lucas w końcu oswaja się ze śmiercią brata i wydaje się, że będzie z Jade, która dla niego poświęciła już wszystko łącznie z honorem rodziny, w ostatniej chwili retrospekcje z dzieciństwa, zatrzymują Lucasa przed podjęciem wspólnego życia z ukochaną. Zawiedziona Jade odchodzi licząc już na ostatnie przebaczenie ze strony swojej rodziny. Od tej chwili drogi Lucasa i Jade zaczną się oddalać. A Lucas nie mając już własnej tożsamości przejmuje zadania Dioga i zakłada rodzinę z Maysą. Przez lata gnuśnieje siląc się, że ułoży sobie wspaniałe życie z Maysą i ich nowo narodzoną córką Mel. Nic bardziej mylnego, nie mając siły i odwagi Dioga, Lucas nigdy nie dojrzał by być dobrym mężem i ojcem. Będzie musiał zdecydować czego naprawdę chce, gdy w jego życiu pojawi się luka wypełniająca ostateni 20 lat życia - jego klon Leo. Tym bardziej, że klon poszukuje tajemniczej ukochanej z Maroka...
Lucas to bardzo trudna postać, większość scen z nich odbywa się w jego umyśle. Widzimy jego wspomnienia, nie znamy jego przemyśleń. Lucas to wielka zagadka a jednocześnei wielka, fajtłapa życiowa. Przy charyzmatycznej i wojowniczej Jade Lucas nie prezentuje się korzystnie. Mimo, że ta kocha go ponad życie. Jednak i ona zaczyna mieć tego dość, tym bardziej, że...
Leo - już w pierwszych odcinkach Jade wymusza na Zoraide (opiekunce i gospodyni w domu wuja) by powróżyła jej z fusów (co w Koranie jest zakazane) jaka będzie jej przyszłość z Lucasem. Zoraide się powstzymuje, ale w końcu daje się przekonać. Z wróżby wynika, że Jade będzie z Lucasem, jednak dopiero wtedy, gdy przeszłość spotka się z teraźniejszością. Jade nie rozumiejąc przepowiedni nie przyjmuje jej do wiadomości. Przez lata wrożba będzie się powtarzać, aż w końcu pojawi się Leo... lub ściślej młody Lucas, ten sam, którego pokochała, ale tym razem Lucas, który pragnie dla miłości z nią zaryzykować. Jade będzie mogła teraz wybrać, czy się cofnąć i zostać z Leo, czy też ponownie spróbować z Lucasem, który na nowo zacznie odbudowywać zakurzony związek.
Leo to postać bardzo tajemnicza i najbardziej niejasna ze wszystkich postaci. Mimo, że telenowela nazywa się "Klon" to sam jej tytułowy bohater jako dorosły męzczyzna pojawia się dopiero w 99 odcinku czyli prawie w połowie serialu! Co ciekawe, nie jest go wcale tak dużo, jak możnaby sobie wyobrazić, jednak w końcu i on odbije swoje piętno, na wszystkich którzy znali Dioga, biorąc go za ducha, tudzież nieślubnego kolejnego syna Leonidasa Ferraza. Ponieważ Leo został wychodowany genetycznie z komórek Lucasa, przejmuje jego gesty, sposób zachowania, także wspomnienia jednak nie przejmuje jego duszy. Leo to żywotna postać, sporo cech dziedziczy po... Diogo, być może dlatego, że został wychodowany z komórek bliźniaka. Jest samotnikiem, ale nie tchórzem. Lubi wyzwania, jest podrywaczem, a najlepiej czuje się w podróży. Co ciekawe Leo charakteryzuje pewna uległość i brak własnej woli jak w przypadku Lucasa, ślepo kieruje się poradami nowo poznanych osób. Odrzuca i neguje porady jedynie możnaby powiedzieć godnej 100%zaufania osoby - swojej własnej matki.
Leo podobnie jak Lucas, jest bardyo milczący. Ponieważ zarówno ani Lucas ani Leo nie lubią mówić o swoich uczuciach najbliższym, nigdy do końca nie dowiemy się jaki stosunek miał do Lucasa Leo, a jaki Lucas do Leo. Można jednak domyślić, że Lucas nigdy Leo nie uznał jako swojego (nowego) brata. Nienawidził go i to uczucie narastało…
KONIEC SPOILERA
Z powżyszego wywodu wynika zatem (i znowu się rozpisałem zupełnie nie wiem po co), że trudno jednoznacznie określić każdą z postaci. Najbliżej jakiegoś trafnego określenia jest Diogo – on jako jedyny był bezpośredni w działaniach i wiedział czego dokładnie chce. |
Ślimak dziękuję za streszczenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:41:55 02-02-10 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że pomogło. Miałem przygotowaną kolejną dłuższą odpowiedź, ale mi ją zjadło, więc dzisiaj będzie krócej, ale może bardziej na temat .
Co do tzw. nierealnych wątków, to wlaściwie wątek "klonowania" w przypadku "Klona" został potraktowany bardzo profesjonalnie, a scenariusz jest naprawdę bardzo realny, nie wydaje mi się, żeby w jakimkolwiek stopniu, odbiegał od tego co jesteśmy sobie w stanie wyobrazić . Dlatego też cieszy mnie, że zabierają się za to Telemundo-owcy, a nie Televisa, przy której wyszłaby jeszcze bardziej nieprawdopodobna baśń niż takie jakie opowiadała Nazira (także będzie w tej wersji Klona) - to taki lekko komiczny wątek. Ta produkcja Globo została potraktowana bardzo poważnie...
Choć sama Brazylia słynie z dziwacznych i niekonwencjonalnych pomysłów. Do najbardziej dziwacznych można zaliczyć:
"O beijo de vempiro" (telenowela o wampirach), czy najnowsza produkcja TVRecord "Os mutantes" (z mutantami - co uważam już za zbytnią przesadę).
Jade można odbierać w sposób dwojaki - można ją rozumieć, albo wręcz przeciwnie. Jej życiowe decyzje zazwyczaj opierają się na własnych zachciankach, a Jade zachowuje się bardzo niedojrzale podążając za niezrealizowanym marzeniem... krzywdząc przy tym najbliższych.
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:02:27 03-02-10 Temat postu: |
|
|
En Marzo el canal Galavisión estrena la nueva versión de la telenovela El Clon
Galavisión ya transmite un promocional anunciando el próximo estreno de la telenovela El Clon, la cual será estrenada por Telemundo el lunes 15 de febrero, mientras que Galavisión la estará estrenando el lunes 8 de marzo, de momento se desconoce el horario.
El promo que transmite Galavisión es bastante similar al siguiente:
i promo http://www.youtube.com/watch?v=y6__jPmmw8o&feature=player_embedded |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215078 Przeczytał: 178 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:02:11 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Sandra Echeverría-Jade
Mauricio Ochmann-Lucas / Diego / David
Andrea Montenegro-Nazira
Saul Lisazo-Leonardo Ferrer
Juan Pablo Raba-Said
Daniel Lugo-Ali
Geraldine Zivic-Christina
Sofia Stamatiades-Mel
Carla Evelyn Giraldo-Latiffa
Carlos Barbosa-Abdul
Roberto Moll-Albieri
Luz Stella Luengas-Zoraide
Andrea Lopez-Marisa
Indhira Serrano
Pedro Telemaco
Christian Tappan
Lucy Martínez Tello
Adriana Romero
Stefanía Gómez
Abel Rodríguez
Alex Rodríguez |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27837 Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:12:23 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Indhira i Stefania, jak fajnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:30 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Angelica napisał: |
Sofia Stamatiades-Mel
|
A kto gra Xande,ukochanego Mel ? Jest tu taka postać ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Prokonsul
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3455 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Meksyk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:38:08 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Jutro premiera |
|
Powrót do góry |
|
|
Diablo Generał
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 7551 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:39:18 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Alejhandro napisał: | Jutro premiera |
Nie,premiera nastapi 15 lutego |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:21:11 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Na wikipedii pisze, że planowane jest tylko 130 odcinków Widać po obsadzie, że wielu wątków też nie będzie, chyba, że... chociaż Telemundo nie słynie z wielowątkowości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:27 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Kyrtap1993 napisał: | Na wikipedii pisze, że planowane jest tylko 130 odcinków Widać po obsadzie, że wielu wątków też nie będzie, chyba, że... chociaż Telemundo nie słynie z wielowątkowości. |
oni tak zawsze piszą z odcinkami a potem się okazuję ze dochodzi do 190 w Telemundo lubią wydłużać jak się podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22:13:55 04-02-10 Temat postu: |
|
|
Będzie ciekawie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|