Telenowele

Tymoszenko · Wysłany: 16:11:12 29-11-08 Temat postu:

Byłoby fajnie, ale pewnie się nie spotkają.

Danex · Wysłany: 14:16:23 30-11-08 Temat postu:

Tak, chodzi o dom Santibanezów...

violetta007 · Wysłany: 16:43:38 30-11-08 Temat postu:

Moze mi ktoŚ powiedziec jak to się stało, że Pielat zyjee.?
Bo troche odcinków przegapiłam i ne wiem co jest ..

Tymoszenko · Wysłany: 17:52:25 30-11-08 Temat postu:

Piedad sfingowała swoją śmierć. Ukrywała się przed wszystkimi i wysłała Caridad aby zamieszkała z Santibaniezami.

Niedawno Piedad wezwała Caridad do siebie i wtedy widzowie poznali prawdę, że Piedad żyje.

_Goriano · Wysłany: 8:07:26 04-12-08 Temat postu:

Halo, co tutaj tak pusto o.o
3 Etap telenoweli jest najlepszy. Dzieje się tyle akcji, to jest prawdziwa Maderka!

Wczoraj Efrain porwał Lucrecię. Teraz to się będzie działo. A wczoraj Piedad przebrała sę jako Caridad i już ostatecznie weszła do domu Santibaniezów. Issak tak się na nią patrzył, a ona przestraszona myśli, że coś podejrzewa

Tymoszenko · Wysłany: 13:35:33 04-12-08 Temat postu:

Pusto, bo mało osób ogląda Maderkę, a tym którzy ją oglądają nie chce się komentować odcinków

Teraz jest 4 etap telenoweli. Pierwszy był z Edith, drugi - od przyjścia Any Patricii Rojo do 134 odcinka, trzeci - od 135 do 179 odcinka, a teraz mamy czwarty od 180 odcinka już do końca

Bardzo fajnie, że Piedad przebrała się już za Caridad i przyszła do domu Santibaniezów. Rzeczywiście, zachowuje się inaczej niż Caridad co nie uchodzi uwadze domowników.

Co do Isaaka, to on właśnie odkryje, że to nie jest Caridad tylko Piedad ściągając jej perukę z głowy

Szkoda, że Yatana nie żyje

Wspaniale grała podłą lafiryndę

Trochę w tani sposób umarła, Combayo mógł ją rzucić lwom na pożarcie tak jak to zwykle robi

Podobało mi się jak Clarabela zareagowała na przeprosiny matki. Nie wkurzyła się tak jak Perico tylko ją zrozumiała i wybaczyła. Szkoda, że Adelaida odeszła z domu Perica

No i Leopoldo wrócił do kampanii prezydenckiej. Teraz to już do końca będzie się dużo działo.

_Goriano · Wysłany: 17:30:38 04-12-08 Temat postu:

Tak mi brakowało Piedad, podobało mi się to, jak w myślach powiedziała sobie, że jeśli Marisa myśli, że zniknięcie Lucrecii to coś strasznego, to dopiero będzie miała piekło

A w jaki sposób umarła Yatana? Bo niestety nie widziałem dzisiaj całego odcinka.
A co do etapu telenoweli to faktycznie jest już 4, źle policzyłem

Tymoszenko · Wysłany: 18:19:50 04-12-08 Temat postu:

Combayo pozwolił jej odejść z domu, a później zaczął odprawiać swoje modły i doprowadził do tego, że jak Yatana szła od domu Combaya to przewróciła się i uderzyła głową w kamień.

_Goriano · Wysłany: 20:40:32 04-12-08 Temat postu:

OK dzięki

Tymoszenko · Wysłany: 22:20:49 04-12-08 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] masz tą scenę z Yataną i Combayem

Zaczyna się od drugiej minuty.

_Goriano · Wysłany: 7:48:21 05-12-08 Temat postu:

Dzięki

Ten Combayo to jakiś prawdziwy świr

Zgadzam się z Tobą, słaba ta scena była, ja tam lubię zabójstwa z prawdziwego zdarzenia (morderstwa).

Tymoszenko · Wysłany: 23:51:07 05-12-08 Temat postu:

Dzisiaj też był dobry odcinek. Perico i Vicky wzięli ślub i pojawił się policjant Miguel Perez, który chce pomocy Vicky w aresztowaniu Perica

Aktor, który gra tą postać grał już wcześniej Chacala w Amigasach i Dandiego w Ścieżkach miłości.
Lucrecia jest bardzo odważna skoro wydziera się przy Efrainie mówiąc Marisie, żeby nie spełniała jego żądań

_Goriano · Wysłany: 17:17:48 10-12-08 Temat postu:

No, i dzisiaj Lucrecia została uwolniona

Dziewczyna w ramach zemsty za Aidę, chociaż wybila Efrainowi jedno oko

Trochę szkoda mi Caridad, no ale Piedad i tak jest boska. Próbuje otróć Issaka.

Teraz jest najlepszy etap tej telenoweli. Szkoda, że takich klasyk jak ta jest mało.

Tymoszenko · Wysłany: 23:15:47 10-12-08 Temat postu:

Scena z Lucrecią, Marisą i Efrainem była oczywiście najlepsza od dłuższego czasu

Oczywiście nie było widać samego momentu jak Lucrecia wbiła mu nóż w oko bo kamera pokazała Lucrecię

Ale i tak akcja fantastyczna

Teraz Efrain będzie chodzić z opaską na oku jak jakiś pirat

Bardzo dobrze nakręcono też scenkę jak Piedad przyszła do Caridad i przez połowę pokoju ciągnęła ją za włosy

Wtedy pewnie za Caridad podstawiono dublerkę bo miała twarz skierowaną w podłogę

Montserrat okazała się zwykłą dziwką skoro za pieniądze uwodziła Leopolda

Ale tutaj Ramiro miał akurat ciekawy plan

Teraz umrze ona sama jak i Combayo

Alondra, Marco Antonio i Piedad świetnie zaaranżowali całą tą intrygę w hotelu

Mike. · Wysłany: 14:49:48 11-12-08 Temat postu:

wiadomo już co będzie po maderce?