Telenowele

Matthias_96

Tanhaiyan - Samotność

Gatunek: Romans
Reżyser: Gorky M.
Pochodzenie: Indie
Język oryginalny: Hindi

Premiera: 14 luty 2017
Produkcja: 4 Lions Films
Platforma: hotstar
Lata emisji: 2017
Ilość sezonów: 1
Ilość odcinków: 10

Opis:

“Samotność” to serial opowiadający o pasji, namiętności i bólu. Meera, projektantka mody przyjeżdża z Londynu na ślub swojej przyjaciółki. Tam poznaje bogatego kobieciarza Haidera. Między tą dwójką od razu zaczyna iskrzyć. Podczas ceremonii ślubnej para zaczyna ze sobą flirtować. Co z tego wyniknie? Czy dwoje zranionych ludzi, skrywających w sobie ból przeszłości będzie w stanie znaleźć ukojenie dla swojej samotności?

Opis zapożyczony z grupy: Świat Indyjskich Seriali

Obsada:
~ Barun Sobti - Haider Ali Khan
~ Surbhi Jyoti - Meera Kapoor
~ Aansh Arora - Vishal Malhotra
~ Mohit Abrol - Siddharth Khanna "Sid"
~ Priya Tandon - Avantika Khanna
~ Rahul Sharma - Raza Siddiqui
~ Sheeba Chaddha - Mrs. Siddiqui
~ Neelam Sivia - Tanya
~ Nisha Nagpal - Rashi

Serial dostępny na grupie: Świat Indyjskich Seriali

Matthias_96 · Wysłany: 22:52:03 03-01-20 Temat postu:

Założyłem ten wątek, ze względu na to, że do tej pory jeszcze nie było nic wspomniane o tym serialu, a po 2 odcinkach wydaje mi się, że wart jest uwagi

. To tylko 10 odcinków 20-minutowych, czyli 1 z kawałkiem odcinka tureckiego

.

Przemyślenia po Odcinku 1

Cała akcja oparta jest a przygotowaniach do zaślubin Avantiki i Siddharta, czyli "Sida". Piękny monolog pana Haider Ali Khana, który według mnie przeszedłby, przez "Sida" został uznany za... po prostu nudny. No kobitki. Przyznawać się. Której to nogi odmówiły posłuszeństwa, kiedy go tylko ujrzały

Kolejną postacią, na którą warto oczywiście zwrócić uwagę jest Meera. Po stracie rodziców, czuła się zagubiona. Jej nowe motto życiowe, mówiące o tym, że nie należy się czuć zagubionym, lecz żeby ktoś cię znalazł, dość mocno mnie poruszyło. Utrata rodziców jest czymś bolesnym.

"Dlatego, że serce nie powinno być samotne.
Powinno być połączone z jakimś drugim sercem."

No i po niespełna 10 minutach, mamy już 1 spotkanie naszych bohaterów

Grzywka Haidera taka podkręcona, że idealne miejsce na ściągi

Rozwalanie przez Haidera tego krzesła świadczy tylko o tym, że bidny się jeszcze nie pozbierał po utracie swojego przyjaciela. Emocje wzięły nad nim górę. Ciekawi mnie, co tam się musiało w przeszłości wydarzyć, że aż tak się z soba zżyli, i tak bardzo nie może pogodzić się z jego śmiercią.

"No to chlup."
Skoro poprzednim razem nie chciała zostać Meera wrzucona, no to teraz Haider się nie powstrzymał. W ogóle mam wrażenie, że u nich na tych imprezach przedślbnych, to w modzie są wszelakiego rodzaju te żartobliwe napisy, typu "Bierz mnie, póki wolna. Czekam, aż mnie ktoś zabierze." Itp.

Meera i jej spojrzenie, na "Plastikowe, kwadratowe coś." Długo nie było trzeba było czekać na właściciela portfela oraz jego zawartości

Przyjaciel Haidera

Oby tylko nie pękł.

No i końcówka odcinka, jak dla mnie przeurocza

Widać oboje cierpią na bezsenność, skoro późno w nocy, wyłażą na dwór. Ale u nich to tam ciepło jest zawsze.
I ta wymiana spojrzeń

Kurczę, tak nakręcić, to nie lada wyzwanie.

Wniosek nasuwa się jeden: Tych dwoje musi połączyć coś mocnego - nie ma bata

.

Sunehri · Wysłany: 1:56:50 04-01-20 Temat postu:

Odcinek 1

Meera i Haider - jak widać wiele ich łączy, oboje samotni, przeżyli wielką stratę , ona straciła rodziców w wypadku, on - przyjaciela z dzieciństwa.

Przeznaczenie chciało żeby się spotkali.

Meera przypomina mi niedostępną, trudną do zdobycia złośnicę.
Haider to lekkoduch, wyluzowany kobieciarz, któremu żadna się nie oprze. No prawie żadna. Teraz chlopak będzie miał wyzwanie, bo Meera nie wskoczy mu tak od razu do łóżka.

Jak widać pozory mylą, w głębi serca skrywają ogromny ból po stracie ukochanych.

Tak się zastanawiam czy oba wypadki nie mają ze sobą jakiegoś związku ?

Haider nie byłby sobą gdyby nie postawił na swoim i nie wrzucił dziewczyny do basenu. I jeszcze to jego spojrzenie z głupim uśmieszkiem jakby stawiał jej wyzwanie i czekał na kolejny ruch, jednoczesnie macając jakaś lalę.

Scenka z gumkami w portfelu xD ciekawe czy wykorzystał tej nocy? Raczej nie, bo co by robił w ogrodzie w środku nocy. No chyba, że był szybki numerek.

I kolejne spotkanie w bajecznej scenerii, tyle lampeczek, Romantiko, uśmieszki, spojrzenia.
Już jest niezłe przyciąganie, teraz już wszędzie będą na siebie wpadać.

Mam nadzieję, że teraz Haider straci zainteresowanie zaliczaniem łatwych panienek.
Bo nieświadomie może zranić Meerę.

O tych całych przygotowaniach do ślubu nie będę pisać, śmieszy mnie panna młoda i te jej rytuały.
Chodzi na boso, nie bierze prysznica, oliwa we włosach.
No tak, ale to już w drugim odcinku.

Matthias_96 · Wysłany: 12:31:16 04-01-20 Temat postu:

Kobieciarz to mało powiedziane... Jakby mógł, to by zaliczył każdą panienkę na tej imprezie. Jedna przyszła go przecież szukać, druga (Meera) się napatoczyła

. Mówisz, że nie wskoczy mu do łóżka? Przecież te ich oczy spotkały się w jednym punkcie

.

No wrzucił. Tak mówił napis, no to co się będzie ceregielić

.

Ja myślę, że trzyma je na czarną godzinę

. Może na Meerę?

Ale mina Meery mówiła wszystko

Ha ha. Nie myje się, oliwa we włosach - no i potem dziwią się, że człowiek nie chce koło niej usiąść

Sunehri · Wysłany: 16:46:51 04-01-20 Temat postu:

Wskoczy, ale nie tak od razu. Niech się chłopak trochę wysili.
Jakby mu dała wszystko na dzień dobry, to by szybko stracił zainteresowanie. Meera ma być tą jedyną, a nie kolejną (do kolekcji).
Trzyma na czarną godzinę? Z Meerą pójdzie mu gładko, bez zabezpieczeń. Może wspólnymi siłami zmajstrują dzidziusia.

Matthias_96 · Wysłany: 17:39:29 04-01-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 18:42:28 04-01-20 Temat postu:

Są kobiety na chwilę i na całe życie, ciekawe kiedy Haider zrozumie, że to ta jedyna?
Coś czuję, że ona może będzie chciała, a to on będzie się teraz opierać żeby wszystkiego nie popsuć. Dla niego to nowe doświadczenie po tylu przeleconych laskach xD Niebawem przestanie dostrzegać inne.

3kom ss xD

Matthias_96 · Wysłany: 20:36:03 04-01-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 21:34:59 04-01-20 Temat postu:

Zmienia dziewczyny jak skarpetki xD
Dobrze, że się zabezpiecza, może nie złapie żadnego syfu

Wietrznie tam xD
Oglądalam kiedyś film coś jak kulisy, praca na planie, wiem skąd ten wiatr albo jedna kropelka deszczu xD na twarzy bohaterki.

Ja już 2 odcinek obejrzałam

Meera zaczyna się już bardzo interesować Haiderem, szuka go w tłumie, a i on nie jest obojętny, pierwsze komplementy, smski, no i w końcu pierwszy taniec.

szkoda, że taki krótki, co pomacał, to jego.

Ale się uśmiałam na śniadaniu.
Nie lubię resztek, jesteś ostra jak papryka xD

Rozmawiają szyfrem, gdzie tylko oni wiedzą o co chodzi.
Haha i te podteksty

Matthias_96 · Wysłany: 1:06:27 05-01-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 2

Jakby złapał syf, to by się opamiętał chłopina

A widzisz. A ja nie oglądałem, ale zawsze zwracałem uwagę nad ten nagle powiew wiatru, nawet w pomieszczeniu zamkniętym - i tłumaczyłem to po prostu - klimatyzacją

.

No, esemeski niektóre były dosyć pikantne

. Poszukują się w tłumie, a jeszcze Meera zastanawiająca się nad tym, jak nazywa się Haider, i ten jego potem uśmieszek - jakby chciał powiedzieć. "Hej Maleńka. Jestem Bond. James Bond."

Tak mnie to rozbawiło. "A Ty skąd wiesz?!" - normalnie jakbym widział swoja ciotkę, która się dowiedziała o rozwodzie córki drugiej ciotki, chociaż ze sobą nie rozmawiały i nigdzie miało to nie wypłynąć dalej

Zgadzam się z tobą Sunehri

To była super scena. Papryczka ostra - papryczka, nie ty

.
I to EXCUSE ME Meery

.
Jajka na śniadanie - dziękuję, ja się nie skuszę

.

Jak tak patrzę, to serduszko mi szybciej bije, gdy na nią spoglądam

A to oznacza, że Haider Ali Khan też musi to samo czuć.

Matthias_96 · Wysłany: 1:20:42 05-01-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 3

Już mi się to podoba. Avantika widząc "nieznajomego" zaczyna się gubić, ciśnienie rośnie, a Meera to dostrzega. W turkiszu to nikt by na nic nie zwrócił uwagi zapewne. I dopiero po 10 odcinkach by wyszło na jaw, kto zacz

. A nieznajomy nasz to Samir. Ciekawe, co go łączy z Avantiką.

Ooo, kontynuacja tych pikantnych sms-ów

Ta pani chyba nie spodziewała się, że aż tak szybko dojdzie do tego

.

A tu proszę. Rach ciach, i już są w sypialni pana Hadiran

.
No cóż. Wiem, że to język Hindi tam przewodzi, ale ten angielski, to taki dla mnie - zabawny. Cieszę się, że zna, ale jak wymawiała słowo "BROKEN", to myślałem, że coś się popsuło w łazience

Ale przynajmniej nadrobili to pięknymi scenami.

A rano, co? Budzimy się - nie pamiętamy gdzie jesteśmy. Świeżo po %

I do tego jeszcze Haider w 100 różnych tonacjach

Ciekawe, czy on tak krzyczał: U-u Meera. Uuuu Meera

.

Sunehri · Wysłany: 1:48:16 05-01-20 Temat postu:

Nie wnikam co mu zabiło, może i serduszko xD to nie klima, oni tam z wiatrakiem chodzą, dlatego tak cudownie falują im włosy i grzywka xD

Odcinek 3
Niezły uwodziciel z Haidera, taki niewinny flirt, skubaniec ma gadane. Ładną puścił wiązankę komplementów, Meerze zaczęło się to podobać. Zwłaszcza zaproszenie Haidera do spędzenia wspólnej nocy - propozycja nie do odrzucenia xD

Aż jej drink stanął w gardle xD
Nie spodziewała się tak odważnej propozycji.

Szybko się upiła, mogłaby być łatwą zdobyczą..gdyby nie zasnęła w trakcie.
Jednak Haider jeszcze nie jest takim dupkiem, ma swoje zasady. Nie wykorzysta pijanej kobiety. W końcu to ma być niezapomnia noc xD
Biedactwo..Meera nic by nie pamiętała.

Pijany i małe dziecko prawdę ci powiedzą. Podobno. Meera próbuje wszystkim udowodnić, że jest silna. Ale serio czy to ma się wydarzyć przez łóżko?
Teraz Haider będzie drążyć temat, dlaczego Meera jest nieszczęśliwa. Nie mogę się doczekać ich wspólnej, szczerej rozmowy. Bolesny temat, ale mam nadzieję, że obojgu ulży.

Meera uwierzyła, że doszło do ssss śpiworu xD a Haider se tylko jaja robił. Rozwaliło mnie to xD jak on się z nią droczy, uwielbiam to <3 uuuu Haider uuuu Haider uuuu xD

Sunehri · Wysłany: 2:05:00 05-01-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 2:16:04 05-01-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 12:52:35 05-01-20 Temat postu:

No proszę. Widać, miała słabą głowę. Chciała się dziewczyna dobrze bawić, no ale wyszło jak wyszło. Czyżby nie spodziewała się, że wyląduje w łóżku faceta, za którym wodziła wzrokiem?

A co do Avantiki - sądzę, że lada odcinek prawda ujrzy światło dzienne, i ciekawe co zrobi na wieść o tym Pan Młody. W końcu taka "zdrada" to też jest solidny cios.

Zastanawiam się czy w 4 odcinku Haider będzie szantażować jakoś Meerę

.