Telenowele

Matthias_96 · Wysłany: 21:11:09 16-04-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 24

Obejrzałem 24 odcinek i ten mi się
już mniej podobał od poprzedniego.
Aditya i Zoya jak gdyby nic, udało się do swoich
domów. A tam oczywiście w jednym, patrz Zoyi,
teściowa robi wyrzuty sumienia biednej dziewczynie.
Ciekaw jestem, czy ona się nie szlajała wieczorami

.
Mahi oczywiście zgrywa dobrą bratową,
a za plecami robi swoje.

Pytanie kolejne- kto zapłacił temu Ashishowi,
żeby o niczym nie powiedział Zoyi?
Czy ojciec Adityi macza w tym palce?
Kto zapłacił mu za milczenie?

Matka Adityi jest też jakaś dziwna.
Z pewnością odwali jakąś manianę.
Wszystko na złom - ubrania zezłomować?
Serio?

Aditya uszczęśliwiający na placu zabaw dzieci-
to takie urocze

Szkoda tylko, że ten pulpet
oskarża Pooję o kłamstwo... Za jąderka i na latarnię

Sunehri · Wysłany: 22:29:19 16-04-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 23:19:03 16-04-20 Temat postu:

Ojej, no tak. Plaskacze jeszcze poszły.
Ale co tam plaskacze, skoro i tak
wszystko skończyło się w biurze

.

Sunehri · Wysłany: 23:27:39 16-04-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 23:29:18 16-04-20 Temat postu:

Zaintrygował mnie czarny kaptur, kim jest? Dlaczego chce ukryć prawdę?

Mahi ty franco, znowu o wszystko obwiniasz Aditiyę?
Ciekawe jak długo będzie ukrywać zdjęcie?

Walizka z rzeczami Pooji trafi do handlarza złomu? Serio?
A nie lepiej wywalić na śmieci, albo rozpalić ognisko za domem?

Jakaś nowa umowa eventowa, Aditya dostaje zaproszenie na ślub? Czy to ma coś wspólnego ze sobą?

Aditya w sierocińcu😍❤️
Urocza scena ❤️
Może razem z Zoyą zaadoptują jakieś dziecko?😁

Sunehri · Wysłany: 23:38:34 16-04-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 22:15:54 17-04-20 Temat postu:

No ja też się właśnie zastanawiam nad tą zakapturzoną
postacią... Mam wrażenie, że jest to ktoś, kto
trzyma się blisko Zoyi i Adityi... Tak coś czuję

.

Niech ojciec Zoyi szybko przylatuje z matką,
i zrobią w tym mieszkaniu porządek.
Trzeba pewne osoby, rzeczy wywalić z niego

.
Wiosenne porządki

Dzisiaj przymierzam się do 25 odcinka

Matthias_96 · Wysłany: 0:12:50 18-04-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 25

Początek odcinka, a nasze wróbelki już się zbliżyły ku sobie.
Przyszły do świątyni- Aditya mądry i dobry człowiek,
postanowił pomóc człowiekowi. I nie spostrzegło ani jedno, ani drugie,
że ta druga osoba jest w tym samym miejscu- przypadek?
Przeiwdywalny

Czyżby nić "życzenia" była związana z Adityą?

Nie mógł się od niej uwolnić. Skoro nie chciał życzenia
złożyć, to życzenie samo do niego przyleciało

Arjun i Noor

Coraz bardziej ich uwielbiam

.
Widać, że Arjun coś czuje do dziewczyny, a ona się jeszcze
przed tym nieco broni

.

Mahi wredna istota pokazała zdjęcie Adityi...
No i najgorsze zapewne przed nami. Ten nie chce urodzin,
A Zoya mu wyprawi. Wyczuwa, że będzie się działo...
I znowu Zoya oberwie.

P.s.
Impreza urodzinowa i Pooja już zaprosiła Yasha?
Ciekawe, i nawet zapoznała ich ze sobą

.
Cholipa. Czy naprawdę poszli ze sobą do łózka,
kiedy Aditya balował?

Sunehri · Wysłany: 1:46:09 18-04-20 Temat postu:

25

I kolejne spotkanko za nami.
Przeznaczenie zmusiło ich do zawiązania tej samej wstążki. Ta nić właśnie związała ich na zawsze❤

No i moje ulubione obecnie scenki, czyli Arjun i Noor. Podoba mi się jak on na nią patrzy, do tego ten uroczy uśmiech małego kociaka😂😂😂 a Noor złośnica, zawsze znajdzie sposób żeby mu dopiec.
Coś czuję, że Arjun się 'zemści' za ten zakład 😂😂😂 to nie było fair. Żądam rewanżu 😂😂😂

Nie sądziłam, że Mahi pokaże zdjęcie, a w ten fotoszop w paincie, to nawet sam Aditya nie wierzy. Właśnie poczuł jak wyrastają mu rogi. Teraz przypomni sobie okoliczności w jakich doszło do spotkania.

3 lata temu, urodziny.
No tak dziś jak na to patrzymy, to wyszło fatalnie. Kiepski prezent urodzinowy.
Prawdopodobnie wtedy nie byli jeszcze kochankami. Zaczynali się zaprzyjaźnić.
Uczucie rozkwitało.
Ciekawe czy to jedyne ich spotkanie, czy jeszcze gdzieś mieli ze sobą styczność?
I skąd to zdjęcie w aktach policyjnych?
Ktoś będzie chciał wrobić Adityę w morderstwo? Czy tajemniczy kaptur maczał w tym palce?

No nie wierzę, że Pooja przyprowadziła Yasha, żeby się bzyknąć w małżeńskiej sypialni. Mam nadzieję, że to tylko fantazje Adityi...
Czy to oznacza, że ich romans trwał 3 lata?
I przez 3 lata ani Adi, ani Zoya niczego nie zauważyli? Szok🙄😮

Będą kolejne urodziny?
Truposzka uregulowała już płatności, będzie biba xD

Naiwna Zoya myśli, że urodziny Adiego miały być prezentem niespodzianką?
A może pretekstem do spotkania się z kochankiem?

Podsumowując...żądam więcej scen Noor i Arjuna😂😂😂❤

Zabawne, tu w odcinku urodziny.
Finlandzki łogień🔥🔥🔥😂😂😂😂
Sunehri baluje, z impry na imprę🥳🥳🥳

Sunehri · Wysłany: 1:48:57 18-04-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 2:00:03 18-04-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 21:05:07 18-04-20 Temat postu:

Ja przymierzałem się do obejrzenia 26 odcinka wczoraj,
ale niestety- przyjaciółka miała urodziny,
a że raz się obchodzi urodziny w roku, to do późna
balowaliśmy

. Finlandzki Łogień?
U nas Finlandia leciała

.

Noor i Arjun mogą ratować ten serial
pod wieloma względami, poczynając od pary #2,
kończąc na komedii, której tutaj nie brakuje na razie.

Też zadaję sobie to pytanie, gdzie wtedy była ZOYA?

Sunehri · Wysłany: 21:34:21 18-04-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 21:43:09 18-04-20 Temat postu:

To widzę, że u Ciebie również było wesoło

.

Mi się już buforuje

Niezmiernie jestem ciekawy, co wyjdzie z tej imprezy.

Sunehri · Wysłany: 22:49:48 18-04-20 Temat postu: