Telenowele

Sunehri · Wysłany: 22:36:52 28-04-20 Temat postu:

54.
Nie spodziewałam się takiej reakcji Wasima. Miło mnie zaskoczył. Bez chwili namysłu zdecydował o podroży do Bombaju, aby pomóc córkom.

Plan Adityi xD
Intuicja mi podpowiadała, że to nie AdiZoy, a przebierańce. Jak widać nie pomyliłam się 😁
Mam nadzieję, że sytuacja AdiZoy nie pogorszy się przez tę ucieczkę.
Wszyscy wezmą ich teraz za winnych, skoro są uciekinierami.

Mało brakowało, a Noor i Arjun by się spotkali! No wkurzają mnie już te mijanki.

Co za pojeb z tego Rajveera!
Od kiedy to na przesłuchaniu używa się przemocy i bije świadków? No brak mi epitetów żeby odpowiednio nazwać tą łachudrę.

No i tyle z naszej ucieczki.
Pojawiła się ta parszywa gnida.

Matthias_96 · Wysłany: 22:51:01 28-04-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 54

Wasim- zaskoczenie pierwsza klasa. Nareszcie poczułeś się
do bycia ojcem- teraz już wiesz, że życie twoich córek,
jest w wielkim niebezpieczeństwie. Zarówno Zoyi, jak i Noor-
pakuj się, przeczekaj huragan i pędź szybko do nich z żonką

Pomysł z przebierańcami- genialny

.
Plan się powiódł, cała policja z Rajveerem na czele poleciała za
przebierańcami, a Ci mogli się wymknąć niepostrzeżenie

.
Genialny plan

Ooo Sakshi się pojawiła- w jakimś pomieszczeniu.
Mahi podła żmija znowu zrobiła na złość ZoAdi

.

Odniosłem wrażenie, że u Rajveera w rodzinie była przemoc.
Wszędzie ją stosuje, jakby mógł, to by zastrzelił tych,
którzy mu nie pasują albo podpadli- bezczelny cham i prostak.
Mam nadzieję, że dostanie swoją nauczkę.

O matko, dorwał ich! Ale jak?!

Matthias_96 · Wysłany: 22:53:15 28-04-20 Temat postu:

Ten Rajveer się tak panoszy w tym serialu,
od samego początku mi nie podszedł, Sunehri
To już Mahi mi tak nie działa na nerwy jak on...

Matthias_96 · Wysłany: 23:10:41 28-04-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 55

Pomysł z burkami nie był wcale taki zły,
byleby tylko szybko zniknąć z pola widzenia, albo za bazarkiem
lub pod nim się skryć, a tak bez przerwy znajdowali się w zasięgu
jego wzroku i naruszali jego przestrzeń osobistą.
Tak w ogóle, to powinien ktoś z góry,
nad nim, ustawić go do pionu...

Przez resztę odcinka tak naprawdę nic więcej
się ciekawszego nie wydarzyło prócz uciekania.

Arjun jedynie dowiedział się, jak ma naprawdę
Chocomati, siostra Zoyi, i ofiarował jej swoją pomoc.

A tak, wsiedli do przyczepy, i uciekli. Dokąd?
Dowiemy się w kolejnych odcinkach. Ale te wspomnienia

Sunehri · Wysłany: 23:13:22 28-04-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 23:20:30 28-04-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 10:59:50 29-04-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 12:43:49 29-04-20 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Przybywam dziś z komentarzem do 55 odcinka xD
Coś mi wczoraj forum strzeliło focha i nie mogłam nic załadować😤

55.

O ja pierdykam, wybacz Rajveer, ale marny z ciebie glina.
Trzymałeś AdiZoy na muszce, a oni uciekli i w burkę xD
Do tego menda napastuje kobietę, gdyby nie ta jego odznaka,
to by dostał ładny wpierdol xD
Ucieczka, przerażona Zoya i uspokajający ją Adi❤❤❤

Za takie sceny jestem w stanie wybaczyć Rajveerowi te podłości😁😁😁

Wciąż się zastanawiam czy to był wypadek,
a jeżeli nie, to kto przyczynił się do śmierci truposzów?

Sunehri · Wysłany: 12:46:23 29-04-20 Temat postu:

Noor pod rezydencją Hooda.
Wąż 🐉🐍💚💚💚😁😁😁
Arjun już wie kim jest Noor- młodszą siostrą Zoyi,
wyraz jego twarzy - bezcenny😂
ciekawe kiedy Noor się dowie kim jest Arjun.
Do kogo zadzwonisz, kiedy nie masz do kogo?
Do przyjaciela 😁 i obietnica Arjuna,
kiedy będziesz w tarapatach- zawsze ci pomogę ❤❤❤
nawet teraz,
nie ujawniając swojej tożsamości uspokajał Noor,
że wszystko będzie dobrze ❤❤❤

Sunehri · Wysłany: 12:48:49 29-04-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 12:54:31 29-04-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 14:46:35 29-04-20 Temat postu:

Sądzę, że Harsh zjednoczy się z Wasimem,
i sprawią, że nasi bohaterzy będą żyli długo i szczęśliwie.
Anjana prawie ze skróy wychodziła, kiedy
darła sie do męża przez słuchawkę.
A jeszcze kwestia Mahi i Madhu- jestem ciekaw,
kiedy Zoya się dowie, że to mieszkanie jest jej-
w końcu Yash wszystko przepisał na nią,
ale ona sama o tym nie wie

Matthias_96 · Wysłany: 22:08:18 29-04-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 56

Wszyscy pracownicy lojalni wobec Adi i Zoyi

Aż się dusza cieszy na sam widok i wiedzę,
że są jeszcze dobrzy ludzie, którzy pragną dla nich dobrze.
Jednak ta policja z Rajveerem Idioterem na czele,
to jest porąbana. O wszystko się czepia,
chcą żebyś mówiła- mówisz, a oni i tak cię opierdzielają.
GDZIE TU JEST SENS?!

Adi z Zoyką w lesie koczują- i jeszcze tygrys

.
Oj, szybko się ten serial dla tej dwójki skończy.
Dołączą na górę do naszych truposzy i będzie zabawa na całego

I kolejna rzecz, która łączy naszą dwójkę:
Kuch Kuch Hota Hai

Matthias_96 · Wysłany: 22:45:04 29-04-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 57

Zapomniałem dodać przy poprzednim komentarzu-
trzecia czołówka

Pierwsza była taka zapoznawcza, druga ucieczka, a teraz...
Modlitwa o lepsze jutro?

Cały odcinek to ucieczka Adi i Zoyi przed Rajveerem.
Z jednej strony postarali się o to, żeby była
ona dosyć "barwna" i dobrze przedstawiona, jednak
z drugiej strony- troszeczkę zbyt długo ona już trwa.
Mogliby coś pociągnąć dalej do przodu.

Mahi o mały włos, a by zniknęła z tego świata-
Jeszcze Zoya wdepnęła w pułapkę na dziką zwierzynę...
Potworny musiał to być ból.

Sceny Adi i Zoyi są kolorowe i przyjemne dla oczu,
napajają i sprawiają, że człowiek pragnie więcej.
Zbliżają się ku sobie, wiedzą coraz więcej,
a przede wszystkim wspólnie walczą o przetrwanie.

A pomysł z tym kodowaniem- niezły, ale
dla Rajveera to było oczywiste, że dzwoni Aditya...
Ech. Źle to widzę.