Telenowele

Matthias_96 · Wysłany: 12:32:47 01-05-20 Temat postu:

Może i zapychacze, ale w ten sposób,
pokazali nam, jak Aditya potrafi gotować

.
Z drugiej strony, gdyby wycięli tę scenę,
to by mogli złączyć z poprzednim odcinkiem ten,
i by było 35 minut- akurat.

Firma zamknięta na cztery spusty,
Wasim będzie chciał pomóc Zoyce, tak jak Harsh
Adityi, ale co z tego wszystkiego wyniknie-
to ciężko określić. Mamy taki kocioł teraz

.

Sunehri · Wysłany: 13:54:10 01-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 13:58:34 01-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 14:03:23 01-05-20 Temat postu:

60.

Aaaa wpierdol😁😁😁
No nie wierzę!
3 razy przewijałam🤣🤣🤣
Z przyjemnością patrzyłam, jak Adi pieści ryj Rajveera😁😁😁
Czy to nie było cudowne?
Scena na którą czekałam od kiedy pojawił się ten psychol😁😁😁😁
Co mnie wkurza? Zachochwanie pana R w więzieniu. Na zbyt wiele sobie pozwala. Działa wszystkim na nerwy, wyprowadza Adiego z równowagi i jakim prawem jeszcze go bije, torturuje? Jak można stosować przemoc w areszcie, wobec kogoś kto zwyczajnie nie stwarza problemów?!
Rajveer - kajdanki ci w dupę bym wsadziła, byś zobaczył jakie to przyjemne uczucie.😁

Ty 🤬🤬🤬🤬🤬🤬
Zapłacisz za te tortury AdiZoy!
Matthias_96 za jądra go i na latarnię!

Ciekawe jak zareaguje rodzina, jak zobaczą Adityę w takim stanie?

Ostatnia scena, Zoya panikuje, brakuje jej oddechu. Do akcji wkracza Aditya, zaczyna gadać głupoty, wygłupia się. Z uśmiechem, z radością zaczyna się wykłócać. On chce chińskie i koniec kropka. Niby tak niewiele, a tak wiele. Zoya uspokaja się 🥰🥰🥰
Perfekcyjnie sobie poradził, Adi już zdążył dobrze poznać Zoyę.

A pan R i jego komentarz...
Ślub fałszywy, ale sympatia prawdziwa

Matthias_96 · Wysłany: 14:06:41 01-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 14:07:15 01-05-20 Temat postu:

60 odcinek, obejrzę wieczorkiem

.
I przy okazji może do 62 dobiję

.

Matthias_96 · Wysłany: 21:06:26 01-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 60

No i Rajveer się sam prosił o tego soczystego, może nie liścia,
lecz Raza

. Raza = Rajveer

. Aż mu krewka popłynęła

.
Dobrze mu tak! W końcu dostał łomot

Też nie rozumiem Sunehri, dlaczego Rajveer
tak traktuje Adityę i to w więzieniu. Może zrozumiałbym
jakby to się działo na zewnątrz- kwestia "obrony.
Ale w więzieniu, zapewne jego kompani nie potwierdzą
wersji Zoyki i Adityi, i ten może robić co mu się rzewnie
podoba. Szkoda mi Adiego

.

Sunehri dawaj go. Trzymaj,
a ja go będę wiązał! Będzie dyndał
jak bombka na choince. Może zainteresują
się nim ptaki

.

Sympatia prawdziwa

Chociaż raz w tym serialu powiedział coś z sensem

I prawdziwego. Szkoda mi tylko tak pokiereszowanego Adiego.
Ojciec jak go zobaczy, to się wścieknie.

Matthias_96 · Wysłany: 21:22:06 01-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 61

Kolejna czołówka- to już 4 jak dobrze liczę

1. Płatki kwiatów.
2. Ucieczka na motorze.
3. Modlitwa.
4. Sąd?

Pierwsza połowa odcinka była dość interesująca.
Spotkanie się dwóch wielkich rodzin,
i miedzy nimi podły oficer Rajveer- szkoda, że jemu mordki
nie obili- no ale cóż. Przyjdzie i na niego czas.
No i mamy pierwsze spotkanie prawdziwe Arjuna i Noor-
może nie samych ze sobą, ale poznali o sobie prawdę,
przynajmniej Noor o Arjunie

Szkoda.
Bo wyrobiła sobie o nim opinię- Kofe Nawaz, a tu proszę.
Jednak prawda okazała się być inna.

Anjana na widok syna zrobiła to, co zrobiłaby
każda kochająca matka- pan Harsh na widok syna,
chyba sam ledwo opanował swoje emocje.
Powiedział może i prawdę Rajveer- nie pobił go,
chociaż raz zadał mu cios i to dość mocny kajdankami...

Zoya i jej ojciec

Piękna scena.
Matka, córki i senior rodu

Oczka mi się troszkę zaszkliły.
Aditya nazwał pana Harsha wreszcie tatą

I jak dobrze pójdzie, to będzie reprezentował i Adiego i Zoykę

Rajveer się panoszy nawet w domu Mahi i Madhu-
czego on tam szuka. Zapewne chce z Mahiątkiem
przekonać Madhu, żeby nakłamała i przekonała sąd,
co do winy Zoyki

.

Odcinek bardzo mi się podobał i biorę się za następny

.

Sunehri · Wysłany: 21:35:30 01-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 21:59:42 01-05-20 Temat postu:

Miejmy nadzieję, że sąd weźmie pod uwagę wszystkie
fakty i wydarzenia jakie się rozegrały, i nie pominie też
faktu pobicia naszego Adityi. W końcu, gdzie będzie sprawiedliwość?!
Rajveer będzie szukał kolejnych swoich ofiar? Co to, to nie.
Harsh- liczę, że uda Ci się dowieść sprawiedliwości naszej dwójki

Sunehri · Wysłany: 22:26:19 01-05-20 Temat postu:

61.
Spotkanko rodzinno-zapoznawcze☺️
Okoliczności niezbyt sprzyjające. Ale pierwsze koty za płoty.

Nareszcie bomba wybuchła, Noor poznaje Arjuna,
Kafe Nawaza, jeszcze tylko nie wie, że to tajemniczy pan dj.

A Mahi nadal knuje, a raczej próbuje, tym razem z pracownikami firmy.

Przykry widok, zobaczyć syna w takim stanie,
pobity, posiniaczony i cały we krwi.
Wkurzę się jak Rajveer nie odpowie za ten czyn.
Wszystko zgoni na chuliganów?
No jak tak można?
Miej trochę odwagi, udowodnij,
że masz jaja i przyznaj się, że to ty jesteś za wszystko odpowiedzialny.

Wasim nie zbeształ córki na dzień dobry, wręcz przeciwnie.
Zachował się jak prawdziwy ojciec, przytulił, zaofiarował wsparcie🥰🥰🥰

Harsh i Adi❤ CHIKU
Powiedz mi TATO, a wszystko dla ciebie zrobię 🥰🥰🥰
W takich okolicznościach zapomina się o wszelkich urazach,
w końcu rodzina to rodzina.❤❤❤❤

Harsh będzie walczyć o sprawiedliwość, o wolność obojga🥰🥰🥰
Arjun zaproponował pomoc. Miło z ich strony❤

Rajveer w odwiedzinach u Mahi i Madhu xD
Oboje chcą przekonać Madhu o winie AdiZoy.
Coś czuję, że Madhu zezna w sądzie na korzyść Zoyi, ale zobaczymy.

Matthias_96 · Wysłany: 22:33:36 01-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 62

Jak poprzedni odcinek mi się podobał, tak ten jakoś mi
nie podszedł. Prócz sceny w więzieniu, Zoyki i Adi- jak wspominają
ciężkie chwile w pace, i jak opowiadają sobie o przeszłości,
przepraszają i wyjaśniają, co mieli na myśli, postępując tak,
a nie inaczej- nic później mnie nie zainteresowało aż tak,
więc metoda na suwaka tutaj musiała zadziałać.

Rodzina Wasima przyszła prosić o pomoc w sprawie Zoyi,
Anjana oczywiście zastosowała atak wobec Wasima i rodzinki,
a Arjun i Noor znów spoglądali na siebie jakby byli wrogami,
szczególnie Noor.

Arjun wykorzysta prywatne sprawy Pooji w sądzie?
To może się źle skończyć. Skąd będą mieć pewność, że to
Pooja napisała? Ja bym poddał to wszystko wątpliwości

.

Sunehri · Wysłany: 22:33:37 01-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 22:39:51 01-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 22:47:13 01-05-20 Temat postu: