Telenowele

Matthias_96 · Wysłany: 13:47:40 04-05-20 Temat postu:

Sunehri widzę, że podpis zmieniony

Z całusa zmieniamy na zabawę kolorami

Śliczny

.

A co do Rajveera- sądzę, że jak Adi uratuje Zoykę,
to ta wszystko opowie innym. I policja będzie szukała
gnojka.

Sunehri · Wysłany: 14:13:49 04-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 20:00:03 04-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 21:37:11 04-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 69

Kolejna czołówka- nie szczędzą czasu i zmieniają
ją jak rękawiczki- to już 5

.

1. Płatki kwiatów.
2. Ucieczka na motorze.
3. Modlitwa.
4. Sąd
5. Zwrot do widzów

Ten odcinek to taka jedna wielka gonitwa za panem R,
Zoyą, która uwięziona jest i woda ją zalewa,
impreza na całego w domu państwa Hooda,
a także Arjuna i Noor, którzy robią co mogą, żeby
ludzie się bawili. Odcinek troszeczkę dla mnie delikatnie mówiąc,
przynudzający- ale końcówka jak zawsze mocna.

Gdyby Adi nie zgubił kluczyków, to Zoyka musiałaby
użerać się z truposzami na górze

.

Sunehri · Wysłany: 21:50:52 04-05-20 Temat postu:

69❤😂
I na dzień dobry...
Truposze na tylnym siedzeniu xD
Aditya pokonał swój strach przed PooYas,
Udowodnił, że Zoya jest dla niego ważniejsza🥰😘😍❤
Udało się, dorwał R.
Nawet ładny wpierdol mu zasadził😁
W jakie gierki sobie pogrywa, albo Zoya, albo rodzina.
Co za psychopata! Czy on chce utopić Zoyę???
Akcja bomba xD
Trochę mnie to śmieszy 😁😁😁
Zwłaszcza działania ArjNoo xD
Jeszcze ten ich występ na scenie 😁😁😁
Nie ogarniam jakim cudem Adi tak szybko znalazł Zoyę?
On jest lepszy w te klocki, niż detektyw Rutkowski xD
Ooo wisiorek Zoyi😁
Czyli jesteśmy już blisko.
Ale co to jest?
Kolejny odcinek bez BUM😞
Kiedy wybuchnie bombka???😁😁😁

Matthias_96 · Wysłany: 21:53:19 04-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 70

Noor i Arjun robią znów wszystko co w ich mocy,
aby tylko nie zrobić ciszej muzyki

.
Anjanie zaraz głowa wybuchnie- no, bo będzie wielkie BUM,
jak ściszymy

.

Aditya usłyszał głos Zoyi

I od razu rzucił się na pomoc. Rajveer to chyba
sobie weźmie i włosy zaraz wyrwie z głowy

.

Rajveer to jest niemożliwy. Ten pan Inspektor,
to też jakaś ciapa, że nie mógł nic zrobić,
żeby tamtego obezwładnić, uderzyć w głowę,
albo coś- w końcu postrzelił Adiego...
Porąbane towarzystwo. Rzucali się na pana R.,
jak motyką na słońce.

Końcówka: taka romantyczna. Zoya zrozumiała, że
teraz ona powinna czuwać koło Adiego, ponieważ on
zawsze był przy niej w trudnych chwilach- tyle razy
ją uratował- najwyższa pora spłacić dług

Matthias_96 · Wysłany: 21:54:17 04-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 21:54:42 04-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 21:55:15 04-05-20 Temat postu:

Co do 70- ten wybuch to było boski

Ja myślałem, że rozsadzi wszystko na kilkanaście kilometrów,
a tu kamerą potrząsnęli i tyle

. Ubawiłem się przy tym

Akcja Bomba- Scena- tragedia

.

Sunehri · Wysłany: 21:57:50 04-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 22:16:55 04-05-20 Temat postu:

70.
Co za emocje z tym ściszaniem i podgłaszaniem muzyki.
No nie wiem ale mnie to śmieszy,
a powinnam się chyba bać, że bomba wybuchnie i wszyscy zginą.
Pierwsze co bym zrobiła,
to ewakuowała gości.
No serio..wiesz o niebezpieczeństwie i co robisz?
Tańczysz!!!
Trzeba być głupcem żeby lekceważyć takie niebezpieczeństwo,
narażać rodzinę i gości.
Jack uratował swoją Rose❤
Zawsze się wzruszam na tych katastroficznych scenach🥰🥰🥰
Plan pana R nie wypalił.
Jak mi przykro😔

Aditya wkracza do akcji, zabiera głośnik bluetooth, przenosimy imprezę do ogrodu❤😂😂😂 a tak serio..no nareszcie było bum🥰😁

Rajveer wpada z wizytą, mierzy z broni, obok stoją POLICJANCI??? Zero reakcji.
Ten strzela do Adityi, kilku próbuje go nawet powstrzymać, ale i to się nie udaje...komedia normalnie..

Teraz Noor na celowniku.
Arjun niczym tarzan,
władca małp podąża śladem uprowadzonej Jane.
Po czym z zaskoczenia atakuje parszywego zbója
jednym z kijaków znalezionych w dżungli 🥰😁😁😁
Urocze to było.
I na koniec...
przytulasek bohatera przez wystraszoną Noorcię❤❤

Wspominki Zoyi❤❤❤
Kiedy Aditya uratował jej życie 🥰🥰🥰
Może w końcu zauważy ile znaczy dla Adiego.

Nie wierzę, że Pan R znowu spierdzielił.
To już wyczerpanie materiału.
Ile jeszcze odcinków będzie nas fkurfiał???

Sunehri · Wysłany: 22:21:50 04-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 22:23:09 04-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 22:25:56 04-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 71

Ale się nabyła ta czołówka co była

.
Już kolejna:
1. Płatki kwiatów.
2. Ucieczka na motorze.
3. Modlitwa.
4. Sąd
5. Zwrot do widzów
6. Szpital

Czyli teraz pobędziemy trochę w szpitalu na to wychodzi :p.
A odcinki wciąż króciutkie

. Może to i dobrze

.

Odcinek- kolejny zaliczony do odhaczonych, ale taki
niemrawy dla mnie. Za długo to ciągną. Konkrety- konkrety!
Anjana z Harshe martwią się o to, czy zostanie wznowiona
sprawa dotycząca Yasha- sądzę, że tego nie zrobi, ale mogę się mylić.
Wasim z Rosnaq przyjechali do szpitala zapewne po informacji
od Noor- i też zrozumieli jakie błędy popełnili. Zmusili córki,
by poszły do tej rezydencji. Ale gdyby nie poszli,
to by bomba wybuchła i rodzinka Hooda spotkałaby TRUPOSZY

.

Mahi i Madhu zaczynają wreszcie mądrze postępować.
Bratowa teraz obiera kierunek Hooda, żeby się mścić,
w końcu wszystko to ich wina.

Dzisiaj sobie odpuszczam kolejny odcinek.
Muszę ochłonąć, i zebrać siły

.

Matthias_96 · Wysłany: 22:27:08 04-05-20 Temat postu: