Telenowele

Matthias_96 · Wysłany: 11:16:45 27-08-20 Temat postu:

Długo by mówić.
Ale pocztówkę Ci wyślę, prosto z Indii

.

Nie... No nie wyobrażam sobie, że będę rozmawiał z poduszką

.
Albo z firanką...

Dzisiaj postaram się nadrobić odcinki do Ciebie.
Zobaczymy co z tego wyjdzie

.

Sunehri · Wysłany: 11:38:00 27-08-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 13:15:46 27-08-20 Temat postu:

Proszę Cię... Cały dzień pada i wieje.
Nawet wyjść posprzątać wokół domu, po wczorajszej wichurze,
nie można, bo albo Cię owieje, albo zmoczy.

Właśnie sobie załączyłem, żeby się zbuforowały trzy odcinki,
to może dzisiaj uda mi się Ciebie dogonić

Sunehri · Wysłany: 14:26:58 27-08-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 14:33:26 27-08-20 Temat postu:

Oczywiście, że kojarzę

.
Jakbym mógł tego nie kojarzyć

.
Dobrze, że ten kumpel miał głowę i to zrobił,
bo wszedłem na forum, a tu pół monitora Twój awatar

.

AdiZoy odwalają takie maniany... Masakra.
Aż się boję obejrzeć kolejny odcinek. Dwa już obejrzałem...
Komentarze dodam hurtem

.

Sunehri · Wysłany: 15:09:42 27-08-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 17:17:01 27-08-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 161

Cały odcinek szukanie ojca na tym placyku zabaw,
jakieś mistyczne bożki sobie stoją,
tamta zakamuflowana, nikt się nią nie interesuje,
gdzie był sprzedawca?

. Już by policja przyjechała
i ją ściągnęła

.

Zoya zdesperowana podpisuje papiery i siup chce spalić.
W końcu jej miłość z Adim jest silna ponad wszystko

Ciekawe, gdzie jest ten ojciec? Zapewne nic mu nie jest.

Aditya zjawił się na miejscu i chce uratować księżniczkę,
ciekawe co sobie pomyślał, kiedy zobaczył tego Rajveera.
Jak go zobaczyłem, to myślałem, że się przewidziałem

.
Myślałem, że wyjechał hen hen daleko.
Czy to nie przypadkiem on jest na tym obrazie? Jako mały chłopczyk?

. Jeśli tak, to źle to widzę.

Matthias_96 · Wysłany: 17:58:56 27-08-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 162

Rajveer aż się prosi, żeby upaskudzić mu krwią tą słodką buźkę.
Czego on jeszcze chce od rodziny Adiego? Mało wyrządził im krzywd?
Doprawdy- niech się spakuje i wyjedzie daleko, z tą babeczką,
która gada do wszystkiego co stoi

.

Pani się objawiła Zoyi, teraz pytanie co z tym Zoya zrobi. Pójdzie do domu Hooda?
Adi pierwszy zostawił Zoyę, chociaż wiedział ile Zoya dla niego zostawiła
i wycierpiała.

No i bomba wybuchła... Teraz już wiemy, kto stoi za wypadkiem.
Wielka Anjana... Pięknie. Dlatego ona i Harsh wspominali o tej
pogodzie deszczowej, że była tamtego dnia...
Zapewne mieli na myśli właśnie ten dzień.

Matthias_96 · Wysłany: 18:32:14 27-08-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 163

Błagania na kolanach Anajany spowodowały, że może i ja bym się
jakoś przełamał, ale to co zrobiła, zabiła trzy istnienia, w tym jedno
niewinne, powinno i tak w najlepszym razie skończyć się więzieniem.
Nie wyobrażam sobie, jak taka kobieta może stąpać po ziemi,
obok tego co zrobiła...
Aditya przekonany o winie matki, i o tym co sama przeżyła,
zapewne jest zagmatwany. W końcu dowiedział się wreszcie, kto stoi
za tym wypadkiem, w którym zginęła jego pierwsza żona...

Babka i Rajveer najwidoczniej nie poprzestaną na tym, co uczynili.
Czyżby tych dwoje chciało wniknąć wgłąb domu Hooda?
Skoro takie cierpienie im nie wystarczy. Plan mają rozrysowany
dość dobrze.

Zoya usłyszała na własne uszy co Anjana powiedziała, i co Adi takiego
przekazał swojej mamie. No cóż. Niech nie myśli, że Zoyka będzie
teraz udawać taką delikatną, że podporządkuje się Adiemu i jego
rodzinie.
Zoya- idź na polickę i wsadź teściową do pierdla

.

Sunehri- powoli doganiam Cię

.

Sunehri · Wysłany: 19:35:21 27-08-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 19:37:59 27-08-20 Temat postu: