Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Seriale azjatyckie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale azjatyckie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:41:56 05-01-20    Temat postu:

Averina napisał:
I chyba się nie zgodzę z tym, że wszytko się kręci wokół związku protów, bo mi się wydaje, że wszystko się kręci wokół życia zawodowego protki i samej protki, a ten prot i związek z nim to jest taki dodatek. Dodatek sporych rozmiarów, ale wciąż dodatek. W C&V faktycznie wszystko się kręciło wokół związku Hiroto i Risy, ale tu tak nie jest. Tu jednak protka jest w centrum.
Chodziło mi o to, że poza sprawami protów to o innych bohaterach i ich życiu właściwie prawie nic nie wiemy. Dlatego tak skrótowo napisałam. Masz rację, że tu protka jest inna, niż w Vanilla..., bo tamta żyła wszystkim co zrobił prot, a tu protka tak jest skupiona na swojej pracy twórczyni komiksów, że zapomina o procie. Myślę, że do końca serialu ona jakoś to wyrówna w swoim życiu, aby jedna rzecz (praca) nie przesłaniała drugiej (miłość), aby była w tym równowaga. Tak mi się wydaje, ale z japońskimi serialami nigdy nic nie wiadomo.

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 14:46:04 05-01-20, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Averina
Idol
Idol


Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:35:00 10-01-20    Temat postu:

Onedine napisał:
Chodziło mi o to, że poza sprawami protów to o innych bohaterach i ich życiu właściwie prawie nic nie wiemy.

Mi specjalnie nie przeszkadza ten brak informacji o postronnych osobach, może dlatego, że jestem za bardzo przyzwyczajona do czytania książek, a tam też zazwyczaj uwaga jest skupiona na głównych bohaterach a reszta robi za tło.

Onedine napisał:
Myślę, że do końca serialu ona jakoś to wyrówna w swoim życiu, aby jedna rzecz (praca) nie przesłaniała drugiej (miłość), aby była w tym równowaga. Tak mi się wydaje, ale z japońskimi serialami nigdy nic nie wiadomo.

Zostały im dwa odcinki, żeby to jakoś ogarnąć. Obstawiam happy end albo otwarte zakończenie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja tymczasem w oczekiwaniu na napisy do interesujących mnie dram, wypłynęłam na nowe wody i zerknęłam na kilka produkcji BL (boy love).
Oglądałam chińskie Beloved Enemy i Advance Bravely(pan lodówka na swoim miejscu ) oraz dwa tajwańskie z serii HIStory : Obsessed i Right or Wrong. Planuję jeszcze zobaczyć My Hero i obowiązkowo Trapped (mafia i takie tam ). No i coś tajlandzkiego, bo tam ta tematyka jest już dosyć dobrze rozwinięta w serialach i ich ilości. Szczerze, to nie wiem dlaczego Chiny w ogóle biorą się za tę tematykę, skoro i tak wychodzi z tego bromance aniżeli romans. Widz, jak chce coś więcej, to sobie musi sam dopowiedzieć. Sporo jest dziwnych przeskoków i sytuacji pojawiąjących się znikąd, czasem bez ładu i składu. I zastanawia mnie czy cenzor to tak tnie i potem się robi sklejkę w tych niewyciętych scen czy oni to od razu tak kręcą, bo wiedzą jak to się skończy. Swoją drogą Advance Bravely lepiej oglądać na stronach a nie na yt, bo tam są poucinane momenty na końcu i na początku czasami.
W tajwańskich dramach jest dużo lepiej, chociaż też czasem sytuacje się biorą znikąd, ale przynajmniej jest romans. Obsessed było bardzo krótkie, czteroodcinkowe, więc dobrze jest sobie najpierw przeczytać opis, żeby wiedzieć z jakiego punktu w ogóle wychodzimy, chociaż jest to też przedstawione w samej dramie, no ale jednak jesteśmy od razu wrzucani na głęboką wodę. Right or Wrong miało 8 odcinków i było bardziej rozbudowane, albo raczej sama historia głównych bohaterów była bardziej rozbudowana. Sam serial poruszył kilka problemów osób homoseksualnych, jak np. znęcanie się nad takimi osobami, strach przed przyznaniem się do swojej orientacji. Także miejscami było poważnie, ale nie zabrakło też komedii i hot scen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:27:23 12-01-20    Temat postu:

Averina napisał:

Ja tymczasem w oczekiwaniu na napisy do interesujących mnie dram, wypłynęłam na nowe wody i zerknęłam na kilka produkcji BL (boy love).
Podobno największym sukcesem w ubiegłym roku (2019) z główną parą mężczyzn ciszył się chiński serial "The Untamed". Tylko, że to jest historyczna drama, właściwie webdrama, finał jest tragiczny. Ale w wielu zestawieniach najlepszych seriali azjatyckich (ogólnie najlepszych nie tylko BL) ten serial jest wymieniany jako jeden z najlepszych w 2019, że najbardziej wycisnął łzy u widza etc. Dobrze poprowadzona tematyka homoseksualna jest w koreańskim "Love With Flaws" (2019/2020). Tylko na drugim planie, na pierwszym jest para kobieta/mężczyzna. Ten serial akurat sobie teraz nadrabiam. Kończy się chyba w nowym tygodniu. Ma 16 odcinków. Rom-com, początkowo ma żarty około-toaletowe, ale szybko od tego odchodzi i taki ogólnie przyjemny jest w oglądaniu. Drugi plan ma co robić, czyli swoje historie, czego czasami brakuje w koreańskich produkcjach.

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 14:29:17 12-01-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:45:49 18-01-20    Temat postu:

Moja aktualizacja obejrzanych azjatyckich seriali. Tylko w przypadku koreańskich robię podział na obejrzane w całości lub częściowo, w pozostałych wypisuję jedynie tytuły, bo nie zawsze pamiętam, które na pewno widziałam w całości.

Seriale chińskie:
Best Lover (2016)
I love my president though he's a psycho (2017)
Le Jun Kai (2013)
Love Is The Best (2013)
Love me if you dare (2015/2016)
Loving never forgetting (2014)
My Sunshine (2015)
Sealed With A Kiss (2011)
When a Snail Falls in Love (2016)

Seriale tajlandzkie:
Game Payabaht (2017)
Jam Loey Rak (2008)
Kleun Cheewit (2017)
Leh Ratree (2015)
Likit Kammathep (2006)
Nam Pueng Kom (2009)
Roy Ruk Raeng Kaen/A Passionate love (2015)
Sawan Biang (2008)
Wong Wien Hua Jai (2009)

Seriale tajwańskie:
Autumn's Concerto (2009/2010)
Before We Get Married (2019)
Behind Your Smile (2016)
Easy Fortune Happy Life (2009)
Sunny Happiness (2011)

Seriale japońskie:
Bungaku Shojo (2018)
Coffee & Vanilla (2019)
From Five To Nine (2015)
HapiMari/Happy Marriage!? (2016)
Kakafukaka (2019)
Koi ga heta demo ikitemasu (2017)
Kono Otoko wa Jinsei Saidai no Ayamachidesu (2020)
Love Rerun (2018)
Nee Sensei, Shiranai No? (2019)
Rike Koi (2018)
Scum's Wish/Kuzu no Honkai (2017)
Seisei Suruhodo, Aishiteru/For the Romantic (2016)
Spring Has Come (Haru ga Kita) (2019)
The Full-Time Wife Escapist/Nigeru wa Haji da ga Yaku ni Tatsu (2016)

Seriale koreańskie, w całości:
Are You Human Too? (2018)
Beautiful Gong Shim (2016)
Because This is My First Life (2017)
Boys Over Flowers (2009)
City Hunter (2011)
Come and Hug Me (2018)
Emergency Couple (2014)
Devilish Joy/Devilish Charm (2018)
Graceful Family/Elegant Family (2019)
Healer (2014/2015)
Heartless City/Cruel City (2013)
Hello Monster/I remember you (2015)
High-end Crush (2015)
Hotel King (2014)
I do I do (2012)
Introverted Boss/My shy boss (2017)
It’s Okay, That’s Love (2014)
Jugglers (2017/2018)
Justice (2019)
The K2 (2016)
Kill Me, Heal Me (2015)
King of High School Life/High School King of Savvy (2014)
Lawless Lawyer/ Lawless Attorney (2018)
Let’s Fight, Ghost! /Bring it on, Ghost (2016)
Lie to me (2011)
Love with flaws (2019/2020)
Man to man (2017)
Marriage Not Dating (2014)
Melting Me Softly (2019)
My Girlfriend is a Gumiho/My Girlfriend is a Nine-Tailed Fox (2010)
My Secret Romance (2017)
My lovely girl (2014)
Noble, my love (2015)
Oh My Ghostess (2015)
Personal Taste (2010)
Prime Minister and I (2013/2014)
Rich Man (2018)
Secret Garden (2010/2011)
Something About 1% (2016)
Strong Woman Do Bong Soon (2017)
Stove League (2019/2020)
Suspicious Partner (2017)
The Greatest Love (2011)
The Heirs (2013)
The innocent man/Nice guy (2012)
The Legend of the Blue Sea (2016/2017)
The Master’s Sun (2013)
The secret life of my secretary (2019)
Touch Your Heart (2019)
Tunnel (2017)
Two Cops (2017/2018)
Vagabond (2019)
VIP (2019)
W–Two Worlds Apart (2016)
Welcome 2 life (2019)
What’s Wrong With Secretary Kim? (2018)
You Who Came From The Stars/My Love From the Star (2014)

Seriale koreańskie, nie w całości:
38 Task Force/Squad 38 (2016)
49 days (2011)
A Gentleman's Dignity (2012)
Cinderella and Four Knights (2016)
Coffee Prince (2007)
Drinking Solo (2016)
Entertainer (2016)
Fated to Love You (2014)
Fight for my way (2017)
Flower Boy Next Door (2013)
Full House (2004)
Goblin (2016/2017)
Goong/Princess hours (2006)
Heart to heart (2015)
High Society (2015)
Hwayugi/A Korean Odyssey (2017/2018)
I Love You (2008)
I’m Not a Robot (2017/2018)
Incarnation of Jealousy/ Don't dare to dream (2016)
The King 2 Hearts (2012)
Mask (2015)
Mischievous Kiss (2010)
My Fair Lady/Take care od the young lady (2009)
Oh My Venus (2015/2016)
Pasta (2010)
Pride and prejudice (2014/2015)
Psychopath Diary (2019/2020)
Radiant office (2017)
Radio Romance (2018)
She Was Pretty (2015)
Something in the Rain (2018)
Tomorrow with you (2017)
What’s Up, Fox? (2006)
Whisper (2017)
Wonderful life (2005)
You’re All Surrounded (2014)


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 14:30:47 15-02-20, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Averina
Idol
Idol


Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:33:49 06-02-20    Temat postu:

Onedine napisał:
Podobno największym sukcesem w ubiegłym roku (2019) z główną parą mężczyzn ciszył się chiński serial "The Untamed". Tylko, że to jest historyczna drama, właściwie webdrama, finał jest tragiczny. Ale w wielu zestawieniach najlepszych seriali azjatyckich (ogólnie najlepszych nie tylko BL) ten serial jest wymieniany jako jeden z najlepszych w 2019, że najbardziej wycisnął łzy u widza etc.
Słyszałam o tej dramie, ale ona ma wszystko to, czego nie lubię (jest dramą historyczną, ma smutne zakończenie i dużo odcinków). Ja wolę się pośmiać niż płakać, więc poważno-smutne dramy odpadają, no chyba, że jest tam coś obok czego nie będę mogła przejść obojętnie, ale to jest zawsze bardzo subiektywne odczucie dla mnie.
.....................................................................................................................................................................................................

Tymczasem wchłania mnie świat tajlandzkich BL-ów. I żeby nie było nieporozumień, ja traktuję ten świat dramowo-BL-owy jako osobne uniwersum, z jego własnymi zasadami, nie przekładam tego na świat rzeczywisty ani odwrotnie. Udało mi się obejrzeć już 2 dramy w całości: Love by Chance i 2moons 2 a teraz oglądam bieżącą dramę Until we meet again. Podglądałam też kilka innych dram i pewnie część z nich będę oglądać w całości w bliskiej przyszłości. Dodatkowo oczywiście czekam na 2 sezon Love by Chance, który ma być kiedyś tam i tak samo czekam na 3 sezon 2moons, który też nie wiadomo do końca kiedy się pojawi.

Mały przewodnik po 2moons. Co prawda 2moons 2 jest drugim sezonem, ale dla mnie osobiście jest pierwszym. Pierwszy sezon mnie kompletnie niczym nie zaciekawił, nie podobała mi się obsada, nie czułam chemii ani nic, więc go nie oglądałam, oprócz tych fragmentów na podstawie, których podjęłam decyzje o nieoglądaniu. W 2moons 2 doszło do całkowitej zmiany obsady, zmiany reżysera i można też łatwo zauważyć, że więcej pieniędzy zainwestowano. I osobiście jestem bardzo zadowolona z efektów. 2moons 2 oglądałam już chyba ze dwa albo i trzy razy, i co rzadko się zdarza interesują mnie wszyscy bohaterowie. I można zacząć oglądać od razu od 2moons 2, bo zrobili coś w rodzaju streszczenia 1 sezonu w pierwszych 3-4 odcinkach a później jest już normalnie kontynuacja dalszych losów bohaterów.

W Love by Chance totalnie mnie zauroczyła postać Pete'a. On był tak uroczym aniołkiem, że trudno się nie poddać jego czarowi. Na początku strasznie mnie irytował Pond, ale z czasem nawet jego się dało polubić.
I oczywiście nie byłabym sobą, gdyby nie zainteresował mnie Tin Z niecierpliwością czekam na 2 sezon.

Odcinki Until we meet again wychodzą co sobotę w godzinach popołudniowo-wieczornych od razu z angielskimi napisami. Na razie jest ich 13. Historia jest bardzo fajna, jak jesteście wrażliwi, to lepiej przygotujcie chusteczki. Trochę mam problem z parami, bo obiecali nam 4 a dostaliśmy jak na razie dwie i pół, ale może to są już przygotowania pod kolejny sezon albo i nie. Na razie bardzo mi się podoba i będę oglądać do końca, a potem pewnie jeszcze raz od początku.

Strasznie fajna jest też cała społeczność wokół dram BL-owych. Bardzo sympatyczni, otwarci, zabawni ludzie, rzucający często w komentarzach pod odcinkami żartami, więc czytanie komentarzy choćby na yt jest ciekawym doświadczeniem Na przykład super mi się podobają video cracki tutaj: https://www.youtube.com/playlist?list=PLf1-ucschcvl7uWyDBNzhtKM6f_ZHkRWq. Można sobie łatwo wyłapać dramy, które są interesujące i przy okazji pośmiać się, jeśli komuś odpowiada takie poczucie humoru.
..............................................................................................................................................................................................................

A w Chinach? W Chinach gruchnęła dzisiaj wiadomość, że drugi sezon Well Intended Love zacznie się 13 lutego Okazuje się, że nie będzie to kontynuacja a reboot, przynajmniej z tego co było widać w teaserze. Tak czy inaczej niesamowicie się cieszę i już nie mogę się doczekać odcinków z napisami. Także Well Intended Love 2 I'm ready for you


Ostatnio zmieniony przez Averina dnia 22:43:29 06-02-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:58:58 07-02-20    Temat postu:

Averina napisał:
Onedine napisał:
Podobno największym sukcesem w ubiegłym roku (2019) z główną parą mężczyzn ciszył się chiński serial "The Untamed". Tylko, że to jest historyczna drama, właściwie webdrama, finał jest tragiczny. Ale w wielu zestawieniach najlepszych seriali azjatyckich (ogólnie najlepszych nie tylko BL) ten serial jest wymieniany jako jeden z najlepszych w 2019, że najbardziej wycisnął łzy u widza etc.
Słyszałam o tej dramie, ale ona ma wszystko to, czego nie lubię (jest dramą historyczną, ma smutne zakończenie i dużo odcinków). Ja wolę się pośmiać niż płakać, więc poważno-smutne dramy odpadają, no chyba, że jest tam coś obok czego nie będę mogła przejść obojętnie, ale to jest zawsze bardzo subiektywne odczucie dla mnie.
Ogólnie wolę postacie homoseksualne w zachodnich produkcjach. W azjatyckich właściwie to tylko w tych co są na drugim planie coś oglądałam. Najbardziej lubię koreańskie seriale,a tam chyba nie spotkałam się, że chyba była historia mężczyzn na pierwszym planie. Co prawda "Misty" ma taki duży wątek, ale tego jakoś nigdy nie oglądałam. Bo to też drama sądowa, a te trochę mniej mnie interesują.

Co do ogólnie seriali z nieszczęśliwym zakończeniem (azjatyckich czy nie) to zdarza mi się oglądać. Zwykle jak wiem, że takie jest, więc jestem na to przygotowana. Historycznych w ogóle nie oglądam. Już fragmenty z retrospekcjami sprzed 900 lat w "Goblinie" nie za bardzo mi pasowały, a miały w odcinkach tylko po kilka minut.

Averina napisał:
A w Chinach? W Chinach gruchnęła dzisiaj wiadomość, że drugi sezon Well Intended Love zacznie się 13 lutego Okazuje się, że nie będzie to kontynuacja a reboot, przynajmniej z tego co było widać w teaserze. Tak czy inaczej niesamowicie się cieszę i już nie mogę się doczekać odcinków z napisami. Także Well Intended Love 2 I'm ready for you
Czyli ci sami bohaterowie, ale ich historia niejako została zrestartowana i od nowa się poznają etc ? Oni mieli chyba dziecko, to tego nie będzie w 2 sezonie ?
Widziałam trochę 1 sezonu, ale jakoś nie wciągnął mnie ten serial. Sporo przewijałam, aby dotrwać do końca i poznać finał. Pamiętam, że aktor mi się nawet podobał.

Ja tradycyjnie oglądam coś z Korei. Nadal Stove League (2019/2020), które niedługo się kończy. Prawie wszystko dzieje się wokół klubu sportowego, bejsbolistów, pozakulisowych zagrywek. Wątku miłosnego jako takiego nie ma. Ktoś się w kimś kocha, ale właściwie trudno powiedzieć czy to można zaliczyć do wątku miłosnego.
Oglądam też Touch (2020), w którym jest świat wizażystów, jest młoda asystentka doświadczonego szefa salonu. On ma sławę na całą Koreę, ex dziewczynę sławną aktorkę, której mąż go rujnuje (jak i jego reputację). Asystentka ma przyjaciela, młodego aktora, który jest w niej zakochany, ale ona zakochuje się w szefie. Między protami jest pewna różnica wieku, scenariuszowo 11 lat. Podoba mi się jak jest prowadzony główny wątek, z wyczuciem.

Pojawił się nowy zwariowany serial z Japonii "Kono Otoko wa Jinsei Saidai no Ayamachidesu"/This guy is the biggest mistake in my life (2020), o pracownicy firmy farmaceutycznej, w której zakochuje się właściciel firmy i chce, aby go traktowała jako swojego niewolnika. Widziałam 1 odcinek (około 20 minut), resztę zostawiam sobie jak wyjdą wszystkie odcinki. Jest bardzo zabawny i nietuzinkowy.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 20:01:42 07-02-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Averina
Idol
Idol


Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:27:50 07-02-20    Temat postu:

Onedine napisał:
Najbardziej lubię koreańskie seriale,a tam chyba nie spotkałam się, że chyba była historia mężczyzn na pierwszym planie.

Korea ma problem z homoseksualizmem, ale teraz mam wrażenie, że to powoli zaczyna się zmieniać, więc możliwe, że te wątki zaczną pojawiać się częściej. Może nie wyjdą one od razu na pierwszy plan, ale pewnie gdzieś bokami zaczną powoli wchodzić do dram.

Onedine napisał:
Averina napisał:
A w Chinach? W Chinach gruchnęła dzisiaj wiadomość, że drugi sezon Well Intended Love zacznie się 13 lutego Okazuje się, że nie będzie to kontynuacja a reboot, przynajmniej z tego co było widać w teaserze. Tak czy inaczej niesamowicie się cieszę i już nie mogę się doczekać odcinków z napisami. Także Well Intended Love 2 I'm ready for you
Czyli ci sami bohaterowie, ale ich historia niejako została zrestartowana i od nowa się poznają etc ? Oni mieli chyba dziecko, to tego nie będzie w 2 sezonie ?

Dokładnie, nowe okoliczności, ale starzy bohaterowie i podobno kilku nowych dodanych. A przynajmniej tak wnioskujemy po tym co na razie wiemy, ale jak to faktycznie będzie, to dowiemy się dopiero jak wyjdą nowe odcinki. Tak, byli małżeństwem, mieli dziecko i ogólnie skończyło się happy endem.
Ja poniekąd rozumiem decyzję o reboocie, bo wszystko zostało już zrobione w pierwszym sezonie, a potencjalne problemy, które mogłyby się pojawić w drugim sezonie byłyby totalnie niewiarygodne. Owszem, można by było wprowadzić jakichś nowych adoratorów dla protów, ale znając ich relację, wiedząc jak bardzo intensywna ona jest, to by się kupy nie trzymało. Tak samo byłoby z problemami w małżeństwie z powodu pojawienia się dziecka. Kompletnie niewiarygodne. Śpiączka była, amnezja była, porwania były, czarny charakter był. Nie było materiału na kontynuację. No chyba, żeby utrzymać protów z pierwszego sezonu na środku, ale wysunąć do przodu pary poboczne, szczególnie, że Chu Yan miał tam zalążek wątku miłosnego przy końcu. Część osób uważa też, że zdecydowano się na reboot, żeby trochę ostudzić emocje po tym zwrocie akcji w pierwszym sezonie.

Onedine napisał:
Pojawił się nowy zwariowany serial z Japonii "Kono Otoko wa Jinsei Saidai no Ayamachidesu"/This guy is the biggest mistake in my life (2020)

Właśnie też mi ostatnio mignął i ja co prawda widziałam trzeci odcinek, bo ja się lubię od razu do miąższu dobrać , ale też czekam aż wszystkie odcinki wyjdą i wtedy zobaczę od początku za jednym razem, bo jak mam czekać na 20 minutowy odcinek tydzień, to potem jakoś tracę zainteresowanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:43:08 08-02-20    Temat postu:

Averina napisał:
Onedine napisał:
Najbardziej lubię koreańskie seriale,a tam chyba nie spotkałam się, że chyba była historia mężczyzn na pierwszym planie.

Korea ma problem z homoseksualizmem, ale teraz mam wrażenie, że to powoli zaczyna się zmieniać, więc możliwe, że te wątki zaczną pojawiać się częściej. Może nie wyjdą one od razu na pierwszy plan, ale pewnie gdzieś bokami zaczną powoli wchodzić do dram.
Wspomniałam o "Misty" (2018), bo z tego co wiem to była to drama, w której małżeństwo ze stażem (proci) było w takcie separacji i okazało się, że on ma kochanka. Czyli był wątek homoseksualny przy postaci pierwszoplanowej, ale chyba ważniejsza była sprawa sądowa żony oskarżonej o morderstwo i mąż-adwokat ją bronił w sądzie. Jednak sprawy psychologiczne na pewno przy tym były, skoro prawda o mężu wyszła na jaw po latach małżeństwa. To była drama kablowa, nie otwartego kanału.

Averina napisał:
Onedine napisał:
Pojawił się nowy zwariowany serial z Japonii "Kono Otoko wa Jinsei Saidai no Ayamachidesu"/This guy is the biggest mistake in my life (2020)

Właśnie też mi ostatnio mignął i ja co prawda widziałam trzeci odcinek, bo ja się lubię od razu do miąższu dobrać , ale też czekam aż wszystkie odcinki wyjdą i wtedy zobaczę od początku za jednym razem, bo jak mam czekać na 20 minutowy odcinek tydzień, to potem jakoś tracę zainteresowanie.
Właśnie te odcinki są takie krótkie. Ledwo się zaczną, a już kończą. Z jednej strony to dobrze, bo te dramy mają zwykle maksymalnie 10 odcinków i po jakieś 20 minut jeden, że można je szybko obejrzeć w całości. Z drugiej czasami chciałoby się więcej popatrzeć na bohaterów.

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 15:47:50 08-02-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:18:09 12-02-20    Temat postu:

Moja aktualizacja + małe recenzje (niechronologicznie)

1.Panthakan Rak (2018) 9/10 😍

Bardzo fajna główna para z chemią. Historia komediowo-bajkowa. Przyjemnie się oglądało. Miła odskocznia od codzienności. Takie lakorny lubię. Sporo darcia kotów

2. Sawan Biang (2008) 0/10
Ostatnio zerknęłam bo w sieci to popularne. Podobne to prawdziwy, typowy tajski lakorn. Jeśli tak, to te gatunek to dla mnie totalne dno i wolę te, nieprawdziwe, bez cech charakterystycznych. W ogóle mi się nie podobało. Prot to chory człowiek, sadysta! Nigdy nie spodoba mi się seria, gdzie prot gwałci protkę!

3.Game payabaht (2017) 1/10
Podobnie jak powyżej. Te same wyznaczniki. Prot ukazany tutaj w trochę bardziej pozytywnym świetle, ale fabuła podobna. Poza tym para koszmarnie dobrana. On przystojny, ale ona - dla mnie - bardzo brzydka. Nic mnie tu nie zatrzymało. Najgorsze co widziałam to w początkowych odcinkach protka więziona przez prota i uwiązana jak pies na łańcuchu! Coś strasznego. Nigdy więcej!

4.Dokkaew Kahlong (2017) 9/10

Słodziutcy młodzi proci, idealnie dobrani + bardzo fajna para "poboczna".
Ciekawa historia, niczym rodem z latynoskiej telenoweli. Ona ma wypadek i z amnezją trafia do jego domu. On ją podejrzewa o oszustwo i chęć wyciągnięcia korzyści. W międzyczasie jego siostra i jej chłopak wdają się w romans... ale ta historia nie kończy się w ich przypadku dobrze
Minusy? Tylko takie, że nie ma ang napisów no i druga para nie miała happy endu. Może kiedyś doczekam się tłumaczenia. Jestem tym lakornem zachwycona 😍

5.Hua Jai Sila (2019) 8/10

Pierwsze 8 odcinków to sztos! Dawno nie było takiej chemii i takich scen w tajskiej tv! Dużo slap & kiss. Główny aktor pokazał doświadczenie bo naprawdę był ogień w scenach z protką mimo iż pocałunki były na siłę.
Seria na wysokim poziomie, też aktorskim. Mega chemiczna główna para. Świetny podkład muzyczny. Jedyne co mi przeszkadzało to za dużo krwawych scen i postrzałów. O dziwo proci zawsze zdrowieli choć niekiedy to było absurdalne...

6.Khun Mae Quam Roy (2018) 9/10

Bardzo dobrze dobrani proci z mega chemią. Aktorka genialna w swoich rolach bliźniaczek, jednocześnie jeździła też na wózku. Historia bradzo ciekawa, z wątkiem kryminalnym. Było chyba wszystko co potrzeba, przy tym nie zabrakło humoru i co najważniejsze, to proci go zapewniali. Czasem był jakiś przestój, ale ogólnie, oglądanie było świetną zabawą. Muzyka w tle też bardzo fajna. Mega lakorn!

7.Sanae Rak Nang Cin (2018) 9/10

Mega odjechana seria. Aż szok, że to obejrzałam, ale tak, to fakt.
Dla młodzieży, ale nawet ja się na tym uśmiałam. Są tu trzy pary i o dziwo, jedna mnie uwiodła he he he Boot i Wat. Bombowy duet. Ile razy ona mu przywaliła, a on i tak jej darował, mało tego, w końcu mu się nawet spodobała.

Sporo się tu działo. Bardzo dobra gra aktorska. Miła odskocznia od codzienności.

8.Tra Barb See Chompoo (2018) 9/10

Prot z charakteru był koszmarny, ale że zagrał go przezdolny Pon wszystko można mu było wybaczyć. Nie dziwie się protce, że tak zrobiła bo kto byłby odporny na te oczęta he he Fajna historia, fajnie odegrana, cudna muzyczka. Czego chcieć więcej. Drugi lakorn którego oglądałam jeszcze w trakcie emisji z zapartym tchem.

9.Kluen Cheewit (2017) 10/10

Pierwszy lakorn którym zostałam oczarowana i jak do tej pory mój niezaprzeczalny numer 1!
Muzyka akurat mi nie podpasowała, ale tutaj nie istniała. Tu istnieli tylko Jee i Sathit i ich niesamowita historia. Co tu się działo! Od nienawiści do miłości. Było wszystko czego trzeba. Prot mimo furii nigdy nie przekroczył granicy. Oboje przeinteligentni. Emocji co nie miara! Jeśli chcecie rozpocząć przygodę z lakornami to musicie od tego zacząć! Ja nie mogłam się oderwać od 1 odcinka!
Do dziś mam fazę na powtórkę tego duetu, który wydaje mi się idealny i chętnie widziałabym ich razem także w życiu prywatnym he he

10.Love at First Hate (2018) 8/10

Tego lakorna tak całkiem do końca nie obejrzałam, ale to typowa luźna komedyjka-romans. Spędza się przy niej miło czas. Buzia się uśmiecha widząc wygłupy i przekomarzania protów oraz niefortunne sytuacje jakie się im przytrafiają. Na pewno można się zrelaksować przy tej serii.

11.Nee Sanaeha (2020) 8/10

Świeżynka. Oglądałam niemal równolegle z emisją z napisami ang.
Nie ma tu romansu. Oglądałam wyłącznie dla prota, którego uwielbiam! Dla niego było warto. Fabuła skupiła się na nim. Pierwszy lakorn, który doprowadził mnie do łez, a właściwie pierwszy aktor: Ice Paris! Muzyka bardzo fajna. Historia też tylko protka nietrafiona. Nie tylko rzucała się różnica wieku między nimi, ale też aktorka przeciętna z gry i wyglądu, a jej bohaterka bardzo irytująca i to chyba właśnie przez grę aktorki...Nie było chemii. Oby następnym razem Ice dostał lepszą partnerkę!

12.In Family we trust (2018) 9/10

Genialny dreszczowiec. Super historia, masę niespodzianek, emocji i szok raz za razem. Nie ma romansów, ale dzieję się co nie miara. Rodzina pokazana od środka i wszystkie jej mankamenty. Młodym mogli dać jakieś wątki miłosne to bym oceniła na 10

Jeszcze coś tam oglądałam, ale nie pamiętam teraz. Pewnie z czasem dopiszę. Teraz z niecierpliwością czekam na 2 nowe lakorny:

My husband in law z Markiem - wchodzi 29 lutego
oraz

Praomook z Ponem - data nieznana.


Ostatnio zmieniony przez Marzenka20 dnia 2:24:24 12-02-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:51:34 12-02-20    Temat postu:

Marzenka20 napisał:

2. Sawan Biang (2008) 0/10
Ostatnio zerknęłam bo w sieci to popularne. Podobne to prawdziwy, typowy tajski lakorn. Jeśli tak, to te gatunek to dla mnie totalne dno i wolę te, nieprawdziwe, bez cech charakterystycznych. W ogóle mi się nie podobało. Prot to chory człowiek, sadysta! Nigdy nie spodoba mi się seria, gdzie prot gwałci protkę!
Widziałam, nie w całości. Historia totalnie chora, ale rozrywkowa, jeśli przymknie się oczy, że prot powinien siedzieć w więzieniu, a nie mieć happy end z protką.


Marzenka20 napisał:
9.Kluen Cheewit (2017) 10/10

Pierwszy lakorn którym zostałam oczarowana i jak do tej pory mój niezaprzeczalny numer 1!
Muzyka akurat mi nie podpasowała, ale tutaj nie istniała. Tu istnieli tylko Jee i Sathit i ich niesamowita historia. Co tu się działo! Od nienawiści do miłości. Było wszystko czego trzeba. Prot mimo furii nigdy nie przekroczył granicy. Oboje przeinteligentni. Emocji co nie miara! Jeśli chcecie rozpocząć przygodę z lakornami to musicie od tego zacząć! Ja nie mogłam się oderwać od 1 odcinka!
Do dziś mam fazę na powtórkę tego duetu, który wydaje mi się idealny i chętnie widziałabym ich razem także w życiu prywatnym he he
Oglądałam tylko sceny protów i niektóre ważne dla fabuły. Faktycznie można serial polecić. Fabuła przypomina mi niektóre latynoskie. Proci bardzo do siebie pasowali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:05:43 12-02-20    Temat postu:

Onedine napisał:
Widziałam, nie w całości. Historia totalnie chora, ale rozrywkowa, jeśli przymknie się oczy, że prot powinien siedzieć w więzieniu, a nie mieć happy end z protką.

Dla mnie tam nic zabawnego nie było


Onedine napisał:
Oglądałam tylko sceny protów i niektóre ważne dla fabuły. Faktycznie można serial polecić. Fabuła przypomina mi niektóre latynoskie. Proci bardzo do siebie pasowali.


Jeśli chcesz szybki przegląd to zapraszam do obejrzenia mojego filmiku
Ja do tej pary wracam co jakiś czas i zawsze czuć te emocje od nowa 😍
https://www.youtube.com/watch?v=r3xu2eve6tU
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamelita
Idol
Idol


Dołączył: 10 Paź 2015
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:42:17 13-02-20    Temat postu:

Marzenka20
Dziękuję za polecenie tych seriali.
5.Hua Jai Sila (2019) właśnie zaczęłam oglądać .Jestem na 8 odcinku.
Piękna protka i serial jak na razie super.
1.Panthakan Rak (2018) ten mam w planach jak skończę ten wyżej.Lubię takie klimaty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:11:38 13-02-20    Temat postu:

Kamelita napisał:
Marzenka20
Dziękuję za polecenie tych seriali.
5.Hua Jai Sila (2019) właśnie zaczęłam oglądać .Jestem na 8 odcinku.
Piękna protka i serial jak na razie super.
1.Panthakan Rak (2018) ten mam w planach jak skończę ten wyżej.Lubię takie klimaty.


Nie ma za co. Ja odkryłam jeszcze 2 nowe, ale to bardziej chyba serie

Songkram nang ngarm 2 - Beauty and the Bitches 2 (2016)[/b]
Ale były jazdy z jedną z par. Szkoda tylko, że mieli zaledwie 3 albo 4 sceny jak ze sobą "walczyli". Ale i tak warto było.
Para do polecenia to Gib i Korn. - sporo szarpania na klatce schodowej 😂

To powyżej to był wypadek przy szukaniu tego lakorna:
Songkram Nak Pun (2018) - The Battle of Stars
Oglądam dla pary: Botklon i Peesang.
Zapowiada się ciekawie


Ostatnio zmieniony przez Marzenka20 dnia 14:13:19 13-02-20, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:11:57 14-02-20    Temat postu:

Takie wideo z wybranymi ulubionymi parkami na Walentynki 😍😍😍
https://youtu.be/bgCkjwMdPMg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:28:39 15-02-20    Temat postu:

Marzenka20 napisał:
Onedine napisał:
Widziałam, nie w całości. Historia totalnie chora, ale rozrywkowa, jeśli przymknie się oczy, że prot powinien siedzieć w więzieniu, a nie mieć happy end z protką.

Dla mnie tam nic zabawnego nie było
Zabawne nie, ale rozrywkowe, znaczy się podkręcało, bardziej dramatyzowało fabułę.
Tajlandzkie seriale dla mnie takie odrealnione, że rzadko porównuję to co tam się dzieje do realu.

Skończyłam oglądać koreański Stove League (2019/2020) (wczoraj był ostatni, 16 odcinek). Dobry realizacyjnie serial, z ciekawą historią, dobrymi aktorami. Jedyne, co w nim widzę na minus to czasami zbyt skomplikowane, a może mało mnie interesujące, niektóre zakulisowe działanie klubów sportowych. W którymś momencie też brakowało mi wątku miłosnego miedzy kimkolwiek. Oglądałam sporo seriali bez takiego wątku i mi się podobały, ale tutaj chyba w połowie poczułam, że byłby taki element na miejscu.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 14:29:28 15-02-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale azjatyckie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 5 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin