Telenowele

Kaisa · Wysłany: 17:01:56 12-03-17 Temat postu:

Nawet czołówki poskąpili?

Żmija już wkurzona.

martoslawa · Wysłany: 17:03:01 12-03-17 Temat postu:

Nie, nie, ja po prostu zaczynam oglądać od prawie środka drugiego odcinka.

Skądś znam tą aktorkę, która gra żmiję... chyba w Internecie grała.

Kaisa · Wysłany: 17:03:54 12-03-17 Temat postu:

A faktycznie zapomniała, ze długość odcinków też inna.

Żmija szuka sojuszników.

martoslawa · Wysłany: 17:05:26 12-03-17 Temat postu:

Ale Alberto rozłożył się na Anie, hahahahaha.

Kaisa · Wysłany: 17:06:16 12-03-17 Temat postu:

Fajnie Ana odpoczywa.

Ale żmija przerwała.

martoslawa · Wysłany: 17:07:13 12-03-17 Temat postu:

Ze żmii jest bardzo przyzwoita kobieta.

Kaisa · Wysłany: 17:08:29 12-03-17 Temat postu:

Alberto dostał 60%, a babki tylko po 20.

Biedaczki się wkurzyły.

martoslawa · Wysłany: 17:09:23 12-03-17 Temat postu:

One tak łatwo nie odpuszczą.

Ana zwiedza przyszły dom.

Kaisa · Wysłany: 17:11:22 12-03-17 Temat postu:

Ana musi obadać teren. Ma to we krwi.

Siostrzyczka nadęta jak bufon.

Alberto już bierze się do roboty.

martoslawa · Wysłany: 17:12:50 12-03-17 Temat postu:

Ja nie wiem co może przeszkodzić Albertowi i Anie, na razie oni mają gdzieś co inni myślą.

Czyżby Alberto kupił Anie nową sukienkę?

Znaczy się nie kupił, tylko wziął.

Kaisa · Wysłany: 17:14:42 12-03-17 Temat postu:

Zaś ta Cristina.

Co za natrętna baba!

Ale oni uroczy.

No też się zastanawiam co za problemy i intrygi wymyślą.

martoslawa · Wysłany: 17:16:13 12-03-17 Temat postu:

Ja jeszcze nie miałam u siebie Cristiny. xD Czyżby pojawiły się pierwszy problemy z tym, ze mamy inne sceny?

Teraz mam Cristinę!

Kaisa · Wysłany: 17:17:12 12-03-17 Temat postu:

U mnie była jak Alberto wrócił do domu.

Niezły romantyk z tego Alberto.

Tak myślałam, że oświadczyny będą.

martoslawa · Wysłany: 17:18:28 12-03-17 Temat postu:

A miałaś scenę jak Ana dzwoniła do koleżanek z pracowni? U mnie dopiero po tym był powrót Alberta do domu. Buu, chyba następnym razem będę oglądać tę samą wersję co Wy.

U mnie jeszcze oświadczyn nie było.

Ależ oni są uroczy!!!

Kaisa · Wysłany: 17:19:52 12-03-17 Temat postu:

Nie miałam tej sceny.

Do basenu ich wrzucił.

Miły poranek.