Telenowele

brodzia · Wysłany: 18:20:31 12-03-17 Temat postu:

Ana jest rozczarowana, bo sama chłopa nie chciała a teraz jak on mógł iść za ciosem

martoslawa · Wysłany: 18:20:47 12-03-17 Temat postu:

To się Clara naczeka, najlepsze na koniec, hahahaha.

Kaisa · Wysłany: 18:21:14 12-03-17 Temat postu:

Luisa mądrze mówi.

martoslawa · Wysłany: 18:22:29 12-03-17 Temat postu:

Biedna Clara walczy jak może o robotę, hahahaha.

Kaisa · Wysłany: 18:22:55 12-03-17 Temat postu:

Clara zdeterminowana była.

Nie mogę patrzeć na ten durny uśmieszek Cristiny.

martoslawa · Wysłany: 18:23:52 12-03-17 Temat postu:

Nie martw się, Rita, będziesz miała Pedra! Bo Clara się weźmie za wiceprezesa.

brodzia · Wysłany: 18:24:06 12-03-17 Temat postu:

Biedny Alberto, w tak krótkim czasie musi wymyślać łzawe historie by stać się władcą pierścienia

Niezły ma chłopak węch.

Kaisa · Wysłany: 18:25:28 12-03-17 Temat postu:

No i oczywiście Ana się wycofała...
A Alberto od razu wybiegł. Mogłaby się przewrócić po drodze to by ją dorwał.

martoslawa · Wysłany: 18:25:46 12-03-17 Temat postu:

Nawet siostrzyczka chyba znalazła sobie chłopaczka z niższej klasy.

brodzia · Wysłany: 18:26:41 12-03-17 Temat postu:

Nie rozumiem sceptyczności tego wujka. Od początku troszczy się o Ane, ale w taki sposób.. że nie okazuje jej wsparcia ani dobrego słowa, wszystko jest sugestywne by se poszła od Alberta.

Kaisa · Wysłany: 18:29:28 12-03-17 Temat postu:

Wujek sądzi, że jego wizja jest jedyną słuszną.

Alberto się jeszcze nie oświadczył i zostawił list Anie.

martoslawa · Wysłany: 18:29:35 12-03-17 Temat postu:

Jakie nieszczęście, Cristinie przycięła się sukienka, hahahaha.

Oj Ana, widzisz coś narobiła... teraz rób se zbolały miny...

brodzia · Wysłany: 18:31:54 12-03-17 Temat postu:

On za nią chodzi nie wiem jakim cudem! Przecież ona się zachowuje jakby miała rozdwojenie jaźni. Niczym Judym.

martoslawa · Wysłany: 18:32:53 12-03-17 Temat postu:

Ana leci za Albertem? Ulala, niech teraz ona trochę z anim pogania!

Ale się uśmiałam z tych żartów Cristiny, ojej...

SCENA W DESZCZU MUSI BYĆ!!!

Co ta Ana weszła i wyszła, masakra, a teraz on za nią biegnie!!!

brodzia · Wysłany: 18:35:03 12-03-17 Temat postu:

Trafił się jej domyślny chłop, to jeszcze cuduje

NIE MAM PYTAŃ. ON SIĘ OŚWIADCZYŁ CRISTINIE. KONIEC.