Telenowele

Monserrat · Wysłany: 20:30:02 30-10-11 Temat postu:

Bardzo mi się spodobała nowa czołówka, Kasia Dąbrowska pięknie się w niej prezentuje

Erika_Buenfil · Wysłany: 21:53:22 02-12-11 Temat postu:

serial trwa już 13lat jesli się nie myle a tak mało odcinków, mogliby go emitowac od poniedziałku do niedzieli przecież, szkoda że starzy aktorzy odeszli, chciałabym żeby Wilczak wrócił zamieszał troche w życiu Bożenki i Ruda xD

Analuz · Wysłany: 10:27:36 03-12-11 Temat postu:

Dobrze że dają tylko w niedziele tak mógłby się mi znudzić.

Erika_Buenfil · Wysłany: 22:32:45 17-12-11 Temat postu:

zepsuli związek Zosi i Kuby bo Zmijewski postanowił odejść a on sobie wraca z kochanką ;| to jest juz bardzo pogmatwane

Karoleczka · Wysłany: 0:48:18 08-01-12 Temat postu:

Fakt czołówka świetna, na wysokim poziomie

ja tam oglądam NDiNZ, w porównaniu do MJM jest o wiele lepszy

Junka · Wysłany: 22:28:58 31-01-12 Temat postu:

Ja lubię ten serial. Jak na polski jest bardzo dobry, a nawet świetny. Najbardziej lubię Przemka i Wiki

Monserrat · Wysłany: 23:34:58 09-03-12 Temat postu:

Fragment streszczenia odcinka, który zostanie wyemitowany za 2 tygodnie:

Hana przeprowadza pierwszą w historii Leśnej Góry operację neonatologiczną. Wszyscy w szpitalu są pod wrażeniem jej umiejętności. Szczególnie Piotr nie szczędzi komplementów.

Najpierw komplementy dotyczące umiejętności, a potem co? Rozczarowany wyjazdem Zosi Piotr i zrozpaczona po śmierci męża Hana po jakimś czasie będą tworzyć parę? Błagam, tylko nie to!

Ayleen · Wysłany: 23:38:45 06-04-12 Temat postu:

Uwielbiam Hanę, lubię Piotra, ale razem ich jakoś nie widzę.

madoka · Wysłany: 21:36:09 01-06-12 Temat postu:

Łaa, te ostatnie odcinki były po prostu fenomenalne!

Sama zaś opcja urozmaicenia serialu postacią Hany okazała się być strzałem w dziesiątkę. Już dawno nie spotkałam się z tak sympatycznie wyglądającą aktorką, która od pierwszej chwili podbiłaby moje serce. Jako pani ginekolog jest po prostu chodzącym ideałem - wyrozumiała, ciepła, a przy tym profesjonalna i do końca walcząca o swoich pacjentów. Natomiast jej duet z Piotrem to spełnienie moich marzeń

Od czasu, jak długo bowiem oglądam "Na dobre i na złe" nie było jeszcze bohaterki, która tak bardzo pasowałaby mi do jego osoby. Natomiast ich burzliwe losy, od samego początku przypadły mi do gustu. Stąd też fascynacja ich "parą" wzmagała się aż do dzisiaj, kiedy to osiągnęła swoje apogeum. I choć scena sexu, ze strony Hany była raczej formą odregowania na stres, jaki ostatnio spadł na jej osobę, to i tak okazała się być perełką tego odcinka

A Gawryło, patrzący na nią z taką czułością, gdy spała?? Coś pięknego

Szkoda tylko, że ich wątek został tak wyjątkowo smutno zakończony - postrzał Piotra i Andrzeja ze strony psychopaty Karola okazał się być prawdziwym hardcorem. Z drugiej jednak strony, jakże wymowny okazał się być ów finał kolejnego sezonu - Gawryło osłaniający Hanę własnym ciałem - deklarujący tym samym w jakiś sposób uczucie, jakim ją obdarzył - i Falkowicz, stający w obronie przyjaciela, za którego faktycznie miał Piotra.

Na dodatek, bardzo wruszające sceny pomiędzy Ludmiłą i Przemkiem.

W tym miejscu muszę przyznać, że Zapała to taka kolejna perełka tego serialu. Oddany przyjaciel, świetny kolega i znakomity lekarz. Dobrze, że dziewczyna mogła go mieć u swego boku w tych ostatnich chwilach. Chociaż, jak się okazało...mężczyzna nie jest również obojętny Wiki, która pragnęła za wszelką cenę zapomnieć o nim, jako o mężczyźnie...

Ayleen · Wysłany: 22:28:06 01-06-12 Temat postu:

Tak! Tak! Tak! Sama muszę przyznać, że zbyt pochopnie oceniłam zaczynający się wątek Hany i Piotra, nie dając mu nawet szansy. Zwłaszcza, że wcześniej lubiłam jego duet z Wiktorią. Ale teraz chyba muszę się zgodzić z Tobą Moniko.

Co do Wiktorii, uwielbiam jej bohaterkę. I teraz znowu widziałabym ją z Przemkiem [ jakoś nie mogę też się przekonać do Ludmiły], chociaż, chociaż... ostatnio jak widzę Wiktorię wraz z Falkowiczem, czasami mam głupie myśli, na temat ich wspólnego wątku, ale w innym kierunku niż dotychczas.

madoka · Wysłany: 23:24:54 01-06-12 Temat postu:

Duet Piotra z Wiki faktycznie był intrygujący, ale jednak z Haną to przebił wszystkie inne na głowę. Głównie dlatego, że sam Gawryło uległ jakiejś takiej wewnętrznej przemianie. Nie jest już zuchwałym doktorem, budzącym postrach, ani rasowym playboyem, tylko facetem z uczuciami, choć nadal z tym specyficznym poczuciem humoru, które uwielbiam

Jego oczy, wyrażają taką magię, której nigdy wcześniej u niego nie widziałam. Możliwym zatem jest, że nasz przystojny chirurg jednak się zakochał...

Tym bardziej, że troska i opieka, jaką obdarzył Hanę w przeciągu kilku ostatnich odcinków były naprawdę godne podziwu.

Dziękuję zatem po stokroć scenarzystom za wątek Karola i jego ciężarnej żony, dzięki któremu rozwinął się nam duet Goldberg&Gawryło

Co do Ludmiły to mnie także nigdy ona jakoś wybitnie nie przekonywała - jakoś nie potrafiłam obdarzyć jej taką 100% sympatią. Dziś było mi jej jednak niezwykle żal. Myślała, że pokonała raka, a tymczasem stanęła przed śmiertelnym wyrokiem. Przykra sprawa. I choć nie widziałam jej nigdy na stałe u boku Przemka, to cieszę się, że trwał przy niej. Miała tak naprawdę tylko jego

Haha Wiki i Falkowicz?? Tego bym chyba nie przeżyła

Chociaż jeżeli krążące plotki nie kłamią, to nasz drogi krętacz opuści chyba szeregi Na dobre i na złe, jako denat.

Junka · Wysłany: 19:10:05 03-06-12 Temat postu:

No finał tego sezonu był na prawdę na bardzo wysokim poziomie. Jak mało który serial polski, mnie wciągnął. Trochę mi szkoda Falkowicza i Piotra. Mimo tego, że na początku nie lubiłam obu panów, później zdobyli moje serducho. Choć może jestem trochę dziwna, ale bardzo polubiłam Falkowicza i także czasami zastanawiałam się nad nim z Wiki. Szkoda, że prawdopodobnie zginie. Oby tylko Piotr to przeżył i był z Haną. Ja tam od początku byłam pozytywnie nastawiona na nich razem. Mam nadzieję, że będzie między nimi dalej coś się działo

Co do Ludmiły i Przemka to się do nich raczej nigdy nie przekonam. Lubiłam właśnie go najbardziej z Wiki. Ale jeśli ten wątek miałby się zakończyć śmiercią kobiety, to jakoś to zniosę. Bo tak w sumie, to należy jej się śmierć przy osobie, którą kocha, za to co zrobił jej Falkowicz

Ayleen · Wysłany: 22:46:45 03-06-12 Temat postu:

Wiki i Falkowicz, to naprawdę mogłoby być coś! Wyobrażacie sobie minę Wiki, która by zaczęła zdawać sobie sprawę, że ten mężczyzna w pewien sposób ją pociąga?

Ja mam nadzieję, że jego bohater jeszcze się zjawi w serialu. Czasami taki ciemny charakter przydaje się do serialu. A on jest dobry!

Nawet jeśli Ludmiła umrze i będzie jakaś szansa dla Przemka i dla Wiki, to nie będzie to takie proste.

madoka · Wysłany: 12:51:05 05-06-12 Temat postu:

To akurat racja - Falkowicz, jaki był, taki był, ale wniósł naprawdę wiele zamieszania do serialu. Każdy odcinek z udziałem jego osoby obfitował w cięte komentarze i nie lada przekręty, a takie zwroty akcji zawsze są mile widziane.

A Gawryło musi żyć! Nie ma w ogóle innej opcji - tym bardziej, że właśnie bez niego nie wyobrażam już sobie tego serialu. Od samego początku urzekł mnie taką swoją odmiennością, a zarazem wyrazistością, w efekcie czego pozostaję w ów stanie do dnia dzisiejszego.

Ubolewam jednak nad faktem, że kolejny odcinek obejrzymy najprawdopodobniej dopiero na przełomie września/października. No...chyba że skuszę się na powtórki, by choć raz na tydzień móc uraczyć się jego bohaterem

Swoją drogą, myślałam kiedyś, że Na dobre i na złe z nową ekipą, nie będzie już tym samym. Jak się jednak okazuje obecna obsada przebiła wcześniejszą na głowę

Ayleen · Wysłany: 18:47:38 07-06-12 Temat postu:

Ostatnio czytałam w gazecie [aktualnej!], że Michał Żebrowski przedłużył umowę z serialem na pół roku! Ja liczę na to, że obydwaj wrócą we wrześniu z nowymi przygodami.