Telenowele

music · Wysłany: 22:09:45 20-04-10 Temat postu:

Chyba profesor zastrzelił tych wszystkich ludzi, prawda? Bo gdyby nie zrobił tego Niemcy by go zabili?

edit: jednak to zrobił

ODCINEK III ? RASA PANÓW

Wielkanoc 1942- kwiecień

Basia i Stefan odwiedzają Ojca w szpitalu w Tworkach. Ojciec twierdzi, że koresponduje z Hitlerem. Jest już bliski załatwienia całej rodzinie wyjazdu do Ameryki Południowej. Kiedy Stefan zostawia Basię na chwilę ze swoim ojcem, on prosi ją by ponownie go odwiedziła - tym razem sama.

Ina Paloma szczęśliwie ucieka z transportu do Treblinki. Trafia do mieszkania Zygmunta, który wbrew woli matki zatrzymuje ją.

Basia przystępuje do legalizacji Iny. Z kościoła Bernardynów na Czerniakowie wydobywa metrykę, dwudziestokilkuletniej topielicy. Następnie, ze zdjęciem Iny idzie do Antoniego- urzędnika miejskiego, jednocześnie pracownika wydziału legalizacji Żegoty. Antoni odmawia legalizacji Iny - jest ona osoba znaną, a jej wygląd jest tak niedobry, że wydanie jej dokumentów nieuchronnie skończy się wpadką całej legalizacji i wszystkich zalegalizowanych.

Basia ponownie odwiedza Ojca. On wyznaje jej swą winę, błaga o zachowanie tajemnicy.

Przy pomocy znajomego fryzjera, Basia dokonuje metamorfozy Iny. Dostaje dokumenty.

Ina i Zygmunt zostają kochankami.

W mieszkaniu Kowalskich pojawia się niespodziewanie pielęgniarz z Tworek. Ojciec Stefana popełnił samobójstwo.

Śmierć ojca zmienia stosunek Stefana do wojny. W odróżnieniu od Zygmunta do tej pory nie należał do AK. Nie był w nic zaangażowany. Razem z przyjacielem jadą do Treblinki po zakopaną tam broń. Są świadkami przybycia transportu. Sześćdziesiąt wagonów ponad stu ludzi

Między Basią i Stefan narasta atmosfera nieufności - teraz już oboje mają przed sobą wiele do ukrycia.

Współczesność, Basia wraz z synem i wnuczką przygotowują się do wyjazdu do Izraela.

ODCINEK IV ? ŻEGOTA

Rok 1942.

Matka Zygmunta nie akceptuje pobytu Iny w jej mieszkaniu. Basia doprowadza wreszcie do wyrobienia piosenkarce papierów. Stefan i Zygmunt postanawiają ukryć odkopaną broń w próbnym szybie metra na Muranowie, który Stefan zwiedzał jeszcze przed wojną.

W szybie ukrywają się Żydzi - są wśród nich Hanna i Henryk Letajnerowie. Żydzi w bunkrze stracili już rachubę czasu, jest wśród nich także małżeństwo z niemowlęciem. Stefan jest załamany spotkaniem z dawnym przyjacielem i jego żoną, gdyż słyszał sprawdzone wieści, że trafili do Argentyny.

Wracając Stefan spostrzega Basię, spacerującą z wózkiem dziecięcym i z nieznanym mu Janem. Idzie za nimi.

Widzi ich, kiedy wchodzą na teren klasztoru.

Pod klasztorem spotyka też Joachima Pilnika, jednego z górników, którzy budowali szyb dla metra. Tamten zaprasza do na wódkę, Stefan wymawia się żałobą.

Basia i Jan wywożą z miasta dwójkę żydowskich dzieci na wieś.

Basia wraca do domu. Stefan robi jej scenę. Ona wyznaje mu dwie rzeczy. Po pierwsze jest pracownicą Żegoty, a po drugie - jest w ciąży.

ODCINEK V ? MURY

Jesień 1942

Basia i Stefan udają się na wieś na imieniny profesora Kaniewskiego.

Tu wspólne świętowanie z rodziną Kohnów. Pani Kohnowa już bardzo ciężko chora.

Młody Jakub gra na skrzypcach, muzykę słyszał żandarm, który dostał urlop i chce dla swego syna miód z pasieki profesora. Żydzi zostają ukryci pod schodami i udaje się uniknąć wpadki.

Matka Zygmunta wyrzuca Inę z domu i okłamuje Zygmunta, że Ina wróciła do męża.

W bunkrze Stefan wspomina Henrykowi o spotkaniu z Pilnikiem.

Dowiaduje się, że Polnik to zajadły gestapowiec, tropiciel Żydów po aryjskiej stronie.

Do Stefana dociera to czego był świadkiem ? Pilnik obserwował Basię, Jana, klasztor, ochronkę. Stefan postanawia ostrzec siostry.

W klasztorze spotyka Jana ? przełożonego Basi z Żegoty. Jedynym wyjściem jest natychmiastowe wyprowadzenie z klasztoru żydowskich dzieci. Stefan, choć niechętnie wraz z Janem przebrani w mundury policjantów wyprowadzają dzieci w bezpieczne miejsce.

Przechodząc przez miasto zostają zatrzymani przez niemiecki patrol. Z opresji ratuje ich nieoczekiwane spotkanie z Hermanem, dawnym kolegą Stefana z czasu budowy metra.

Tymczasem do klasztoru wpadają Niemcy zawiadomieni, że są tam ukrywane żydowskie dzieci.

Zygmunt idzie do getta, spotyka się z Iną. Ona w opustoszałym getcie opiekuje się, według jej złudzenia chorym, a tak naprawdę martwym Ludwikiem.

Sześćdziesiąt sześć lat później, na lotnisku Basia pyta Jacka o pochodzenie. Mówi mu, że ma zły wygląd, że w czasie okupacji nie mógłby swobodnie chodzić po ulicy.

ODCINEK VI ? WIRTUOZ

1943- wiosna

Na Pilnika zostaje wydany wyrok śmierci.

Stefan składa przysięgę i wstępuje w szeregi AK. Pierwszym zadaniem jest udział w wykonaniu wyroku na Pilnika.

Prof. Kaniewski musi zostać w Warszawie z chorą żoną. Prosi Stefana, aby wyjechali wraz z Basią do jego domu w Tarczynie. Stefan zgadza się, choć nie kryje obaw, czy jest to bezpieczne. W końcu ukrywają się tam Żydzi. Basia jednak uspokaja go i zapewnia, że będą bezpieczni.

Tymczasem pani Kohn umiera. Rodzina grzebie ciało pod osłoną nocy w sadzie. Niestety ktoś to zauważa.

Pilnik zostaje ostatecznie rozpoznany jako donosiciel. Zostaje wykonany na nim wyrok śmierci.

Basia i Stefan przyjeżdżają na wieś.

Następnego dnia dom nachodzą Niemcy. Przyjechali na rabunek, dowiedzieli się o zakopanym skarbie.

Jakubowi ? młodszemu synowi Kohnów udaje się ukryć.

Niemcy domagają się złota, pytają, gdzie zakopany jest skarb. Jeden z Niemców przeszukuje kryjówkę Kohnów, znajduje skrzypce Jakuba. Słyszeli kiedyś muzykę, domagają się wydania Jakuba.

Jeden z nich przystawia lufę do brzucha ciężarnej Basi.

Zaczynają się kłócić, wykorzystuje to Stefan, rzuca się na Niemców, ginie, lecz umożliwia ucieczkę Basi i Jakubowi.

Niemcy mordują resztę rodziny Kohnów.

Sześćdziesiąt trzy lata później rodzina Kowalskich przylatuje do Izraela. W hotelu wita ich Nick, syn Jakuba - światowej klasy wirtuoza Jakoba Cohena.

ODCINEK VII ? TEN RATUJE CAŁY ŚWIAT

1943-1945

Basia i Jakub uciekają przed Niemcami. Kobieta zaczyna rodzić, Jakub sprowadza pomoc. Basia przy pomocy wiejskiej akuszerki rodzi zdrowego chłopca, któremu daje na imię Marcin.

Wraz z dzieckiem wraca do Warszawy. Matka Stefana nie może pogodzić się ze śmiercią syna. Obwinia Basię.

Zygmunt nie może pogodzić się ze stratą Iny i śmiercią przyjaciela. Zygmunt idzie do Adrii i zaczyna strzelać do obecnych tam Niemców.

Basia wraca na wieś, mieszka w domu doktora wraz z dzieckiem i ocalałym Jakubem. Tam zastaje ich koniec wojny.

Sześćdziesiąt trzy lata później Basia w Yad Vashem przyjmuje medal.

Wieczorem, w hotelu podczas kolacji, Nick opowiada o trudnym charakterze ojca. Jakub to teraz schorowany i sfrustrowany stary człowiek, który już nigdy nie wróci do grania.

Ku zaskoczeniu wszystkich, Jakub wbrew swoim zwyczajom pojawia się na kolacji.

Nick i Marcin nocą, w hotelowym barze rozmawiają o przeszłości, uprzedzeniach. Nick mówi Marcinowi, że jego matka byłą Polką i czuje się Polakiem.

Tymczasem Jacek w Polsce pyta ojca o swój ?niedobry wygląd?. Okazuje się, że Jacek Potocki, jest z pochodzenia Żydem, jego matka została jako niemowlę wyniesiona z getta? być może przez Basię, może przez Jana, może przez zupełnie innych ludzi.

Basia wyznaje, że choć medal jej się należał, to nie akurat za ocalenie Jakuba. Chciała go wydać, ale strach ją sparaliżował. Jakub zawsze o tym wiedział i rozumiał...

Już w Polsce, na cmentarzu Basia, Marcin, Jacek i Bogna. Marcin w imieniu matki sadzi symboliczne drzewko. Basia wkłada pod korzenie drzewka otrzymany w Izraelu medal. Mówi, że to dla dozorcy Piątka i jego rodziny. Mówi, że im się on bardziej należy?

Alex · Wysłany: 14:53:52 21-04-10 Temat postu:

Bardzo fajny serial

Ostatni odcinek bomba

Lilijka · Wysłany: 9:59:23 27-04-10 Temat postu:

Z odcinka na odcinek robi się coraz ciekawiej.
Chociaż i tak najbardziej wstrząsająca scena była moim zdaniem w końcówce 2 odcinka.

music · Wysłany: 11:53:16 11-05-10 Temat postu:

music · Wysłany: 23:02:22 24-05-10 Temat postu:

Nie podobało mi się zakończenie serialu. Część historyczna ostatniego odcinka była poszarpana i skończyła sie tak nagle, z zaskoczenia. A część współczesna była znów jakaś rozwlekła, scena z Nickiem i Marcinem w hotelowym barze zupełnie bez sensu. Niemniej cały serial bardzo mi sie podobał. Oby więcej takich dobrych produkcji w tvp.