Telenowele

Lineczka · Wysłany: 19:41:00 13-11-17 Temat postu:

Odcinek 6

Po samym tytule domyśliłam się, że spotkania głównych bohaterów wcale takie przypadkowe nie były.

Nie zostałam zaskoczona w punkcie kulminacyjnym odcinka, spodziewałam się takiego obrotu sytuacji. Facet okazał się stalkerem, ingerował w życie głównej bohaterki, miał na jej punkcie obsesję. Jest to przerażające. Aczkolwiek nie zgodziłabym się z opiniami, które widziałam na fb, że to on doprowadził do rozstania głównej bohaterki z jej ówczesnym chłopakiem. On tylko otworzył jej oczy, pomógł na nie przejrzeć (zrobił to głównie dla siebie, fakt). To tamten facet zdradzał swoją dziewczynę z jej najlepszą przyjaciółką.

Zakończenie odcinka ciekawe, otwarte. Każdy z nas może je zinterpretować na swój sposób. Mnie się wydaje, że główna bohaterka postanowiła zerwać wszelkie stosunki ze swoim partnerem i niestety dokonać aborcji... Niestety, bo dziecko nie jest niczemu winne. Później może gdzieś wyjechała.

Super motyw z nawiązaniem do poprzedniego odcinka - wspomnienie staruszka, jego mieszkanie, ściana z ptakami, odwiedziny sąsiada. Nie dostrzegam jednak większych podobieństw jeśli chodzi o te dwie historie.
Aktorka wcielająca się w główną postać ma niebanalną urodę, dredy dodają jej uroku. Nie widziałam jej w żadnej produkcji, ale tutaj fajnie wykreowała postać, dość autentycznie.
Ciekawy odcinek, jak większość w tym serialu.

Lineczka · Wysłany: 23:22:40 14-11-17 Temat postu:

Odcinek 7
Polubiłam głównego bohatera. Nie był wyidealizowany, popełniał błędy szukając własnej drogi do szczęścia. Od początku przewidywałam, że połączy go uczucie z miłośniczką kotów.

Fajna historia miłosna, sporo uroczych scen tej dwójki, przyjemnie się na nich patrzyło, kibicowałam im i ucieszyłam się, że dostali szczęśliwe zakończenie. Przezwyciężyli trudności, ich uczucie zwyciężyło. Metin zrozumiał, że nie może żyć bez ukochanej, że to ona jest dla niego najważniejsza. W pewnym momencie uległ desperacji by spłodzić potomka, zakrawało to o obsesję. Przykro mi się zrobiło, gdy rozstał się ze swoją partnerką, bo ona dzieci mieć nie mogła. Obawiałam się, że kobieta będzie stanowcza i mu nie wybaczy, ale tak się na szczęście nie stało. Scena z końcówki odcinka cudna.

Jeśli chodzi o kwestię rodzicielstwa to mogą adoptować dziecko i stworzyć mu szczęśliwy dom.
Aktor wcielający się w postać głównego bohatera przystojny i uroczy, było na kogo popatrzeć.

Nie widziałam go wcześniej w żadnej produkcji, tutaj mi się spodobał.
Rozbrajające były ujęcia z randek Metina.

"Najlepsze" kandydatki: ta nawijająca o znakach zodiaku i pracoholiczka.

Fajne były też sceny Metina z siostrą i eks dziewczyną (przyjaciółką).

Dobrych doradców miał! Młody siostrzeniec też świetny i jaki mądry!
Metin goniący kota - super scena.

Kolejne nawiązania do poprzednich odcinków - nazwa miejscowości i odniesienie do staruszka z piątego boluma. Lubię takie zabiegi, za to duży plus.
Super odcinek!

Shelle · Wysłany: 17:54:43 24-11-17 Temat postu:

Ja oglądam, oglądam i jestem po kolejnych dwóch odcinkach.

Odcinek 4 to kolejny dosyć optymistyczny

Byłam pewna, że bohaterowie się rozstaną przez tą aferę z sex-taśmą, a jednak tak się nie stało. Facet okazał się naprawdę niesamowitym gościem!! Też nie jestem do końca pewna czy to, co zrobił sprawia, że są teraz równi, ale udowodnił jak bardzo zależy mu na ukochanej.

Odcinek 5 zrobił na mnie ogromne wrażenie!! Od początku wiedziałam, że będzie to smutna historia, ale okazała się jeszcze smutniejsza niż się spodziewałam. Powiem szczerze, że to, co pokazano w tym odcinku to jedna z moich największych obaw w życiu - starość, samotność, nieogarnianie rzeczywistości, niesprawność umysłu i nikt komu można w 100% zaufać. Na pewno wielu ludzi doświadcza tego przed śmiercią i nie zawsze ma się kogoś, kto ci towarzyszy na tej ostatniej prostej. Naszemu bohaterowi też musiała towarzyszyć żona-zjawa, bo poza nią nie miał tak naprawdę nikogo. Owszem, sąsiedzi próbowali pomagać, ale to nie to samo... Moment jak przychodzi po niego syn niezwykle wzruszający!

Lineczka · Wysłany: 18:53:35 24-11-17 Temat postu:

Dla mnie 5 odcinek był najlepszym, dostarczył mi największych emocji jeśli chodzi o ten serial.

Shelle · Wysłany: 19:02:33 24-11-17 Temat postu:

Na mnie chyba mimo wszystko 1 zrobił największe wrażenie, ale 5 też był świetny!!

Mam nadzieję, że w weekend uda mi się obejrzeć dwa ostatnie.

Kasjopeja · Wysłany: 9:22:11 25-11-17 Temat postu:

Widzę, że do 5 będę musiała wrócić, bo zasnęłam w trakcie

Lubię ten cykl, ponieważ jak się chcę zrelaksować to załączam i nie głowie się co było przed.
3 był taki "śmiszny" z pozytywną energią i fajnym przesłaniem, mamy być sobą i nie bać się ryzyka.
4 za bardzo skomplikowana konstrukcja po to aby pokazać siłę miłości. A co do równości w miłości to nie wiem czy do końca w tym przypadku był tam znak "=". Ponieważ facet startował z pozycji zerowej i musiał przyjmować to co mu partnerka narzucała. I jak się okazało puszczała go w maliny. Dlatego jak dla mnie, to równości tam nie było.

Lineczka · Wysłany: 14:36:19 25-11-17 Temat postu:

Dla mnie też nie było równości między bohaterami czwartego odcinka, ale taki facet jak tamten to skarb, ileż on miał w sobie cierpliwości i wytrwałości!

Kasjopeja · Wysłany: 13:11:05 29-12-17 Temat postu:

Zobaczyłam cały cykl i jestem pod wrażeniem 7 boluma, łza mi pociekła
ze wzruszenia i ten 7 i 1 bolum są moimi ulubionymi bolumami tej serii