|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:46:51 20-05-19 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja thx
Gdyby Carpisma miała lepszy reyting to by był drugi sezon.
Źródło Birsen.
(Kivanc nie chciał drugiego sezonu od samego początku. Niedawno czytałam, że również przechodzi pod skrzydła Netfilixa, więc może dlatego nie chciał.) |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:47:56 11-06-19 Temat postu: |
|
|
Dobra wiadomość dla fanów tego serialu
Wersja międzynarodowa jest obszerniejsza. Zawiera sceny, których w emisji na Show tv nie było. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:20:17 13-06-19 Temat postu: |
|
|
Chyba tylko ja dotarłam do mety w tym temacie
Serial interesujący, postacie nietuzinkowo nakreślone i co ważne,
udało się aktorom ten kierunek utrzymać. Kivaca widziałam po raz pierwszy w wiekszej roli i w ogóle nie mi nie przypominał "Ósemki".
Jestem pod wrażeniem jego gry oraz Onura Saylaka.
Ich wspólne sceny to sama przyjemność
Co mi w tej produkcji nie podeszło to muza, czasami aż mnie dobijała
Finał serialu taki jak lubię, koło zatacza się i pozytywne wnioski zostają wyciągnięte
Oczywiście scenarzysta ten sam co w finale 2 sezonu IG, więc tym bardziej mnie ujęło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:20:18 13-06-19 Temat postu: |
|
|
Ja też dotarłam do końca, ale niestety po finałowym odcinku czułam ulgę, że nie muszę się z tym już męczyć To znaczy w sumie nigdy nie musiałam się męczyć, no ale ja baaardzo rzadko zupełnie rezygnuję z serialu, więc i tym razem tego nie zrobiłam. Jakoś totalnie nie zrozumiałam się z twórcami, a i Kivo z Elcin zaczęli mi bardzo przeszkadzać w pewnym momencie.
Plus finału był taki, że nie było słodko-pierdzącego happy endu, więc była w tym wszystkim jakaś myśl. Niemniej jednak ja nie zaliczam serialu do udanych. Cóż, bywa... |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:34 29-07-19 Temat postu: |
|
|
Od dzisiaj emisja w Chile na kanale Mega. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mel King kong
Dołączył: 10 Maj 2009 Posty: 2632 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:23 28-08-19 Temat postu: |
|
|
"Carpisma" otrzymała srebrną nagrodę dla najlepszego serialu dramatycznego na International Drama Awards w Seulu. Oprócz "Carpismy" nominowane w tej kategorii były "Bir zamanlar Cukurova" i "Gulperi". Złotą statuetkę dostał chiński serial "The Golden Eyes".
Nagrodę w imieniu ekipy odebrał Alperen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:38 28-08-19 Temat postu: |
|
|
Mel napisał: | "Carpisma" otrzymała srebrną nagrodę dla najlepszego serialu dramatycznego na International Drama Awards w Seulu. Oprócz "Carpismy" nominowane w tej kategorii były "Bir zamanlar Cukurova" i "Gulperi". Złotą statuetkę dostał chiński serial "The Golden Eyes".
Nagrodę w imieniu ekipy odebrał Alperen. |
Z tego, co widziałam, to średnio mu to wyszło Aż żal było patrzeć, jak się męczy...
A co do emisji w Chile, to słyszałam, że wywalili Carpismę z ramówki... Albo przenieśli na 10:00 do podrzędnej stacji tak jak u nas EK |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:49 28-08-19 Temat postu: |
|
|
Mel napisał: | "Carpisma" otrzymała srebrną nagrodę dla najlepszego serialu dramatycznego na International Drama Awards w Seulu. Oprócz "Carpismy" nominowane w tej kategorii były "Bir zamanlar Cukurova" i "Gulperi". Złotą statuetkę dostał chiński serial "The Golden Eyes".
Nagrodę w imieniu ekipy odebrał Alperen. |
Brawo Carpisma
I proszę, okazała się w oczach jury lepsza od dwóch innych
produkcji tureckich. Nie wspomnę o ocenie widzów tureckich i ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Matthias_96 Mocno wstawiony
Dołączył: 21 Wrz 2016 Posty: 5708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:48:58 28-08-19 Temat postu: |
|
|
Widziałem co się działo na gali i... WOW.
Kompromitacja LEVEL MASTER . |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:36:30 28-02-20 Temat postu: |
|
|
Podsumowanie ze spoilerami, więc uwaga! ale muszę naskrobać kilka słów podsumowania mojej przygody z tym serialem
Serial z gatunku guilty pleasure, bo to raczej serial,którego ciężko brać na serio. Wiele wątków w tym serialu było niezamierzenie śmieszne, przynajmniej tak sądzę,że to nie było celowe Ale obejrzałam cały, przez większość odcinków nawet bez bólu, było jednak trochę przeciągnięć i gdyby miał o 6 odcinków mniej, nic by się nie stało.
Wiele rzeczy mnie w nim bawiło, zwłaszcza na początku i to głównie wątek prota. To jest mocno przesadzona i przeszarżowana postać, może stąd to rozbawienie- ale czy to źle, skoro dobrze się przy tym bawiłam W ogóle ta jego walka z Velim, to "przeciąganie liny", raz Kadir wygrywa raz Veli- nawet dobrze się to oglądało, mimo wielu absurdów. Sama postać Veliego była dziwna, to że on wiedział co zrobią inni zanim tamci nawet o tym pomyślą- no absurd, ale w tym absurdzie była zabawa Lubiłam to, ale później pojawił się Cansiz i to on przejął ten dar władzy nad umysłami bohaterów ( ) i tu zaczęły się schody. Ta postać była jak jakaś legenda, wszyscy o nim mówili jakby był niezniszczalny. On sam robił co chciał, nie tylko z tymi dobrymi, ale też swoimi kompanami biznesowymi, nie bojąc się konsekwencji, jakby miał władzę nad całym półświatkiem. Odpychająca postać, której nie rozumiałam do samego końca. Krzywdził Kadira, a jednocześnie go chronił np. przed tymi Rosjanami. Tak jakby uważał, że to on decyduje kiedy Kadir ma cierpieć. I zapewne o to mu chodziło, kontrolował wszystkich i to do końca swojego życia. Facet, który uważał się za Boga. I wg mnie osiągnął swój cel, on wymusił na Kadirze aby ten go zabił: odebrał mu wszystko. Po kolei odhaczał punkty jak zniszczyć syna, tylko dlatego że nie miał nad nim władzy. Może gdyby tak się zagłębić w ten wątek doszłabym do głębszych refleksji, ale jednak forma tego serialu na to nie pozwalała. Bo ten serial opierał się na ciągłych (!) zwrotach akcji, wciąż starano się zaskoczyć widza, więc po kilku odcinkach nie byłam już zaskakiwana Bardziej zaskoczyliby mnie gdyby przestali zaskakiwać hahahha
Plusem była postać Veliego, które była absurdalna - bo była! ale bardzo dobrze zagrana, zabawna i co najważniejsze ta postać miała w sobie ten wewnętrzny konflikt, to nie było złol, który sieje zło bez powodu. To był człowiek trochę zmuszony do prowadzenia takiego życia. Podjął wiele złych decyzji, a one ciągną za sobą konsekwencje i tak jego życie się potoczyło. Później działał na pograniczu dobra i zła, żeby na koniec stanąć po właściwej stronie. Poza tym zdobył się na bardzo wielki gest wobec Kadira biorąc na siebie jego zbrodnie i poszedł do więzienia za niego- tzn i tak by poszedł siedzieć, więc uznał, że oszczędzi Kadirowi odsiadki, że przed nim jest jeszcze szansa na normalne życie. W ogóle ta specyficzna przyjaźń między tymi panami była fajnym wątkiem. I jak się też później okazało oboje kochali tę samą kobietę... Byłam nawet zaskoczona takim obrotem sprawy, tzn jak głębokim uczuciem Veli darzył Zeynap.
Mnie ten wątek miłosny protów średnio się podobał, właściwie był mi obojętny. Samą Zeynap średnio lubiłam. Jako duet proci też mnie nie przekonali, może bardziej byli mi obojętni
Za to inny wątek miłosny to perełka tego serialu Cemre i Kerem Moja ulubiona para, dla nich ten serial oglądałam. Czasem było ich malutko w odcinkach, czasem więcej, ale ta chemia między nimi! To nadal był naciągany wątek, ten serial ma sporo absurdów, ale jak ja uwielbiałam na nich patrzeć więc w tym wątku wybaczam wszystko. Sama Cemre to moja ulubiona postać i w ogóle Melisa była świetna w tej roli. Bardzo dobrze ogrywała ten trochę absurdalny scenariusz, te momentami patetyczne dialogi. Cudowna była! Z resztą jej partner też mi się bardzo podobał. Uwielbiałam to jak Cemre onieśmielała Kerema- świetnie oni razem grali. Mogłabym oglądać jak siedzą przy stole i tylko na siebie patrzą, a i tak byłabym zadowolona
Nie rozumiem też skąd tytuł Crash, bo jednak zderzenie, wypadek kojarzy się z czym nagłym i przypadkowym, a tu jednak wszyscy i wszystko było ze sobą powiązane, poplątane, każda historia łączyła się ze sobą, a za sznurki pociągał Cansiz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|