Telenowele

Shelle · Wysłany: 22:46:05 02-05-18 Temat postu:

Pozwolę sobie na komentarz bez ciachanka, bo oczopląsu dostanę

lucy mnie dobrze zrozumiała. Miałam na myśli, że w turkotelkach, tak jak w telkach latino, bardzo często proci nie mogą się zejść przez głupoty, ale nie chodziło mi o to, że nie mają wspólnych scen. Ja po prostu strasznie nie lubię jak scenarzyści uważają, że jedyny sposób na wprowadzenie jakiejś dramy u protów to głupie intrygi, nieporozumienia, czy szantaże, przez które bohaterowie nie mogą być razem. I o ile przez pierwszych kilka czy kilkanaście odcinków komedii romantycznej można sobie pooglądać jak proci się tak bujają, tak 70 odcinków terroru Emira w KS było dla mnie nie do przyjęcia

Może to jest kwestia mojego gustu, ale po prostu nie lubię jak rozłąka bohaterów jest sztuczna i na siłę przeciągana, bo tylko tak scenarzyści umieją. Ale na szczęście są też seriale, które pokazują, że można napisać interesujący wątek miłosny, w którym jest wystarczająco dużo dramy, ale proci nie są idiotami, którzy dają sobą manipulować na wszystkich frontach albo wierzą plotkom i pomówieniom zamiast sobie nawzajem. Niestety w wielu serialach tureckich, które oglądałam tak właśnie jest, więc jeżeli Ty lucy masz inne doświadczenia, to możesz się cieszyć

Akurat z tych seriali, które wymieniłaś, to te, które oglądałam były właśnie takimi, gdzie wątek protów był w takim stylu, jaki lubię. A co do tych, których nie oglądałam oczywiście nie mogę się wypowiadać.

A co do braku czułości i pocałunków w tureckich serialach, to jest to ułomność, która niestety jest bardzo, ale to bardzo widoczna. Zachowanie zakochanych w sobie i napaleni na siebie ludzi (bo kurde nie oszukujmy się, jesteśmy trochę zwierzątkami

) na pewno nie wygląda tak, jak w tureckich serialach. Już nawet w telkach latino śmieszne są te wszystkie sceny miłosne ze świecami i płatkami róż (bo bez tego to najwyraźniej seksu się na uprawiać), no ale tam przynajmniej są te sceny i przede wszystkim ludzie mogą się normalnie przytulać czy całować w usta. A w turkotelkach zakochani się zachowują jak zakochane przedszkolaki.

lucy · Wysłany: 1:54:12 03-05-18 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 10:54:33 03-05-18 Temat postu:

lucy · Wysłany: 21:49:49 06-05-18 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 22:24:59 06-05-18 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 22:33:09 06-05-18 Temat postu:

Zgadzam się, wyjątkowo nieudana była ta sukienka z CvG. Ja wprawdzie jestem fanką prostoty jeżeli chodzi o suknie ślubne, ale suknia oprócz tego, że prosta to musi jeszcze pasować pannie młodej...

lucy · Wysłany: 22:50:00 06-05-18 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 19:55:56 08-05-18 Temat postu:

lucy · Wysłany: 23:08:36 08-05-18 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 19:13:16 19-05-18 Temat postu:

lucy wrzucam tu pytanko o kreację ślubną księżnej Meghan

Podobała Ci się??

lucy · Wysłany: 21:28:55 19-05-18 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 21:51:42 19-05-18 Temat postu:

Mnie się też podobała, chociaż byłam najpierw zaskoczona jak skromna jest to suknia, ale za to świetnie dopasowana, do tego tren, welon i tiara - no razem to wyważone takie było, nie przesadzono z niczym. A ja sobie ogladnęłam na żywo z wielką ciekawością - chyba ślubu Williama nie oglądałam, bym pamiętała...

Gdzieś w necie widziałam gifa z finału Asi - chyba nie będziesz zadowolona z kreacji Tuby...

lucy · Wysłany: 22:04:49 19-05-18 Temat postu:

W tej kreacji ślubnej był smak, którego sobie nie przypominam w kreacji Kate.
Swoją droga jestem ciekawa czy Rivera z mężem też była zaproszona na ten ślub.

Blackie · Wysłany: 22:16:14 19-05-18 Temat postu:

A kto to jest Rivera z mężem?

Kate miała chyba ciut za bardzo koronczarską tą suknię, na bogato, a nawet przebogato

Finał Asi mam na myśli odcinek, więc sama Tuba się do niego nie ubrała, tylko ją tam kostiumolodzy i garderobiane przyoblekły

lucy · Wysłany: 22:33:58 19-05-18 Temat postu: