Telenowele

Julia · Wysłany: 14:00:56 19-02-20 Temat postu:

"Cukurovej" nic nie zagrozi, żadne trzęsienie ziemi

, chociaż mnie zaczynają już troszkę męczyć postępki Mujgan.

Jej obsesja jest nieuleczalna! Nienawiść do Zuleyhy, podejrzenia w stosunku do męża, powodują, że zachowuje się jak obłąkana.
Fakt, że wiele sytuacji jest dwuznacznych. Niewinnych,bez podtekstów, ale dla tak przewrażliwionej osoby, jak Mujgan stanowią pożywkę dla wybujałej wyobraźni i pomówień.

Apaszka , o którą doktor zrobiła publiczną awanturę Zuleysze, okazała się być własnością koleżanki Behciye, którą Yilmaz odwoził na lotnisko.
Zuleyha wyjęła swoją z torebki...
Jedna oczyszczona, druga ośmieszona, ale Mujgan drąży dalej. Dzwoni do właścicielki chustki...

Kolejny fakt - Zuleyha poszła do domku Saniye, potknęła się i nadwerężyła nogę w kostce. Traf chciał, że przyjechał Yilmaz, Mujgan w oknie, on widzi co się dzieje , więc śpieszy z pomocą...doktor w nerwach!
A co gorsze Zuleyha chce ostrzec Yilmaza o tym, że na skutek donosu zostało wznowione śledztwo w sprawie śmierci Ercementa...on ją bierze za rękę i idą w ustronne miejsce, a Mujgan...z kamerą za nimi....
I śmiać się można i płakać!

Jedyne rozwiązanie to wyprowadzka, ale ani Mujgan, ani Yilmaz nie chcą tego zrobić!
Jedno i drugie ma coraz mniej cierpliwości, a doktor szaleje

Z zabójstwem Ercementa będzie się działo. Burzę rozpętała największa kłamczucha,manipulantka , krętaczka - z rozbuchanym ego - Sermin. Znów chce coś ugrać dla siebie i ciągle też miesza szyki Sebahattinowi.
A o tym, że zrobił to Yilmaz w obronie zgwałconej Gulten wie coraz więcej osób.

Gaffur - kolejna papla Cukurovej i okolic! Zobaczył siostrę z Tekinem i , jak to on rzucał się, jak przysłowiowa wesz na grzebieniu

"Grzeszników"chce pozabijać, wrzeszczy i miota się, więc Saniye, chcąc nie chcąc wyjawiła mu prawdę.
Gulten ma zgodę Yamanów na poślubienie pracownika Yilmaza i Hunkar wyprawi wesele.
Gaffur w swój sposób

błogosławi chłopaka, wylewnie i z nadmiarem raki, ale czy nie wymknie mu się ta tajemnica????

Na bardzo brzydką postać wykreowała się Behice. Od początku upatrzyła sobie Alego, ale ostatnio po tym, jak uratowała jego życie , czuje się panią domu. Pomoce domowe mają jej serdecznie dosyć, ale Ali - czyżby zaćma

- zrobił rzecz , wg mnie, głupią - nazwał jej imieniem szkołę

Behice rośnie i dalej robi swoje dziwaczne miny , kręci rękoma,biodrami, zyskuje poparcie wśród zacnych obywatelek Cukurovej ( świetnie zagrana rola Esry)...ale i Hunkar nie próżnuje!
Zleciła dokładne prześwietlenie cioci w Stambule

Julia · Wysłany: 0:28:59 27-02-20 Temat postu:

Na heroinę dramatu wyrosła Maujgan

Jak wiele postać może stracić poprzez chorą zazdrość i swoje nieobliczalne działanie!
Ona kipi nienawiścią do Zuleyhy, sztylety widać w jej oczach, z wydętych ust sączy jad

Zuleyha prosi ją o rozejm , podobnie , jak uczynili to ich mężowie, po zatuszowaniu sprawy zabójstwa Ergementa, który zgwałcił Gulten, ale Mujgan z pasją wyrzuca z siebie, ze nie ma o tym mowy i dopiero teraz Zuleyha zobaczy na co ją stać

Głupia, głupia i jeszcze raz głupia, wysłała nagranie Demirowi.
Czy będzie piekło u Yamanów? Oczywiście! Demir wpadnie w szał , zechce znów odegrać się na Yilmazie, nie mówiąc o ukaraniu żony...może zabierze jej dzieci ( tak zrobił z Adnanem)...nie wiadomo jaką karę za "schadzkę" z Yilmazem wymyśli...
Fakt , to co zobaczyła Mujgan można było zrozumieć opacznie. Ona nie wiedziała, że "rywalka" uprzedziła Yilmaza o wznowieniu sprawy Ergementa i o tym, że Demir być może go wyda.
Nie wiedziała dlaczego?! Przyszłą zapytać.
On w tym momencie przyznał się do zabicia Ergementa...Zuelya przypomniała sobie, sytuację sprzed lat, gdy ją uratował z łap przyrodniego brata i z żalu go objęła...a Mujgan zobaczyła...kamera w ruch i corpus delicti jest!

Nie myśli logicznie.
Wszystkiego się dowiedziała, było ponowne przesłuchanie, przekupiono siostrę denata,która zeznała, że to była sprawa długów hazardowych i mafii, aby nie roznoszono plotek o tym, że za "zaloty" E. do żony Demira, ten go zabił...sprawę umorzono.
Demir i Hunkar za nic też nie chcieli, aby Gulten była narażona na plotki i poniżanie w środowisku.
Yilmaz przyznał się żonie do czynu, ale nie, jej jest mało i wciąż mało zemsty.
Przecież ona sobie kopie grób, gdy kiedyś wszystko wyjdzie na jaw ani miłości , ani szacunku, ani Yilmaza już nie będzie, gdyż on nie wytrzyma

tej presji, wiecznego obrażania się, podejrzeń.
Jest i tak oazą cierpliwości!
Mujgan będzie tego żałować!

Przy okazji warta jest podkreślenia bezkompromisowa postawa Jolide, prokurator, która obraża się na Sebahattina, który odważył się ją prosić, aby nie rozgrzebywała tej sprawy.

A kto cały czas najbardziej mąci, plotkuje i knuje w Cukurovej?
Oczywiście Sermin

, to wszystko jej "zasługa" - postać tak bezkrytyczna, tak pozbawiona kompleksów, hamulców , bez odrobiny empatii, że robi się niedobrze.
O niebo inteligentniejsza jest ciotka Mujgan Behice, która tak potrafi zakręcić podejść niewinnymi pytaniami, że wszystkie plotki podają jej na talerzu, praktycznie bez jej udziału. Ona tylko stroi swoje miny, , wymownym gestem ręki podpiera podbródek, przebiera palcami...i wszystko wie.To postać, która dziury nie zrobi, a krew wyssie

i po cichutku, bez krzyku dopnie swego!

Julia · Wysłany: 13:33:48 01-03-20 Temat postu:

Wszyscy liczyli na bombę na samym początku odcinka, a tu...cisza!
Kasetę z nagraniem Demir odłożył do szuflady , bo pojawiło się wiele spraw w międzyczasie, a i konieczny był projektor...
YIlmaz z Alim i Demirem przyjęli wspólny front, a kaseta czeka...i bomba wybucha na końcu odcinka

Szok! Demirowi i Hunkar omal oczy nie wychodzą z orbit....

Bardzo ładnie obchodzą się wszyscy z Hamine o czym wielokrotnie wspominałam.
Dobrotliwie, żartobliwie, ze śmiechem...babcia znów "wybiera się na wesele" i umalowała się po swojemu , ubrała i przystroiła... ale z szacunkiem.

Mam nadzieję, że żona Hacipa, która nie trawi zarozumiałej "ladacznicy" Sermin w najbliższym czasie przyczyni się jakoś do odnalezienia prawdziwego zabójcy Cengavera i wsadzenia także i Sermin za kratki.
Na Hacipa bez obrzydzenia patrzeć nie można. Szakal, hiena, lis w jednym

Usłużny, podlizujący się, nadstawiający uszu, knujący...do tej pory uzyskuje to , co chce. Wielu trzyma w garści, ale coraz trudniej mu z własną żoną, do której dołączyła Saniye

Ona wraz z paplą, kłamcą Gaffurem stanowią teraz rodzinę dla Uzum. Saniye widzi, że Gaffur pokochał małą , tak jak i ona . Dba, zabawia, sprawia przyjemności, kupuje buciki...,ale też wie jaki jest jej mąż, że coś za bardzo mu po drodze z Hacipem. Dochodzi prawdy z długiem, no i nie byłaby sobą , gdyby nie poszła do niego i nie "złapała za gardło"! Doszła druga , która nie da sobie w kaszę dmuchać!
Czekam na jego spektakularny upadek!

A pani doktor? Ona czeka, aż Zuleyha podpadnie na całej linii Yamanom, tyle, że kręci bicz na własną głowę...zobaczymy co czas przyniesie

Projektor poszedł w ruch

Atahan · Wysłany: 16:56:15 09-03-20 Temat postu:

Nazan Kesal z "Çocuk" w obsadzie.

Julia · Wysłany: 0:04:56 11-03-20 Temat postu:

Atahan napisał:

Liam · Wysłany: 23:04:19 11-03-20 Temat postu:

Vahide Perçin ma zamiar odjeść z produkcji.

Julia · Wysłany: 23:21:14 11-03-20 Temat postu:

Niestety, bez Hunkar (Vahide Percin), to już nie będzie Cukurova, tylko namiastka.

Julia · Wysłany: 0:27:37 16-03-20 Temat postu:

Ależ drama

Odcinek od początku do końca, trzymający w napięciu. Finał dramatyczny.
Oto do czego może doprowadzić nierozumna miłość ,egoizm, korzystanie z wpływów,kłamstwa, chora zazdrość!!!

Cały łańcuch zdarzeń zaczęła Hunkar Yaman - żeby nie mówiono, iż syn jest bezpłodny doprowadziła wraz z Demirem do tego, że Yilmaza wtrącono do więzienia, aby Demir mógł się ożenić bez przeszkód z Zuleyhą, kłamiąc , że w ten sposób może ocalić Yilmaza.

Kolejnym winowajcą jest Demir Yaman, który uczynił z Zuleyhy niemal niewolnicę...rozłączał z synem, a teraz z dziećmi, nie wysłuchując, wierząc w nagranie...

Winna jest Mujgan, która przez obłąkaną zazdrość doprowadziła do tragedii...

Winna jest Mujgan, która przez zazdrość doprowadziła do tragedii, postawiła kropkę

Zniszczyła dwie rodziny i dwa małżeństwa! Otworzyła drzwi piekieł!!!
Zuleyha pójdzie do więzienia, ale pani doktor szczerze życzę wszystkiego najgorszego

Julia · Wysłany: 13:20:41 17-03-20 Temat postu:

Myślałam, że Zuleyha pójdzie do Sebahattina, ale nie ...o dziwo zapukała do drzwi ...Sermin.
Ta jak zwykle, słodka jak miód i współczująca przy bezpośrednim spotkaniu...Gdyby Zuleyha wiedziała, że to właśnie Sermin po obejrzeniu nagrania pobiegła do wszystkich kumoszek w Cukurovej

Oszalały z wściekłości Demir z rozwianym włosem i obłędem w oczach , przestrzega wszystkich przed udzieleniem"wiarołomnej żonie" schronienia.
Świetnie gra tę rolę Murat Unalmis, może to też wynika i z jego cholerycznej osobowości

Tuła się biedaczka, noc spędza w czworakach, ale usłużni robotnicy donoszą ...kobiety są solidarne.
Groźby, wymachiwanie pistoletem...koniec końców nieszczęsną ratuje Ali i przywozi do domu.
Behice to się nie podoba i w końcu udaje jej się porozmawiać z Mujgan, która szykuje się do wyjazdu z kraju i zmienia ciągle miejsce pobytu, aby Ylmaz jej nie znalazł.
Gdy dowiaduje się, że Zuleyha jest u Alego , zmienia front. Wraca .
Atmosfera gęsta, że można ją kroić nożem.
Zuleyha nie ma już sił tłumaczyć, że objęła Yilmaza w geście współczucia i solidarności.
Oczy Mujgan ciskają gromy, nienawidzi tak bardzo, że aż robi się brzydka

Kolejny raz urządza awanturę Yilmazowi...
Behice tylko wodzi oczami i zaciska usta w niezbyt szczerym uśmiechu.
No bo, co zrobi, gdy Mujgan ten dom definitywnie opuści? Z ciepłego i zasobnego gniazdka trzeba będzie się wyprowadzić. Gdzie? Tu czuje się panią domu..., a głupia bratanica odstawia cyrk. Ona wie , że Mujgan szaleje bez podstaw, ale wie także , że jest ona tak uparta, iż żadna siła jej nie powstrzyma...zrobi, co zamyśli, utwierdzona w słuszności swojego postępowania!

Zuleyha jest u kresu wytrzymałości, korzysta z okazji, zabiera pistolet i idzie do rezydencji.
Koniec, już dość, pójdzie do więzienia, ale ukarze swojego dręczyciela, sprawcę nieszczęścia...strzały, krzyki Hunkar i służby, policja...
Ali i Yilmazem przerażeni jadą za nią...

A co Mujgan na to nieszczęście Zuleyhy ? Obojętność, co do jej losów, ale kto wie co zrobi , bo przecież znów w jej oczach Yimaz ją zawiódł, pobiegł za "kochanką".

Julia · Wysłany: 13:23:02 17-03-20 Temat postu:

Myślałam, że Zuleyha pójdzie do Sebahattina, ale nie ...o dziwo zapukała do drzwi ...Sermin.
Ta jak zwykle, słodka jak miód i współczująca przy bezpośrednim spotkaniu...Gdyby Zuleyha wiedziała, że to właśnie Sermin po obejrzeniu nagrania pobiegła do wszystkich kumoszek w Cukurovej

Oszalały z wściekłości Demir z rozwianym włosem i obłędem w oczach , przestrzega wszystkich przed udzieleniem"wiarołomnej żonie" schronienia.
Świetnie gra tę rolę Murat Unalmis, może to też wynika i z jego cholerycznej osobowości

Tuła się biedaczka, noc spędza w czworakach, ale usłużni robotnicy donoszą ...kobiety są solidarne.
Groźby, wymachiwanie pistoletem...koniec końców nieszczęsną ratuje Ali i przywozi do domu.
Behice to się nie podoba i w końcu udaje jej się porozmawiać z Mujgan, która szykuje się do wyjazdu z kraju i zmienia ciągle miejsce pobytu, aby Ylmaz jej nie znalazł.
Gdy dowiaduje się, że Zuleyha jest u Alego , zmienia front. Wraca .
Atmosfera gęsta, że można ją kroić nożem.
Zuleyha nie ma już sił tłumaczyć, że objęła Yilmaza w geście współczucia i solidarności.
Oczy Mujgan ciskają gromy, nienawidzi tak bardzo, że aż robi się brzydka

Kolejny raz urządza awanturę Yilmazowi...
Behice tylko wodzi oczami i zaciska usta w niezbyt szczerym uśmiechu.
No bo, co zrobi, gdy Mujgan ten dom definitywnie opuści? Z ciepłego i zasobnego gniazdka trzeba będzie się wyprowadzić. Gdzie? Tu czuje się panią domu..., a głupia bratanica odstawia cyrk. Ona wie , że Mujgan szaleje bez podstaw, ale wie także , że jest ona tak uparta, iż żadna siła jej nie powstrzyma...zrobi, co zamyśli, utwierdzona w słuszności swojego postępowania!

Zuleyha jest u kresu wytrzymałości, korzysta z okazji, zabiera pistolet i idzie do rezydencji.
Koniec, już dość, pójdzie do więzienia, ale ukarze swojego dręczyciela, sprawcę nieszczęścia...strzały, krzyki Hunkar i służby, policja...
Ali i Yilmazem przerażeni jadą za nią...

A co Mujgan na to nieszczęście Zuleyhy ? Obojętność, co do jej losów, ale kto wie co zrobi , bo przecież znów w jej oczach Yimaz ją zawiódł, pobiegł za "kochanką".

Julia · Wysłany: 13:36:13 17-03-20 Temat postu:

Przepraszam za dubla, choć kliknęłam tylko raz

Liam · Wysłany: 11:47:54 25-03-20 Temat postu:

Julia · Wysłany: 13:01:29 26-03-20 Temat postu:

Stało się to, co było do przewidzenia!
Zuleyha ciężko zraniła Demira, wyrzuciwszy z siebie wszystko to, co ja boli, wykrzyczawszy, co Demir jej zrobił

, jak oszukał, znęcał się psychicznie, izolując od dzieci...oraz, że była lojalna i nigdy nie zdradzała, gdyż dla niej najważniejsze są dzieci.

Oczywiście reperkusje są wiadome...policja, areszt, rozpacz nie tylko jej, ale i Hunkar , która czuwa przy łóżku syna.
Dumny , bezlitosny Demir Yaman w końcu wylizał się z ran, ale nie pojawiła się u niego żadna refleksja, że Zuleyha może mówić prawdę, że skrzywdził ją swoimi podejrzeniami. Jest zapiekły w swej zranionej dumie i nienawiści, bo on teraz Zuleyhy nienawidzi

Refleksje pojawiły się u Hunkar, wie co zrobiła , wie, że nieludzkie było pozbawianie synowej kontaktu z dziećmi.
Dzięki współczuciu Jolide (prokurator) , której Zuleyha opowiedziała historię swojego życia, mogła zobaczyć swoje dzieci, które Hunkar w tajemnicy przed Demirem zawiozła do więzienia, aby Zuleyha mogła je przytulić

Wiadomo, że Zuleyha spędzi lata w więzieniu, już w areszcie doświadczyła podłości współwięźniarek. Dobrze, że ona wyprowadzona z równowagi potrafi się postawić.

Kolejny raz podkreślam aktorstwo Hilal Altinbilek, która świetnie oddaje wszystkie emocje , jakich doświadcza Zuleyha

To jeden dom, drugi wcale nie spokojny, a wzburzony i przepełniony nerwami, to dom Alego, w którym jest sprawczyni tragedii Mujgan, Behice, Ali i rozgoryczony, wściekły na żonę Yilmaz.
Co gorsza, Mujgan, która miała wyjechać z dzieckiem do Stanów, wróciła i jeszcze bardziej zaogniła sytuację

, ponieważ z uporem maniaka twierdzi, że ona miała rację, wysyłając film z nagraniem Demirowi.
Scysje stają się coraz gwałtowniejsze, Behice próbuje uspokoić, będącą na granicy obłędu bratanicę...bezskutecznie.
Yilmaz wyprowadza się do małej willi, a gdy Mujgan idzie do niego , żeby przeprosić, ale i bronić swojego postępku... wyrzuca ją na bruk

Mujagan zrobiła to, czego, matka, myśląca o swoim tak bardzo upragnionym dziecku, nie powinna...sięgnęła po...żyletkę

Pozostałe wątki w tej sytuacji znalazły się na drugim planie.

To, że "Cukurova" była na pierwszym miejscu w ratingu, nie dziwi

Julia · Wysłany: 23:01:06 29-03-20 Temat postu:

Z zakochanego do szaleństwa , stał się Demir , żądnym zemsty potworem

Jego wystąpienie w sądzie wzburzyło nie tylko Zuleyhę, ale i innych z Hunkar na czele:"Demir, dlaczego tak się zachowujesz, dlaczego tak mówisz".

Dumny Demir Yaman, zaślepiony w swej męskiej dumie,twierdzi, ze został" pozbawiony czci przez tę"rozwiązłą kobietę" , która nie zaprzestała kontaktów z dawnym narzeczonym

, mówi wiele o swojej bezgranicznej miłości o poświęceniu i kładzeniu całego świata u stóp żony, a ona pozbawiona czci nie doceniła tego i dlatego zasługuje na najwyższy wymiar kary i pozbawienie opieki nad dziećmi

Zapomniał o jednym "biedaczek", zapomniał o psychicznym znęcaniu, zabieraniu Adnana, wyrzuceniu na bruk, przemocy fizycznej, grożeniu tym, którzy chcieli jej pomóc , no i zapomniał o przestępstwie, jakiego dokonał przed kilkoma laty, gdy doprowadził do uwięzienia Yilmaza i został mężem Zuleyhy w zamian za rzekome załatwienie darowania życia Yilmazowi, któremu groziła kara śmierci.
Jemu wszystko wolno

, niszczenie ludzi, manipulacja, groźby, rzucanie się z bronią...Zuleyha, to jego własność, niech zgnije w więzieniu, niech nie widzi dzieci...ona już nie jest mu potrzebna

Ukarze ją tak "jak na to zasługuje"...co za potwór

Julia · Wysłany: 12:16:30 30-03-20 Temat postu:

Zuleyha

Najbardziej skrzywdzona od samego początku postać w serialu!
Najbardziej boi się niemożliwości kontaktu z dziećmi, co już "obiecał " jej Demir.
Yilmaz czuwa, dostarcza jedzenie dla więźniarek, daje pieniądze,dba o nią , załatwia widzenia, choć ona błaga go , aby nie przychodził, bo to rozjusza Demira jeszcze bardziej....
List pożegnalny i Yilmaz musi odstąpić...

Hunkar zupełnie nie radzi sobie z synem, który zapamiętały w swojej nienawiści i chęci zemsty ma plan dodatkowego ukarania Zuleyhy

Tylko czeka na odpowiedni moment...
Doczekał się, matka podczas jego nieobecności zabiera dzieci do więzienia... a Demir robi to co zaplanował - na oczach Zuleyhy dwóch osiłków odbiera je Hunkar i Saniye

Zuleyha jest bliska obłędu...
Opętany nienawiścią Demir pakuje walizki , odtrąca matkę, grozi jej i wyjeżdża...
Czy zdaje sobie sprawę z tego, co robi w swoim szaleństwie?! Choć kocha dzieci, to robi im ogromną krzywdę, zabierając z ciepłego, opiekuńczego gniazda!!! Będzie powodem ich cierpienia, jestem tego pewna. Zajęty pracą , interesami , odda dzieci pod opiekę nie wiadomo kogo...

Równolegle rozgrywa się dramat w domu Alego ...Behice zdążyła na czas i uratowała życie Mujgan, ale ona po odzyskaniu przytomności w szpitalu , nadal powtarza , że nie chce żyć.
Nie myśli o dziecku, tylko o tym, że bez Yilmaza żyć nie umie

Możemy tu porównać dwie postawy : Zuleyha - Mujgan.
Jedna nie chce pomocy i zainteresowania Yilmaza, którego nadal kocha, gdyż najważniejsze są dla niej dzieci i...Mujgan, która nie chce żyć, bo kocha i nie wyobraża sobie życia bez niego

Sprawdza się też stare powiedzenie, że koszula bliższa ciału.
Mujgan doprowadziła do zniszczenia spokoju w obydwu domach. Behice , to widzi, krytykuje, daje rady, ale w szpitalu mówi Sebahattinowi, że wszystko stało się przez Zuleyhę i obrusza się, gdy on mówi , aby postawiła się na jej miejscu.
Sebahattin, to obiektywny i dobry, prawy człowiek. Nie zdradza, dobrze wie przez co przeszła Zuleyha...Niestety sam nie ma szczęścia, bo Sermin dalej knuje.
To jest dopiero diabeł w spódnicy

Wynajęty oprych podrzuca pieniądze do domu Jolide,ona zawiadamia anonimowo policję, że prokurator wzięła łapówkę i koniec końców toczy się śledztwo, a Jolide jest odsunięta od pracy.
Sebahattin jest przekonany ,że zrobiła to Sermin, ale ona jest tak samo sprytna , jak Hacip i ciągle unika wpadki oraz odpowiedniej kary

Trochę dzieje się też na linii Gaffur - Hacip.
Podziwiam doskonały wybór aktora do tej roli. Lisia mordka, drobne ząbki,fałszywie brzmiący głos...i Hacip w całej okazałości

Gaffur poległby na całej linii, gdyby nie Saniye i żona Hacipa. Wyszło na jaw, że on kazał okraść Gaffura, potem zaoferował pożyczkę i ściągał dług...
On tego swojego człowieka wmieszał też i w inne przestępstwa, a ten głupiec dał się wykorzystać...i o losie...nieciekawa Fadik w tym głupku chyba się zakochała