|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RutilaCasillas Wstawiony
Dołączył: 16 Lip 2015 Posty: 4024 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:05 03-10-19 Temat postu: |
|
|
Atahan napisał: | Vuslat moim zdaniem do zimy pociągnie. Kuzgun... najbliższe dni pokażą, ale długo też raczej nie będzie istniał. |
Kuzgun skończy się na 21 odcinku, czyli już niedługo
Ostatnio zmieniony przez RutilaCasillas dnia 19:01:56 03-10-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:18:43 10-03-21 Temat postu: |
|
|
Ktoś, kto oglądał, miał tak samo jak ja, że uwielbiał Taylana, czy może mam rzadkie skrzywienie, polegające na słabości do "bad boys"?
W serialu - jak to często bywa w tureckich serialach - jest dużo dramy w rodzinie Ceylan, trochę zbyt dużo łez (jak na mój gust), ale da się przeżyć, bo liczy tylko 17 odcinków, więc te rodzinne udręki nie trwają zbyt długo. Poruszono ciekawy temat odrzucenia dziecka - owocu gwałtu, przez jego matkę - najstarszą siostrę Ceylan, i powolnego budowania więzi pomiędzy nimi, choć trochę rozczarowało zakończenie tego wątku, ale być może wynikało to z pośpiechu w związku z decyzją o zdjęciu serialu.
Jednak dla mnie wszystkie pomniejsze jego mankamenty, rekompensuje z nawiązką postać Taylana Tanbaya - świetnie napisana i fantastycznie zagrana przez Özgüra Çevika, którego wcześniej znałam jedynie z ról sympatycznych facetów z "Yabanci Damat" i "Kırgın Çiçekler" (przy okazji... ja nie miałam z tym problemu, ale czytałam, że bardzo wielu ludzi nie potrafiło zaakceptować pary Ceylan&Taylan nie ze względu na jego postępki, ale dlatego że w "Kırgın Çiçekler" Özgür i Damla grali nauczyciela i uczennicę ). Taylan dołączył do ścisłej czołówki mojej listy najlepszych villagonistów, obok Mustafy Buluta i Humberto Cano.
Jeśli chodzi o wątek miłosny, to też nic specjalnie odkrywczego: dwóch facetów rywalizuje o jedną dziewczynę, przy czym ten "zły" i ten "dobry" są jednakowo silnymi charakterami, każdy na swój sposób (cudzysłów w obu przypadkach celowy, bo żadnego z nich nie da się tak prosto zaszufladkować do którejś kategorii).
Jeśli chodzi o samą postać Taylana, to jest to typ inteligentnego i kreatywnego łajdaka, który, wykorzystując niewielki epizod w życiu konkurenta, obmyślił makiaweliczny plan jak go skosić, i realizuje go jak partię szachów. Zapomniał jednak, że ludzie którymi się posługuje, to nie bezwolne figury wykonujące posłusznie zaplanowane przez niego ruchy; że czasem, pod wpływem wzburzenia, strachu, mogą zrobić coś nieprzewidzianego; że do gry mogą się włączyć osoby trzecie, i wtedy musi ratować sytuację - improwizując.
Naprawdę dobrze się to ogląda
I jak na początku trochę mnie przerażała postać Taylana, miałam obawy, że Ceylan podzieli los siostry, to tak mniej więcej od trzeciego odcinka (od wypadku) zaczął mi się podobać, i zaczęłam chcieć pary Ceylan&Taylan
Ostatnio zmieniony przez flo dnia 23:15:59 13-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:24:27 11-03-21 Temat postu: |
|
|
flo, obejrzałaś już całość?
Mnie ten serial kusił ze względu na Damle i Ozgura, którego znam z "Sezonu na miłość" tam jako obsesyjnie zakochany bardzo dobrze wypadł. Tylko słyszałem sporo słabych opinii na temat tego serialu. Ale z tego, co przeczytałem, tobie się podoba, więc może nie jest wcale taki zły.
Skoro "naprawdę dobrze się to ogląda", to chyba można dać szansę. 17 odcinków to nie dużo. |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:49 11-03-21 Temat postu: |
|
|
Atahan, tak, widziałam całość. W takim razie Taylan jest chyba podobny do postaci z "Sezonu na miłość"
Wiesz, ja mam zawsze problem z polecaniem komuś jakiegoś serialu, bo to tak jakbym brała na siebie odpowiedzialność za jego ewentualne rozczarowanie, a wiadomo że gusta są różne. Ja generalnie lubię dramy (zdecydowanie wolę je od komedii), ale jak napisałam wcześniej - w wątku dotyczącym rodziny Ceylan, jest jej naprawdę sporo, no i moim zdaniem, za dużo łez. Ale jest też cudowna postać Ayse (wychowywanej jako najmłodsza z rodzeństwa, a w rzeczywistości - wnuczki), jest bojowa Mujgan...
A "naprawdę dobrze się ogląda" wszystko co dotyczy rywalizacji Taylana i Omera, i parę Ceylan-Taylan (przynajmniej mi się na nich przyjemnie patrzyło, uważam że Damla i Ozgur mieli bardzo fajną chemię). Lubiłam też wszystkie sceny rozmów Taylana i jego matki; zazwyczaj miały postać słownych utarczek
Tak sobie myślę, czy przypadkiem krytyczne opinie nie są związane z tym, że serial ma tzw. finał otwarty...? Mnie akurat się on podobał, uważam, że w momencie w którym zakończono historię, był on najbardziej sensowny jaki można było zrobić, i ma tę zaletę, że każdy sobie może dopowiedzieć swoje zakończenie
Ostatnio zmieniony przez flo dnia 0:03:52 12-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:15:56 12-03-21 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że gusta są różne. Ja też lubię dramaty, a ten serial trochę za mną chodził. Ostatecznie zacząłem oglądać inny serial, bo głównie w komentarzach na facebooku widziałem trochę opinii... może nie tyle krytycznych, co takich pół na pół. A na facebookach z reguły wszystko jest wychwalane, dlatego zrezygnowałem z tłumaczenia.
Ale tak czytam i wychodzi na to, że już przed oglądaniem coś mnie zdziwiło, bo myślałem, że głównymi bohaterami są tu bohaterka Biran Damli i Arasa (chyba Ceylan i Omer), a postać Ozgura /Taylan/ będzie na tej przegranej pozycji. Coś na zasadzie Kemala, Nihan i Emira w "Kara Sevda". A tutaj piszesz, że to Ceylan i Taylan bardziej skradli twoje serce, zaciekawiłaś mnie tym. Wezmę sie za ten serial, jak skończę "Cati Kati Ask", już mi niewiele zostało do końca.
Powracając jeszcze na chwilkę do "Sezonu na miłość", to tam Ozgur miał tylko występ gościnny. To było prawie 6 lat temu, jak oglądałem ten serial, ale z tego, co kojarzę, to obsesyjnie zakochał się w głównej bohaterce. Miał trochę z czarnego charakteru, ale nie zabawił na długo, grał tam tylko kilka odcinków. Jak sięgnę pamięcią wstecz, to wydaje mi się, że to była jego rola przed "Kirgin Cicekler", gdzie też grał z Biran Damlą, ale to już miało dużo odcinków. |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:14:23 13-03-21 Temat postu: |
|
|
No tak, ja tak czasem mam, że te "oczywiste" pary jakoś mnie nie przekonują Oglądałeś "Kadin"? Tam miałam identycznie... od pierwszego momentu, od pierwszej sceny (na przystani promów i później na promie) coś mi nie pasowało w parze Bahar&Sarp, wręcz denerwowały mnie ich sceny, do tego nawet stopnia, że niektóre przewijałam. Przy "Canevim" było podobnie, choć scen nie pomijałam Jakoś zupełnie nieprzekonująca była dla mnie ta miłość Ceylan i Omera, choć niby taka wielka... nie wiem, może zbyt cukierkowa, a równocześnie jakaś taka beznamiętna, poukładana, przewidywalna. Ale wiem, że było bardzo wielu fanów tej właśnie pary.
Fajne jest to, że im dalej w serial, tym bardziej przekonujesz się, że ani Omer, ani Taylan, nie są postaciami jednoznacznymi; że Taylan robił źle, ale tak naprawdę nie miał innej opcji, a Omer - dlatego że był zmuszony bronić się, gdy mu nicowano życie; i w sumie obu można zrozumieć.
No dobra, nie piszę więcej, bo nie chcę Ci za dużo zdradzać... odezwij się jak zaczniesz oglądać
Ostatnio zmieniony przez flo dnia 11:06:56 13-03-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|