Telenowele

Matthias_96 · Wysłany: 19:59:01 17-07-18 Temat postu:

Mi też się podobała jego gra w KW

. Szkoda tylko, że tak szybko skończyli

.

Podsyłam z rosyjskiej strony parę kolażyków

Shelle · Wysłany: 20:09:56 17-07-18 Temat postu:

Dzięki za prezenty

Fajna była ta scenka na plaży

Matthias_96 · Wysłany: 21:34:16 17-07-18 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 22:38:34 18-07-18 Temat postu:

No to lecimy za ciosem

. Mamy czas, nadjechał odcinek:

Odcinek 2: (Nie)Spodziewane staje się spodziewanym.

* Nie dziwię się Oyku, że zemdlała. Która by nie zemdlała na widok takiego ciacha

Szkoda tylko, że ja bym nie zemdlał, ale na widok takiej Oyku, to kto wie, kto wie. Nieważne. Ciekawi mnie, jak potoczy się ten wątek pomiędzy matkami. Niby coś błahego, można by było pominąć, ale jednak - złodziejstwo, to złodziejstwo.

* Jak Ozan mówi: Nie możesz się pobrać, poczekaj. - do Cema, to aż dech mi zapiera. Kibicuję mu jak nikomu innemu

. Facet, walcz. Niby początek, ale wszystko jest możliwe!

. A Cem, to Cem. Zostanie zapewne przyłapany w łóżku ze swoją dziewką i tyle będzie z tej wielkiem miłości CemOy

.

* Ależ się uśmiałem przy tym śnie Oyku. Z powodu jednego całusa nagle porzucać własne dziecko

Wyrzekać się Go

. No ubawiłem się naprawdę fantastycznie.

* Zapewne wielu się podoba ten wątek z Ruyą, ale mi jakoś nie podszedł. Taki jakiś niemrawy dla mnie. Jeszcze dodatkowo wszyscy mam wrażenie, że pomiatają Ruyą. Traktują ją jak małe dziecko, docinki na lewo i prawo lecą. A z tym facetem, to już w ogóle dla mnie dziwne

. Ale może się coś bardziej rozkręci

.

* Scena, kiedy Zerrin wychodzi na kolację do rodziny Cema z dziećmi, a przychodzą jej siostrzyczki - bezcenna

. I ten tekst: W takim stroju się spaceruje?

.

"Głupiutka" rodzinka, ale w końcu taki urok jest romcomów

. Nie przewijam ich, bo zawsze może się człowiek pośmiać

.

"Samochód też wyszedł z Wami na spacer."

* Nie ma to jak pójść w gości i spałaszować wszystko, co mają na stole

. Rodzinka #1. Resmiye zwycięża ze wszystkimi... jeszcze ta scena z ROZPORKIEM

No chyba w żadnym serialu takiej sceny nie było

.

I po takim cudownym szalu

Popłakałem się ze śmiechu

.

* Oyku, nie byłem za tym, ale bardzo dobrze zrobiłaś strzelając plaskacza Ozanowi. Należało mu się za te słowa, które wypowiedział. + dla Ciebie i to wielki.

* I ta końcówka... Mogli lepiej zakończyć odcinek, ale spojrzenie OyOz było niezłe. Ta złość w jej oczach, a w jego takie "cholera, co ja zrobiłem"

.

Bardzo mi się podobał ten odcinek, uśmiałem się co niemiara, ale wygrał szal Marilyn oraz rozporek

Genialny scenariusz

. Nic praktycznie nie przewijałem. Za wyjątkiem jednej sceny z Ruyą

.

Edit: Zmieniony rozmiar zdjęcia

.

tessia · Wysłany: 22:49:59 18-07-18 Temat postu:

Matthias ale się postarałeś,jak chcesz to potrafisz.

Mnie jednak trochę irytują te wszelakiej maści ciotki,za dużo moim zdaniem poświęcają czasu wątkom pobocznym.Wiem,że one musza być,ale protów jak na lekarstwo,normalnie dwie sceny na krzyż,a bzdury pokazują.

Był zwiastun 4 odcinka i Oyku zerwała z Cemem. Ozan lekkie zdziwko,ale teraz jakoś chętniej w jej towarzystwie będzie przebywał.Wcześniej jej unikał,bo bolało,aż to przez ekran czułam.

Shelle · Wysłany: 22:54:54 18-07-18 Temat postu:

tessia · Wysłany: 23:06:40 18-07-18 Temat postu:

Ale w Rannym ptaszku jest dużo więcej scen protów.W ostatnim trochę z tymi proporcjami pojechali,ale generalnie jest dużo.Natomiast tutaj jak na lekarstwo, a strasznie mi się główna para podoba,a szczególnie aktor grający Ozana.
Tego serialu z nim co mi poleciłaś nie dam rady oglądać bo tam protem jest ten rudzielec z WS i GF. Jakoś On mnie odstrasza.

Zwiastun 4 odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=VaRE38PRCzI

Robi się ciekawie.

Shelle · Wysłany: 23:34:32 18-07-18 Temat postu:

Zgadza się - zapychacze są łatwiejsze do strawienia jeżeli proci mają sporo wspólnych scen, bo nie oszukujmy się, siła tego typu seriali polega głównie na chemii między protami. I jak w ich wątku nic fajnego się nie dzieje, to i reszta wydaje się bardziej irytująca

Matthias_96 · Wysłany: 18:43:03 19-07-18 Temat postu:

No widzisz tessia

. Jak chcę to potrafię

.
Niby można by było przesuwać, ale często właśnie to te głupiutkie ciotki poprawiają humor widzom

. Chyba tym, że muszą grać "wariatki"

Zaraz spojrzę, co tam się ciekawego w 3 odcinku wydarzyło, bo jednak czasu na Live nie miałem... Dotarła do mnie tylko piosenka śpiewana przez Oyku

I Ozan patrzący z prawie szczęką na ziemi na nią

.

tessia · Wysłany: 19:00:44 19-07-18 Temat postu:

Piękna ta piosenka i pięknie śpiewa Oyku a Ozan pięknie patrzy na nią.
W następnym odcinku będzie już trochę spokojniejszy.