|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:46:10 11-09-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: | (...)
Męczy mnie coraz bardziej wątek porwanego Merta.
Myślałam,że się sprawa rozwiąże w tym odcinku,ale skąd.
Wcisnęli nam sen Merta i ciągną ten żałosny wątek.(...) |
Mam podobne odczucia po 7 bolumie.
Wątek Merta nabiera tragiczniejszego wymiaru,
ponieważ manipulacja działa i chłopak już nie chce znać ani Azry, ani matki.
Jak ktoś będzie oglądać 7 bolum, to proszę niech zwróci uwagę
czy wujostwo Azry usłyszało od Sumry o dziedziczeniu Azry po Feride.
Mnie się wydawało, że oni w tej restauracji, gdy się z nią spotkali
nic o tym nie wiedzieli, ale może przegapiłam.
No i Tarik, który brzydzi się manipulacjami ojca.
To jest najbardziej pozytywna męska postać
I sam koniec mnie zaskoczył, bo myślałam, że Azra
przez to, że wie o nowotworze Feride podpadnie jej jak choroba się ujawni.
A babcia już wie, że Azmi skąś to wygrzebał. |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 17:44:14 11-09-18 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | tessia napisał: | (...)
Męczy mnie coraz bardziej wątek porwanego Merta.
Myślałam,że się sprawa rozwiąże w tym odcinku,ale skąd.
Wcisnęli nam sen Merta i ciągną ten żałosny wątek.(...) |
Mam podobne odczucia po 7 bolumie.
Wątek Merta nabiera tragiczniejszego wymiaru,
ponieważ manipulacja działa i chłopak już nie chce znać ani Azry, ani matki.
Jak ktoś będzie oglądać 7 bolum, to proszę niech zwróci uwagę
czy wujostwo Azry usłyszało od Sumry o dziedziczeniu Azry po Feride.
Mnie się wydawało, że oni w tej restauracji, gdy się z nią spotkali
nic o tym nie wiedzieli, ale może przegapiłam.
No i Tarik, który brzydzi się manipulacjami ojca.
To jest najbardziej pozytywna męska postać
I sam koniec mnie zaskoczył, bo myślałam, że Azra
przez to, że wie o nowotworze Feride podpadnie jej jak choroba się ujawni.
A babcia już wie, że Azmi skąś to wygrzebał. |
Kasjo czyżbyś oglądała metodą na Shelle?
Wg mnie nie wiedzą, bo jak byli u Sumru to rozmawiali o tym pracowniku,nie zakodowałam,żeby Sumru ich przekazała tą nowinę.
Sumru też nie ma się czym chwalić. Rozwalił mnie jej tekst jak do Cansu powiedziała nasza Azra. PO takich wiadomościach pewnie by chciała,żeby Azra była ich,a może by co skapnęła z bogactwa Feride.
Nie rozumiem skąd Ci przyszło do głowy,że Feride mogłaby być zła na Azrę,że ta wie o chorobie.
Mnie nawet przez myśl coś takiego nie przyszło.
Myślę,że Feride nawet będzie się cieszyć,że jest ktoś kto się o nią martwi,kocha ją, nie chce żeby umarła,nie interesuje się jej pieniędzmi.
Gorzej jak Serap się dowie,że babunia chora,nie daj Bóg umrze zanim zmieni decyzję.
Oj Serap,Arda i Melis znów będą mieć myślenice.
1 zwiastun 8 odcinka
https://www.youtube.com/watch?v=yiAVnwdE4sc
I kolejny zwiastun 8 odcinka,uwielbiam te niewypowiedziane słowa,to duszenie w sobie.
https://www.youtube.com/watch?v=jmjNCtMwevE
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 17:54:18 11-09-18, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:43:15 11-09-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: |
Kasjo czyżbyś oglądała metodą na Shelle?
Wg mnie nie wiedzą, bo jak byli u Sumru to rozmawiali o tym pracowniku(...)Nie rozumiem skąd Ci przyszło do głowy,że Feride mogłaby być zła na Azrę,że ta wie o chorobie.(...) |
Dzięki, ten bolum oglądnęłam cały
Dlatego tak pomyślałam, że może coś przegapiłam, bo Azra tak
ostro do Hulyi i Mesuta wystartowała z tekstem, że pewnie dlatego się nią interesują, bo czują kasę.
A co do choroby Feride, to bałam się, że w ramach udowadniania jaka to z Azry
naciągaczka i nie godna zaufania osoba. Co Feride mogłaby mieć jej za złe, bo ujawniłaby jej tajemnicę.
Na szczęście Feride od razu się zapytała Azrę o to skąd wie. |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 18:08:09 13-09-18 Temat postu: |
|
|
Kolejny fragman.
Czyżby Cenk tak szybko odkrył tajemnicę i mam nadzieję,że nie wplątają Azry w co głupiego.
https://www.youtube.com/watch?v=p5AGc0R8aZg
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 18:08:56 13-09-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:51:02 16-09-18 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | tessia napisał: | Wg mnie nie wiedzą, bo jak byli u Sumru to rozmawiali o tym pracowniku |
Dlatego tak pomyślałam, że może coś przegapiłam, bo Azra tak
ostro do Hulyi i Mesuta wystartowała z tekstem, że pewnie dlatego się nią interesują, bo czują kasę. |
Hulya i Mesut są w tym całym zamieszaniu jedynymi osobami, które jeszcze nie wiedzą o "spadku", bo wie nawet mąż gosposi Aż dziw bierze, ze Hulya jeszcze tego nie wywęszyła. Za to wywęszyła udział Sumru w porwaniu Merta i teraz Azra ma jeszcze jeden dowód przeciwko niej (rozmowę telefoniczną o recepcie). Jeśli to info dotrze na policję (a to zależy od inteligencji Azry) to teoretycznie policja powinna być w domu, bo sprawdzenie o jaką receptę chodziło wydaje się obligatoryjne w tym śledztwie. No, ale wiemy jak działa policja w turkotelkach
Natomiast wrócił wątek śmierci Kemala. Kamery były sprawne, a monitoring nie działał ... Coś mi się zdaje, że wujostwo maczało w tym palce, bo Mesut powiedział do Hulyi, że "policja się dowie kiedy przestudiuje raport". Musieli to jednak świetnie rozegrać, bo Hulya mimo świadomości, ze sprawa zostanie odgrzebana była dziwnie spokojna ... i jakby pewna tego, ze ich związek ze sprawą nie zostanie odkryty. Może ma/ mają w zanadrzu dowód awaryjny i kozła ofiarnego na okoliczność komplikacji (może Sumru nim będzie ?).
Azmi "natknął się" na wyniki badań Feride, szybko ustalił diagnozę i od razu poleciał do Azry, żeby ją przestrzec przed problemami ze strony rodziny, która załatwi ją w sądzie (to moja interpretacja, bo o sądzie mowy nie było). Jestem mu za to wdzięczna, bo chociaż nie miał złych intencji (bardzo go ucieszyło wyznanie syna, że jest Azrą zainteresowany - w końcu Azra bogata, więc potencjalny związek jej i Tarika będzie połączeniem przyjemnego z pożytecznym w rozumieniu Azmiego) jeszcze bardziej zbliżył Azrę i Feride
Kłótnie pomiędzy Azrą i Cenkiem są na poziomie przedszkolnym i nie ma w nich nic emocjonującego. Wątek marny ... Tak samo jak wątek porwania Merta, który jest beznadziejnie poprowadzony ... bo zamiast mnie rozwalać emocjonalnie zaczął mnie bawić (nie należę do osób niewrażliwych na krzywdę dzieci). Ostatnio moją największą uwagę w tym wątku przykuła ilość talerzyków na stole podczas śniadania Merta ... Naliczyłam ich 11 - na każdym było coś innego. Podoba mi się jak porywaczka zdobywa serce Merta, bo jest w tym więcej prawdy niż w całym wątku Azra-Mert. Trzymam kciuki, bo trzeba się o coś zahaczyć, żeby znieść idiotyzm tego całego wątku z porwaniem.
No i zgadzam się z Wami co do Tarika
Szczery i uczciwy zarówno w rozmowie z ojcem jak i z Cansu. O Azrę chce walczyć bez uciekania się do tanich chwytów. Jest świadomy zarówno tego, że pomiędzy Azrą i Cenkiem jest pasja i nieobojętność jak i tego, że w relacjach Cenk&Cansu oraz Tarik&Azra zainteresowanie jest jedynie jednostronne. To go smuci, bo jest od pewnego czasu przygnębiony. Próbował uświadomić to Cansu, ale ta niestety jest głucha na prawdę, która jest tak oczywista jak to, ze słońce jest żółte, a trawa zielona.
A Cansu oprócz tego o czym wcześniej pisałam (zdania nie zmieniłam) jest zhipokryciała do szpiku kości. Czemu ma służyć ukrywanie przed całą rodziną Cenka oraz Tarikiem jej powinowactwa z Azrą ?? Obrzydliwe to jest I jakby tego było mało ta okropna dziewucha domaga się jeszcze szczerości ze strony innych ... a w szczególności Cenka
Mesut chyba dobrze spekuluje, że następnym krokiem Sumru będzie znalezienie sobie trzeciego dzianego męża - (na pewno padnie na Azmiego ).
Hulya chodzi po swojej rezydencji w kapciach |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 22:36:16 16-09-18 Temat postu: |
|
|
Kolejny fajny odcinek,może nie tak wciągający jak te pierwsze pięć,ale dobrze mi się oglądało.
Kilka razy też śmiałam się do monitora.
Rozwaliło mnie jak babcia przejrzała Cenka i Azrę i kazała im razem gotować zupę.Kobieta widzi to,czego inni nie chcą widzieć.
Śmiałam się też jak Cenk zobaczył zdjęcie Azry z Cansu. Znów z niego zakpiono.Jak On to zniesie.
Cenk coraz bardziej nie daje radę z uczuciami. Chce być obojętny,ale jednak wodzi oczami za tą Azrą,interesuje się co z nią, babcie podpytuje,Tarika.
Tarik się nawet wkurzył i powiedział mu żeby zapytał Azrę a nie jego.
Podobało mi się też jak Tarik bronił Azry i jak Cenka otwarcie zapytał czy kocha Azrę i żeby to przyznał.
Podobało mi sie też jak przywalił Cenkowi,Należało mu się,oj należało.
Ten jeszcze do Tarika mówi,że ma Azrę zostawić w spokoju.No ma tupet.Kręci się koło Cansu,żeby zapomnieć o Azrze,ale Tarikowi nie wolno się zbliżać do Azry. Książę z Azry nie rezygnuje.
Podobała mi się w tym odcinku babunia i jej próby uszczęśliwienia rodziny.
Smutne,że jej nikt uwagi nie okazuje, natomiast przeszukują jej pokój,biuro.
Padalce dla których tylko kasa się liczy.
Sumru jest z odcinka na odcinek niestrawna,podobnie Cansu.
Azim i Serap są irytujący.
Przeciąganie wątku z porwanym Mertem jest coraz bardziej przygnębiające.
KOlejny zwiastun to masakrito.
https://www.youtube.com/watch?v=Nhb8nYb3XoU
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 22:55:24 16-09-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:59:04 17-09-18 Temat postu: |
|
|
A ja się cieszę Kłamstwo ma krótki nogi. Nie dziwię się Cenkowi, że czuje się wykorzystywany. Co sobie Azra myślała ukrywając przed wszystkimi tak istotną prawdę ?? Pierwsze co powinna zrobić to wyłożyć ją na stół, a nie zagęszczać jeszcze bardziej ciężką atmosferę i generować sytuacje problematyczne. Wiadomo było, że to kłamstwo długo nie pociągnie zważywszy, ze wszyscy na siebie ciągle wpadają.
Brawo Cenk Szkoda tylko, ze będzie znowu cierpiał ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:52:06 17-09-18 Temat postu: |
|
|
Cóż mogę napisać o 8 bolumie.
Wątek Azry i Cenka wymęczył mnie.
Taka dziecinada, że hej. Nie mogę tego zaakceptować.
Tarik tłumaczy o co chodzi i przypieczętowuje to osobiście na twarzy Cenka.
A ten rozmawia z Cansu i wierzy w to, że jej miłości wystarczy za dwoje.
Co za bzdety, scenarzysta nie miał nic mądrzejszego pod piórem?
Dla mnie wątek Azra- Cenk stał się niestrawny.
I druga sprawa, to Mert.
Jak on taki autystyczny to dlaczego tak otwarcie rozmawia z tą pielęgniarką
i wszystko dokładnie jej opowiada?
Przecież nie ma z nią żadnej relacji tylko z porywaczką.
Nie kupuje tego.
I ta cała akcja z próbą ujawnienia prawdy przez pielęgniarkę beznadziejna, bo przewidywalna, pewnie nic nie powie.
Natomiast wątek Ardy i jego kumpeli bardzo pozytywny.
Babcia to mądra kobieta. Są tu uczucia Azry do babci, nie sądzę aby mu tylko na kasie zależało.
Tak krótko, to jakoś mnie zaczął serial odpychać od siebie.
I nie tyklo ze względu na Sumru ale na naiwność scenarzysty.
Myślałam, że będzie tutaj na poważnie, z głębszym przesłaniem a jest na nużąco. Szkoda. |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:53:51 18-09-18 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | Cóż mogę napisać o 8 bolumie.
Wątek Azry i Cenka wymęczył mnie.
Taka dziecinada, że hej. Nie mogę tego zaakceptować. |
Ten wątek od prawie początku jest strasznie infantylny, o czym zresztą już pisałam. I nie zwracam na niego zbytniej uwagi. Jedynie co mnie w nim interesuje to strona emocjonalna Cenka. Jest w tym wiele autentyzmu i prawdy. Bo Azra do mnie nie przemawia.
Cytat: | A ten rozmawia z Cansu i wierzy w to, że jej miłości wystarczy za dwoje.
Co za bzdety, scenarzysta nie miał nic mądrzejszego pod piórem? |
Może nie jest to wątek wyszukany, ale wcale nie niemożliwy. W życiu też często jedna strona chce, a druga się broni, bo nie kocha, ale w końcu ustępuje na zasadzie "dania sobie szansy", żeby zapomnieć o miłości niespełnionej, niemożliwej. A tak ocenia swoją miłość do Azry Cenk. Dlatego nie postrzegam tego wątku w kategoriach absurdu.
Cenk powiedział Cansu, ze nigdy niczego jej nie obiecywał, dał im tylko szansę, bo wierzy, że może się udać. Ale jeżeli to jej nie wystarcza - mogą to natychmiast zakończyć. I co Cansu na to? Wie, ze jej nie kocha, widzi, ze czuje coś do Azry ... i dalej w to brnie
Cytat: | I druga sprawa, to Mert.
Jak on taki autystyczny to dlaczego tak otwarcie rozmawia z tą pielęgniarką
i wszystko dokładnie jej opowiada? |
Mert na pewno nie ma autyzmu ... już w pierwszym odcinku było to widoczne gołym okiem i sama na to zwróciłam uwagę. Prędzej jest muśnięty syndromem Aspergera. I pytanie skąd się pojawił autyzm ? Czy w dialogach oryginalnych pada w ogóle to słowo ?? Pierwsze streszczenia pisane przez dziennikarzy mogły zawierać nadinterpretację tego co autor miał na myśli. Czy mamy pewność, ze tłumaczenie jest prawidłowe ? Bo ja w dalszym ciągu nie wiem.
Cytat: | Przecież nie ma z nią żadnej relacji tylko z porywaczką. |
Ja już nawet przymknęłam na to oko ... ale kiedy Mert zaczął bez zastanowienia rzucać faktami i to w sposób logiczny i płynny ... i nie pomijając żadnego szczegółu ... to mi ręce opadły, że Turki tolerują robienie siebie w bambuko. Czy scenarzyści mają szacunek do widzów?? - pytanie elementarne.
Cytat: | Babcia to mądra kobieta. Są tu uczucia Azry do babci, nie sądzę aby mu tylko na kasie zależało. |
Azry czy Ardy ?
Wg mnie Cenk i jego rodzeństwo wcale nie są tacy jak na początku nakreślał ich sinopis. Wszyscy okazali się uczuciowi i dobrzy, ale zagubieni.
Bardzo się kochają i widać to na każdym kroku. I lgną do siebie bardziej niż do matki.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 0:58:00 18-09-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:29:55 24-09-18 Temat postu: |
|
|
Oglądalność znowu podskoczyła. W Toatalu pobiła swój rekord.
Widział ktoś odcinek ? |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 20:15:23 24-09-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Oglądalność znowu podskoczyła. W Toatalu pobiła swój rekord.
Widział ktoś odcinek ? |
Odcinek średni.Jak dla mnie za dużo Sumru,pierwsze pół odcinka to Ona i wszystko co z nią związane, czyli Cansu,Fatma,Mert. Zabrała go do siebie z Fatmą,ale już pod koniec odcinka Fatma ulotniła się z Mertem.
Druga połowa to urodziny,wspaniały prezent Cenka .
Myślę,że kolejny może być przełomowy,bo Cenk chyba się dowie o chorobie babci. |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:51 24-09-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: | Zabrała go do siebie z Fatmą,ale już pod koniec odcinka Fatma ulotniła się z Mertem. |
A ja tą Fatmę zaczęłam lubić. Na początku przedstawili ją niczym przerażającą psychopatkę i tez byłam przerażona. Ale potem zauważyłam, ze łapie kontakt z Merem i bardzo mi się to spodobało. Czy ten odcinek pokazał ją znowu w złym świetle ?
Cytat: | Myślę,że kolejny może być przełomowy,bo Cenk chyba się dowie o chorobie babci. |
Wszyscy się dowiedzą skoro babcia trafi do szpiala/kliniki.
A scenki w obrębie urodzin Cenka i prezentu dla babci nie były aż tak dobre i ciekawe ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 22:21:46 24-09-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | tessia napisał: | Zabrała go do siebie z Fatmą,ale już pod koniec odcinka Fatma ulotniła się z Mertem. |
A ja tą Fatmę zaczęłam lubić. Na początku przedstawili ją niczym przerażającą psychopatkę i tez byłam przerażona. Ale potem zauważyłam, ze łapie kontakt z Merem i bardzo mi się to spodobało. Czy ten odcinek pokazał ją znowu w złym świetle ?
Cytat: | Myślę,że kolejny może być przełomowy,bo Cenk chyba się dowie o chorobie babci. |
Wszyscy się dowiedzą skoro babcia trafi do szpiala/kliniki.
A scenki w obrębie urodzin Cenka i prezentu dla babci nie były aż tak dobre i ciekawe ?? |
Fatma jest psycholką i mimo,że kocha Merta ,mnie przeraża,bo jest nieobliczalna.
Nie wiem czy wszyscy będą wiedzieć ,bo w szpitalu chyba tylko Cenk był.
A babcie to nie wiem czy Serap do wariatkowa nie wyślę,przynajmniej na koniec 9 odcinka była o tym mowa,babcia do wariatkowa, a Azra do kicia.
Scenki z urodzin nie podobały mi się chociażby dlatego,że mimo,że Cenk nie wie o chorobie babci,nie mógł przewidzieć,że zasłabnie,ale moim zdaniem nie musiał zdjęcia w taki sposób pokazywać.Nie jako prezent.Mógł z babcia porozmawiać.Jak dla mnie słaby prezent na urodziny. |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:01:16 25-09-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: | Fatma jest psycholką i mimo,że kocha Merta ,mnie przeraża,bo jest nieobliczalna. |
Tak samo jak i Sumru, która dodatkowo Merta nie kocha. Więc 1:0 dla Fatmy. Tak ... ona jest chora psychicznie tak samo jak większość społeczeństwa, bo prawie każdy ma mniejsze czy większe problemy ze zdrowiem psychicznym (część się leczy, część nawet sobie z tego nie zdaje sprawy myśląc, że zmienne stany nastroju typu depresje, hipomanie, psychozy i inne to jedynie katar psychiczny).
A Azra kompletnie nie nadaje się na opiekunkę Merta. Ma talent do wpadania w kłopoty, bo od początku serialu nic innego nie robi. Tak jakby nie miała w sobie odruchów samozachowawczych. I do tego więzienia pewnie trafi A Mert potrzebuje spokojnego życia, uczucia i stabilizacji. Odcinka nie widziałam i nie wiem co tam się wydarzyło dokładnie i co Fatma nawyprawiała, ale na obecnym moim etapie oglądania z całego tego towarzystwa najbardziej się nadaje na opiekunkę Merta
Cytat: | Scenki z urodzin nie podobały mi się chociażby dlatego,że mimo,że Cenk nie wie o chorobie babci,nie mógł przewidzieć,że zasłabnie,ale moim zdaniem nie musiał zdjęcia w taki sposób pokazywać.Nie jako prezent.Mógł z babcia porozmawiać.Jak dla mnie słaby prezent na urodziny. |
Tessia, ale Cenk nie wie tego co my wiemy. Poza tym babcia tez zagrała z grubej rury i nie wzięła pod uwagę ewentualnego zdrowia i stanu psychicznego bliskich. Chociażby Ardy, który w tamtym czasie był w upojeniu narkotykowym i całe szczęście, że go nie było podczas słynnej kolacji, bo prawdopodobnie posunąłby się do samobójstwa. Czy człowiek stary ma prawo do wszystkiego ... w tym do igrania z uczuciami i egzystencją bliskich? Bo czym jest wydziedziczenie/ pozbawienie majątku ?? Ja osobiście nie byłabym na miejscu Cenka aż tak wspaniałomyślna i taką babcię wysłałabym do diabła. Wszystko ma swoje granice ... nawet złość. Poza tym wcale nie miała pełnych danych o Azrze, a tym samym podstaw, by jej tak szybko zaufać. Nawet nie wiedziała o jej powinowactwie z Cansu. Nie miała też pojęcia o jej znajomości z Cenkiem. Tak to widzi Cenk. Czy jego prezent był gorszy od prezentu babci?? A Azra zrobiła wszystko, by zapracować na wizerunek "oszustki", za którą ją uważa ... więc chciał ją zdemaskować w sposób spektakularny |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 23:02:26 25-09-18 Temat postu: |
|
|
Lucy niestety nie zgadzam się z Tobą, ani co do Cenka,ani co do babuni,ani co do Fatmy,ani co do Azry
Fatma dla mnie jest wariatką,mimo,że kocha Merta wolę jak od niego trzyma się z daleka,bo jak jest w pobliżu, to niestety,ale za każdym razem boję się,że zrobi mu krzywdę, chociażby niechcący.
Azra jest dobrą siostrą,kochającą, martwiącą się.Musi jednak też zadbać o swój i Merta byt,więc musi pracować.To co jej się przydarzyło to nie jej wina.Los( serial) tak chciał.
W realu też bywa tak,że Ci dobrzy najbardziej dostają w tyłek.
Co do Cenka i babci to kto powiedział,gdzie jest napisane,że babcia ma zapisać wnukowi swój majątek.
Może rozdać biednym.Nie musi nikomu nic dawać.
Pomijając,że Ona ich wszystkich utrzymywała, bo ani Serap, ani wnuki pracą się nie splamiły to zero wdzięczności,tylko postawa roszczeniowa,że im się należy.A figę z makiem.
Sama bym im nie dała złamanego grosza.
Niczym się nie interesują, czy babcia zdrowa,nie porozmawiają z nią, nie zapytają.
Jedynie karty kredytowe ich interesują.
Żenujące jest,że dla pieniędzy, dla majątku Serap bo głównie Ona jest skłonna z kobiety zrobić wariatkę,oddać do psychiatryka.
Nawet gdyby im nic nie zapisała i faktycznie Azra była jej spadkobierczynią, to wdzięczni powinni byc za utrzymanie do tej chwili,za dach nad głową, za wszystko.
Siedzą tylko,kawkę popijają,słuzba ich obsługuje, stara babcia do pracy wstaje,zaiwania,a Ci jeszcze mają pretensję.
A do roboty i to wszyscy poczynając od Serapki, a kończąc na głupiutkiej Melis, rozpieszczonym Ardzie i Cenku. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|