|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:24:40 29-09-18 Temat postu: |
|
|
Ten tytuł okazał się proroczy ... nawet pisze się ... że powinien brzmieć "Nie puszczaj mojej ręki - inaczej upadnę"
Kolejny wypadek ... tym razem podczas drogi powrotnej do domu po zdjęciach.
Aktorka grająca Cansu się przewróciła i załamała ... biodro. Ma 2-tygodniowy zakaz wstawania z łóżka. W związku z tym scenariusz jest na szybko przerabiany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:43:02 29-09-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: | Lucy niestety nie zgadzam się z Tobą, ani co do Cenka,ani co do babuni,ani co do Fatmy,ani co do Azry
Fatma dla mnie jest wariatką,mimo,że kocha Merta wolę jak od niego trzyma się z daleka,bo jak jest w pobliżu, to niestety,ale za każdym razem boję się,że zrobi mu krzywdę, chociażby niechcący.
Azra jest dobrą siostrą,kochającą, martwiącą się.Musi jednak też zadbać o swój i Merta byt,więc musi pracować.To co jej się przydarzyło to nie jej wina.Los( serial) tak chciał.
W realu też bywa tak,że Ci dobrzy najbardziej dostają w tyłek.
Co do Cenka i babci to kto powiedział,gdzie jest napisane,że babcia ma zapisać wnukowi swój majątek.
Może rozdać biednym.Nie musi nikomu nic dawać.
Pomijając,że Ona ich wszystkich utrzymywała, bo ani Serap, ani wnuki pracą się nie splamiły to zero wdzięczności,tylko postawa roszczeniowa,że im się należy.A figę z makiem.
Sama bym im nie dała złamanego grosza.
Niczym się nie interesują, czy babcia zdrowa,nie porozmawiają z nią, nie zapytają.
Jedynie karty kredytowe ich interesują.
Żenujące jest,że dla pieniędzy, dla majątku Serap bo głównie Ona jest skłonna z kobiety zrobić wariatkę,oddać do psychiatryka.
Nawet gdyby im nic nie zapisała i faktycznie Azra była jej spadkobierczynią, to wdzięczni powinni byc za utrzymanie do tej chwili,za dach nad głową, za wszystko.
Siedzą tylko,kawkę popijają,słuzba ich obsługuje, stara babcia do pracy wstaje,zaiwania,a Ci jeszcze mają pretensję.
A do roboty i to wszyscy poczynając od Serapki, a kończąc na głupiutkiej Melis, rozpieszczonym Ardzie i Cenku. |
No nie do końca jest tak. Wbrew pozorom z własnym majątkiem tak trochę w teorii można robić co się chce, przynajmniej w kwestii zapisu, czy dziedziczenia.
Instytucja zachowku jest wszędzie, różni ją tylko wysokość. Zachowek wprowadzono, jeśli chodzi o genezę po to, żeby majątek pozostawał w rodzinie, bo nawet w minimalnym stopniu, rodzina przyczynia się do powstania tego majątku, włącznie z niepracującymi członkami, np poprzez dbanie o dom, jeśli to jest nieruchomość i codzienną jakąś pracę, staranie o rodzinę.
Wysokość wcale nie jest mała, wynosi ona w Polsce połowę tego, co przypadałoby w przypadku dziedziczenia ustawowego. Można pozbawić kogoś prawa do zachowku, ale trzeba udowodnić, że osoba, której przysługuje prawo do dziedziczenia, popełniła RAŻĄCĄ (słowo klucz) obrazę czci osoby obdarowującej. (SN w orzeczeniu wyjaśniał że chodzi o sytuacje np. pobicia testatora, czy odnowy pomocy) tylko w takich przypadkach.
W przypadku tutaj Feride z mocy dziedziczenia ustawowego majątek przypadłby wnukom, każdemu po 1/3, więc z zachowku mieliby po 1/6, jest ich trójka, więc tak czy siak połowę majątku by zgarnęli.
Nadto Cenk złożył pozew o podział spadku PO OJCU i chciał po nim pieniądze dostać. Nie wiemy ile i co należało do syna Feride, ale nawet jakby powiedzmy tylko 1/4 to ten majątek już dzieli się pomiędzy żonę i dzieci, a te udziały są ich. Tym majątkiem Feride nie ma prawa rozporządzać, bo zstępni (spadkobiercy pokoleń w dół - dzieci, wnuki, prawnuki) są w dziedziczeniu przed wstępnymi (rodzice, dziadkowe itd). Więc Feride nie ma prawa do spadku po zmarłym synu, nawet jeśli to ona stworzyła firmę i ona przekazała ten majątek synowi. Cenk wygrałby sprawę i ona o tym wiedziała, ma prawo do spadku po ojcu.
Więc pisanie o tym, że można zapisać ile się chce komu się chce, to tak naprawdę nie ma pokrycia w faktach i wcale nie jest łatwo przepisać obcej osobie.
Nie mówiąc już o całym procesie podważania testamentu (baa, nawet zapis można podważyć, tak a propo).
Dlatego też sprawy zapisów i testamentów, jako nie do końca wiarygodnie i sprawiedliwe pokazane są w serialu.
Tak pomijając sytuację w tym serialu były argumentem u nas przy tworzeniu instytucji związków partnerskich przez niektóre partie i walkę o nie. Często podawano jako argument to, że przecież u notariusza druga strona może zrobić zapis, lub testament. Ale wtedy padał właśnie ten koronny argument zachowku, który już się nie dało podważyć. Że nawet jeśli partnerzy wspólnie zakupią mieszkanie, powiedzmy dla okrągłej sumy, za 200 tys. po połowie, każdy każdemu zapisze swoją część na wypadek śmierci, to potem do tej części i tak rodzina, jeśli nie ma dzieci (pisałam o wstępnych) ma prawo jeśli nie do majątku, to do zachowku. Według prawa, partner to obca osoba, więc rodzice, rodzeństwo dziedziczyliby w 100 procentach (połowa 100 tys.), zachowek 50 procent, czyli 50 tys.
Widziałam program, gdzie wypowiadał się partner mężczyzny który zmarł, gdzie był zrobiony zapis na wypadek śmierci, ale gdzie z powodu tego, że są parą homoseksualną nie mieli dzieci, to wstępni (rodzince zmarłego) wystąpili o zachowek, dostali połowę zapisu, czyli właśnie 1/4 mieszkania, bo przecież on według prawa jest obcy i on musiał to wspólne mieszkanie, dorobek życia, sprzedać, by spłacić długi, bo przecież doszedł podatek od spadku i darowizn od obcej osoby, a już mieli kredyt, który musiał spłacać, a tu miał dojść drugi, spłata rodziców partnera i to niemała sumka. To nie są jakieś jednostkowe przypadki.
Więc z tym robieniem z własnymi pieniędzmi nie do końca jest tak, no chyba że za życia, bo z zapisami i testamentami to jest różnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:18:38 30-09-18 Temat postu: |
|
|
Jantar
Dzięki za wyjaśnienie kwestii prawnych, mogą się nam przydać w naszym osobistym życiu. No, a przy okazji oglądania seriali możemy się jeszcze dokształcać Super!
Jeśli chodzi o "Elimi Birakma", to robię sobie na razie przerwę na rzecz "Gulperi", serial zafascynował mnie od pierwszego odcinka. Powtarzam się, bo już przy innej okazji napisałam, że trochę przypomina mi klimat "Karagul" ("Czarna róża")
Nie znaczy to, że zrywam z nim ostatecznie...
[/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:24:48 01-10-18 Temat postu: |
|
|
Wczorajszy odcinek zwyciężył we wszystkich kategoriach reytingu telewizyjnego
1. TOTAL – 6,25 (5,79)
1. AB – 6,62 (6,33)
1. ABC1 – 6,58 (5,97)
Za tydzień serial będzie miał dwóch silnych konkurentów:
Aglame Anne na kanale ATV
Bir Litre Gozyasi - na Kanal D
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 13:27:14 01-10-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:16:19 17-10-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: |
Kasjo,a Ty nie oglądasz? |
Kasjo ogląda, i serial mi się nadal podoba.
Chociaż za Chiny nie mogę pojąć, dlaczego
Azra, tak się poświęca aby pomóc Feride.
Toż to już trąci masochizmem |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 22:53:11 17-10-18 Temat postu: |
|
|
Kasjo Azra taka jest,dobra, wrażliwa. Poza tym One obie siebie wzajemnie potrzebują.Babunia potrzebuje Azrę, bo mimo,że ma rodzinę ,nikomu aż tak na niej nie zależało,jeśli się nia interesowali to dla kasy. Azra tez w życiu została sama,a babunia jest dla niej dobra, pracę też dała, teraz dom.Myślę,że i co jej zapisze.
Kolejny zwiastun dot. Merta, kto chce to zobaczy.
https://www.youtube.com/watch?v=S5-emfyLVQ0 |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:13:47 18-10-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: | Kasjo Azra taka jest,dobra, wrażliwa. Poza tym One obie siebie wzajemnie potrzebują.Babunia potrzebuje Azrę, bo mimo,że ma rodzinę ,nikomu aż tak na niej nie zależało,jeśli się nia interesowali to dla kasy. Azra tez w życiu została sama,a babunia jest dla niej dobra, pracę też dała, teraz dom.Myślę,że i co jej zapisze. |
Przecież to wiadome.
Tylko nie rozumiem ani Azry, ani Feride.
I jeszcze idzie tam mieszkać.
Można to załatwić tak, aby nie narażać Azrę na zniewagi rodziny i tyle |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:10:37 20-10-18 Temat postu: |
|
|
Jantar napisała:
Cytat: | Więc pisanie o tym, że można zapisać ile się chce komu się chce, to tak naprawdę nie ma pokrycia w faktach i wcale nie jest łatwo przepisać obcej osobie. |
No właśnie - zapis! Feride zapisała Azrze majątek, co do szału doprowadza wszystkich pozostałych. W świetle , tego, co napisała Jantar na temat dziedziczenia i zapisów, jawi nam się trudność proceduralna. Tym bardziej, że już wcześniej Cenk wystąpił o swoją część po ojcu - wygląda więc na to, że realizatorzy powierzchownie podeszli do tej kwestii.
Niemniej, Azra ma bardzo pod górkę , życie ją doświadcza na każdym kroku
Nie dość, że nadal szuka Merta, to jeszcze jej się niechciany spadek zwalił na głowę, gdyż Feride - osoba o mocnej osobowości - do tego ją nakłoniła
Nie bardzo to do mnie przemawia, gdyż musi sobie zdawać sobie sprawę z tego, że cały świat zwróci się przeciwko Bogu ducha winnej dziewczynie
Feride w ogóle kieruje się jakąś dziwną filozofią, nie do końca jej wywody rozumiem, są zagmatwane....rodzina, zrozumienie, miłość, oddanie, poświęcenie, budzenie sumień, kara.... Jest filantropką i z jednej strony osobą skromną, unikającą rozgłosu, a z drugiej wywierającą ogromny nacisk na otoczenie ( fakt dla ich dobra, bo synowa i inni...... )
w tym na Azrę, która uratowała ją od śmierci, opiekuje się jej przyjaciółką, wspiera i trzyma za rękę ją samą, a teraz na dodatek stawia ją w niesamowicie trudnej sytuacji, gdy sprowadza ją do rezydencji
Na ten moment wielu najchętniej widziałoby Azrę w więzieniu , a teraz ma jeszcze zamieszkać w willi , starsza pani (nawiasem - zauważyłyście jakie ma wypielęgnowane, młode dłonie?) robi to z premedytacją, ale Azra postanawia stawić czoła nienawidzącym ją ludziom. Czy się uda, czy wytrzyma presję
Metamorfoza Cenka nie podoba mi się, on także odwrócił się od dziewczyny ....miłość- nienawiść, podobno od jednej do drugiej tylko niewielki krok, ale już chyba trochę jej przeszłość poznał, podobnie podstępy rudej i jej córeczki, dlatego powinien bardziej kierować się swoim rozumem i sercem, a nie insynuacjami otoczenia |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 18:58:29 23-10-18 Temat postu: |
|
|
Mnie się tam EB podoba,a ostatnio nawet mam hopla na punkcie tego serialu.
Fajne są odcinki jak dla mnie,ostatni szczególnie,bo relacje Azry i Cenka weszły na dobrą drogę, a mnie oczywiście najbardziej z całego serialu ich historia interesuje.
Oczywiście cały serial jest fajny i odcinek ogląda się z ogromny zaciekawieniem,ostatnio nie ma nudy.
Jednak to Cenk i Azra przyciągają mnie do serialu.
Jest między nimi ogromna chemia,widać,że się lubią, bo te ich sceny są takie swobodne, fajne,niewymuszone.
Cenk we wcześniejszym odcinku zapytamy przez matkę a właściwie sprowokowany wyznał,że kocha Azrę, co Azra usłyszała będąc na korytarzu.
No i w tym odcinku Cenkunio zdobył się na odwagę, a właściwie tej odwagi dodał mu szofer Feride, i wyznał Azrze z grubsza jak się sprawy mają,że w ciemności go zostawiła i może wreszcie łaskawie by go stamtąd wyciągnęła. Trochę się ociągała,że aż myślałam,że Cenkuś rzuci fochem,ale jak chwyciła go za rączkę i powiedziała nie odchodź,to Cenkowi niebo się rozjaśniło.
Później był spacer i kolacja nad Bosforem,a następnego dnia spełnianie życzeń Azry,które to w butelce będąc dzieckiem zakopała.
Uczył ja więc Cenk jazdy na rowerze,a później pląsali w kuchni, co też zobaczył Tarik i łza mu się w oku zakręciła.
Jakby tego wszystkiego było mało na samym końcu nikt inny jak książe Cenk zabrał Azrę na spotkanie z bratem.
No i końcóweczka cuuuudna jak Azra widzi Merta,najpierw pojawia się niedowierzanie,później płacz i przytulanko.
Radość Azry niesamowita,myślę,że wdzięczność dla Cenka też będzie i to w następnym odcinku.
Poza najważniejszym pojawia się nowy wątek koleżanki Cenka z Hameryki,która wraca do Turcji,chce się z Cenkiem spotkać, jednak do spotkania nie dochodzi.Zostawia list dla Cenka i popełnia samobójstwo,co oczywiście jej braciszka zagotowało,bo myśli,że to wina Cenka.
Szykuje się więc nam motyw zemsty,być może,że nawet z bronią w ręku.
Żeby tego było mało to pojawia się kolejna postać,a jest nią ojciec Cansu.
Cansu w tym odcinku yok,ale może tatuncio do niej w następnych odcinkach dotrze.
Rudą już zdążył nastraszyć swoją obecnością,że prawie policję wezwała.
Hulya i Mesut w kryzysie,a Azim zatopiny w fałszowaniu dokumentów.
Tak więc EB weszło na inne tory,oczywiście oglądalność wzrosła kochana lucy,tak,że nie bój żaby.
Następny odcinek zapowiada się równie ciekawie,ale nie będę o tym pisać, coby Kasjo się nie roztroiła.
A Kasjo jeszcze mi się przypomniało odnośnie Twojego pytania po co tam Azra w tym domu itp. to myślę,że po to,żeby tam wprowadzić inną atmosferę, bardziej rodzinną,żeby scalić tą rodzinę,bo to Azra będzie tą co tą rodzinę zjednoczy,to dzięki niej będą się inaczej zachowywać,dostrzegać to co jest ważne, siebie wzajemnie , doceniać,kochać.
Azra dokona tego,czego nie udało się przez lata babuni. Dzięki niej zmieni się Cenk, Arda,Melis, dzięki niej staną się prawdziwa kochająca rodziną.
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 19:19:38 23-10-18, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:54:16 28-10-18 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: |
A Kasjo jeszcze mi się przypomniało odnośnie Twojego pytania po co tam Azra w tym domu itp. to myślę,że po to,żeby tam wprowadzić inną atmosferę, bardziej rodzinną,żeby scalić tą rodzinę,bo to Azra będzie tą co tą rodzinę zjednoczy,to dzięki niej będą się inaczej zachowywać,dostrzegać to co jest ważne, siebie wzajemnie , doceniać,kochać.
Azra dokona tego,czego nie udało się przez lata babuni. Dzięki niej zmieni się Cenk, Arda,Melis, dzięki niej staną się prawdziwa kochająca rodziną. |
O tym mówi Feride.
Nie zrozumiałaś mnie
Pisąłam, że nie rozumiem jak można kogoś wciągać w taką sytuację,
Dodając do ego życia jeszcze więcej cierpienia. |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 10:55:38 28-10-18 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | tessia napisał: |
A Kasjo jeszcze mi się przypomniało odnośnie Twojego pytania po co tam Azra w tym domu itp. to myślę,że po to,żeby tam wprowadzić inną atmosferę, bardziej rodzinną,żeby scalić tą rodzinę,bo to Azra będzie tą co tą rodzinę zjednoczy,to dzięki niej będą się inaczej zachowywać,dostrzegać to co jest ważne, siebie wzajemnie , doceniać,kochać.
Azra dokona tego,czego nie udało się przez lata babuni. Dzięki niej zmieni się Cenk, Arda,Melis, dzięki niej staną się prawdziwa kochająca rodziną. |
O tym mówi Feride.
Nie zrozumiałaś mnie
Pisąłam, że nie rozumiem jak można kogoś wciągać w taką sytuację,
Dodając do ego życia jeszcze więcej cierpienia. |
Czy większe zmartwienia?
Mi się wydaje,że nie,zresztą ostatni odcinek,nie wiem czy oglądałaś pokazał,że Azra ma już po swojej stronie Cenka i Ardę.Melis się jeszcze ociąga.
Jedynie Serap została,ale czy Ona więcej przysporzy Azrze zmartwień gdy ta jest w domu,niż wcześniej kiedy nie mieszkała z nimi?
Przecież Serap miała nawet tupet i wygoniła ją z tego domu przyjaciółki Feride i ja prześladowała.
Ja na początku jak Feride Azrę wciągnęła w tą grę miałam większe obiekcje.
Nie bardzo mi się podobało,że ją wykorzystuje,ale myślę,że babunia ma dużą wiedzę życiową i wiedziała,że każdy się wcześniej czy później w Azrze zakocha, że to jest tylko kwestia czasu.
Drugi aspekt to to,że Azra też potrzebuje tej rodziny,bo sama nie ma nikogo.
Miała Merta,który zaginął.Mieszkając z nimi te myśli zostaną zajęte innymi sprawami,nie tylko myśleniem o Mercie.Poza tym Azra mogła liczyć na babunie,porozmawiać z nią.
Babunia też doskonale wiedziała,wie,że Azra nie jest obojętna Cenkowi i Cenk Azrze.
Mieszkanie razem dało im większą szansę na bycie ze sobą, co pokazały dwa ostatnie odcinki.
Cenk już jak Azra się pojawiła w ich domu mimo,że nadal był zły,zaczął łagodnieć.Zapomniał o zemście, o tym,że Azra chce ich majątku pozbawić.
No i to,że babunia zdecydowała się na taki krok to chyba to poza mądrością życiową zdecydował jej charakter, to jaką jest osobą.
Ona już wcześniej przeczołgała Azrę jak u niej mieszkała.
Było mi trochę żal Azry,bo miała mnóstwo zmartwień a ta celowo dokładała jej swoich.
Jednak to było potrzebne,żeby wypróbować Azrę, jak sobie poradzi z różnymi ciężkimi sytuacjami,które niestety życie niesie.
Ten test Azra zdała doskonale,więc Feride też wiedziała,że Azrę nie tak prosto można złamać,że jest silna.
Feride zarówno Azrze jak i Cenkowi chce pokazać,że życie nie jest usłane różami,że na wszystko w życiu trzeba pracować.Ona nie dała im dyrektorskich stanowisk,mimo iż bardzo obojga kocha.Dała im pracę na kuchni,żeby uczyli się szacunku do pracy,do ludzi, bo być może kiedyś będą ich szefami i powinni to wszystko doceniać.
To wszystko to lekcja,którą Feride zafundowała zarówno swojej rodzinie jak i Azrze,ale jako kochająca ich osoba.
Tak samo jest w życiu,mądry,rozsądny rodzic,który kocha swoje dziecko wpaja mu pewne wartości,uczy też pracy,obowiązków, doceniania wszystkiego żeby dziecko później mogło sobie w życiu poradzić.
I takie dziecko sobie poradzi,nie to rozpieszczane,trzymane pod kloszem tylko takie,które było mądrze wychowywane.
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 11:09:52 28-10-18, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 22:53:43 29-10-18 Temat postu: |
|
|
Piękny wczorajszy odcinek.Kto nie oglądaj niechaj żałuje.
EB jak dla mnie teraz jest najbardziej emocjonujące.SAK-a mi spłycili.
Tu chociaż są emocje.
Beczanko dwie godziny,ale co to jest w porównaniu z ciągłym płaczem Azry.
A w tym odcinku to już cały.
Smutne to było jak odnalazła Merta a ten jej nie chciał znać.
Jak Sumru nawibjała dziecku do głowy bzdur,ale tez ma za swoje,bo myślę,że to,że się musi teraz zajmować Mertem,a wszyscy wiedzą jak go kocha, to dość dobra dla niej kara.
Dodatkowo Azra ja trochę sponiewierała i nachodzi były mąż.
Więc jej spokój został z deka zburzony.
Komiczna była scena jak to Efkan z rzekomymi rodzicami zjawił się w posiadłości,prawie chciał prosić o rękę Melis ,a Cenk go wywalił.
No i rozkręca się nam braciszek Ece. Czyżby żądny zemsty zlecił porwanie Azry?
Czekam z utęsknieniem na niedziele.
Jeszcze nie tak dawno środa była moim ulubionym dniem tygodnia,teraz jest niedziela.
Jedyny minus,że następnego dnia kończy się weekend i zaczyna się orka.
Jak ja nie znoszę poniedziałków.
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 22:56:07 29-10-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:12:28 01-11-18 Temat postu: |
|
|
Tessio
Krótko, bo dziś specyficzny dzień, później możemy rozwinąć temat.
Obejrzałam ostatni odcinek "Elimi Birakma" i przyznaję - jest interesujący, jednak, mając obecnie możliwość porównania najnowszych seriali, muszę powiedzieć, ze najbardziej ujmującym jest "Gulperi"
Ad rem, nie podobała mi się - mimo wszystko -Azra. Pomijam jej rozpacz, poszukiwania Merta, ale ona doskonale wie, jak brat reaguje na krzyk, chowa się, zaznacza swoje terytorium, zakrywa uszy
A ona krzyczy, rzuca się do Sumru czym jeszcze bardziej stresuje Merta
Na wysokości zadania stanął Cenk Cały czas asystuje Azrze, przytrzymuje, gdy za bardzo się rzuca, upomina, przekonuje...Fajny jest też Arda.
Wizyta podstawionych rodziców z tym cwaniaczkiem, kandydatem na narzeczonego kapitalna, no i znów brawa dla Cenka
Jednak Melis, bardzo czuje się bardzo upokorzona , matka ma pretensje do Azry, że zamiast jej o wszystkim powiedziała Cenkowi.
Ciekawi mnie co dalej będzie z Fatmą? Nasiliły się u niej objawy choroby psychicznej, a to może być groźne Swoją drogą ostatnie sceny zostały zagrane przez aktorkę koncertowo. |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 20:25:40 02-11-18 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Tessio
Krótko, bo dziś specyficzny dzień, później możemy rozwinąć temat.
Obejrzałam ostatni odcinek "Elimi Birakma" i przyznaję - jest interesujący, jednak, mając obecnie możliwość porównania najnowszych seriali, muszę powiedzieć, ze najbardziej ujmującym jest "Gulperi"
Ad rem, nie podobała mi się - mimo wszystko -Azra. Pomijam jej rozpacz, poszukiwania Merta, ale ona doskonale wie, jak brat reaguje na krzyk, chowa się, zaznacza swoje terytorium, zakrywa uszy
A ona krzyczy, rzuca się do Sumru czym jeszcze bardziej stresuje Merta
Na wysokości zadania stanął Cenk Cały czas asystuje Azrze, przytrzymuje, gdy za bardzo się rzuca, upomina, przekonuje...Fajny jest też Arda.
Wizyta podstawionych rodziców z tym cwaniaczkiem, kandydatem na narzeczonego kapitalna, no i znów brawa dla Cenka
Jednak Melis, bardzo czuje się bardzo upokorzona , matka ma pretensje do Azry, że zamiast jej o wszystkim powiedziała Cenkowi.
Ciekawi mnie co dalej będzie z Fatmą? Nasiliły się u niej objawy choroby psychicznej, a to może być groźne Swoją drogą ostatnie sceny zostały zagrane przez aktorkę koncertowo. |
Mnie Azra nie przeszkadza chociaż faktycznie trochę nerwowo się zachowywała jednak ja jej nie winie bo po tym co przeszła i dodatkowo,że Mert nie chce jej znać mogło ją zdenerwować.Ona z tego stresu zemdlała.
MNie Fatma irytuje,chciałabym,żeby ten wątek zakończyli,bo cały czas się obawiam czy kolejny raz nie porwie Merta, tym bardziej,że go przywiązała do siebie.
Melis jest irytująca,ale braciszek Ece się chyba za nią weźmie.
Cenkunio jest cudny,Arda też coraz fajniejszy, |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|