|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:32:30 13-02-16 Temat postu: |
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=pNOJWGzbjcw
z odcinka 13
(sala konferencyjna Macita)
N - Nie jestem twoją zabawką Macit Arcaoglu. ... Proszę o wybaczenie, nie wiedziałam, że macie zebranie.
P - Tylko tego brakowało.
x - Za waszym pozwoleniem
O - Proszę, możemy kontynuować
x - Problemy dziewczyny mogą być ważniejsze. Spotkamy się innym razem, nigdy nie widziałem czegoś podobnego
(wszyscy wychodzą, zostają Onur, Pelin, Macit i Neriman)
N - Przepraszam.
(Macit zatrzaskuje drzwi przed Neriman ... na korytarzu - Fahriye, sekretarka i Sahika)
S - Fahriye? co ty tu robisz?
F - Nie pytaj Sahika.
S - Już spytałam.
F- Przyszłyśmy by spotkać się z Macit Arcaoglu., patrzymy a w środku on, blondynka i jeszcze jacyś ważni ludzie, a potem Macit Arcaoglu zatrzasnął drzwi, to wszystko.
S - Fahriye, gdzie Neriman?
F - O tym mówię Sahika, Neriman została tam, a ja tu, Sahika na Allacha pomóż.
S - A coście tu robiły z Neriman?
F - To znaczy niepotrzebnie przyszłyśmy, tak? ... co my tu robimy?
(w środku)
N - Naprawdę gdybym wiedziała, że macie zebranie, to...
M - Ty powinnaś wiedzieć?!! ... co tu robisz Neriman?!!
N - Ja przez telefon...
P - Straciliśmy taki ważny dla naszej kompani kontrakt, a ty jeszcze tu stoisz i wysłuchujesz Neriman, Macit! i tak nerwy napięte, starczy już!
N - Macit, posłuchaj jeśli wysłuchasz, ja w telefonie ...
P - Macit, dalej wyproś ją, ja nie mogę więcej wysłuchiwać bzdur Neriman.
(Macit otwiera drzwi)
N - Macit, jeśli mnie wysłuchasz
sekretarka - Panie Macit, nie zdążyłam pana uprzedzić...
M - Z tobą później porozmawiamy Burdżu!
N - Macit, posłuchaj, jeśli...
M - Nie chcę niczego więcej słyszeć! ... Burdżu, pani Neriman wychodzi, wyprowadź ją za drzwi.
sekretarka - Proszę.
(na korytarzu)
S - Gratuluję pani Neriman.
F - Neriman w porządku moja droga?
sekretarka - Pani Neriman, proszę iść, odprowadzę panią
N - Dobra
F - Wiemy gdzie są drzwi, nie trudź się
S - W porządku? ... brawo Neriman, przyszłaś tu, przerwałaś zebranie roku, duża śmiałość i duży przypadek
N - Nie wiedziałam Sahika
S - Gdybyś mnie wcześniej spytała
(w środku)
O - Wybrała sobie czas, gdyby przyszła dziesięć sekund później, podpisalibyśmy umowę
S - Ciągle nie mogę uwierzyć, do rana nie spałam, pracowałam nad detalami, myślałam nad pytaniami jakie nam zadadzą, no oczywiście nie uwzględniłam panią Neriman
M - Onur natychmiast, skontaktuj się z nimi i spróbuj wszystko wyjaśnić
O - Spróbuję, ale nadziei nie ma, jak to wyjaśnić.
P - Jak wytłumaczyć Macit? Jeśli chcesz najpierw ty nam to wyjaśnij, potem Onurowi będzie łatwiej. Naprawdę znudziło mnie zadawanie tego pytania, ale po co przyszła Neriman?
M - Pelin nie trzeba
P - Znaczy tak, skoro tak to Macit nie mieszaj swojego życia prywatnego z naszą pracą. Dzisiaj przez was dwoje narobiliśmy sobie wstydu. Co zamierzasz powiedzieć mojemu ojcu i wujkowi Kirimowi - "ach wybaczcie na początku zebranie szło bardzo dobrze ale potem nieoczekiwanie przyszła Neriman i kontrakt na milion dolarów, odleciał ... to nie problem tak bywa w biznesie ... bywa zwłaszcza przy uczuciowych problemach Macita Arcaoglu
M - Pelin! powiedziałem dość!!
P - Macit ... z Neriman możesz bawić się gdzie zechcesz ale trzymaj ją z daleka od firmy ... potrafisz to zrobić? ... mówiłeś, że jeśli na zebraniu wynikną jakieś problemy, to nie będziesz patrzył na niczyje łzy, Macit.
M - Pelin
P - Macit Arcaoglu, a może jesteś nieczuły tylko wobec mnie ... .... trzymaj mój drogi ... ... daj do podpisu Neriman.
(Pelin wychodzi a Macit rzuca dokumentami o drzwi ... na korytarzu)
P - Ciągle tu jesteś Neriman?
N - Za chwilę wyjdę, nie przeżywaj.
P - Uwierz w tej chwili nie przeżywam Macit zobaczył jaka jesteś ???
F - Ja zaraz...
P - Po prawdzie mówią u was zawsze tak było czy nie tak, jak mówią???? (coś o nie proszonej sąsiadce która i tak przyszła) ... no, tu nie wasza dzielnica Neriman ... mówiłam ci trzymaj się od nas z daleka ... wiesz Macit zrugał mnie tam jak małe dziecko, a wszystko przez ciebie
N - Dlaczego?
P - Dlatego, że zaprosiłam cię na przyjęcie i dzięki mnie się poznaliście, nie mogę powiedzieć, że niema racji, nam wszystkim żal, że cię poznaliśmy
(wychodzi Macit)
M - Będę w gabinecie pana Saliha
P - Idę
(Pelin odchodzi)
S - Brawo Neriman, wróciłaś na początek.
(Dżihan, Sinasi, Fahriye, Neriman, Sahika, Selim wuj Neriman)
"D - Halo Fahriye"
F - Czego chcesz Dżihan?
"D - Uważaj jak ze mną rozmawiasz, nie pozwalaj sobie ... "
Sinasi - "Dżihan spytaj wreszcie"
"D - Przez dwadzieścia lat nie nauczyłaś się jak rozmawiać ze starszym bratem?"
F - Uważam dwadzieścia lat
"D - Gdzie jesteś? z kim?"
F - Gdzie .... z Sahiką
"D - Z Sahiką, pozdrów ją, co u niej? ..."
Sinasi - "Dżihan!"
F - Dobrze, bardzo dobrze, ona też o ciebie pytała.
"D - Do kąd i z kim pojechałaś? po co pojechałaś?"
F - Dżihancik, razem z Neriman przyszłyśmy odwiedzić Sahikę w pracy, już idziemy.
"D - Wszystko moja droga"
N - Fahriye dlaczego powiedziałaś, że tu jesteśmy?
F - Nie bój się Neriman, przecież nikt nie wie, że Sahika pracuje w firmie "Arcaoglu"
Sahika - Dziękuję jakaś ty miła.
N - Dalej idziemy
Sahika - Neriman, przyjrzyj się temu miejscu Kopciuszku, więcej nie będziesz mogła tak lekko wejść do firmy Arcaoglu wszystko zepsułaś, od teraz nikt nie przeprowadzi cię przez te drzwi
(przyjeżdża Selim wuj Neriman, widzi ją i podchodzi by się przywitać, jest poruszony tym spotkaniem ... )
wuj - Ty?
N - Tak to ja wujku
wuj - Zdziwiłem się widząc cię tutaj
F - Kuzynka, Neriman pracuje w firmie, przyszłyśmy ją odwiedzić, no już idziemy
wuj - Jak ... jakaś ty podobna do Nalan.
N - Tak.. tak twierdzą
wuj - Kiedy cię tu zobaczyłem, zupełnie jakbym zobaczył Nalan ... ... Neriman, jesteś bardzo podobna do mamy.
N - Mam nadzieję, że nie podzielę jej losu ... ... wszystkiego dobrego.
(podają sobie ręce, Neriman odchodzi)
wuj - Neriman ... ... (podchodzi i całuje ją w czoło) ... na razie.
(Fahriye i Neriman odchodzą)
Sahika - Poprosili mnie o wyprowadzenie za drzwi Neriman, panie Selim
wuj - Dlaczego?
Sahika - Dlatego, że panią Neriman, wygoniono z firmy
wuj - Kto, kto wygonił Neriman?!
Sahika - Pańska córka, pani Pelin.
(biuro Selim wuja Neriman .... wspomina spotkanie z siostrzenicą)
(Fahriye, Neriman)
F - Neriman, niczego nie mówisz ... proszę powiedz cokolwiek ... wszystko w porządku?
N - A co mam powiedzieć Fahriye? zmęczyłam się ... proszę nie rozmawiajmy
F - Dobra, zapomnij
N - O czym zapomnieć, o spojrzeniu Macita pełnym nienawiści, o obrazach Pelin czy o wujku Selimie, którego spotkałam po tylu latach.
F - Wszystko, zapomnij o wszystkim, a przede wszystkim Macita jeśli chcesz zapomnieć, wróć na początek i zacznij od nowa, by zapomnieć o wszystkim. Wyobraź sobie że ci świeccy dziwacy nie wstąpili w nasze życie, ty nigdy nie byłaś na żadnym przyjęciu, nie poznałaś się z Macitem Arcaoglu Twoje serce dla niego pyt, pyt, pyt, nigdy nie biło.
N - Co chcesz powiedzieć Fahriye?
F - Mówię nie ???
N - ??? (chyba "świat od tego nie zależy")
F - Właśnie tak
N - I ból taki i sprawiać ból komuś, wszystko może być jeszcze gorzej.
(Macit dzwoni do Neriman ... Fahriye .... Nizahat siostra Sinasi)
F - Kto? ... "Macit stary"? kto to?
N - Stary numer Macita
(Neriman odrzuca połączenie)
F - Nie odpowiadaj, nie odpowiadaj
"M - Odpowiedz Neriman! odpowiedz!"
F - Nie odpowiesz Neriman, co więcej robić?
N - Halo
"M - Jadę na brzeg, w tej chwili przyjdź tam
N - Nie przyjdę
"M - Jeśli za piętnaście minut nie przyjdziesz na brzeg za dwadzieścia będę pod twoim domem"
F - Co zrobisz?
N - Siostra Nizahat
F - Pójdziesz Neriman?
N - Nie mam innego wyjścia Fahriye
F - Ile masz czasu?
N - Piętnaście minut
F - Pospiesz się ... Neriman kontroluj się dobra.
N - Jestem załamana jak mam się kontrolować
(Neriman, Macit)
N - Tak, słucham cię.
M - Wiesz, co się stało przez to, co zrobiłaś?
N - Nie nie wiem, przyszedłeś mi o tym powiedzieć.
M - Poniżyłaś mnie przed tyloma ludźmi.
N - Przeprosiłam, nie wiedziałam, że ktoś tam będzie, byłam ????
M - Posłuchaj, muszę bez przerwy mieć przez ciebie jakieś problemy?!
N - Nie nie musisz, Macit, zrobimy tak przestaniemy utrudniać sobie życie, zgoda?
M - Zgoda, dokładnie tego chcę.
N - Od teraz nie będziemy się widywać i tak nie chcę cię widzieć.
M - To ja nie chcę nawet twojego głosu słyszeć....
(Neriman się ucisza i chce odejść, Macit ją zatrzymuje)
M - Neriman, co ty w sobie masz takiego? dlaczego tak mnie przyciągasz?
N - Chcesz niemożliwego Macit...
M - A ty nie chcesz Neriman?
(Neriman kręci głową na "nie" i odchodzi)
(Neriman wspomina)
M - Neriman, co ty w sobie masz takiego? dlaczego tak mnie przyciągasz?
(Fahriye, Neriman)
F - Kochana moja co się stało?
N - Fahriye jak dobrze, że przyszłaś jeszcze trochę i bym się ???
F - Wczoraj Macit ci czegoś nagadał?
N - Nie, dotknął serca.
(Macit, Inci ... Macit wspomina jak Neriman wrzuciła do wody swoje rysunki)
I - Dzień dobry
M - Dzień dobry
I - Myślałam, że rano nie wstaniesz
M - Tak, dzisiaj zaspałem
I - Macit w biurze z Pelin wszystko dobrze?
M - Robię wszystko by tak było, mamo, tak jak tego chcecie ode mnie.
I - Nie tak by wciągać cię w sytuację której nie chcesz, tata pozwolił ci na więcej wiem o tym, no tego co zrobiła Neriman wybaczyć się nie da.
M - Mamo, nie macie czego wybaczać, dlatego, że ona nie prosi o wybaczenie... w środku jest zapisany numer.
I - Czyj?
M - Neriman.
I - Po co?
M - Byś zadzwoniła.
(Fahriye, Neriman)
F - Mówiłam, że ten chłopak z ciebie nie zrezygnuje
N - On nie chce zrezygnować z mojej niedostępności, Fahriye ... co?
F - Nie wyglądasz na aż tak niedostępną.
N - Fahriye!
F - Nie bij!
(dzwoni telefon)
N - Halo.
F - Kto?
N - Tak, to ja ... chwileczkę ... przepraszam, nie usłyszałam.
"I - Inci Arcaoglu"
N - Pani Inci? ... tak to ja Neriman
"I - Dzwonię by naprawić powstałe nieporozumienie, zasłużyłaś na stypendium, jeśli ciągle chcesz malować, czekam na ciebie w atelier"
N - Już dawno zamknęłam ten temat pani Inci, proszę i wy zakończcie niech się nie przedłuża
"I - Szkoda twojego talentu, decyzja należy do ciebie, nie nalegam, decyzja należy do ciebie, jeśli ją zmienisz i podpiszesz będę temu rada, zostało mało czasu do egzaminu"
N - Chwileczkę, chwileczkę, proszę nie rozłączać się, wy do mnie dzwonicie?
"I - Nie ... z Macitem to niema nic wspólnego, sama do ciebie dzwonię.
(Macit, Inci)
M - Dziękuję ... chociaż na sztukę (?) nie możesz popatrzeć z lepszej strony, Neriman naprawdę zasłużyła na to stypendium, czy nie tak? ... dobrze a Peli zasługuje na mnie?
I - Pelin cię kocha, jest zakochana w tobie, możesz być z nią szczęśliwy.
M - Nie chcę budować swojego życia na może być, mamo ... zdecydowałem podążać za miłością
I - Miłość, za miłością się nie podąża, ??? ... Macit, nie chcę cię widzieć na kolanach ...
(Fahriye, Neriman)
N - Fahriye, dasz wiarę, zadzwoniła do mnie Inci Sazgin.
F - W to, że Inci Sazgin zadzwoniła do ciebie uwiężę ale w to, że Inci Arcaoglu do ciebie zadzwoniła, nie mogę ... Neriman, matka i syn zostali twoimi abonentami ... Inci Sazgin- Arcaoglu przyjdzie do twojego domu i powie coś w rodzaju "Neriman, Neriman" ... popatrz tutaj co powiem??? zapiszę
N - Nie trzeba Fahriye, nie trzeba, nie zapisuj ... doradź mi ... nie mogę ... do atelier mamy Macita, to niewłaściwe ...
F - Neriman, nie bój się, posłuchaj co powiem, już jako dzieci na tym łóżku marzyłyśmy...
N - Jak mogę nie pamiętać
F - Więc twoje życie będzie piękniejsze od tego z marzeń.
N - Skąd to wiesz?
F - Na czole napisane, nie powstrzymasz tego co się stanie.
(Neriman szykuje się do atelier, wychodzi ... atelier Neriman, Inci)
I - Witam
N - Dzień dobry
I - Możemy od razu zacząć pracę ... to twoja sztaluga ... zobaczymy jak oddasz to co widzisz, nie korzystaj z wyobraźni, polegaj na swoich oczach... przyjemnej pracy.
N - Dziękuję.
(Neriman rysuje ... wychodzi i szuka Inci)
N - Gdzie jest pani Inci?
x - Nie dawno była w pracowni rzeźbiarskiej
N - Dobrze ... pani Inci tu nie ma?
uczeń - Nie.
(Neriman wraca do pracowni malarskiej i zauważa, że ktoś poprawił jej rysunek)
N - Kto to zrobił?
(wchodzi Macit)
M - Ja to zrobiłem ... ... ... To serce, jest moje ... .... ...
(Macit, sam do siebie - Zostaw, niech otworzą się zamki w drzwiach, niech przyśni nam się miłość, nie bój się, spójrz i uwierz mi, wielkiej miłości, której nie było, proszę cię o twoje serce, przyniosłem ci swoje serce) x2
c.d.n.
Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 9:18:16 21-12-16, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anias26 Detonator
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:16:27 15-02-16 Temat postu: |
|
|
BEREN napisał: | Sinasi ... muzyk, a taki burak, myśli, że jest panem i władcą ale Neriman mu się nie daje... charakterna dziewczyna, uwielbiam jej kłótnie z Macitem |
Tak Neriman jest ciągle wściekła na Macita...ale z drugiej strony...ciągnie Ją do Niego
Macit jaki dzisiaj stanowczy
Ostatnia scena świetna I ten Jego głos
"proszę cię o twoje serce, przyniosłem ci swoje serce"-piękne (romantyk)
Ostatnio zmieniony przez anias26 dnia 10:19:25 15-02-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:58 15-02-16 Temat postu: |
|
|
Stara się chłopak, stara ... podobają mi się jego wybuchy złości, a co do romantyzmu to ładne scenki dopiero przed nami, trochę pozaglądałam do następnych odcinków, nie za mocno by nie psuć sobie oglądania i są chłopak się postarał
Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 9:18:56 21-12-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anias26 Detonator
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:39 15-02-16 Temat postu: |
|
|
BEREN napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
Stara się chłopak, stara ... podobają mi się jego wybuchy złości, a co do romantyzmu to ładne scenki dopiero przed nami, trochę pozaglądałam do następnych odcinków, nie za mocno by nie psuć sobie oglądania i są chłopak się postarał |
Oj nie kuś,Ja na razie nie zaglądałam,wolę zaczekać na przetłumaczone przez Ciebie fragmenty |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:40:57 15-02-16 Temat postu: |
|
|
będzie mnóstwo serduszek ... następny f. na weekend |
|
Powrót do góry |
|
|
anias26 Detonator
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:23:16 15-02-16 Temat postu: |
|
|
BEREN napisał: | będzie mnóstwo serduszek ... następny f. na weekend |
ok,super |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:40:07 19-02-16 Temat postu: |
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=l7bhEgDCOmo
z odcinka 14
(Neriman wraca do pracowni malarskiej i zauważa, że ktoś poprawił jej rysunek)
N - Kto to zrobił?
(wchodzi Macit)
M - Ja to zrobiłem ... ... ... To serce, jest moje, Neriman
N - Popełniłam błąd przychodząc tutaj. Dlaczego tu jestem to bezsensu. Gratuluję ci Macit ... chciałam uwierzyć w to, że potrafię rysować ...
M - Neriman przyszłaś tu bo masz talent
N - Jestem tu bo ty tego chcesz Macit, przez ciebie tutaj jestem ... przestań zastawiać na mnie pułapki ...
M - Pułapki? ... nie mów tak Neriman ... tak, robiłem wszystko by cię zobaczyć, no ...
N - Właśnie tego nie rozumiesz, moje marzenia nie mogą być twoimi możliwościami ... ... to miejsce, te ???, to wszystko były moje marzenia ... najgorsze co morze się zdarzyć, to gdy człowiekowi kradną jego marzenia ... dlaczego to robisz? co ja ci zrobiłam? ... Macit nauczyłam się własnymi rękami realizować swoje marzenia.
M - Neriman, przysięgam niczego nie zrobiłem ... Neriman ... nie wiedziałem kim jest nowa uczennica mamy puki cię nie zobaczyłem ... ... ... chcę byś mi wierzyła w dwóch tematach : jesteś tu dlatego, że naprawdę masz talent i nie mam z tym nic wspólnego ... ... po drugie ... ja... narysowałem to serce dla ciebie Neriman ... proszę uwierz mi ... nie odchodź ... tak jak nauczyłaś się własnymi rękami realizować swoje marzenia, tak naucz się mnie kochać....
(wchodzi Inci)
I - Macit? ... co ty tu robisz?
M - Przyszedłem do ciebie mamo, no gdy zobaczyłem Neriman ...
I - Wymagam by uczennica w trakcie pracy była sama.... wieczorem zobaczymy się w domu.
M - Dobrze ... udanej pracy.
(Macit wychodzi)
N - Pani Inci, ja ...
I - Rysunek skończony?
N - Skończony ale nie bardzo się udał, jeśli mogę chciałaby zrobić nowy
I - Dobrze jak skończysz połóż go na moim stole.
N - Oczywiście, dziękuję
(Neriman zostaje sama, Inci wychodzi i dzwoni do Macita:
"M - O co chodzi mamo!" ...
"I - Macit czego ty chcesz?!" ...
"M - Mówiłem to mój problem, nie wtrącaj się")
(Neriman, zdejmuje rysunek ze sztalugi i widzi, że na jego odwrocie Macit zapisał wiadomość: "Dzisiaj wieczorem o 8:10 będę na ciebie czekał, przyjdź")
(Inci ogląda nowy rysunek Neriman i z aprobata kiwa głową)
(Neriman siedzi na ławce, ogląda rysunek i wspomina co powiedział jej Macit: "To moje serce Neriman")
(biuro Macita, Macit wspomina co powiedział Neriman: ".. tak jak nauczyłaś się własnymi rękami realizować swoje marzenia, tak naucz się mnie kochać....") (wchodzi sekretarka)
sekretarka - Kazali to przekazać.
M - A Burdżu...
sekretarka - Słucham?
M - Dzisiaj wieczorem na 8:10 przygotujcie stolik dla dwojga.
sekretarka - Dobrze
M - I nie chcę tam nikogo widzieć, zamknijcie drzwi.
sekretarka - Dobrze
(wieczorem Macit picuje się do wyjścia, a Inci robi mu przesłuchanie)
I - Dokąd idziesz? ... Macit
M - Mam spotkanie wieczorem
I - Z kim?
M - Mamo nie męcz.
I - Neriman
M - Nie chcę się kłócić
I - Trzymaj się od niej z daleka
M - Mamo dość! sam decyduję z kim mam być.
I - Wkładasz ręce w ogień.
M - Jeśli będzie trzeba to będę płonąć, jeśli będzie trzeba spłonę, jasne.
I - Posłuchaj mnie
M - Zostaw mnie mamo, proszę
I - Macit, w przyszłości u ciebie i Neriman mogą być problemy.
M - Mamo dlaczego uważasz, że ona mnie nie kocha? ... dlaczego niema dla mnie takiej możliwości ... takie piękne uczucie zdarza się tylko raz w życiu, nie wolno mi pokochać?!
I - Macit, oczywiście chcę byś kochał ale...
M - Nie Neriman!
I - Zgoda, może Neriman da ci miłość
M - Tak
I - Z Neriman, z trudem będziesz znosić radość i ból
M - Zostaw już ten ból, mamo!
I - Nic nie wiesz o bólu z miłości co może ???
M - Jesteś pewna ... jeszcze nie dostrzegasz co robię i co mogę zrobić dla Neriman? ... mówię ci, że pierwszy raz w życiu biegam za dziewczyną, a potem uspakajam się, ostygam ... mamo chcę by oczy Neriman patrzyły na mnie z miłością tak jak ja na nią patrzę ... najciekawsze jest to, że gdy biegam za Neriman, w ogóle coś czuję ... szczęście ... .... mogę być szczęśliwy z Neriman ... ... ... nie rób tak proszę ... Neriman jeszcze nie wie o moich uczuciach może przyjdzie czas ... i wycofam się z nich ...
I - Jak kamień wystrzelony z procy ... zapamiętaj Macit im mocniej pociągniesz wstecz procę ... tym dalej poleci kamień ... bądź ostrożny, by nie było za późno ...
(Neriman, Sahika, Fahriye)
F - Jak pięknie narysował, Neriman coś ci powiem u tego człowieka jest coś z dziecka, prawda?. Kto w takim wieku rysuje serduszka?
S - O jak dobrze.
F - Przeczytałaś to?
N - Przeczytałam.
F - Zaprosił cię na kolację, dlaczego siedzisz?
N - Nie zaprasza, a wzywa.
F -"Dziś wieczorem o ósmej dziesięć będę na ciebie czekał, proszę przyjdź"
N - Nie pójdę Fahriye, to nie zaproszenie, mówi po prostu przyjdź, ma rację tyle mówił przyjdź i nie czekał (?)
F - Neriman nie myśl tak, może wszystko wyjaśni.
N - Mmmm nie zapomniałam poprzednich zaproszeń, wiadomość napisał przyjdź tu porozmawiamy, przyjdź tam porozmawiamy.
F - Moja droga to Macit Arcaoglu, nie jakiś chłopak, a poważny człowiek, może miał zebranie, prawda? ... coś ci powiem nie porównuj tego zaproszenia z poprzednimi.
S - Chwileczkę? ... Macit, zaprosił cię do biura w czasie zebrania?
F - Tak ... potem jeszcze raz ... ale nie poszła.
N - Fahriye starczy nie chcę tego słuchać.
S - Neriman .... ktoś się z tobą bawi ... .... .... ale to nie Macit.
(Macit przyjeżdża do firmy na kolację i czeka na Neriman ...... czeka... przychodzi kelner)
kelner - Panie Macit, napije się pan czegoś?
M - Później
kelner - A kolacja?
M - Jeszcze później
(... czeka dalej... czeka ... czeka ... zaczyna przysypiać gdy w końcu ku jego zadowoleniu, muzycy zaczynają grać ... .... ....)
M - Pelin
P - Dobry wieczór
M - Moje ???
P - Przypadkiem usłyszałam jak sekretarka wszystko organizowała ... nie patrz tak, nie kłamię.
M - Jestem szczęściarzem, tak?
(z ukrycia robią im zdjęcia)
P - Stolik dla dwojga? ... ale ta na którą czekałeś nie przyszła ... dobrze, że wszystko przygotowałeś, nie wszystko przepadnie ... jestem tu ... jestem przy tobie Macit.
kelner - Panie Macit, możemy serwować.
M - Tak ... niech wszystko będzie jak należy ... ale ja nie dotrzymam towarzystwa pani
P - Macit?
M - Smacznego.
(Macit daje znać orkiestrze by zaczęła grać i wychodzi)
P - Macit? Macit!
(willa Macita ... .... .... Inci)
I - Wcześnie dzisiaj wstałeś.
M - Tak ... i już wychodzę.
I - Macit, co się stało wczoraj wieczorem?
M - Nie chcę o tym rozmawiać
I - Dlaczego? ... wczoraj z przyjemnością mówiłeś o miłości do Neriman.
M - ... mamo ... nie chcę być przykry.
I - Nie potrafię milczeć, miłość taka jest, nie wiadomo w czyich rękach ogień (coś w rodzaju miłość jest ślepa)
M - Dobrze, będę o tym pamiętać.
(Neriman, Sinasi ... .... ... Macit ... ... ... Dżihan)
S - Cześć
N - Cześć ... na uczelnie?
S - Nie do pracy, mówiłem ci
N - ???? z Ozlen.
S - Ozlen już nie ma
N - Z ojcem pracujesz
S - A ty dokąd?
N - Do pracowni
S - Aaaa, do pracowni, wspaniale.
N - Sinasi chcesz coś powiedzieć?
S - Dobra zapytam, co robi w pracowni Macit Arcaoglu?. .... .... rozumiem.
N - Co rozumiesz Sinasi?... co?
S - Wszystko
(przyjeżdża Macit i widzi Neriman z Sinasim)
M - Więcej nie dotykaj Neriman
S - A ktoś ty taki, by mówić mi coś takiego.
N - Macit.
M - Zakochanym w Neriman .... .... .... ... .... Neriman ...
(Macit wyciaga rękę do Neriman, a ta, ku jego zadowoleniu, ją przyjmuje i idą do auta) .... (Neriman patrzy na Sinasi i sama do siebie "Odejdź stąd, odejdź nie patrz") .... (odjeżdżają, Dżihan podchodzi do Sinasi)
D - Koniec filmu? ... odłączyli prąd ... idziemy.
(Neriman, Macit)
N - Macit, proszę zatrzymaj samochód, chcę wysiąść.
M - Co się stało, Neriman?
N - Macit, proszę... ...
M - Neriman! ... .... Neriman, co robisz?!
N - Macit! trzymaj się o de mnie z daleka, nie chce cię widzieć!
M - Przed chwilą powiedziałem, że cię kocham! wyciągnąłem do ciebie rękę! wzięłaś ją!... teraz nie odejdziesz bez wyjaśnień! ... Neriman dość, porozmawiaj ze mną!
N - Wzięłam rękę bo nie chciałam kłótni, znam Sinasi, inaczej nie by nie odszedł.
M - Sinasi
N - Niechcę by Sinasi, awanturował się prze zemnie, on zawsze mnie broni.
M - A ja? o mnie nie pomyślałaś?
N - Mówiłam ci Macit
M - Co mówiłaś?! nie słyszałem! ... Neriman więcej czujesz nisz mówisz
N - Nie Macit, więcej nie czuję, proszę trzymaj się o de mnie z daleka.
M - Mam się trzymać z daleka?! dobrze rozumiem?!
N - Dobrze
M - Dlaczego ty tego nie robisz?... powiem ci dlaczego ... uciekając o de mnie, uciekasz od siebie ... dlatego, że jesteśmy my! ... nie rób tego! ... nigdzie nie odchodzę jestem tu! ... spójrz mi w oczy Neriman ... już za późno ... nie potrafimy zapomnieć o sobie ... kocham cię Neriman.
N - Macit
M - Zmuszę cię do uwierzenia w tę miłość, przekonasz się Neriman.
(Macit odchodzi)
(Neriman, Fahriye, Gülter)
F - Neriman, usiądź wreszcie, proszę
N - Fahriye, tak źle się czuję
F - No nie lekko, masz racje, w jeden dzień powiedzieć coś dwóm ludziom, masz rację, to nie lekko
N - Fahriye!
F - Co?! ... nie złość się na mnie tylko na siebie
N - Fahryie ja tylko chciałam powstrzymać nadzieje Sinasi.
F - A czego chcesz od Macita? ... dlaczego tak robisz Neriman? ... powiedz wreszcie.
N - Boję się Fahriye
F - Dlaczego się boisz?
N - Ja ... Macita ....
(wchodzi Gülter z gazetą w ręce)
F - Brawo siostro Gülter. w samą porę przyszłaś
G - Co mówisz Fahriye?
F - Podtrzymuję ją
G - Oczywiście, pewnie widziałyście nowości w gazetach? mało wam wszystkiego .... Neriman, popatrz córeczko, wiadomo bogaci robią tak, biorą sobie tego kto nie podobny do nich dla rozrywki, potem wracają do podobnych do siebie, Neriman ... Pelin córka twojego wujka ... między wami ogromna różnica.
N - Ciociu co chcesz przez to powiedzieć?
G - Pelin, wzięła za rękę Macita, mówię ta ręka zajęta.
(Neriman, Fahriye, Gülter ... ... Sinasi, Dżihan, taxi)
G - Wcześniej tak nie mówiłyście, weźcie i z pomidorów zróbcie sos, Fahriye woda się skończyła zadzwoń do Dżihana niech przyniesie.
F - Dobrze ... zapytać o Sinasi?
N - Nie nie trzeba.
F - Halo ... Dżihan, gdzie jesteś?
"D - W depresji, a ty gdzie?
F - ? dobra jak wrócisz, przynieś siostrze G wody, dobra?
"D - Nie mogę się z tobą ??? Fahriye ..."
"taxi - Dokąd jedziemy?"
"S - Dokładnego adresu nie znam do firmy Arcaoglu"
F - Do firmy Arcaoglu?
N - Co?
F - Neriman, Sinasi tam jedzie...
(rzucają wszystko i wychodzą)
G - Dziewczęta! ... dziewczęta? ... ach Neriman, Neriman ....
(zatrzymują taxi)
F - Stój, stój
N - Co robisz?!
F - Dalej, szybciej!
taxi - Dokąd?
F - Szybko...
taxi - Do szpitala, czy co?
F - Najpierw na pogrzeb, potem może do szpitala pojedziemy
N - Fahriye!
F - Milczę już.
(biuro Macita, Macit wspomina jak Neriman wzięła jego rękę ... i ich rozmowę)
M - Zmuszę cię do uwierzenia w tę miłość, przekonasz się Neriman.
(Neriman, Fahriye .... Sinasi, Dżihan, sekretarka ... Sahika ... Pelin)
F - Neriman, widzisz to przeznaczenie
N - Fahriye ty mnie zabijesz
sekretarka - Proszę wyjdźcie z stąd
D - Powiedź swojemu szefowi, że jeśli stąd wyjdziemy to jemu się to nie spodoba.
S - Dokąd pan idzie?
N - Sinasi! proszę nie rób tego, proszę.
D - Waj, waj, waj... ... ... oto gdzie praca Sahiki się odbywa.
P - Neriman? ... .... .... nie poznasz nas z byłym? ... witam Sinasi ... jestem Pelin ... była Macita Arcaoglu.
(Sinasi sam do siebie - ????(chyba coś o czyśćcu) nie umarł ... nie ożył... wróć do życia ... daj się uśmiechnąć .... albo pozwól spłonąć ... zabierz do piekła) x2
Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 9:19:28 21-12-16, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anias26 Detonator
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:52 19-02-16 Temat postu: |
|
|
Najpierw pomyślałam szkoda,że nie zjawiła się na tej kolacji,ale po chwili stwierdziłam dobrze że jednak nie przyszła |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
anias26 Detonator
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:07:33 20-02-16 Temat postu: |
|
|
Super filmiki,widzę że przed nami dużo pięknych scen Macit-jak On na Nią patrzy z taką miłością |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:02:15 20-02-16 Temat postu: |
|
|
W końcu prywatnie są parą, więc na planie oczka im błyszczą, a źrenice poszerzone jakby się naćpali ... ostatnio trafiłam na yt na filmik, na którym widać jak Kadir taszczy pod pachą coś, co wygląda na poskładaną spacerówkę dla dziecka? ...
... kolejny f. poniedziałek/wtorek ...
Trochę popytałam brata G, i jego siostry podstrony i okazuje się, że dopiero się zaręczyli a ślub planują po zakończeniu 1 sezonu Kusen. Ponoć fanki Kadira bardzo dobrze przyjmują Neslihan. Co do dziecka to owszem znalazłam kilka fotek Kadira z tzw. Kadiriszką ale to chyba jego młodszy brat w różnych stadiach rozwoju , więc pytanie dla kogo ta spacerówka pozostaje bez odpowiedzi... a może jakieś sugestie?
Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 17:07:21 20-02-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anias26 Detonator
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:19 20-02-16 Temat postu: |
|
|
BEREN napisał: | W końcu prywatnie są parą, więc na planie oczka im błyszczą, a źrenice poszerzone jakby się naćpali ... ostatnio trafiłam na yt na filmik, na którym widać jak Kadir taszczy pod pachą coś, co wygląda na poskładaną spacerówkę dla dziecka? ...
... kolejny f. poniedziałek/wtorek ...
Trochę popytałam brata G, i jego siostry podstrony i okazuje się, że dopiero się zaręczyli a ślub planują po zakończeniu 1 sezonu Kusen. Ponoć fanki Kadira bardzo dobrze przyjmują Neslihan. Co do dziecka to owszem znalazłam kilka fotek Kadira z tzw. Kadiriszką ale to chyba jego młodszy brat w różnych stadiach rozwoju , więc pytanie dla kogo ta spacerówka pozostaje bez odpowiedzi... a może jakieś sugestie? |
Zaręczyny,planowanie ślubu czyli są ze sobą tak na poważnie,wow.Gdzieś tam wcześniej czytałam,że są parą ale myślałam,że to raczej plotki .A przed serialem byli już parą?Czy poznali się dopiero na planie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:28 20-02-16 Temat postu: |
|
|
Z tego artykułu wychodzi, że wszystko zaczęło się na planie F.H
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu jest informacja o zaręczynach i ewentualnym terminie ślubu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ile w tym prawdy? w końcu wiadomo, czego to się nie robi dla reklamy |
|
Powrót do góry |
|
|
anias26 Detonator
Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 443 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:06 20-02-16 Temat postu: |
|
|
BEREN napisał: | Z tego artykułu wychodzi, że wszystko zaczęło się na planie F.H
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu jest informacja o zaręczynach i ewentualnym terminie ślubu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ile w tym prawdy? w końcu wiadomo, czego to się nie robi dla reklamy |
Oj kochana,rosyjskiego Ja ne ponimayu ale dzięki na zdjęcia popatrzę No fakt dobra reklama nie jest zła |
|
Powrót do góry |
|
|
Sanaya Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2015 Posty: 834 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:17:31 21-02-16 Temat postu: |
|
|
"Relacje Kadira i Nislihan cieszą fanów.4-01-2016, 18:14
Kadir i Nislihan, w przeciwieństwie do innych znamienitości nie ukrywają swojej miłości i ciągle cieszą swoich fanów prywatnymi fotografiami. Relacje między Kadirem a Nislihan zaczęły się jeszcze w czasie ich pracy nad serialem F.H. i na dzień dzisiejszy nic się nie zmieniło. Wielu fanów śledzi ich relacje. Dzięki temu, że zamieszczają rekordowe ilości laików i prywatnych zdjęć na Instagramie. Jest nadzieja, że ich relacje wejdą na nowy poziom i wielu fanów ucieszy się informacją o ślubie"
"Kadir Doğulu informuje o swoim ślubie 13-01-2016, 11:16
Nie tylko fani serialu "Kusen" ale również fani twórczości znanego tureckiego aktora Kadira Doğulu. śledzą jego prywatne życie. Wszystkim bardzo podoba się wybór Kadira, ponieważ Neslihan Atagül - jest bardzo piękna i bardzo pasuje do niego. Całkiem niedawno Nislihan i Kadir poinformowali wszystkich o tym, że się zaręczyli. Teraz przyszedł czas na ślub. Informacje o małżeństwie nie musiały długo czekać, i oto młodzi złożyli oficjalne oświadczenie. Według ich słów ślub odbędzie się latem, po zakończeniu pierwszego sezonu serialu (nie podali którego serialu ale pewnie chodzi o Kusen). Konkretna data na razie nie jest znana, jest nadzieja, że bardzo szybko młoda para się pobierze. Pozostaje tylko cieszyć się za nich i życzyć szczęśliwego rodzinnego życia"
F.H. było kręcone w 2013-2014, więc znają się co najmniej trzy lata ... była by to b. długa kampania reklamowa |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|