Telenowele

tessia · Wysłany: 18:01:36 27-09-17 Temat postu:

[quote="Eclipse"]

Fotka jest z 16 odcinka.

Co do Hazima to wg mnie facet pomaga Ece, bo jest dobrym człowiekiem, chce jej pomóc.
Myślę jednak,że na jego decyzje miał wpływ też fakt,że Ona mu się podoba.

Co do duetu z Yagizem, to mnie się ten duet też podoba, prawie na równi co duet Hazan z Sinanem,dlatego każdego mi będzie żal.
Jednak tak jak pisałam poprzednio póki co nic nie wskazuje poza pobożnymi życzeniami fanów,że ten duet ma sie ku sobie.

Eclipse · Wysłany: 20:02:23 27-09-17 Temat postu:

Zastanawiam się jeszcze co powstrzyma Yagiza przed wyjazdem do Stanów

tmadzik · Wysłany: 20:29:29 27-09-17 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 20:59:23 27-09-17 Temat postu:

tmadzik · Wysłany: 21:19:24 27-09-17 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 21:33:37 27-09-17 Temat postu:

A tak w ogóle to był chyba pierwszy odcinek w którym Hazan nie wspominał o tej sprawie z hotelem. Wprawdzie w rozmowie z Sinanem o to chodziło, ale już nie mówiła o tym otwarcie i w kółko

Marzenka20 · Wysłany: 21:38:44 27-09-17 Temat postu:

Nadrobiłam odcinki i jestem pod wrażeniem. Dużo się wydarzyło i to chyba w każdym wątku. Przyznam, że wreszcie poczułam emocje przy HazSin ale i tak pozostaję przy YagHaz. Yahiz jest taki uroczy. To on troszczy się o Hazan...poszedł za nią gdy poznała prawdę, niby oddać telefon, ale moim zdaniem się przejął. Potem się nią zaopiekował, a nie musiał, przygotował śniadanie i to starannie. Chyba sam nie zdaje sobie sprawy z tego, że Hazan jest jakby jego bratnią duszą. On to podświadomie wyczuwa. Uwielbiam ich razem no i jeguo samego też! Wygląda jeszcze obłędniej niż w I sezonie! Przyznam się, że wyczekuję też jego stylizacji...he he no i te jego boskie oczy! Nie można przejść obok nich obojętnie. W ostatnim odcinku mało nie padłam ale ze śmiechu kiedy wszedł kiedy Sinan już miał pocałować Hazan. Nie wiem jak wy ale jej spojrzenie i odsunięcie zasugerowało mi, że ona poczuła się niekomfortowo, jakby nie chciała by zastał ją w tej sytuacji. Trochę dziwnie mi się na nią teraz patrzy. Jakoś wolałam ją w poprzednim wydaniu

Eclipse · Wysłany: 21:45:59 27-09-17 Temat postu:

Ja tam czekam na takie przypieranie do ściany w wersji HazYaz

Marzenka20 · Wysłany: 14:43:39 28-09-17 Temat postu:

A ja właśnie nie. U YagHaz były iskry w I sezonie mimo iż tak naprawdę nie wiele mieli ze sobą wspólnego to wystarczyła jedna scena, jedno spojrzenie żeby zawrzało. Teraz marzy mi się żeby rozwinęła się u nich przyjaźń, a potem ewentualnie przypieranie do ściany jak już coś między nimi zaiskrzy na poważnie. No i muszę przytoczyć słowa Hazan: pan "zamrażarka" nigdy się nie zakochał. - to było genialne. Nie zapomnę tej sceny, Życzę Yagizowi i SOBIE by się zakochał i to oczywiście w Hazan

Eclipse · Wysłany: 16:26:47 28-09-17 Temat postu:

Fajny tekst, też się uśmiałam z Pana Zamrażarki

tessia · Wysłany: 17:23:21 29-09-17 Temat postu:

Chyba będzie jeszcze oficjalny ślub Ece.
Hazan pięknie wygląda.

https://www.youtube.com/watch?v=xrslhMHXIXk

a to to nie wiem z czego, w każdym razie jest aktor grający Yagiza.

https://www.youtube.com/watch?v=Ln0zqLeQ4cc

a to to chyba kolejny urywek.No i Hazan dalej robi Sinanowi na złość.

https://www.youtube.com/watch?v=w2D0O8S6c08

a tu coś dłuższego

https://www.youtube.com/watch?v=Qn_96MsYX9E

Trochę zadziwiające jak w tak krótkim czasie Hazan stała się rasową modelką

Lovely97 · Wysłany: 0:32:25 01-10-17 Temat postu:

Jak wrażenia po 16 odcinku?
Jak dla mnie scenka Yagiza i Hazan z dzieciakami była tak urocza, że wygrała cały odcinek

Marzenka20 · Wysłany: 11:24:54 01-10-17 Temat postu:

Akcja gon akcję, a każdy kolejny odcinek coraz lepszy.
Scenki z dziećmi boskie!!!! Hazan się mocno zdziwiła.
On chyba już zaczyna coś do niej czuć, a ona... na razie dopiero go poznaje od zupełnie innej strony i zaczyna inaczej na niego patrzeć. Za to Sinan widać, że już przeżywa tylko czy to męki zazdrości a może typowe zachowanie psa ogrodnika? Boski odcinek! A Selin za to co zrobiła powinna ponieść konsekwencje. Nie rozumiem reakcji Hazima. Zamiast pocieszać Selin powinien porządnie się na nią wydrzeć, a pocieszać...Ece!

Jantar · Wysłany: 17:18:28 01-10-17 Temat postu:

Uwielbiam ten serial, mimo że podchodziłam do niego jak do jeża, a teraz wprost mnie fascynuje, z tymże ja tu jestem chyba jedyną fanką Sinana, przede wszystkim jego. W pierwszym sezonie byłam tylko #Hazan, Yagiza i Sinana uwielbiałam, ale obu po równo. Strasznie mi się podobało, że obaj mieli wady i zalety, byli tacy ludzcy i że bardzo dobrze ich wypośrodkowano, fajnie przypisano im te wady i zalety, jednemu zrozumienie i wrażliwość, drugiemu mądrość, wsparcie, siłę. Obaj się uzupełniali. Tak było do finału, gdzie Yagiz wkurzył mnie do tego stopnia, że nie tyle przestałam go lubić, bo nadal tak jest (jeszcze), ale nie chciałam, by po tym jak się zachował na zdjeciach (wydarcie się na cały budynek), wcześniej pogardliwe podsumowanie brata i wtrącenie się, gdy ten chciał (w końcu, nareszcie) wyznać prawdę. Do tego jego bezczelne spojrzenia i zero wstydu, no zrobił z siebie ofiarę. I tak jest od dwóch odcinków.
Po wczorajszym "lajfie" na Zakątku, zachowaniu Yagiza i Sinana, mam wrażenie, że przestano wypośrodkowywać charaktery bohaterów i z Sinana robią prawie ideał (zachowanie wobec Hazan, przeprosiny, wyjaśnienia, szacunek dla Kerime, zero wybuchów złosci, szok po zobaczeniu Yagiza i Hazan, ale bez awantur czy złego zachowania) i z drugiej strony coraz mocniej dla mnie psują Yagiza, który widząc że Hazan i Sinan wciąż sie kochają nie przestaje bruździć. Sorry, ale ja widząc zachowanie na zdjęciach i Hazan i Sinana które jasno wskazują że ci dwoje, mimo że poranieni nadal sie kochają, wycofałabym się, w szczególności gdy jedną z tych osób jest mój rodzony brat. Przez to oglądam Yagiza z coraz większym niesmakiem, ja nie lubię takich niehonorowych sytuacji.