Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 11:41:22 27-08-17 Temat postu:

Premiera II sezonu 23 września!!!

tmadzik · Wysłany: 15:10:05 27-08-17 Temat postu:

No to super

Wiadomo kiedy wypuszczą jakieś konkretniejsze zwiastuny?

Strasznie się w ta historię wkręciłam

tessia · Wysłany: 17:04:10 27-08-17 Temat postu:

Ktoś tutaj pisał,że miał dwa podejścia do tego serialu ja miałam kilka.
Jak wchodził rzuciłam okiem,później szukając po KS czegoś do oglądania i za każdym razem ten jazgot Fazilet mnie zniechęcił.
Tak sobie pomyślałam wtedy,że Turcy to wiedza jak zniechęcić do oglądania,dając takiego wrzeszczącego non stop babona.
Ale jak w pierwszych odcinkach Fazilet drze japę tak później jest ciut lepiej,a może człowiek już się przyzwyczaja i te wrzaski nie robią takiego wrażenia.
No ale ,żeby się wciągnąć w tę historie trzeba przejść przez tą kakafonię.
Serial może nie jeden z najlepszych ale wciągający.
Historia rodziny Egemen,rywalizacji braci o względy i majątek ojca,piękna "willa",bogactwo i pazerność,więzi rodzinne,z drugiej strony główna bohaterka Fazilet i jej córki, jej ambicje i marzenia pozostające w kontrze do pragnień córek, obskurna dzielnica i dom w którym mieszkają,zawistni sąsiedzi.
Piękna protka, slicznunia nawet bez makijażu, co jest rzadkością, a u Turasów kochających te mocno podkreślone oczy to już w ogóle.
Nieziemsko przystojny aktor grający Sinana, niczego sobie aktor grający Yagiza.
Mniej mnie interesuje młodsza latorośl Fazilet.
W zasadzie to nie mogłam wyjść z podziwu jak wszyscy się nakręcali rzekomą urodą Ece.
Dziewczyna powiedziałabym niebrzydka,ale nie wiem skąd ten zachwyt.
Jakoś nikt nie zachwyca się urodą chłopczycy,którą widać nawet w tym męskich ubraniach,ze związanymi włosami i bez krzty makijażu.
Motyw dwóch braci zakochanych w jednej dziewczynie fajny,chociaż zastanawiam się jak twórcy z tego wybrną,bo Hazan jest jedna,więc jeden będzie musiał obyć się smakiem( a może obaj?),
I już na dzień dobry obydwu mi żal, chociaż im dalej oglądałam tym moje serce bardziej skradł Sinan.
Aktor go grający to chyba jeden z najprzystojniejszych jak nie najprzystojniejszy wśród aktorów młodszego pokolenia.
Ponadto podoba mi się ten proces zmiany,od playboya do zakochanego mężczyzny,który staje się maluczki w obawie,że straci kobietę w której się zakochał, od mężczyzny któremu kobitki wskakiwały do łóżka do mężczyzny,który musi się nieźle natrudzić by zdobyć ta w której się zakochał.
W tych ostatnich odcinkach widać strach,paraliżujący strach,który nie pozwala mu wyznać prawdy Hazan ,a powoduje,że brnie dalej w swoich kłamstwach,aż mleko się rozlewa.
I ciekawe czy ostatnia scena z odcinka 13 pchnie Hazan w kierunku zimnokrwistego Yagiza, który niejako zostaje oczyszczony z zarzutów.
Czy teraz role się odwrócą i to Saninan będzie na przegranej pozycji?
Musze przyznać,że niezła zagwozdka, bo jak można się domyślać,że Sinan zostanie odstawiony na boczny tor,że będzie musiał włożyć jeszcze więcej wysiłku by odzyskać Hazan, tak nie mam pojęcia co będzie w relacjach Hazan Yagiz.
Ich sceny też są fajne i to przejście od nienawiści do miłości jest interesujące,a właściwie, to ten proces jest u Yagiza,bo póki co Hazan nie wykazuje żadnych objawów zakochania się w nim,chociaż nie wiadomo na jaki pomysł wpadną twórcy.
Oczywiście obie wersje Hazan-Sinan i Hazan-Yagiz są fajne i gdyby nie to,że Sinan jest taki cudny,taki zwariowany a jednocześnie taki wrażliwy byłabym za związkiem Hazal z poukładanym,honorowym,sprawiedliwym Yagizem.
Na chwilę obecną chce ją z Sinanem.
Co do reszty( najstarszy braciszek ciamajda i zazdrośnik, jego głupia i chciwa żonka, brzydka jak noc siostrunia no i wrzaskliwa ,podstępna aczkolwiek kochająca na swój sposób córki Pani Fazilet,chora psychicznie Nil,która powinna odpłynąć do Egiptu) to szkoda słów, a może klawiatury.
Ciekawy jest mimo wszystko tatunio Sinana i reszty.
Człowiek prawy ,sprawiedliwy zakochany w swojej eleganckiej i z wielką klasą żonie, a jednak z jakąś tam rysą dotycząca kupionego dziecka.
I zastanawiam się czy to jego dziecko?, bo jakoś kłóci mi się to z jego wizerunkiem,a jeśli nie jego to o co chodzi?
I czy to dziecko to złote dziecko czyli Yagiz?, a jeśli tak to czy to nie przewrotność losu,że nieślubne dziecko stało się pretendentem do objęcia stołka po ojcu.Jest najbardziej odpowiedzialne, najmądrzejsze, najrozsądniejsze ,itp.
Ciekawi mnie też ten wątek zainteresowania seniora młodszą córunią pani Fazilet i do czego to doprowadzi.
Czy to dzieciątko będzie panią domu, czy sprawi,że panią domu zostanie Fazilet?

Niezmiernie również podobał mi się wątek szaleńczej miłości Yasina do Ece,miłości skłonnej do takich poświęceń jak sprzedaż motoru i kradzież złota rodziców by kupić perfumy,które zabrała Ece.

Szkoda,że już w pierwszym odcinku uśmiercili mamunię Sinana i spółki,bo strasznie mi się ta kobieta podobała.
Ta jej klasa, mądrość rzuciły mi się w oczy,mimo,iz byłą tylko w jednym odcinku.
No,ale żeby serial mógł iść w tym kierunku, to musiała umrzeć, bo gdyby nie jej śmierć to Sinan nie narobiłby tylu głupstw, nie zbliżył się do Hazan a później pod jej wpływem nie zmienił, nie byłoby Fazilet w "willi" i jej córki, no i senior rodu nie mógłby zaproponować małżeństwa Ece.
Czekam więc do 23 września.

Eclipse · Wysłany: 18:22:41 27-08-17 Temat postu:

tessia · Wysłany: 18:30:19 27-08-17 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 12:06:09 30-08-17 Temat postu:

Świetny serial! Corki Slonca i Córki Fazilet (cnotliwej) oraz Świetlik to trzy seriale które obecnie oglądam. Jeden lepszy od drugiego ciezko wybrać.
Właściwie zgadzam sie z Tessia, nic bym nie dodala. Jestem co prawda po 10tym odcinku, i mimo ze szala przechodzi na Yagiza nie umiem zapomnieć o Sinanie. Pozostawiam sprawę twórcą serialu bo obaj mężczyźni są niezwykle czarujący...

tessia · Wysłany: 19:44:26 30-08-17 Temat postu:

tmadzik · Wysłany: 18:34:04 31-08-17 Temat postu:

Ojaaaa w końcu konkret:

https://www.youtube.com/watch?v=svMB9deId1E

Eclipse · Wysłany: 21:35:40 01-09-17 Temat postu:

Jak konkret to ja omijam, nie chcę spoilerów, bo dopiero na po 11 odcinku jestem. Poszaleli z jego długością

prawie 2 godziny 40 minut
Pełne ognia sceny YagHaz, oby serial szedł w ich kierunku

olcia07111 · Wysłany: 20:46:30 02-09-17 Temat postu:

Serial mnie wciągnął, widziałam już wszystkie odcinki.
Uwielbiam Hazan, dla niej głownie oglądam ten serial. Jej siostra jak dla mnie totalna porażka, za dziecinna, za ciepłe kluchy z niej.
Chociaż serial mi się podoba to jednak, jeśli twórcy zdecydują się połączyć Hazan z Yagizem to ja odpadam. Kompletnie ich nie widzę tym bardziej po całym sezonie budowania 'więzi" Sinan/Hazan i jego przemianie.

Eclipse · Wysłany: 20:06:01 03-09-17 Temat postu:

Właściwie trudno stwierdzić jaki jest zamysł twórców co, do ostatecznego partnera dla Hazan. Ciekawe czy oni sami to wiedzą... może to będzie permanentny trójkąt a na końcu dojdzie do dramy i Hazan nie będzie z żadnym z braci...
A może scenarzyści patrzą na sympatie widzów i ten z braci, który bardziej przypodoba się publice zdobędzie dziewczynę

Nie spodziewałam się tak szybko odcinka 12, ale może ekipa chce chwilę oddechu przed drugim sezonem

Po końcówce mam nadzieję, że ojciec zajmie się w końcu Nil i postać zniknie z serialu bo patrzeć na nią nie mogę

Marzenka20 · Wysłany: 22:27:24 03-09-17 Temat postu:

Ja jak zawsze tylko za YagHaz. Od początku mnie zdobyli mimo iż nic nie rozumiałam i nic między nimi się nie działo, ale wystarczyły ich same spotkania i te przeciągłe spojrzenia by mnie sobie zaskarbili. Sinan jest spoko, ale czegoś mu brakuje, czegoś co ma Yagiz gdy spotyka Hazan. Serial jest fajnie pomyślany, są ciekawe zwroty akcji i sceny dramy po których aż ciarki mnie przechodzą. Drugi sezon zapowiada się na o wiele lepszy i chyba jeszcze ciekawszy?...Będzie się działo. Ja tak najbardziej to nie przepadam za Yasinem i mam nadzieję, że pójdzie siedzieć! Nie można ot tak sobie wyskakiwać z bronią do ludzi i strzelać. Niech spada ten niedojrzały pajac! I pomyśleć że to Yagiz uratował mu życie po ucieczce z Ece...hmmm

cukierki · Wysłany: 19:33:57 04-09-17 Temat postu:

Ja po 11 i 12 mam ciezko wybrać. Zal mi bedzie Sinana ale Yagiza tez lubie. Aczkowiek to co zrobil dla Hazan Sinan, najpierw zdemaskowanie Nil a pozniej sytuacja w podpaleniem w domu... Zaproszenie Fazilet i jej corek do domu... Urocze

takze mam dylemat. Kupuje wszystko, serial jest cudowny

Marzenka20 · Wysłany: 7:45:56 06-09-17 Temat postu:

II sezon jednak już 16 września!

Eclipse · Wysłany: 19:00:39 08-09-17 Temat postu:

Jestem po finale sezonu. Obejrzałam prawie cały, przewinęłam jedynie sceny Ece i Yasina w więzieniu. Nie mogę słuchać tych krzyków i pretensji. Co to za wielką miłość, której zaufanie może zachwiać oszczertwo ze strony nowopoznanej panny, której tej udowodniono kłamstwo. Na początku lubiłam Yadina, ale mocna mnie rozczarował.
Ece za to zaplusowa, że nie chciała wrobić Yagiza w dziecko przed jego ojcem. Końcowa propozycja Hazima mnie nie zaskoczyła bo już wcześniej na nią natrafiłam, ale w sumie ciekawe ...
Nie wiem w sumie jaki plan miała Falizet bo chyba nie sądziła, że Hazim nawet jeśli uwierzy, że to jego wnuk to będzie w stanie zmusić syna do małżeństwa. Chyba, że chciała tylko kasę ciągnąć. Zastanawiam się czy ona jest tak naiwna czy na swój sposób mądra...
Hazan wyglądała przepięknie, bardziej mi się podobała niż w hotelu, gdzie wg mnie było wulgarnie.
Już myślałam, że ta sprawa hotelu będzie się ciągnąć w nieskończoność, niby prawda wyszła na jaw, ale teraz ta sprawa będzie się ciągnąć za Sinanem.

Mam nadzieję, że to już koniec wątku Nil. W sumie dziwne, że nie było z nią scen. Nawet w szpitalu.

Dziękuję za tłumaczenie i czekam na drugi sezon