Telenowele

Atahan · Wysłany: 22:42:33 25-03-20 Temat postu:

Muszę się przyjrzeć. Nie zwracałem uwagi, bo od początku (po przeczytaniu opisu) skupiłem się bardziej na tym, do czego ten Akif będzie się mógł posunąć w sprawie Ruyi. Jak teraz tak się zastanowić, to jest nawet prawdopodobne, że mógł mieć coś wcześniej wspólnego z Ruyą. Jak już pisałem nie obejrzałem do końca 3. odcinka, ale moja teoria spiskowa wygląda tak, że Ates i Ruya byli razem. Później zaczęły się te wszystkie plotki, jak to się chłopcy za nią uganiają itd., może ktoś mu coś powiedział i on w to uwierzył, a ten filmik to jakaś zemsta.

Ciekawe, czy ma szansę się sprawdzić.

Chyba, że coś pominąłem o nich, a już się pojawiło wcześniej, bo bardziej skupiłem się na Zeynep i tego, co się będzie dziać, jak zacznie dochodzić do zdrowia i Gizem, ile ona może mieć w tym wspólnego. Oryginału nie oglądałem, bo Daleki Wschód to nie moja bajka, więc będę mieć zaskoczenie.

Atahan · Wysłany: 19:51:08 26-03-20 Temat postu:

Odc. 3
Do końca.

Emocje już były. Yilmaz jest jednak głupim policjantem. Akif powiedział, że skupia się na szczegółach. Dla mnie on skupia się na jednym punkcie nie dostrzegając szczegółów. Skoro żaden uczeń przez tyle czasu się nie skontaktował, to jak nagle miało mu się to udać? Tugrul żyje, pięciu wymienionych uczniów też. Za dużo mam na koncie chyba tureckich telenowel, bo dla mnie finalnie ta mina Tugrula sugerowała jakąś intrygę. Wszyscy w klasie się męczyli, a on sobie w foteliku spokojnie przez ten czas siedział i z takim specyficznym uśmiechem na nich spojrzał. Ale to nie telka, więc może nic z tych rzeczy nie ma.
Dużo ciekawsza część, ale dziwi mnie, że ten cały Salih w obliczu śmierci nie wydał Atesa. Chociaż później wziął na siebie śmierć wszystkich, byle tylko ich nie zabijał. Zaśmiałem się, jak Fiko porównał życie klasy 12A do "Yasak Elma".

Po zastanowieniu stwierdzam, że pod względem sekretów i tajemnic ma jak najbardziej rację.

Julia · Wysłany: 0:21:58 27-03-20 Temat postu:

Mnie także bardziej interesuje wątek Zeynep i to, dlaczego kłóciła się z nauczycielem , który jej groził, niż to wszystko, co dzieje się w klasie.
Można było przypuszczać, że uczniom- mówiąc kolokwialnie - zacznie odbijać, że będą sobie skakać do oczu, zrzucać winę jeden na drugiego.

Trzeba powiedzieć , że Akif ich już rozpracował i tylko wymuszał kolejno przyznawanie się do winy.

Żenujący okazał się być twórca nagrania Salih. Namówił go do tego Ates - i przypuszczam, że w kolejnym odcinku będzie polowanie na tego, kto film odpowiednio zmontował i wrzucił do sieci. Mścił się za to, że Ruya odrzuciła jego zaloty, bredzenie o tym, że jego duma została rozdeptana, czepianie się Cetina, pretensje do świata, że dlaczego

mnie śmieszą, choć wiem, iż młodzi ludzie przeżywają swoje porażki bardzo emocjonalnie.
Ale planowanie zemsty i przekonanie o tym, że skoro ja chcę kogoś, a on/-a nie, to zasługuje na najgorsze - wskazuje na wstrętne cechy osobowości.

Tureckie seriale przyzwyczaiły nas do tego typu zachowań, ale chyba pierwszy raz pokazano mechanizm zemsty wśród młodzieży, która okazuje się być tak samo wyrafinowana i pozbawiona skrupułów, jak dorośli

Czyżby to jakiś czynnik genetyczny miał wpływ na podobne działania...

Nie rozumiem zupełnie związku komisarza, ojca Zeynep i Akifa. Ojciec pilnuje jej na każdym kroku, a i jej proces dochodzenia do siebie po śpiączce, zaburzenia pamięci mogą sporo namieszać. Widz wie, że to nie Akif potrącił Zeynep , ale komisarz uczepił się tego wyznania nauczycielki.
Odzyskiwanie pamięci to proces długotrwały i jak widzimy, może zupełnie zmienić wspomnienia.

Nadal irytujący jest "najlepszy nauczyciel świata"

,pokazany w krzywym zwierciadle karierowicz, korzystający ze wszystkich możliwości zaistnienia

Dyrektor szkoły , to ciepłe kluchy, jedyna normalna w gronie pedagogicznym jest para młodych nauczycieli, bo Akif -moim zdaniem - zupełnie normalny też nie jest.

Atahan · Wysłany: 10:44:09 27-03-20 Temat postu:

Julia · Wysłany: 12:00:25 27-03-20 Temat postu:

Atahan napisał:

d3personalizo · Wysłany: 21:13:04 27-03-20 Temat postu:

Edit: Już nic

Liam · Wysłany: 19:14:53 30-03-20 Temat postu:

Czwarty odcinek wyemitowany w poprzednią środę był finałem sezonu. Serial ma wrócić jesienią.

ewunia13410029 · Wysłany: 19:48:30 30-03-20 Temat postu:

Liam · Wysłany: 11:16:48 31-03-20 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 12:31:00 31-03-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 23:14:36 01-04-20 Temat postu:

Odc. 4
Mam nadzieję, że pewien etap w klasie jest już zamknięty. Przyznam, że męczyło mnie oglądanie w kółko: zagadka -> nikt się nie przyznaje -> groźba zamordowania iluś uczniów -> czas 20:00 -> ciągłe kłótnie i przepychanki z Mevsin i tą blondyną na czele. Tym bardziej bez sensu byłoby wysyłanie na śmierć uczniów skoro widz wie, że oni nie umierają tylko są w kantorku Akifa.
Odcinek zawierał bardzo dużo retrospekcji. Niektóre były przydatne, a innych było za dużo. Najlepsza była końcówka odcinka, kiedy Ates był już pod ścianą, oczyścił się ze wszystkich emocji i całej presji i wyznał prawdę o gangu. Podobało mi się pokazanie świata Atesa i tego, że nie ma kolorowego życia. Podobało mi się, że walczył, chociaż ostatecznie po części przegrał. Najpierw się zgodził, żeby Ruya spotkała się z Jakimśtam, a później był już szantażowany. I to tyle ciekawych rzeczy wśród klasy 12A, bo reszta mnie nie zbyt ciekawiła. A, pardon! Ciekawi mnie kto wysyła wiadomości. Po 3. odcinku myślałem, że to Akif, ale w 4. odcinku ktoś pisał wiadomości w łazience w mundurku szkolnym, a w tym samym czasie Akif był w swoim kantorku. Obstawiałem Tugrula, jako tego wspólnika, ale on już w mundurku nie chodzi.
Denerwujący jest Shownauczyciel, a jeszcze bardziej lud, który jest nim oczarowany i łyka każde miłe słówko. Sigme trochę go uspokaja, ale też co ona może zrobić. Padło kilka ładnych zdań na temat tego, że nauczyciel nie powinien być tylko osobą, która patrzy na tematy i rozkład do końca roku, żeby wyrobić się z materiałem, ale przede wszystkim człowiekiem. Nie skazywać od razu ucznia na nieroba, bo może ma to jakieś drugie dno. Oczywiście działa to w dwie strony.

Zeynep zaczyna sobie coś przypominać i zaświtał jej w głowie gang. Mi zlepiła się w głowie taka całość: Dyrektor wiedział o gangu, który od dwóch lat kręcił się wokół szkoły, a może nawet miał coś z nimi wspólnego. Zeynep się o tym dowiedziała i wiemy, że skończyło się to wypadkiem. Zobaczymy, czy się sprawdzi. Kobieta nie potrafi jeszcze nikomu zaufać i pewnie póki nie zacznie jej się wszystko układać, to szybko nie zacznie ufać. Mam tylko nadzieję, że w następnym odcinku już zacznie sobie przypominać.
Sprawa z Gangiem Mrocznego też pewnie na tym odcinku się nie skończy, bo ta Blondyna nazwana Księżniczką ma coś z nimi wspólnego. Nie twierdzę, że należy do gangu, ale ten cały Abdullah Kara mógł jej w głowie zakręcić. Obstawiam, że się zauroczyła, bo w tym przypadku chyba trudno mówić o miłości.
Na plus muszę pochwalić ścieżkę dźwiękową, a szczególnie motyw z czołówki i cieszę się, że można dłużej posłuchać jej w naprawdę długich napisach końcowych. Rozpisałem się znowu. Chyba najbardziej w swoim życiu (podsumowanie Sortilegio w moim wykonaniu było jeszcze długie

), ale do następnego odcinka zapewne trochę czasu minie.

Julia · Wysłany: 11:49:33 02-04-20 Temat postu:

Atahan napisał:

Kasjopeja · Wysłany: 12:57:07 02-04-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 14:04:05 02-04-20 Temat postu:

Miałem na myśli tą uczennicę. Kopłem się, bo to chyba bardziej kasztanowy, niż blond.

Julia · Wysłany: 19:59:47 02-04-20 Temat postu:

Słuchajcie, a czy przypadkiem Taner nie jest zastępcą dyrektora?
Trzeba by wrócić do pierwszego odcinka, tam chyba coś było o tym mówione

Czy tego" artysty" nie byłoby stać na oschłe, impertynenckie zachowanie