|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wdzko Wstawiony
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 4079 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:04:17 08-03-19 Temat postu: |
|
|
Mirem napisał: | Mam wrażenie, że część osób nie lubi Hande właśnie dlatego, że jest taka ładna Według mnie gra całkiem nieźle, z jednej strony wrażliwą dziewczynę, z drugiej twardzielkę. Bardzo mi się w tym serialu podoba, rozwesela go zdecydowanie. Widziałam ją wcześniej a Ask Laftan Anlamaz i Siyah Inci, w tym pierwszym była świetna, w drugim miała płaczliwą rolę, ale nie było źle. |
E tam, ja nic do niej nie mam i nie mogę napisać, że jej nie lubię, po prostu nie podoba mi się w tej roli, nie pasuje do niej zwykle staram się być obiektywna i np. nie lubię Serenay Sarikayi, ale uważam że jest bardzo dobrą aktorką. A Hande jeszcze wiele do takich umiejętności brakuje, choć muszę przyznać, że świetnie daje radę po takich ciężkich chwilach jak śmierć mamy. Po prostu nie podoba mi się jej Mujde
Mirem napisał: | Jeśli chodzi o samą fabułę, to wiemy tyle, że Karabulut ojciec zabił bez zgody Pierścienia brata Ilahana. Ukarano go,zginął i zabrano mu dziecko, któremu Cengiz nadał imię Cihangir. Cihangir trafił do Tepelih i wygląda na to, że oni go kochają, choć drżą, by nie poznał prawdy i chyba coś mu zrobili, że nie pamięta minionych wydarzeń.
Przed trzema laty Terzi miał zabić Kaana, ale Cihangir go ocalił. Dlaczego miał go zabić? Skąd Cihangir o tym wiedział i dlaczego potem zapomniał? Czyim dzieckiem jest Kaan? Czy przypadkiem nie trafił do więzienia właśnie po to, by uniknąć śmierci z rąk Terziego? Nadal wiele znaków zapytania |
Dokładnie, wiele się wyjaśnia w każdym odcinku, ale znaków zapytania wciąż mnóstwo! I włąśnie to jest świetne w tym serialu. Inne produkcje ciągną jeden wątek przez wiele odcinków, często tak naprawdę nic nie posuwa się do przodu a fundują nam niepotrzebne zapychacze, które nic nie wnoszą. Halka rocks!
Niby to jasne, że Cihangir jest synem Humeyry, ale ja tam biorę to z lekkim dystansem. Nie wiem, czy to nie zbyt proste i zastanawia mnie, czy Ilhan i Gulay tak drżą nad Cihangirem i boją się wyjścia prawdy na jaw przez to, że nie chcą go stracić, czy kryje się za tym coś jeszcze innego.
Czyim synem jest Kaan, póki co kompletnie nie wiem ale jasne wydaje się to, że Humeyra wsadziła go do więzienia właśnie po to, by chronić go przed Terzim. Choć wydawałoby się, że Terzi będzie w stanie i tam dotrzeć czyli tej nocy, gdy wszystko się zaczęło, Cihangir pojawił się tam przypadkowo? bo nie wiem czy czegoś nie pominęłam. Muszę chyba wrócić do jego snów, bo nie przywiązałam do nich zbyt dużej wagi. To, że nie pamięta niczego, jest pewnie efektem faszerowania go jakimiś psychotropami, potem wyjazd do Europy. Potem kontrolę nad jego umysłem przejął Halit, pilnując by nie doszedł do siebie swoją drogą, Halit wyglądał na mało zrozpaczonego po śmierci córki - kolejny znak zapytania...
Irem natomiast szkoda, ale wykazała się brakiem bystrości. Po tym, jak wrobiono ją w morderstwo, powinna być bardziej czujna. Wyśpiewała Gulay, że wszystko wie i powie o wszystkim Cihangirowi, aferin kiz! Bardzo mądrze...
Kolejny znak zapytania to ojciec Bahar, co ma wspólnego z nim Terzi, czy razem się wychowywali w tym sierocińcu? I skoro Terzi chce zatrzymać Bahar, co go blokuje przed zabiciem jej? |
|
Powrót do góry |
|
|
wdzko Wstawiony
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 4079 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:05:55 08-03-19 Temat postu: |
|
|
Mirem napisał: | Mam wrażenie, że część osób nie lubi Hande właśnie dlatego, że jest taka ładna Według mnie gra całkiem nieźle, z jednej strony wrażliwą dziewczynę, z drugiej twardzielkę. Bardzo mi się w tym serialu podoba, rozwesela go zdecydowanie. Widziałam ją wcześniej a Ask Laftan Anlamaz i Siyah Inci, w tym pierwszym była świetna, w drugim miała płaczliwą rolę, ale nie było źle. |
E tam, ja nic do niej nie mam i nie mogę napisać, że jej nie lubię, po prostu nie podoba mi się w tej roli, nie pasuje do niej zwykle staram się być obiektywna i np. nie lubię Serenay Sarikayi, ale uważam że jest bardzo dobrą aktorką. A Hande jeszcze wiele do takich umiejętności brakuje, choć muszę przyznać, że świetnie daje radę po takich ciężkich chwilach jak śmierć mamy. Po prostu nie podoba mi się jej Mujde
Mirem napisał: | Jeśli chodzi o samą fabułę, to wiemy tyle, że Karabulut ojciec zabił bez zgody Pierścienia brata Ilahana. Ukarano go,zginął i zabrano mu dziecko, któremu Cengiz nadał imię Cihangir. Cihangir trafił do Tepelih i wygląda na to, że oni go kochają, choć drżą, by nie poznał prawdy i chyba coś mu zrobili, że nie pamięta minionych wydarzeń.
Przed trzema laty Terzi miał zabić Kaana, ale Cihangir go ocalił. Dlaczego miał go zabić? Skąd Cihangir o tym wiedział i dlaczego potem zapomniał? Czyim dzieckiem jest Kaan? Czy przypadkiem nie trafił do więzienia właśnie po to, by uniknąć śmierci z rąk Terziego? Nadal wiele znaków zapytania |
Dokładnie, wiele się wyjaśnia w każdym odcinku, ale znaków zapytania wciąż mnóstwo! I włąśnie to jest świetne w tym serialu. Inne produkcje ciągną jeden wątek przez wiele odcinków, często tak naprawdę nic nie posuwa się do przodu a fundują nam niepotrzebne zapychacze, które nic nie wnoszą. Halka rocks!
Niby to jasne, że Cihangir jest synem Humeyry, ale ja tam biorę to z lekkim dystansem. Nie wiem, czy to nie zbyt proste i zastanawia mnie, czy Ilhan i Gulay tak drżą nad Cihangirem i boją się wyjścia prawdy na jaw przez to, że nie chcą go stracić, czy kryje się za tym coś jeszcze innego.
Czyim synem jest Kaan, póki co kompletnie nie wiem ale jasne wydaje się to, że Humeyra wsadziła go do więzienia właśnie po to, by chronić go przed Terzim. Choć wydawałoby się, że Terzi będzie w stanie i tam dotrzeć czyli tej nocy, gdy wszystko się zaczęło, Cihangir pojawił się tam przypadkowo? bo nie wiem czy czegoś nie pominęłam. Muszę chyba wrócić do jego snów, bo nie przywiązałam do nich zbyt dużej wagi. To, że nie pamięta niczego, jest pewnie efektem faszerowania go jakimiś psychotropami, potem wyjazd do Europy. Potem kontrolę nad jego umysłem przejął Halit, pilnując by nie doszedł do siebie swoją drogą, Halit wyglądał na mało zrozpaczonego po śmierci córki - kolejny znak zapytania...
Irem natomiast szkoda, ale wykazała się brakiem bystrości. Po tym, jak wrobiono ją w morderstwo, powinna być bardziej czujna. Wyśpiewała Gulay, że wszystko wie i powie o wszystkim Cihangirowi, aferin kiz! Bardzo mądrze...
Kolejny znak zapytania to ojciec Bahar, co ma wspólnego z nim Terzi, czy razem się wychowywali w tym sierocińcu? I skoro Terzi chce zatrzymać Bahar, co go blokuje przed zabiciem jej? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirem Obserwator
Dołączył: 08 Mar 2019 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:43:29 08-03-19 Temat postu: |
|
|
Mnie się trochę nielogiczne wydaje to, że za jakąś tam kradzież Kaan trafił do więzienia, a jak teraz zabija ludzi, to nic takiego się nie dzieje? Ok, ani Kaan, ani Cihangir nie zabili kelnera (jak on miał na imię?), nie strzelili do Iskandera i nie zabili Cabbara, ale pierwszego dnia współpracy zabili porywaczy Irem, a kolejne ofiary padły podczas ratowania domu wujka Nadira. Jak to jest? Za jedne zabójstwa idzie się do paki, a inne nie są ważne? Hmm...
Moim zdaniem Cihangir nie był przypadkowo w tym lokalu (trzy lata wcześniej), tylko przyszedł właśnie po to, by uratować Kaana. Zresztą w 8 odcinku tak chyba powiedział Terzi? Że przyszedł go uratować, ale Kaan go nie widział, a Cihangir Kaana zapomniał. Poza tym obaj myśleli, że Terzi nie żyje. O co tam chodziło to chyba największa zagadka tego serialu. Ale czy Terzi wszystko wie, czy tylko tyle, ile powiedział Cagatay'owi?
Terzi wcześniej (garaż w szpitalu) nie zabił Bahar, chociaż mógł. Niby powiedział, że z policją nie zadziera, ale być może wcale nie chodziło o to? Bo na dobrą sprawę, co to dla niego jedno dodatkowe morderstwo? Może on przyjaźnił się z ojcem Bahar?
Halit dziwny facet. Powiedziałabym nawet, że poświęcił córkę dla Pierścienia.
Podoba mi się to, w jaki sposób rozwinęła się przyjaźń pomiędzy Kaanem i Cihangirem. Ufają sobie, wspierają się, ale jednocześnie obaj skrywają tajemnice i te tajemnice mogą ten układ zniszczyć. Cihangir niby wie (z nagrań), że jest synem Hyumery, ale nie wie, że Kaan nim nie jest, wiec pewnie podejrzewa, że są bracmi? Chyba wie również, że wtedy przyszedł ratować Kaana, ale nie pamięta dlaczego. Kaan z kolei ukrywa przed nim współpracę z policją. Szpieguje go, a to może być trudno wybaczyć. Kontakty z tajemniczym "głosem" z Pierścienia też chyba przed nim ukrywa? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:16:23 08-03-19 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że w szkole w której Bahar przegląda
archiwum zawiązało się "Tajne bractwo" taki jest tytuł 8 boluma.
Nie mam pojęcia w jaki sposób bractwo i Pierścień się spiknęli.
W każdym razie ojciec Bahar wiedział i o bractwie i o Pierścieniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 22:23:57 12-03-19 Temat postu: |
|
|
Wyjątkowo mi się dzisiejszy odcinek podobał,może dlatego,że młodzi dochodzą do władzy,a Kaan i Cihangir zaczynają tworzyć świetny team.No i najfajniejsze z całego odcinka jak chłopaki zrobili w bambuko Cataya i na końcu witamy w Halce.
Śmieszy mnie też,że Humerya czy jak jej tam dowodzi takim Ilhanem czy Iskanderem jak również tym wąsiastym i Catayem.
Przecież jak Oni się o tym dowiedzą,to ze wstydu się spalą.
I dalej utrzymuje,że Humeyra wcale nie chce naprawić zło,Ona chce wyrównania rachunków ,zemsty na tych ,którzy doprowadzili do jej rozłączenia z synem,śmierci męża.
Cihangir i Kaan chyba też zaczynają podążać drogą zemsty.
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 22:41:14 12-03-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:34 14-03-19 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: | (...)
I dalej utrzymuje,że Humeyra wcale nie chce naprawić zło,Ona chce wyrównania rachunków ,zemsty na tych ,którzy doprowadzili do jej rozłączenia z synem,śmierci męża.
Cihangir i Kaan chyba też zaczynają podążać drogą zemsty. |
Jak dla mnie to Hümeyria chce ocalić Kaana i Cihangira, dlatego
wszystko robi, aby to co było w zamierzeniu Halki odmienić
ku dobremu. I właśnie dopina swego tworząc z chłopaków ten team.
Mam nadzieję, że chłopaki nie pobrudzą się krwią z powodu zemsty
a będą działać z Bahar. |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 15:41:19 16-03-19 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | tessia napisał: | (...)
I dalej utrzymuje,że Humeyra wcale nie chce naprawić zło,Ona chce wyrównania rachunków ,zemsty na tych ,którzy doprowadzili do jej rozłączenia z synem,śmierci męża.
Cihangir i Kaan chyba też zaczynają podążać drogą zemsty. |
Jak dla mnie to Hümeyria chce ocalić Kaana i Cihangira, dlatego
wszystko robi, aby to co było w zamierzeniu Halki odmienić
ku dobremu. I właśnie dopina swego tworząc z chłopaków ten team.
Mam nadzieję, że chłopaki nie pobrudzą się krwią z powodu zemsty
a będą działać z Bahar. |
To,że chce ocalić Kaana,którego pokochała,wychowała jak i swojego syna Cihangira nie ulega najmniejszej wątpliwości.
Jednak Humeyra jest żadna zemsty i czeka na swój czas.
Nawet na tym pogrzebie Irem powiedziała do Cihangira,że nie zapomnij,Ona tez nie zapomniała.
Chłopaki zaś się chyba zorientowały,że Haleczka sobie z nimi pogrywała,więc też się chcą odegrać.
Ja tylko mam nadzieję,że nie upapraja ich krwią,chociaż to będzie ciężkie.
Podoba mi się,że Cihangir zaczyna się uśmiechać,że już nie jest takim smutasem.
Podoba mi się to zakochanie się Kaana w Bahar.
To jak się o nią martwił.
No i przede wszystkim podoba się więź między chłopakami.
Ciekawe czyim synem okaże się Kaan?
Fragman
https://www.youtube.com/watch?v=itaBa51oCyI
Komisar dostał kulkę.
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 16:05:46 16-03-19, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:58:52 21-03-19 Temat postu: |
|
|
jestem w tyle dopiero 9 odc będę ogladac...nie czytam co piszecie bo nie chce spoilerów. |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 22:20:32 21-03-19 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam ostatni odcinek i nie wiem czy nas wkręcają,ale wychodzi na to,że Kaan może być synem Terziego????
Jeśli tak to się nie zgadzam,nie tego potwora,niech Catay nim będzie.
Zwiastun 11 odcinka
https://www.youtube.com/watch?v=auHj0EUZWH8
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 19:48:07 23-03-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 23:43:35 27-03-19 Temat postu: |
|
|
PO 11 odcinku nie wiem czy się śmiać,czy płakać.
Z jednej strony serial coraz bardziej wciąga,no te ostatnie odcinki dużo lepiej mi się ogląda niż te pierwsze,ale jak widzę,że się motają to brak słów.
Cengiz w pierwszych odcinkach to starzec przykuty do fotela,zdany wydawałoby się na łaskę Humeyry.
Stary dziad,który boi się własnego cienia,który na widok zapalającej się lampki przed czerwonym pokojem chowa się za sofę,który ma schizy i na samą wieść,że Terzi jest wolny boi się,że może przyjść go zabić.
Później nasz staruszek robi się coraz młodszy,coraz bardziej sprawny,śmiga o lasce, wychodzi ze swojej kryjówki a nawet w ostatnim odcinku objawia się tym co przez wszystkie lata jedynie go słyszeli ale nie widzieli.
Tak sobie pomyślałam,czy widok takiego kuśtykającego starca może wzbudzać respekt?
Czy ktoś może się bać tego niedołężnego schizofrenika?
Okazuje się,że tak,powinni się go bać,a najbardziej Humerya,której dał wybór na końcu odcinka,żeby wybrała jednego spośród uwięzionych,a tego którego wybierze przeżyje jako jedyny z tej trójki i będzie jego następcą.
Nie skumałam,ale pewnie wolniej myślę niż Turasy co do tego wyboru miał Catay. Przecież dla Humeyry On jest nikim więc wiadome,że On jest do poświęcenia.
Najgorszy dla Humery będzie wybór między Cihangirem a Kaanem.
Jeden rodzony syn,a drugi ten którego wychowała.
I nie mam pojęcia kogo Humeyra wybierze,bo zapewne związana jest z Kaanem,ale czy poświęci swojego rodzonego syna?
I czemu ma służyć ten wybór?
O co chodzi temu staremu prykowi?
W scenach sprzed dwóch lat pokazane jest jak Cengiz zaproponował Humerze,żeby była razem z nim,chyba chodzi o przywództwo w Halce,ale tez nie skumałam do końca.Powiedział tez Humeyry,że zabierze jej to co jej dał,czyli chyba chodzi o Kaana?
W tym odcinku wrzucają też kolejną bombkę pod tytułem kolejny potomek Cengiza?Jak tak dalej pójdzie to końcu Halki okaże się,że wszystkie dzieci są Cenzgiza.
Ten cały Cengiz jest tak popaprany,że szok.
Humeyra jest głupia ,bo powinna mu w jedzeniu dawać takie leki jakimi uraczyli doktorka a później trzymać w takim foteliku z przypiętymi rączuniami i i nuziami.
Wtedy mogłaby podejmować decyzje i rozwalić ten cały pierścień.
Nie dopatruje się żadnego sensu w tych poczynaniach,ani Cenziga, ani nawet Humeyry.
Najbardziej w całego serialu podoba mi się Kaan. Podoba mi się też to rodzące się uczucie do Bahar.
Zaraz za nim Cihangir,ale ON już bez żadnej dostawki.Ta cała córunia Iskendera jest coraz mniej strawna.
Największy mam ubaw jak Humeyra obraca się w całym tym towarzystwie,a Oni nawet bladego pojęcia nie mają co to za baba.
Ani Iskanderowi,ani ILhanowi, temu malutkiemu wąsiastemu,Catayowi,Kaanowi nie śniło się,że Humeyra polecenia im wydawała.
Uff czekam jak do nich to dotrze.
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 23:51:36 27-03-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:13:05 29-03-19 Temat postu: |
|
|
Przyznaję, że miałam obawy, że Cengiz się wywinie z tej pułapki.
Jestem zaskoczona przebiegiem akcji i samą końcówką.
Bardzo mi się podobało to ustawienie towarzystwa przez Cengiza.
Pojawia się temat drugiego syna Cengiza, ale nie dam sobie
ręki uciąć, że Cengiz nie wie gdzie jest.
A gdyby nim okazał się Kaan a stary blefuje?
Na razie nie wiemy czyim synem jest Kaan a czy Humerya wie?
2 lata wstecz dostała od Cengiza przyzwolenie na korzystanie z władzy Halki.
A teraz Cengiz opowiada, że ktoś za niego mówi do podwładnych.
Tak nieźle miesza, że nie zdziwiłabym się, gdyby
Catay jest synem Humeryi
A ma wymierzyć Catayowi karę za bunt, więc gdyby Humerya oddała Cataya...
Ciekawi mnie opcja, że np. Kaan jest synem Cengiza (chociaż sam
mówi, że nie wie, gdzie jest jego drugi syn, zakładając, że taki
potomek w ogóle istnieje ). Kaan miałby wsparcie w Cengizie i Humeryi.
A Cihangira dopingują Humerya i Ilhan.
I tak naprawdę, to ja nie mam pewności, że Cihangir jest synem Humeryi.
I za to, że nadal nic na pewno nie wiem uwielbiam
Halkę. Niby 11 bolu a każde rozwiąznie może być wprowadzone
i dla mnie będzie wiarygodne |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirem Obserwator
Dołączył: 08 Mar 2019 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:39:33 29-03-19 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tym, że wejście Humeyry do szpitala strzeżonego przez uzbrojonych ludzi było dziwne. Kaan i Cihangir musieli wchodzić przez okno, wszędzie ludzie z bronią, dopiero co rozeszli się Terzi, Ilhan, Iskander i Velhirac (czy jak mu tam?), a ta sobie wchodzi jak gdyby nigdy nic.
Kiedy Cengiz powiedział, że nie wie, gdzie jest jego syn? Oglądałam dwa tłumaczenia i serio nie zauważyłam. Co najwyżej mógł tak powiedzieć do Cagataya na odczepnego, ale moim zdaniem jego synem jest Kaan, którego oddał na wychowanie.
Pomijając już to wszystko, Cengiz i Humeyra mieli jakiś układ, stary mówi, że za długo się to ciągnie i że pora wybrać następcę. No ale nasi chłopcy nie marzą o takiej roli, więc jak to ma wyglądać? Zamarzą po praniu mózgu? Poza tym skoro Kaan jest synem Cengiza, to dlaczego wcześniej Terzi miał go niby zabić (te 3 lata wcześniej)? Nic z tego nie rozumiem niestety. I skoro ta piosenkarka, która zmarła dwa lata wcześniej to matka Kaana, to po co Cihangir chciał z nią rozmawiać? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:03:16 29-03-19 Temat postu: |
|
|
Mirem napisał: | Zgadzam się z tym, że wejście Humeyry do szpitala strzeżonego przez uzbrojonych ludzi było dziwne. |
Humerya weszła na polecenie Cengiza, a już wcześniej akcja była
zakończona. Pewnie ludzie Ilhana się wycofali zabierając obstawę Cataya.
W szpitalu wg mnie już pozostali ludzie Cengiza.
Cytat: | Kiedy Cengiz powiedział, że nie wie, gdzie jest jego syn? |
Retrospekcja ok. 130 minuta.
Oczywiscie nie jestem pewna czy to nie jest Cengiza zagrywka
Cytat: | Poza tym skoro Kaan jest synem Cengiza, to dlaczego
wcześniej Terzi miał go niby zabić (te 3 lata wcześniej)? |
Jesli Kaan jest synem Cengiza to nie mam jeszcze koncepcji,
dlaczego chcieli go zgładzić
Wszystko w Halce jest płynne |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 17:18:54 31-03-19 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie w 10 odcinku była sugestia jakoby Kaan był/mógł być synem Terziego.
W trakcie ich rozmowy, Terzi mówi Kaanowi,że jego ojciec był krawcem, odszedł w żóltej koszuli,że był gotów zabijać i umrzeć.
Opis jak najbardziej pasujący do Terzigo.
Poza tym czemu Terzi go tam nie zabił,tylko uśpił,a później Catayowi nie pozwolił do niego strzelić?
Catay w ogóle nie pasuje na syna Humeyry,wg mnie jest tez starszy od Kaana i Cihangira.
Ta bombka pod tytułem drugi syn Cenzgiza, to może być dla zmyłki i wcale Cengiz może nie mieć drugiego syna.
Jak dla mnie to może tak być,że żaden nie jest synem Cengiza,a to dzieci jego ludzi,które pomagają mu trzymać w szachu niektóre osoby.
Nie podoba mi się akurat,że tak kręcą w tym serialu.
Boje się,że pójdą w absurdy typu Catay to syn Humeyry tylko po to,żeby szokować.
Wydaje mi się,że ten scenarzysta nie panuje nad tym bałaganem,że jest mnóstwo wątków ,osób wprowadzanych do zagmatwania,ale jak dla mnie na dzień dzisiejszy widzę ogromny chaos w którym być może nawet scenarzysta się nie odnajdzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:13:39 31-03-19 Temat postu: |
|
|
tessia napisał: | Jak dla mnie w 10 odcinku była sugestia jakoby Kaan był/mógł być synem Terziego.
W trakcie ich rozmowy, Terzi mówi Kaanowi,że jego ojciec był krawcem, odszedł w żóltej koszuli,że był gotów zabijać i umrzeć.
Opis jak najbardziej pasujący do Terzigo.
Poza tym czemu Terzi go tam nie zabił,tylko uśpił,a później Catayowi nie pozwolił do niego strzelić? |
Terzi mówi, że ojciec Kaana był krawcem?
Ja zrozumiałam, że Terziego ojciec był krawcem i Terzi
odszedł w świat w żółtej koszuli...
I to chyba była ta rozmowa jak Kaan powiedział,
że krążą pogłoski, iż Terzi zabił własnego ojca.
A dlaczego zostało zlecone zamordowanie Kaana, jeszcze nie wiemy.
Nie sądzę, aby scenarzysta był pogubiony w tym co pisze.
Na razie wszystko da się posklejać, a że ma nas ciągać
po labiryncie, to akurat taka inność tego konceptu od pozostałych. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|