 |
Telenowele
Forum Telenowel
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Onedine
Idol
Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: 19:46:47 28-01-20 Temat postu: |
|
|
| Geraldine napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja też do końca nie zrozumiałam, ale ktoś odczytał z ruchu warg,że chyba jednak jest synem Sultan. Jak tak dłużej się poprzyglądałam to myślę, że to powiedział. |
Zastanawiałam się czy ktoś to odczytał, ale nie chciałam szukać, aby nie wpaść na spoilery z innych wątków  Tak myślałam po reakcji Hanife, że to może być możliwe, że tak powiedział. Ale w takim razie jak Azize w końcu go zobaczy to musi poznać. Jak scenariusz miałby usprawiedliwić, że ona nie jak wygląda jej prawdziwy wnuk, kiedy musiała sprawować nad nim opiekę, przynajmniej na odległość. Jeśli on nagle pojawił się przy rodzinie Sadoglu, nie z polecenia Azize, to babka musiałby zrozumieć, że robi coś przeciwko niej. Gdy za wcześnie jest, aby Azize poznała prawdę o "zdradzie", jeśli to wszystko jest prawdą.
Jeśli to Harun jest wnukiem Azize, synem Sultan, to kim jest Firat, adoptowany syn Esmy ? Dlaczego Azize miała jego dokumenty adopcji, czyli nie jest biologicznym synem Esmy, Gonul podejrzewa, że to on jest bratem ? Pomijam już wiele scen, gdzie serial dał do zrozumienia, że Firat jest kimś innym, niż jest. Zwłaszcza w obecności Gonul, Sultan, Azize. Nawet w ostatnim odcinku była scena szczególnego zainteresowanie Firata tym co się dzieje pomiędzy Sultan i Gonul. Jak sobie przypomnę to było tak zawsze, że on się interesował bardziej nimi, niż Esmą. Gdyby nie był adoptowany to jakoś można by to było wytłumaczyć, ale z jego pochodzeniem wiąże się tajemnica.
Chyba, że Harun skłamał Hanife na polecenie prawdziwego wnuka Azize. Nadal trudno mi uwierzyć, że serial w ten sposób miałby wprowadzić syna Sultan. Jakby tylnymi drzwiami, bez fanfar, czyli bez sceny "wielkiego zaskoczenia" dla widzów.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:51:37 28-01-20, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Reyyan
Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:14:19 28-01-20 Temat postu: |
|
|
Zwiastun 
https://www.youtube.com/watch?v=pf2jZSL6sO4
Miran dostał potwarzy od tatusia. No w końcu jeden list ujrzał światło dzienne. Miran załamany, bo matka kochała Hazara i kłamstwa Azize na nic
Ostatnio zmieniony przez Reyyan dnia 21:15:07 28-01-20, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Julia
Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 23:17:42 28-01-20 Temat postu: |
|
|
Geraldine napisała:
| Cytat: | | Tak ale myślę, że przypadkowo się nie pojawił i wątpię żeby jego rola miała jedynie na celu związek z Yaren. |
Od początku byłam tego zdania No i to, że teraz skumał się z Hanife też o czymś świadczy, że nie o żaden ożenek posłusznego syna chodziło 
Zwiastun kolejnego odcinka jest bardzo obiecujący 
Piszecie o wątpliwościach związanych z Firatem...w ostatnim odcinku przyjrzałam się dokładnie jednej scenie , gdy Firat stoi i patrzy na Azize na balkonie. O czymś intensywnie myśli...No powiem Wam, że ciekawa jestem 
Poza tym Sułtan też zachowywała się jakoś dziwnie, jakby wiedziała coś więcej niż do tej pory i zaśmiała się demonicznie, gdy Gonul ją o coś zapytała 
Te sceny z poprzedniego odcinka w zakładzie psychiatrycznym były przerażające  |
|
| Powrót do góry |
|
|
Onedine
Idol
Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 18:49:52 29-01-20 Temat postu: |
|
|
| Julia napisał: |
Piszecie o wątpliwościach związanych z Firatem...w ostatnim odcinku przyjrzałam się dokładnie jednej scenie , gdy Firat stoi i patrzy na Azize na balkonie. O czymś intensywnie myśli...No powiem Wam, że ciekawa jestem |
Była taka scena, gdy Firat został sam na dziedzińcu i kamera go pokazała tak jakby był panem wszystkiego. W pewnym sensie to prawda, nawet bez bycia synem Sultan, bo nadal ma pieczę nad pieniędzmi rodziny. Co jest dziwne, bo nie chciał oddać pełnomocnictw, Azize sie wkurzyła, ale nic mu nie zrobiła. Ona grozi Esmie, ale samemu Firatowi osobiście w twarz nie. A w końcu jest niby tylko jej pracownikiem, więc czemu toleruje jego nieposłuszeństwo i nawet mu nie robi wielkich awantur ?
Była też scena, gdy Firat stał przy bramie, Gonul i Sultan rozmawiały trochę dalej, wszyscy rozeszli się, a Firat nadal stał i patrzył w stronę S i G. Tylko nie było widać jego miny, bo obraz był rozmazany. Na dobrą sprawę mógł pójść do domu, jak pozostali, jednak reżyseria sceny musiała być taka, że ma tam stać, więc w jakimś scenariuszowym celu.
| Julia napisał: | Poza tym Sułtan też zachowywała się jakoś dziwnie, jakby wiedziała coś więcej niż do tej pory i zaśmiała się demonicznie, gdy Gonul ją o coś zapytała
Te sceny z poprzedniego odcinka w zakładzie psychiatrycznym były przerażające |
Sultan to może wie już kto jest wrogiem Azize, ale o swoim synu, że żyje chyba nie.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:54:50 29-01-20, w całości zmieniany 3 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Reyyan
Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Julia
Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 18:39:05 30-01-20 Temat postu: |
|
|
| Brawo babciu Sukran |
|
| Powrót do góry |
|
|
Reyyan
Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 19:50:31 30-01-20 Temat postu: |
|
|
Przyspieszenie kosmiczne .Takie odcinki powinny być :d Azize padnie
Ostatnio zmieniony przez Reyyan dnia 19:51:09 30-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Reyyan
Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 10:28:57 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Rating za wczorajszy odcinek. Nieźle podskoczyło od poprzedniego odcinka, ale żeby mieć takie cyfry w AB to muszą być właśnie takie bomby w odcinkach jak te co były w zwiastunach.
TOTAL 9,35
ABC1 7,47
AB 5,28 |
|
| Powrót do góry |
|
|
lucy
Generał
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 11:08:03 01-02-20 Temat postu: |
|
|
| Geraldine napisał: | | Rating za wczorajszy odcinek. Nieźle podskoczyło od poprzedniego odcinka |
Wczoraj wszystkie seriale podskoczyły mocno. Po prostu więcej widzów ogląda w tym tygodniu dizi, wiec są wyższe reytingi.
Total:
1. Niebezpieczne ulice - 9,47% ⬆
2. Hercai - 9,35%⬆
5. Babilon - 6,28% ⬆
10. Prawo do tronu: Abdulhamid - 4,23% ⬆
AB:
1. Babilon - 9,80% ⬆
3. Hercai - 5,28% ⬆
5. Prawo do tronu: Abdulhamid - 5,14% ⬇
6. Niebezpieczne ulice - 4,89%⬆ |
|
| Powrót do góry |
|
|
Matthias_96
Mocno wstawiony
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: 19:39:50 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Ostatni odcinek niby miał kilka chwil, które przykuły uwagę, ale więcej to było jak dla mnie zapychaczy...
Najbardziej podobały mi się:
#1 - Śpiew Sultan przed lustrem - to było boskie  Z taką radością śpiewała, i jeszcze ten akcent na Gonul
#2 - Akcja z babcią Sukran
#3 - Końcówka na cmentarzu.
No i jeszcze scena niebezpiecznej Yaren, która nie zawaha się użyć noża  . |
|
| Powrót do góry |
|
|
Onedine
Idol
Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:32:30 01-02-20 Temat postu: |
|
|
| Matthias_96 napisał: |
No i jeszcze scena niebezpiecznej Yaren, która nie zawaha się użyć noża . |
Własnie się zawahała, co jej Hanife wypomniała, że jak coś planuje, to trzba być pewnym, ze się to zrobi. Yaren nic nie może zrobić Hanife, bo to ma groźniejszą broń przeciwko niej, niż Yaren przeciwko Hanife.
Miran szalał w niektórych scenach, takiego go lubię. Jak ktoś lubi go w słodkich z Reyyan to takie tez dostał. Dalej mi te scenki się podobają, choć miewam chwile, że wolałaby jakąś scenę w to miejsce z czymś co by posunęło akcje do przodu.
Scena ze snem Mirana, że Azize nie żyje bardzo mi się podobała. Lubię takie klimaty w serialach. Pomysl był prosty, ale fajnie wypadł. Śnieg w tym pomógł.
Okazało się, że Harun pracuje czy współpracuje z wrogiem Azize. Ten wróg jest z rodziny Aslanbey. Przynajmniej tyle jest potwierdzone. Czyli chyba chyba prawdziwy wnuk, skoro to ma być szok dla Azize. W takim razie dalej mi na myśl przychodzi tylko Firat, zwłaszcza, że sporo go było w odcinku. Miał sceny, które po dodaniu dalszych fragmentów w przyszłości można tak ułożyć, że jego działania mogły mieć inny sens, niż na pierwszy rzut oka to wygląda. Zwłaszcza scena z Azatem, Ciahem i Harunem w biurze. Jego zachowanie wyglądało jak gra pod publiczkę (przed Azatem i Ciahanem), a Harun uśmiechał się jakby go to wszystko bawiło kiedy patrzył w stronę Firata. Ogólnie to Firat nie był w tej scenie jakiś bardzo przejęty sytuacją, a potem ją wykorzystał, aby zrobic awanturę (bo tym to było) Azize. Ta sytuacja z Azize w jej pokoju była dziwna. Jakby nie było on jest jej pracownikiem, a wszedł do jej pokoju jak do siebie i ją zbeształ za przeszłe decyzje. Najlepsze jednak było jeszcze z Harunem, kiedy ten pytał sie Firata kim on jest, dlaczego decyduje o majątku Aslanbey (dla mnie to wyglądało jakby Harun doskonale znał odpowiedzi). Niby słuszne w tej sytuacji, ale przy krypto-dialogach między Harunem i Hanife o kimś z rodziny Aslanbey, co jest wrogiem Azize, tylko prawdziwy wnuk przychodzi mi na myśl. Mam wrażenie jakby scenariusz rozsypał puzzle w dialogach po całym odcinku, a widz miał jej zebrać w całość. W dodatku Firat ciągle mówi o ochronie rodziny Aslanbey i z tego wynika obraz, że Azize jest dla nich groźbą. A Azize powiedział, jak ma chronić nią, przed nią samą.
Skoro Harun jest tylko posłańcem, nie ma innego kandydata na wnuka Azize, czyli to musi być Firat. Wrogiem Azize jest ktoś z Aslanbey. Jeśli nie wnuk, to kto ? Ktoś kogo widz nie zna ? Wątpię.
Mało było Yaren i nawet mi jej brakowało. Azata tez mało i to w scenach o firmie. Jeszcze mniej było Elif, bo w jednej, niemówionej scenie. Pod tym względem odcinek nie był dla mnie do końca zadowalający. Po w kwestii małżeństwa Azata i Elif nic nie ruszyło naprzód. To samo z narzeczeństwem Yaren i Haruna.
Za to Miran dokonał przełomowego odkrycia dzięki Hazarowi, właściwie Hanife, a tak naprawdę to Wrogowi Azize nr 1. List, jeszcze nie ten z prawdą o ojcostwie, ale i tak zatrząsł światem Mirana i dobrze. Cios jest duży, bo Azize mocno zatruła duszę Mirana i myślę, że słowa, które padły w odcinku zawsze będą prawdą. Ona nawet jak cała prawda wyjdzie na jaw zawsze będzie w sercu Mirana. Tylko jako nie coś dobrego, ale największe kłamstwo i zło jego życia. 
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 21:37:24 01-02-20, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Julia
Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 0:49:37 02-02-20 Temat postu: |
|
|
Onedine napisała:
| Cytat: | | Okazało się, że Harun pracuje czy współpracuje z wrogiem Azize. Ten wróg jest z rodziny Aslanbey. Przynajmniej tyle jest potwierdzone. Czyli chyba chyba prawdziwy wnuk, skoro to ma być szok dla Azize. W takim razie dalej mi na myśl przychodzi tylko Firat, zwłaszcza, że sporo go było w odcinku. |
Wróg z rodziny Aslanbey, to będzie największy szok dla Azize, poza listami Dilsah...
Firata rzeczywiście sporo było w odcinku i jego zachowanie w stosunku do Azize, którą "rozlicza" i podkreśla, że dobrze zrobił, iż nie oddał jej dokumentów własności majątku świadczą o tym,że on jest nie tylko adoptowanym synem Esmy
| Cytat: | | Scena ze snem Mirana, że Azize nie żyje bardzo mi się podobała. Lubię takie klimaty w serialach. Pomysl był prosty, ale fajnie wypadł. Śnieg w tym pomógł. |
Mnie także ta scena bardzo się podobała. zazwyczaj złowróżbne sny są w ciemnej tonacji, tutaj wszystko było jasne, a właściwie białe przez śnieg.I to ślizganie się na schodach...
| Cytat: | | Skoro Harun jest tylko posłańcem, nie ma innego kandydata na wnuka Azize, czyli to musi być Firat. Wrogiem Azize jest ktoś z Aslanbey. Jeśli nie wnuk, to kto ? Ktoś kogo widz nie zna ? Wątpię. |
Zazwyczaj jest tak, że najciemniej pod latarnią, więc masz rację Onedine, że sensowne jest poszukiwanie wroga we własnym domu. Chociaż ja jeszcze odrobinę się łudzę i wolałabym, aby to nie był Firat, chociaż wiele na niego wskazuje.
| Cytat: | | Za to Miran dokonał przełomowego odkrycia dzięki Hazarowi, właściwie Hanife, a tak naprawdę to Wrogowi Azize nr 1. List, jeszcze nie ten z prawdą o ojcostwie, ale i tak zatrząsł światem Mirana i dobrze. Cios jest duży, bo Azize mocno zatruła duszę Mirana i myślę, że słowa, które padły w odcinku zawsze będą prawdą. Ona nawet jak cała prawda wyjdzie na jaw zawsze będzie w sercu Mirana. Tylko jako nie coś dobrego, ale największe kłamstwo i zło jego życia. |
No nareszcie! Do tego momentu Miran wierzył, nie wierzył, miotał się między Reyyan i dwiema babkami, no i teraz Filipposem oraz Hazarem.
Teraz jego skołatana dusza doznała wstrząsu o największej do tej pory magnitudzie - list Prawdziwy, co do tego Miran nie ma już wątpliwości
, a co będzie , gdy wyjdzie na wierzch cała prawda
Czy ten chłopak nie oszaleje 
Całe szczęście , że ma przy sobie Reyyan...
Misternie budowany plan Azize , jej świat filozofii na własny użytek, świat kłamstw i manipulacji, niszczenia psychiki innych, chwieje się w posadach i w każdej chwili grozi zawaleniem.
Ale początek złu dał Nasuh  , gdyby wysłuchał Dilsah w pracowni Gabriela, wziął ją do domu i zaczekał na powrót z wojska Hazara, nieszczęsna dziewczyna nie wpadłaby w szpony Aslanbeyów
Jak Wam się podobały kolejne barwy ochronne Sułtan w kolorze buraczka |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 12:08:16 02-02-20 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Nasuha i Azize to ich historia jest znacznie dłuższa. Ona się rozpoczyna dużo wcześniej niż historia Hazara i Dilsah.
Przeleciałam fragmenty tylko po turecku, ale domyśliłam się, że pokazywano w którymś z odcinku postaci Nasuha i Azize z młodości. To chyba byli zwykli, moralnie zdrowi, młodzi ludzie. Coś się jednak stało....
Firat współpracuje z Harunem?? Hmmm
A co ze sceną w której Firat obserwował jak Harun całuje Yaren?? Turek pogodziłby się z tym, że ktoś obrabia jego babę??
Tam jest teraz tyle głupich wątków. Powprowadzali nowe postaci. Niektórzy zapełniają cały odcinek, potem znikają nie wiadomo dlaczego. Jakiś marazm.... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Onedine
Idol
Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 14:18:06 02-02-20 Temat postu: |
|
|
| Julia napisał: |
Ale początek złu dał Nasuh , gdyby wysłuchał Dilsah w pracowni Gabriela, wziął ją do domu i zaczekał na powrót z wojska Hazara, nieszczęsna dziewczyna nie wpadłaby w szpony Aslanbeyów |
2 etap zła, bo 1 był 50 lat temu. Zastanawiam się czy Dilsah być może drugi raz wtedy zobaczyła się z Nasuhem (już bez obecności Gabriela)i powiedziała mu o ciąży. Kiedyś miałam teorię, ze on wie o Miranie, ale wykreślił go z życia rodziny na samym początku. Pasowałoby mi to do szoku Nasuha na rynku z 1 sezonu, gdy Azize powiedziała, że Miran jest jej wnukiem .
| Julia napisał: | | Jak Wam się podobały kolejne barwy ochronne Sułtan w kolorze buraczka |
Bardzo  Ona się marnuje na prowincji
| ZuzannaZuzia napisał: | | Jeśli chodzi o Nasuha i Azize to ich historia jest znacznie dłuższa. Ona się rozpoczyna dużo wcześniej niż historia Hazara i Dilsah. |
Wiemy o tym od sporego czasu. W retrospekcjach sprzed 50-laty byli Nasuh, jego matka, Yusuf i Ayse. Cała historia z zemstą zaczęła się wtedy od pożaru na farmie Sadoglu. Ukochana Nasuha- Ayse, wtedy zginęła. Chyba była siostrą Azize (niektórzy myślą, że to może ona sama), a pożarze zginęły też pozostałe osoby z jej rodziny, tylko ona i Hanife przeżyły. Azize jakieś 30 lat temu ślubem Mehmeta z Dilsah musiała planować zemstę, ale wszystko wyszło jaj na opak. Dlatego czekała z następnym pokoleniem na skuteczną realizację planów.
| ZuzannaZuzia napisał: |
Firat współpracuje z Harunem?? Hmmm
A co ze sceną w której Firat obserwował jak Harun całuje Yaren?? Turek pogodziłby się z tym, że ktoś obrabia jego babę??
Tam jest teraz tyle głupich wątków. Powprowadzali nowe postaci. Niektórzy zapełniają cały odcinek, potem znikają nie wiadomo dlaczego. Jakiś marazm.... |
Nie twierdzę, że tak jest na pewno, ale to ma najwięcej sensu, że Firat jest Wrogiem Numer 1 dla Azize. Jeśli to on jest jej prawdziwym wnukiem, a chyba innego kandydata nie ma.
Co do Yaren to ona nie jest żadną kobietą Firata. On nawet może być w niej zakochany, ale poznał się na jej charakterze i wcale nie zapomniał, że jest kłamczuchą i manipulantką. Nie wiem, czy przy postaci Firata, który prawdopodobnie żyje podwójnym życiem można przypuszczać, że będzie zachowywał się jak "typowy Turek". O ile oczywiście jest prawdą, że Firat jest wnukiem i wrogiem Azize.
Dla mnie to ma największy sens, bo mamy już pewność, że wrogiem Azize jest ktoś z rodziny Aslanbey. Wprowadzanie nowej, nieznanej postaci, w tak istotnej roli byłoby zbyt dużym uproszczeniem scenariusza. I po co, kiedy są kandydaci, blisko Azize, czyli jest większy impakt na poziom "zdrady". Sultan odpadła jako podejrzana, to samo Gonul, bo wróg Azize ma więcej informacji, niż widać przy scenach Gonul, ona zbyt jest w niewiedzy na temat wszystkich działań Azize.
W ostatnim odcinku okazało się, że wróg Azize wiedział, że Yaren miała list Dilsah do Hazara. O tym liście u Yaren można było dowiedzieć się po przez obserwowania rodzin Sadoglu i Aslanbey, gdy była sprawa z postrzeleniem Hazara. Tylko tak naprawdę nie było to potrzebne, bo Firat był przed szpitalem, gdy list trafił na ławkę, a stamtąd zabrała go Yaren. O czym ten list był Firat mógł dowiedzieć się od kogoś ze swoich ludzi, też na zasadzie podsłuchiwania rozmów Hazara i Zehry. Tylko, że równie dobrze mógł znać jego treść, bo przeczytał go w rzeczach matki. Stamtąd list nie mógł zniknąć, bo prawda o Firacie mogłaby wyjść na jaw, a on nie wie czy moze ufać Esmie (w dodatku on wie o kontaktach Esmy z Hazarem, ale teoretycznie nic z tym nie robi). List i tak miał trafić do Hazara (a ten miał wyjaśnić sprawę z Miranem), czego wróg Azize chciał. Dopiero jak Yaren to skomplikowała i sytuacja u Aslanbey się zaostrzyła list trafił do Mirana. Wróg Azize chce, aby Miran znał prawdę o przeszłości, aby kłamstwa Azize wyszły na jaw. To jest dla dobra Aslanbeyów, niekoniecznie dobra Sadoglu. Dla mnie w tym Firat pasuje idealnie, bo on kocha Aslanbeyów, metody Azize od jakiegoś czasu już gołym okiem nie są mu po drodze, bo to rani bliski mu osoby. Przy czym sam nie jest aniołkiem, bo przecież zawsze był obok Azize, która wpoiła mu lojalność wobec rodziny A.
Jeszcze jedno podstawowe dla mnie przemawia za tym, ze Firat jest wnukiem Azize. Ona nigdy nie pozwoliłaby, aby jej wnuk żył gdzieś daleko, gdzie nie maiłaby całkowitej kontroli nad jego duszą  Wszystkie wnuki zatruwała od zawsze, dlatego to musi byc Firat, który był jak osoba z rodziny i ten sam jad był sączony w niego. Tu znowu Firat pasuje na wroga Azize, bo dla niej największym ciosem będzie jak prawdziwy wnuk okaże się "zdrajcą". W dodatku szkodząc Azize za pomocą jej majątku i ludzi (bo to bardzo prawdopodobne, że część ludzi Azize tak naprawdę słucha poleceń wnuka, stąd niepowodzenia w obozie Azzie) . Chyba już któryś liścik do Azize przekonał mnie, że to musi być ktoś z jej rodziny, gdy były słowa, że ona napisała przeszłość. To było jak definicja tego co zrobiła z prawdziwym wnukiem.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 14:36:46 02-02-20, w całości zmieniany 5 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Julia
Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 12:02:51 04-02-20 Temat postu: |
|
|
ZuzannaZuzia napisała:
| Cytat: | Jeśli chodzi o Nasuha i Azize to ich historia jest znacznie dłuższa. Ona się rozpoczyna dużo wcześniej niż historia Hazara i Dilsah.
Przeleciałam fragmenty tylko po turecku, ale domyśliłam się, że pokazywano w którymś z odcinku postaci Nasuha i Azize z młodości. To chyba byli zwykli, moralnie zdrowi, młodzi ludzie. Coś się jednak stało....
|
Tak, ona sięga dalekiej przeszłości i to też jest jedna z wielkich tajemnic serialu.
Co się stało?!
Wiemy tylko o pożarze....
Po pierwszych odcinkach miałam wrażenie, że Nasuh był dzieciakiem, gdy ten pożar wybuchł ...zastanawiałam się, co on takiego zrobił..., ale potem pojawiły się nieliczne retrospekcje, które pokazują Nasuha i Ayse bardzo młodych, ale dorosłych... i ciągle są tylko wspomnienia. Niedopowiedzenia, czyli tajemnic do rozwikłania jest sporo.
A Nasuh zapisał się później , jako sprawca nieszczęścia Hazara , a przede wszystkim Dilsah  |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
