|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
-osita- King kong
Dołączył: 03 Sty 2016 Posty: 2704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:19:16 09-04-16 Temat postu: |
|
|
EizPerAng napisał: |
Mnie też Chyba ją już powtarzałam z 4 razy Słodkoo Jeszcze jak kiwali głowami w biurze, majstersztyk No i znowu Omusz przypierał Defo do drzwi
Lepiej, żeby Defne więcej się Gallo z Omuszem nie śniła bo nie zniosę |
Jak Jasiu przetłumaczy cały odcinek to będe zapętlac oj tak
majstersztyk...jak wyszli ze swoich biur, nawiązanie do mojej ukochanej sceny z 8 odcinka czerwone drzwi
Ja też nie zniosę, ale spokojnie elbar fandom już zrobiło analizę nie ma się czego bać
Te zdjęcia wyglądają podejrzanie... |
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka80 King kong
Dołączył: 05 Wrz 2015 Posty: 2256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: świnoujście Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:22:45 09-04-16 Temat postu: |
|
|
MonicaVeronica65 napisał: | mewka93 napisał: | Günaydın
Jasiu geldi 41 part 1
https://youtu.be/yN9xOKsvdPs
DefOm cok tatli
A Sude to już na prawdę potrzebuje nie terapii tylko kaftanik |
Słodko słodko słodko
Dziękuję za link
Aga80 Brawo Ale, niebieskie oczy? Selim
Jagoda.Julia te zdjęcia na fb to nie czasem z tych co były na vk?
-osita- Szefuncio o wiele lepszy niż kociska Ziutowe
"JEST DOBRZE" Ciekawa jestem jak rozłożyłby się rating, gdyby nie było Survivoru.
Aga80 -osita- mewka93Teraz patrząc na tę scenkę "kocham cię" myślę, że on nie chciał powiedzieć, tylko, że się mu to wymsknęło i chyba sam był tym zaskoczony
A na prawdziwe powiedzenie prosto w oczy przyjdzie pora |
Dziękuję ❤ żaden Selim kochana,wyjęłam fragment z mojego życia,mój ukochany mąż 😉
A co do tej scenki,może był zaskoczony że Defne nic nie powiedziała i nie zareagowała,że zrobił taką minę?Zobaczymy wkrótce i czekam na kocham cię face to face.
Fragman dzisiaj?Mam nadzieję 😉
Dziękuję za wszystkie zdjęcia,dziewczyny jesteście niesamowite ❤
Sprzątam w domu i nadal się cieszę,z DefOm i ich zachowania w biurze,fajnie wskazywali sobie głowami 😁 oraz z tego zagrobowego kurczaka,oj wali w dekiel wali 😉 |
|
Powrót do góry |
|
|
MonicaVeronica65 Generał
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 7650 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:33:35 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Jagoda.Julia napisał: | MonicaVeronica65 napisał: |
No ale te fotki z domu to zdaje mi się, że z tego magazynu są
|
Nie wiem, wyglądają bardzo podobnie, ale skoro tam jest i niby zwiedza to po kiego grzyba dawałaby fotki z czasopisma? |
Ne bilim
Podusia - fotka z outfitem z odcinka o topolach i robiona w rotundzie Golfik
Podziwiam jego psychikę. Nie każdy nadaje się na ratownika. Naprawdę szacunek
agnieszka80 Ach, to cok pardon Uspokoiłaś mnie, bo już myślałam, że przechodzisz na stronę kawy po turecku
Ask odjęła Omuszkowi trochę zeka - nie zaczaił, że nie usłyszała, nie zacził, że zazdrosna - biedak
Kasjopeja o ha Słodziutko |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena G Big Brat
Dołączył: 27 Wrz 2015 Posty: 864 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:41:51 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Rozmowa po spotkanie Omusza z Fikret
-- Kochanie. O, co tu przygotowałaś
- To już bez znaczenia czy coś przygotowałam
-- Stęskniłem się. Coś Ci powiem, może zrezygnujemy z kolacji i nie bedziemy marnować czasu
-- Dlaczego, nie jesteś głodny? Jedliście?
--Defne, o co chodzi? Jest jakiś problem?
--Dzwoniłam do Ciebie parę razy, ale nie odbierałeś
--Naprawdę? wyciszyłem..( wyłączyłem)
-- Tak, nie chciałeś żeby wam pzreszkadzano. I jak poszło? Porozmawialiście z Fikret?
-- Tak. Byliśmy na wzgórzu(...), tam, gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy. To rzeczywiście ona. Naprawdę niesamowite. Podziękowałem jej
-- To zajęło tyle czasu
-- Słucham?
-- To dobrze, świetnie..mówię. Teraz będziesz jej wdzięczny
-- Tak, tak oczywiście. Defne, naprawdę nie rozumiem, w czym jest problem?
-- Usiądź, trochę porozmawiamy
-- Porozmawiajmy
--Spotkaliście się tam z Fikret..ale, na przykład, jeśli nie stracili byście siebie..
-- Defne, pamiętasz, rozmawialiśmy już na ten temat
-- Dobrze, zmienię pytanie. Gdybyś nie spotkał mnie, a wcześniej spotkał Fikret.....gdybyś ją spotkał pierwszą..
-- Defne, co Ty robisz? Co chcesz przez to powiedzieć? Naprawdę, nie lubię przypuszczających pytań
-- Szczerze mówiąc, ja też wielu rzeczy w życiu nie lubię, ale trzeba się z nimi zmierzyć. Co poradzić?
-- Dobrze, Defne, dobrze. Mów, słucham
-- Zapytam Cię otwarcie i oczekuję jasnej odpowiedzi. Tym bardziej, że jesteś uczciwy
-- Pytaj, kochanie, pytaj o to co tak Cię dręczy. Rozwiążmy to wreszcie
-- Mówię że gdybyś mnie nie spotkał i był tym Omerem Iplikczi, którego ja poznałam i spotkałbyś Fikret... przez wzgląd na waszą przeszłość..
-- I co?
--Zakochałbyś się w niej....zakochaliby się w sobie Fikret Gallo i Omer Iplikczi, pięknie brzmi, w końcu mówią o was wspaniały duet. Odpowiesz mi?.. Bylibyście ze sobą?
-- Naprawdę, nie będziemy o tym rozmawiać, to jakieś bzdury...
-- Dlaczego, boisz się tego co możesz odpowiedzieć?
-- Defne, co Ty mówisz, to nonsens. Wpadasz w paranoję
--uciekasz..
-- Zdajesz sobie sprawę że to jakaś paranoja
-- Nie traktuj mnie jak dziecka, rozumiesz? Zadałam pytanie i chcę usłyszeć odpowiedź. Chcę wiedzieć
-- Tak..
-- Co tak?
-- Odpowiedź na twoje pytanie..tak. Już?
-- Tak, tak. Gdyby nie ja, bylibyście razem bo życie was związało, tak? Pobralibyście się, bylibyście szczęśliwą parą. Osiągnęlibyście wielki sukces. Wszyscy by o was mówili, tz..bylibyście bardzo szczęśliwi.. Jakim jestem niepotrzebnym człowiekiem, tylko się plączę wam pod nogami. Przeszkadzam w waszym szczęściu
--Defne..
-- Naprawdę nie trzeba, zejdę wam z drogi |
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka80 King kong
Dołączył: 05 Wrz 2015 Posty: 2256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: świnoujście Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:49:20 09-04-16 Temat postu: |
|
|
MonicaVeronica65 kawa po turecku?Nie dziękuję bardzo 😊 ja pijam ale słabą,a ta pewnie by mnie zabiła 😊
A teraz co do zdjęć ,dla mnie dziwne jest że ujęcia są takie same jak w magazynie i że nie ma na nich żadnej z osób,które tam pojechały.Ja robiąc zdjęcie staram się aby był na nim ktoś np z rodziny,przyjaciół.
Kasjopeja filmik powiał mi poezją śpiewaną,brawo 😤
Dzięki za miłe słowa ❤
Marzena G dziękuję za tłumaczenie ❤❤❤
Ostatnio zmieniony przez agnieszka80 dnia 14:53:00 09-04-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mewka93 King kong
Dołączył: 02 Paź 2015 Posty: 2451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:03:16 09-04-16 Temat postu: |
|
|
MarzenkaG dzięki za tłumaczonko teraz już rozumiem dlaczego wczoraj pisałaś coś o tym że Defne może chcieć im zejść z drogi odchodząc
Barisek znowu zyskuje w moich oczach, na prawdę taka praca to duże obciążenie ale widać że mimo wszystko pozytywnie patrzy na świat.
Kasjopeja przekonujesz się do DefOm a tak serio to harika filmik
Ostatnio zmieniony przez mewka93 dnia 15:10:31 09-04-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena G Big Brat
Dołączył: 27 Wrz 2015 Posty: 864 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:11:58 09-04-16 Temat postu: |
|
|
mewka93 napisał: | MarzenkaG dzięki za tłumaczonko teraz już rozumiem dlaczego wczoraj pisałaś coś o tym że Defne może chcieć im zejść z drogi odchodząc |
No pewnie każdemu lampka by się zapaliła, gdyby coś takiego usłyszał.. |
|
Powrót do góry |
|
|
EizPerAng King kong
Dołączył: 09 Cze 2015 Posty: 2893 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź * Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:16:07 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Marzena G napisał: | Rozmowa po spotkanie Omusza z Fikret
-- Kochanie. O, co tu przygotowałaś
- To już bez znaczenia czy coś przygotowałam
-- Stęskniłem się. Coś Ci powiem, może zrezygnujemy z kolacji i nie bedziemy marnować czasu
-- Dlaczego, nie jesteś głodny? Jedliście?
--Defne, o co chodzi? Jest jakiś problem?
--Dzwoniłam do Ciebie parę razy, ale nie odbierałeś
--Naprawdę? wyciszyłem..( wyłączyłem)
-- Tak, nie chciałeś żeby wam pzreszkadzano. I jak poszło? Porozmawialiście z Fikret?
-- Tak. Byliśmy na wzgórzu(...), tam, gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy. To rzeczywiście ona. Naprawdę niesamowite. Podziękowałem jej
-- To zajęło tyle czasu
-- Słucham?
-- To dobrze, świetnie..mówię. Teraz będziesz jej wdzięczny
-- Tak, tak oczywiście. Defne, naprawdę nie rozumiem, w czym jest problem?
-- Usiądź, trochę porozmawiamy
-- Porozmawiajmy
--Spotkaliście się tam z Fikret..ale, na przykład, jeśli nie stracili byście siebie..
-- Defne, pamiętasz, rozmawialiśmy już na ten temat
-- Dobrze, zmienię pytanie. Gdybyś nie spotkał mnie, a wcześniej spotkał Fikret.....gdybyś ją spotkał pierwszą..
-- Defne, co Ty robisz? Co chcesz przez to powiedzieć? Naprawdę, nie lubię przypuszczających pytań
-- Szczerze mówiąc, ja też wielu rzeczy w życiu nie lubię, ale trzeba się z nimi zmierzyć. Co poradzić?
-- Dobrze, Defne, dobrze. Mów, słucham
-- Zapytam Cię otwarcie i oczekuję jasnej odpowiedzi. Tym bardziej, że jesteś uczciwy
-- Pytaj, kochanie, pytaj o to co tak Cię dręczy. Rozwiążmy to wreszcie
-- Mówię że gdybyś mnie nie spotkał i był tym Omerem Iplikczi, którego ja poznałam i spotkałbyś Fikret... przez wzgląd na waszą przeszłość..
-- I co?
--Zakochałbyś się w niej....zakochaliby się w sobie Fikret Gallo i Omer Iplikczi, pięknie brzmi, w końcu mówią o was wspaniały duet. Odpowiesz mi?.. Bylibyście ze sobą?
-- Naprawdę, nie będziemy o tym rozmawiać, to jakieś bzdury...
-- Dlaczego, boisz się tego co możesz odpowiedzieć?
-- Defne, co Ty mówisz, to nonsens. Wpadasz w paranoję
--uciekasz..
-- Zdajesz sobie sprawę że to jakaś paranoja
-- Nie traktuj mnie jak dziecka, rozumiesz? Zadałam pytanie i chcę usłyszeć odpowiedź. Chcę wiedzieć
-- Tak..
-- Co tak?
-- Odpowiedź na twoje pytanie..tak. Już?
-- Tak, tak. Gdyby nie ja, bylibyście razem bo życie was związało, tak? Pobralibyście się, bylibyście szczęśliwą parą. Osiągnęlibyście wielki sukces. Wszyscy by o was mówili, tz..bylibyście bardzo szczęśliwi.. Jakim jestem niepotrzebnym człowiekiem, tylko się plączę wam pod nogami. Przeszkadzam w waszym szczęściu
--Defne..
-- Naprawdę nie trzeba, zejdę wam z drogi |
Dziękuje
Aj, czyli dlatego się zdenerwowała ... w sumie się Defo nie dziwie bo poczuła się jak "3 koło u wozu " |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelka03 Komandos
Dołączył: 29 Sty 2016 Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:18:31 09-04-16 Temat postu: |
|
|
aga80 jak ja uwielbiam te twoje wiersz sagol kiz !!!
Jedno życie mamy
Dbajmy w nim o siebie
Wspólnie się wspierajmy
Bądźmy obok siebie.
mewkadzięki za link do Jasia
właśnie obejrzałam i Defom są tacy słodcy na początku, super te scenki
i jeszcze leżący na łóżku Omer mówiący
'Look you still have a chance' i jego uśmiech ja bym się mu nie oparła Defo silna jesteś!!
Sude powinna się leczyć, jak nic ma coś z psychiką!!! jak ona mówiła do Yase!!?
'Sinan and me are still searching for each other inside our life
Our story has not ended yet. We’ re going to marry'
po tych słowach zaczęłam się śmiać i aż zaczęłam monolog to laptopa
dla niej zwykły oddział dla czubków to za mało!!
-osita- pjona! ja też sie zakochałam
A mi się ta scena z 'Kocham Cię' podobała jak na Omera to duży krok i tak to naturalnie wyszły te słowa z jego ust, sam fajnie zaskoczony i zadowolony z siebie Aaa i ciesze się że Defne się nie cofnęła do Omera po tych słowach, bo myślę że je słyszała, ale zachowała się jak na kobietę przystało i pokazała 'niech facet zawalczy, tak łatwo mu nie wybaczę'
EizPerAng evet evet ja też Omer i Gallo już więcej nie zniosę i tak ledwo mogłam na ten sen patrzeć, szczęście że krótki był
Kasjopeja sagol za malinowy chruśniak ahh te owoce
MarzenaG dzięki za tłumaczonko Defne w tej scenie się zachowała jak przystało na normalną zakochaną kobietę, moim zdaniem, brawo kiz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena G Big Brat
Dołączył: 27 Wrz 2015 Posty: 864 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:32:44 09-04-16 Temat postu: |
|
|
EizPerAng napisał: | Marzena G napisał: | Rozmowa po spotkanie Omusza z Fikret
-- Kochanie. O, co tu przygotowałaś
- To już bez znaczenia czy coś przygotowałam
-- Stęskniłem się. Coś Ci powiem, może zrezygnujemy z kolacji i nie bedziemy marnować czasu
-- Dlaczego, nie jesteś głodny? Jedliście?
--Defne, o co chodzi? Jest jakiś problem?
--Dzwoniłam do Ciebie parę razy, ale nie odbierałeś
--Naprawdę? wyciszyłem..( wyłączyłem)
-- Tak, nie chciałeś żeby wam pzreszkadzano. I jak poszło? Porozmawialiście z Fikret?
-- Tak. Byliśmy na wzgórzu(...), tam, gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy. To rzeczywiście ona. Naprawdę niesamowite. Podziękowałem jej
-- To zajęło tyle czasu
-- Słucham?
-- To dobrze, świetnie..mówię. Teraz będziesz jej wdzięczny
-- Tak, tak oczywiście. Defne, naprawdę nie rozumiem, w czym jest problem?
-- Usiądź, trochę porozmawiamy
-- Porozmawiajmy
--Spotkaliście się tam z Fikret..ale, na przykład, jeśli nie stracili byście siebie..
-- Defne, pamiętasz, rozmawialiśmy już na ten temat
-- Dobrze, zmienię pytanie. Gdybyś nie spotkał mnie, a wcześniej spotkał Fikret.....gdybyś ją spotkał pierwszą..
-- Defne, co Ty robisz? Co chcesz przez to powiedzieć? Naprawdę, nie lubię przypuszczających pytań
-- Szczerze mówiąc, ja też wielu rzeczy w życiu nie lubię, ale trzeba się z nimi zmierzyć. Co poradzić?
-- Dobrze, Defne, dobrze. Mów, słucham
-- Zapytam Cię otwarcie i oczekuję jasnej odpowiedzi. Tym bardziej, że jesteś uczciwy
-- Pytaj, kochanie, pytaj o to co tak Cię dręczy. Rozwiążmy to wreszcie
-- Mówię że gdybyś mnie nie spotkał i był tym Omerem Iplikczi, którego ja poznałam i spotkałbyś Fikret... przez wzgląd na waszą przeszłość..
-- I co?
--Zakochałbyś się w niej....zakochaliby się w sobie Fikret Gallo i Omer Iplikczi, pięknie brzmi, w końcu mówią o was wspaniały duet. Odpowiesz mi?.. Bylibyście ze sobą?
-- Naprawdę, nie będziemy o tym rozmawiać, to jakieś bzdury...
-- Dlaczego, boisz się tego co możesz odpowiedzieć?
-- Defne, co Ty mówisz, to nonsens. Wpadasz w paranoję
--uciekasz..
-- Zdajesz sobie sprawę że to jakaś paranoja
-- Nie traktuj mnie jak dziecka, rozumiesz? Zadałam pytanie i chcę usłyszeć odpowiedź. Chcę wiedzieć
-- Tak..
-- Co tak?
-- Odpowiedź na twoje pytanie..tak. Już?
-- Tak, tak. Gdyby nie ja, bylibyście razem bo życie was związało, tak? Pobralibyście się, bylibyście szczęśliwą parą. Osiągnęlibyście wielki sukces. Wszyscy by o was mówili, tz..bylibyście bardzo szczęśliwi.. Jakim jestem niepotrzebnym człowiekiem, tylko się plączę wam pod nogami. Przeszkadzam w waszym szczęściu
--Defne..
-- Naprawdę nie trzeba, zejdę wam z drogi |
Dziękuje
Aj, czyli dlatego się zdenerwowała ... w sumie się Defo nie dziwie bo poczuła się jak "3 koło u wozu " |
Nie ma za co ...ja też jej się nie dziwię ...no i odpowiedź Omusza w typie "bardzo mi z tego powodu wszystko jedno"...Off, Omusz idź do kąta i się zawstydź
ewlka03 zgadzam się z Tobą kiz |
|
Powrót do góry |
|
|
mewka93 King kong
Dołączył: 02 Paź 2015 Posty: 2451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:35:37 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Marzena G napisał: | mewka93 napisał: | MarzenkaG dzięki za tłumaczonko teraz już rozumiem dlaczego wczoraj pisałaś coś o tym że Defne może chcieć im zejść z drogi odchodząc |
No pewnie każdemu lampka by się zapaliła, gdyby coś takiego usłyszał.. |
Racja a Defo ma jeszcze w głowie gadanie Nero typu : Gdzie ty a gdzie on, nie pokochał by prawdziwej Ciebie
ewlka proszę bardzo z całej tej euforii spałam jakoś na raty
Ostatnio zmieniony przez mewka93 dnia 15:37:36 09-04-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MonicaVeronica65 Generał
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 7650 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:03 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Marzena G napisał: | EizPerAng napisał: | Marzena G napisał: | Rozmowa po spotkanie Omusza z Fikret
-- Kochanie. O, co tu przygotowałaś
- To już bez znaczenia czy coś przygotowałam
-- Stęskniłem się. Coś Ci powiem, może zrezygnujemy z kolacji i nie bedziemy marnować czasu
-- Dlaczego, nie jesteś głodny? Jedliście?
--Defne, o co chodzi? Jest jakiś problem?
--Dzwoniłam do Ciebie parę razy, ale nie odbierałeś
--Naprawdę? wyciszyłem..( wyłączyłem)
-- Tak, nie chciałeś żeby wam pzreszkadzano. I jak poszło? Porozmawialiście z Fikret?
-- Tak. Byliśmy na wzgórzu(...), tam, gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy. To rzeczywiście ona. Naprawdę niesamowite. Podziękowałem jej
-- To zajęło tyle czasu
-- Słucham?
-- To dobrze, świetnie..mówię. Teraz będziesz jej wdzięczny
-- Tak, tak oczywiście. Defne, naprawdę nie rozumiem, w czym jest problem?
-- Usiądź, trochę porozmawiamy
-- Porozmawiajmy
--Spotkaliście się tam z Fikret..ale, na przykład, jeśli nie stracili byście siebie..
-- Defne, pamiętasz, rozmawialiśmy już na ten temat
-- Dobrze, zmienię pytanie. Gdybyś nie spotkał mnie, a wcześniej spotkał Fikret.....gdybyś ją spotkał pierwszą..
-- Defne, co Ty robisz? Co chcesz przez to powiedzieć? Naprawdę, nie lubię przypuszczających pytań
-- Szczerze mówiąc, ja też wielu rzeczy w życiu nie lubię, ale trzeba się z nimi zmierzyć. Co poradzić?
-- Dobrze, Defne, dobrze. Mów, słucham
-- Zapytam Cię otwarcie i oczekuję jasnej odpowiedzi. Tym bardziej, że jesteś uczciwy
-- Pytaj, kochanie, pytaj o to co tak Cię dręczy. Rozwiążmy to wreszcie
-- Mówię że gdybyś mnie nie spotkał i był tym Omerem Iplikczi, którego ja poznałam i spotkałbyś Fikret... przez wzgląd na waszą przeszłość..
-- I co?
--Zakochałbyś się w niej....zakochaliby się w sobie Fikret Gallo i Omer Iplikczi, pięknie brzmi, w końcu mówią o was wspaniały duet. Odpowiesz mi?.. Bylibyście ze sobą?
-- Naprawdę, nie będziemy o tym rozmawiać, to jakieś bzdury...
-- Dlaczego, boisz się tego co możesz odpowiedzieć?
-- Defne, co Ty mówisz, to nonsens. Wpadasz w paranoję
--uciekasz..
-- Zdajesz sobie sprawę że to jakaś paranoja
-- Nie traktuj mnie jak dziecka, rozumiesz? Zadałam pytanie i chcę usłyszeć odpowiedź. Chcę wiedzieć
-- Tak..
-- Co tak?
-- Odpowiedź na twoje pytanie..tak. Już?
-- Tak, tak. Gdyby nie ja, bylibyście razem bo życie was związało, tak? Pobralibyście się, bylibyście szczęśliwą parą. Osiągnęlibyście wielki sukces. Wszyscy by o was mówili, tz..bylibyście bardzo szczęśliwi.. Jakim jestem niepotrzebnym człowiekiem, tylko się plączę wam pod nogami. Przeszkadzam w waszym szczęściu
--Defne..
-- Naprawdę nie trzeba, zejdę wam z drogi |
Dziękuje
Aj, czyli dlatego się zdenerwowała ... w sumie się Defo nie dziwie bo poczuła się jak "3 koło u wozu " |
Nie ma za co ...ja też jej się nie dziwię ...no i odpowiedź Omusza w typie "bardzo mi z tego powodu wszystko jedno"...Off, Omusz idź do kąta i się zawstydź
ewlka03 zgadzam się z Tobą kiz |
Wielkie dzięki!!
I połowa rozmowy - winię Defne, bo zaczęła faktycznie niepotrzebnie dogryzać, jak już chciała jasnej odpowiedzi to mogła nie dodawać o tej świetnej parze itp.
II połowa - wina Omusza. Tak, taki już jest pewny, że by się w niej zakochał? Pfff
I myślał, że jak ją przyprze do drzwi i zrobi maślane oczęta to wróci - no to się zdziwił Affirin Defne!
Popieram Cię - Omuszowi się należy karny zgnitek |
|
Powrót do góry |
|
|
Espi1122 Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:59:00 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Marzenko dziękuję za tłumaczenie !
I też się wcale nie dziwię Defne i uważam że bardzo dobrze , że wyszła
Odpowiedz Omusza na pytanie -tak
A skąd on może to wiedzieć |
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda.Julia Wstawiony
Dołączył: 07 Lis 2015 Posty: 4224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:12:33 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wiersz aga, za tłumaczenie Marzenko, za filmik Kasjopeja
Też uważam że na początku rozmowy Defne niepotrzebnie od razu zrobiła "Pod gradobiciem pytań" ale widać ze czuje niepewność co do Omera..
Potem Omusz przegiął na maksa i tak jak piszecie skąd można wiedzieć że na pewno by się pokochało tą osobę której tak naprawdę się nie zna..
Nooo tak w końcu to wielki Signor Iplikci ON WIE WSZYSTKO
Też uwazam że Defne dobrze zrobiła że sobie poszła, a niech Omer też nie będzie taki pewny Defne (bo chyba trochę w piórka obrósł)
Teraz jestem jeszcze bardziej ciekawa jak Sinan mu wszystko wytłumaczył i o czym rozmawiali Defom przy wieszakach na pokazie Jasiu hadi lutfen |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:39 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Dzięki kochane dziewczyny za dużą tolerancje do mojego "truskawkowego chruśniaka" ...
Wolę temat DefOm nie tykać i obiecuję, że już nie będę ... (chyba, że ... nie wytrzymam )
Nie widziałam jeszcze 41 boluma ale widzę tłumaczenie Marzena G (dzięki) i zaczynają się "paranoje we dwoje" oj, będzie się działo, w końcu DRAMA |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|