Telenowele

Pan Mert · Wysłany: 22:39:48 17-06-16 Temat postu:

Nie umiem cieszyć się szczęściem defOm

Zaraz z rozpaczy właczę sobie przetłumaczonego 21 boluma KPA

Tam mnie nie zawiodą, bo po saensie od Meric mam mdłości

Jagoda.Julia · Wysłany: 22:42:31 17-06-16 Temat postu:

Noł łej

Przegięłaś Meric offff

*Espinava97 · Wysłany: 22:42:56 17-06-16 Temat postu:

amapola_roja · Wysłany: 22:47:22 17-06-16 Temat postu:

no jak dla mnie to to już mógłby być koniec...

takie przeciąganie to bezsensu, wyjdzie na to że cały ten wynajem się rozmyje

Sinan Yasmi nie rozumiem tej akcji, kłótnia z doopy a pogodzenie jeszcze gorsze, może to sprawy kulturowe

przez moment myślałam że Turkan będzie mieć zawał ;/

PissNeriman · Wysłany: 23:29:23 17-06-16 Temat postu:

W jednym sie nie pomyliłam - Serdar wykonał to co myślałam, że zrobi, choć nie do końca. Ale dobre i to. No to pytanie - 52 bolum będzie pod hasłem #ślub #miłośćnazwsze czy coś w tym stylu? I czy zobaczymy w końcu DefOm w ich wielkim dniu? Bo sprawa wynajmu nie wyjdzie na jaw, to pewne na 100%.

olenka0505 · Wysłany: 23:33:47 17-06-16 Temat postu:

Widze, że Wy nie zadowoleni.
Ja odcinek oceniam na bardzo dobry. Też się wzruszyłam na pożegnaniu Defo:placze:

a to mi się zdarza bardzo rzadko na seansach
Dopiero dziś zdałam sobie sprawę, że tak naprawde sprawa Mistrza i Defne jest podobna, bo oboje pojawili się w jego zyciu za sprawą innej osoby, co prawda Usta nie wziął za to kasy i uważam, że tylko tu jest różnica.
Scena DefOm na koncu odcinka super nawet bardzo, ale chyba nie do konca na ten moment. Z resztą brakowało mi tam pocałunku a poza tym Defne za szybko poleciała do niego jakby właściwie nic się nie stało. W ogołe Defne uwazam jest glupiutka zachowuje się jakby sprawa Wynajmu nie istniała, nie wisiała nad nimi

No chyba, że chce nacieszyć się ich związkiem ile może bo wie, że bomba i tak wybuchnie. Oj wtedy to się będzie działo i też zaczynam podejrzewać, że to nei będzie za tydzień.

Jagoda.Julia · Wysłany: 23:34:09 17-06-16 Temat postu:

Zawiodłam się na tym odcinku...

Z czereśnią nie wiąże się jakaś szczególna symbolika czy tradycja.
Wspomina się, że owoc czereśni we śnie może symbolizować drobną, przelotną miłostkę, krótkotrwałe radości, jak również może być on symbolem erotycznym.

#paczamwdobrąstronę

olenka0505 · Wysłany: 23:34:53 17-06-16 Temat postu:

Dubel

*Espinava97 · Wysłany: 23:42:22 17-06-16 Temat postu:

Pisss forum... Edytowałam posta ale widzę, że zmiany nie widać

Powiem tylko tyle - czarno widzę ten finał. Nawet już teraz nie mam jakiegoś szczególnego zapału do oglądania go...

Ale znając życie i tak w piątek odpalę live'a xD
Miałam nadzieje co do dzisiejszego odcinka, ale jak to już nie jeden raz było w przypadku jakiegokolwiek odcinka - gunwo z tych nadziei wyszło

Jestem załamana tym co Meric odwaliła i aż wolę nie wiedzieć co odwali w finale.
To chyba na tyle ode mnie...

Jagoda.Julia kiz! A o gruszkach coś pisze? Co one znaczą?

AgataAs · Wysłany: 23:43:04 17-06-16 Temat postu:

PissNeriman · Wysłany: 23:47:25 17-06-16 Temat postu:

Czekam na tłumaczenie Jasia, wtedy dopiero ocenię czy na plus czy na minus, jednak już teraz mogę powiedzieć, że odcinek należał do Korisia. Fenomenalny sposób opłakiwania Defo. Kto by powiedział, że Koriś tak polubi Defocim? Oh, oby Jasio się pośpieszył, stresznie jestem ciekawa słów.

MonicaVeronica65 · Wysłany: 23:50:57 17-06-16 Temat postu:

Kurde no, od godziny próbuję napisać

Napiszę jeden dłuższy post, bo nie wiem czy znów forum nie postanowi zastrajkować

Generalnie - Odcinek mi się podobał

DEFOM:
Na plus:
- scenki po pogodzeniu (abstrahuję od ich kontekstu

chodzi mi o scenki same w sobie)

- Omusz przemyślał i postanowił się pogodzić - tamam

Na minus:
- Niekonsekwencja Omusza - myślałam, że z dziadkiem to dopiero wstęp do dramy, a nie że już praktycznie się pogodzą

Ale czekam, aż się pogorszy - gdy Omusz dowie się, że dziadek mu organizował ślub

- co do wypowiedzenia powinien jej powiedzieć coś w stylu: Ok, daliśmy sobie czas na przemyślenie, ale nie podejmuj pochopnej decyzji, weź urlop, pomyślmy na spokojnie. A nie zrobił nic. No me gusta
- Omusz powinien przeprosić (ze względu na tę niekonsekwencję. Nadal twierdzę, że miał rację, ale myślałam, że do wszystkich będzie mieć jednakowe pretensje, a już zwłaszcza do dziadka, a tu yok

i dziadkowi praktycznie wybaczył sprawę z matką po jednej rozmowie

)

YASIN:
Na plus:
- ekhem

Na minus:
- co to kurde było?

Pozostałe:
- Kurek - mistrz godzenia

- Pożegananie Defo w Passionis - cudownie zrobiona scena
- Kurek i ołtarzyk

I moja koncepcja - teraz już jestem na 99% pewna, że prawda wyjdzie w 52. Dlaczego? Otóż - gdyby teraz wszystko było ok, ślub by się odbył i np. wróciliby po 2 miesiącach miodowych do Passionis, to Defo by wróciła, no bo gdzież by pracowała? Więc po co byłoby takie pożegnanie ze wspominkami? Nawet w 23 tak nie wspominała (nie mówię, że miała się wtedy ze wszystkimi żegnać, bo wszysycy byli na nią źli - ale ona sama by mogła wspominać swoje pierwsze dni w pracy). Dlatego to dzisiejsze pożegnanie to już mocny fundament pod samodzielny start Defo w 2s po powiedzeniu prawdy.
Poza tym - wspominała cioteczce na tym obiedzie, że projektuje buty - ok, wiem pytała, to jej odpowiedziała. Ale myślę, że tu jest klucz do tego, co będzie robić Defo (o czym wiemy

) ale dziś myślę, że Meric nam to specjalnie podkreśliła.

MonicaVeronica65 · Wysłany: 23:58:33 17-06-16 Temat postu:

Kurde no, od godziny próbuję napisać

Napiszę jeden dłuższy post, bo nie wiem czy znów forum nie postanowi zastrajkować

Generalnie - Odcinek mi się podobał

DEFOM:
Na plus:
- scenki po pogodzeniu (abstrahując od kontestu

)

- Omusz przemyślał i postanowił się pogodzić - tamam

Na minus:
- Niekonsekwencja Omusza - myślałam, że z dziadkiem to dopiero wstęp do dramy, a nie że już praktycznie się pogodzą

Ale czekam, aż się pogorszy - gdy Omusz dowie się, że dziadek mu organizował ślub

- co do wypowiedzenia powinien jej powiedzieć coś w stylu: Ok, daliśmy sobie czas na przemyślenie, ale nie podejmuj pochopnej decyzji, weź urlop, pomyślmy na spokojnie. A nie zrobił nic. No me gusta
- Omusz powinien przeprosić (ze względu na tę niekonsekwencję. Nadal twierdzę, że miał rację, ale myślałam, że do wszystkich będzie mieć jednakowe pretensje, a już zwłaszcza do dziadka, a tu yok

i dziadkowi praktycznie wybaczył sprawę z matką po jednej rozmowie

)

YASIN:
Na plus:
- ekhem

Na minus:
- co to kurde było?

Pozostałe:
- Kurek - mistrz godzenia

- Pożegananie Defo w Passionis - cudownie zrobiona scena
- Kurek i ołtarzyk

I moja koncepcja - teraz już jestem na 99% pewna, że prawda wyjdzie w 52. Dlaczego? Otóż - gdyby teraz wszystko było ok, ślub by się odbył i np. wróciliby po 2 miesiącach miodowych do Passionis, to Defo by wróciła, no bo gdzież by pracowała? Więc po co byłoby takie pożegnanie ze wspominkami? Nawet w 23 tak nie wspominała (nie mówię, że miała się wtedy ze wszystkimi żegnać, bo wszysycy byli na nią źli - ale ona sama by mogła wspominać swoje pierwsze dni w pracy). Dlatego to dzisiejsze pożegnanie to już mocny fundament pod samodzielny start Defo w 2s po powiedzeniu prawdy.
Poza tym - wspominała cioteczce na tym obiedzie, że projektuje buty - ok, wiem pytała, to jej odpowiedziała. Ale myślę, że tu jest klucz do tego, co będzie robić Defo (o czym wiemy

) ale dziś myślę, że Meric nam to specjalnie podkreśliła.

mewka93 · Wysłany: 0:21:36 18-06-16 Temat postu:

Nie wiem co mam myśleć o tym odcinku jak mam być szczera

widzę w tym zero logiki oby po tłumaczeniu to się zmieniło

Pogodzenie dziadka z Omuskiem

odkąd tylko wszedł do pokoju mówię do kompa rzuć szkłem,rzuć szkłem a on nawet szklani w ręku nie miał

:płacz: i jeszcze się uściskali

czy mi się wydawało czy Halusi wspomniał o tym że chciał żeby Nero znalazła Omerowi dziewczynę

Ślub YaSin

tyle w tej kwestii

A jak widzę 52 bolum.... wcale....bo co mogłoby przekonać Defo do wyjawienia prawdy? jak inaczej Omer może się dowiedzieć

ale chyba rzeczywiście zrobią przeskok prosto do puzzelków bo już nie mają czym co nam wepchnąć

Jak Omer wspomniał o Selimie o sobie pomyślałam ocho doktorek chyba wraca

Ps. a ta scena z przeczuciem że się pogodzili

po, na co, dlaczego

natalka0125 · Wysłany: 0:25:53 18-06-16 Temat postu:

Omer wreszcie się dowiedział prawdy czy nie ?