Telenowele

MonicaVeronica65 · Wysłany: 1:15:00 18-06-16 Temat postu:

Sadri mówił Omuszowi chyba, że dziadek i wujek nigdy go nie zostawili. Nie wiedzieli jak go traktować <?> jak się z nim obchodzić i dlatego poprosili go o pomoc. Omusz spytał: więc znasz dziadka, a Sadri, że tak (chyba, że już długo go zna - coś w tym stylu). Omusz spytał czy zna wujka- Sadri potwierdził. I chyba mówił ponadto, że Hulusi się nim interesował (przychodził i pytał jak się ma itd). Omusz potem spytał dlaczego teraz mu mówi to wszystko. Sadri na to, że właśnie to jest czas/przyszedł na to czas.
Tyle udało mi się zrozumieć.

No co Wy

Po dzisiejszym odcinku już przebieram nogami na finał

Dzisiejszy bolum to dla mnie była taka przystawka, przed głównym daniem

Na zasadzie: "pocieszcie się szczęściem póki możecie, Defom, bo już nie długo ono potrwa"

Jest dobrze i będzie moc!

mewka93 Mówisz? To muszę się przysłuchać, bo słyszałam, że dziadek mówił o tym pierwszym spotkaniu z Defo (u Nero i Necmiego), jak mu wyrypała i tym zaimponowała.
olenka0505 Pjona kiz - mam podobne odczucia i szczerze - dziwi mnie taki spokój Omusza wobec i Sadriego i dziadka. To jak załatwili sprawę z dziadkiem mi się nie spodobało, ale czuję, że to tylko taki chwilowy rozejm, póki Omusz nie wie wszystkiego o poczynaniach dziadka

mewka93 · Wysłany: 1:24:28 18-06-16 Temat postu:

MV65 Chyba źle zrozumiałam bo Halusi mówi chyba kizdu co google tłumaczy na" była dziewczyna " więc to pasuje do Twojej wersji że mówi o tym jak Nero mu ją przedstawiła

MonicaVeronica65 · Wysłany: 1:38:49 18-06-16 Temat postu:

mewka93 Bakalim tłumaczenia

A jeszcze co do Selima - to cioteczka chyba wspominała, jak to do Defo przychodzili kawalerowie. Omusz: Czy ten chłopak nie nazywał się czasem Selim?

Jagoda.Julia · Wysłany: 1:54:51 18-06-16 Temat postu:

MV Aynen

Też to tak zrozumiałam bo jestem po 2 razie na spokojnie obejrzanego odc na yt

Dabl mocy przybywaj...

Omusz&Derya

O - Derya natychmiastowe poranne zebranie. Poinformuj Sinana i Yasemin i niech przyjdą do mojego biura
D - Tylko, że ... spotkacie się też z Defne
O - Nie
D - To znaczy..Ona chce się spotkać, jest tutaj
O - Naprawdę?

Omer&Defne (biuro)

D - Dzień dobry!
O - Dzień dobry!
D - Chcę dać moje oświadczenie o zwolnieniu.Chciałam to załatwić z panią Yasemin i panem Sinanem, ale nalegali, żebym dała je tobie.Zostawię je tutaj
O - Rozumiem.W porządku.Nie myślę, że jest konieczne zgodnie z procedurą.Możemy rozwiązać umowę już dziś.Ksiegowy zrobi co trzeba
D - Dziękuję.Miłego dnia!
O - Tobie również ...
Efecan, zajmij się rozrachunkiem pani Defne ...

MonicaVeronica65 · Wysłany: 2:34:33 18-06-16 Temat postu:

Jagoda.Julia · Wysłany: 3:10:36 18-06-16 Temat postu:

Dokładnie.. Jest zbyt dumny i to go gubi..

Scena odejścia z Passionis świetna!!! Tabi ki że znowu ryczałam

Już się zaczynam do tego przyzwyczajać.. za tydzień pewnie będzie to samo..

Ja jestem jeszcze ciekawa rozmowy z ciotką Defne bo chyba rozmawiali o ewentualnych cucukach

MonicaVeronica65 · Wysłany: 3:17:33 18-06-16 Temat postu:

Ajjj, czekam czekam! Resman czekam i odliczam do cumy

Ciekawe czy we fragmanie zapodadzą coś nowego

mewka93 · Wysłany: 9:56:07 18-06-16 Temat postu:

Merhaba

Rating: 4 miejsce i wynik 4,42% całkiem nieźle jak na wczorajszy dzień

Może do pozytywnego nastawienia jeszcze mi brakuje ale emocje opadły i muszę przyznać że aktorzy świetnie zagrali

pozostaje czekać do piątku

Jagoda.Julia merci za tłumaczenie

Jagoda.Julia · Wysłany: 12:07:01 18-06-16 Temat postu:

Pożegnanie w Passionis.

Derya - Defne, ty odchodzisz?
Defne - Do zobaczenia!
Necmi - Moja droga córko, ty na zawsze zostaniesz naszą córką
Yase - Znaczy, że odchodzisz? Będziemy za Tobą tęsknić
Defne - A ja za wami
Koray - Ajj.To co słyszałem, to prawda? Przesuń, się cholera.Odchodzisz! Ajj ... Nie może być! Ajj, ty odchodzisz? Nie odchodź, życie moje, proszę. nie odchodź.Dziewczyno, co my zrobimy bez ciebie?
Defne - Dziękuję wam za wszystko. Kocham was. Żegnajcie ...
Omer - Daria, spotkanie !!!

Z Sukru.

Sukru - Defne
Defne - Wyjeżdżam, bracie Sukru
Sukru - Co ty mówisz, Defne?
Defne - Tak. Dziękuję za wszystko, bracie Sukru. Nigdy cię nie zapomnę
Sukru - I ja ciebie, Defne.I ja ciebie nigdy nie zapomnę ...

Z rodziną.

Iso - Nie jedź, zostań.Nie odchodź.Dalej, razem mieliśmy walczyć?
Def - To jest niemożliwe,Iso.Ja nie mogę.Uciekam, to uciekam. Tchórzostwo, to tchórzostwo. Wyjeżdżam
Iso - Więc? Wszystko, to jest takie złe. Ale będę tęsknić za tobą
Def - Ja też będę bardzo tęsknić za tobą.Okropnie będę tęsknić.Ty będziesz mnie odwiedzać?
Iso - Nie przyjadę.Ty przyjedź.Znów będziemy siedzieć na swoim terytorium.Będziemy chodzić po swoich ulicach.Weźmiesz się w garść i wrócisz, siostrzyczko
Nihan - Defne, zapomniałabyś.Twoja ulubiona koszulka
Def - Nie, ja jej specjalnie nie wzięłam.To ulubiona koszulka Omera, nie chcę, jej zabrać ze sobą
Turkan - Cóż, to wszystko?
Def - Wszystko, pożegnajmy się
Esra - Szybko wracaj do siebie siostro. Będę tęsknić
Def - I ja będę bardzo za Tobą tęsknić pszczółko
Nihan - Wiesz, że przez to przejdziesz, pkonasz to. Czego my już nie przeszliśmy?
Turkan - Córeczko.Moja śliczna.Miej się dobrze, Jeśli ty tam będziesz szczęśliwa,to nam pozostanie żyć bez ciebie.Najważniejsze żebyś była szczęśliwa
Iso - Jeden telefon wystarczy. A będę tam
Def - Wiem
Serdar - Dobrze, chodźmy już
Def - Kocham was
Nihan - A my ciebie...

Pojednanie D&O

Defne - Jesteś tutaj
Omer - Przyjechałem
Defne - Myślisz, że wiatr ponownie się pojawi?
Omer - Już się pojawił.
Czy mogę zabrać cię stąd? Od teraz żyć w jednej słodkiej pieśni. Gdziekolwiek nie poniósłby nas wiatr, najważniejsze - nigdy się nie rozdzielić ...

Turkan - Aj ..
Serdar - Co się stało, babciu? Wszystko w porządku?
Turkan - Nic, to nic.Wszystko w porządku.Aj, takie uczucie, poczułam w środku.Wydaje się, że wydarzyło się coś dobrego. Stało się coś dobrego
Nihan - Mam nadzieję, że dobrego
Turkan - Inshallah
Necmi - Co jest ?
Neriman - Nic takiego.Po prostu zachciało mi się uśmiechnąć

MonicaVeronica65 · Wysłany: 13:21:15 18-06-16 Temat postu:

Gunaydin millet

Rating

Resman sok!

Byłam pewna, że nie przebijemy 4% a tu taki piękny wynik

Na finał wyczuwam ponad 6%

J.J. Cok sagol

Ładnie to Omusz powiedział, ale powinien dodać jeszcze jedno słowo

O ile "ukłucie w serduchu" u Turkan mnie nie dziwi, o tyle u Nero

Kurde, zaczynam się mocno zastanawiać jak Meric zamierza poprowadzić Nero, bo czuję, że już odpuści Defom. Ale skoro i ona i Sude odpuszczą, to gdzie villan? -------> VANNI vel ojczym Defo!

(wiem, smęcę i truję tym dupę, ale to nie może być przypadek, że się pojawili i że dziadek z nimi współpracował. Może to Hulusi po rozstaniu DefOm będzie chciał pomóc Defo i załatwi jej pracę dla Vanni?

)

Jagoda.Julia · Wysłany: 13:42:42 18-06-16 Temat postu:

Kawałek rozmowy Hulusi/Omer o Defne.

Hulusi - Pewnego dnia Neriman z Necmim powiedzieli: "Ta dziewczyna kocha Omera.A Omer ją" .I chciałem ją poznać.Dlatego, że wszystko mnie martwiło, co jest związane z tobą.Chciałem zobaczyć, poznać ją.Ona przyszła z Necmim
Omer - No i?
Hulusi - Pocałowała moją rękę. Pomyślałem: "Co za pełna szacunku dziewczyna" .I powiedziałem jej, że Omer jest na mnie zły. Powiedziałem, że zachowuje się jak dziecko, nadal się upiera.Ona jak się rozzłościła, jak się rozzłościła.
Omer - Na mnie?
Hulusi - Skarciła mnie.Powiedziała: "Omer ma rację.Pan źle postąpił." Mocno mnie zgromiła. Neriman i Necmi zadrżeli. A jej to nie obeszło. "Jako człowiek należy ludzi traktować po ludzku." Trzeba było widzieć, jak powiedziała mi wszystko prosto w twarz. Zuch dziewczyna! Taka odważna
Omer - Tak, ona jest taka
Hulusi - Potem wstała i poczęstowała mnie herbatą.Posłuchaj, Omer.Nie miałeś szczęścia z nami.I matkę i ojca wcześnie straciłeś.Ale życie Ci to idealnie zrekompensowało
Omer - Nie rozumiem
Hulusi - Okazuje się, że jesteś prawdziwym szczęściarzem.Taka dziewczyna, jak Defne.Dlatego, że tak bardzo cię kocha.Wcześnie straciłeś pierwszą rodzinę, ale stworzysz z nią nową rodzinę. Radzę ci nie zmarnować takiej okazji ...

Omusz ty romantyku..

Omer - Czyli, to są gwiazdy, które ty i Serdar obserwowaliście na wybrzeżu w Bademli
Defne - Pamiętasz
Omer - Pamiętam.I ja zrozumiałem.Ty miałaś rację.My naprawdę wszyscy jesteśmy równi. Okazuje się ten ogromny wszechświat kocha nas wszystkich jednakowo.Ani jedno życie nie jest ważniejsze niż życie drugiego.I my wszyscy, kiedy znajdziemy kogoś, kto odzwierciedla nasze światło, gdy się zakochujemy ... Właśnie tam, stajemy się jasno świecącą gwiazdą

marander · Wysłany: 13:52:15 18-06-16 Temat postu:

Selam!

JJ, cok sagol

, #dablespressodziała

Oha, ale dziadek mowę strzelił, duży plus dla niego

MonicaVeronica65 · Wysłany: 14:01:16 18-06-16 Temat postu:

J.J. Tekrar sagol canim benim

No dziadeczek reklama pełną gębą

Omusz

Ty swoim blaskiem już od 1 boluma dajesz po oczach