Telenowele

mewka93 · Wysłany: 23:21:40 03-08-16 Temat postu:

Selam

jak tam nastroje w zaczynającej się drugiej połowie wakacji....oby jak najlepsze

Espinava97 pierwsze primo cok merci za przeróbeczki i foteczki

scenki w morzu jak najbardziej

w końcu 2 sezon to Wodny Świat a na plaży raczej choroba morska się nie odezwie

co do zarośniętego Bariska

może nie jestem fanką aż taakiej długości ama khy khy khy przynajmniej :
--> klata uchwała się przed nawrotem dywanu

--> co poniektórzy mogą odczuwać mały dyskomfort przy zmniejszaniu przestrzeni osobistej

(ps. nie twierdzę że to zamierzone działanie typu tarczy ochronnej ale sami wiecie

)
Za to fotki Elki super

bardzo podoba mi się ten efekt szary + jakiś kolorek

Drugie primo dzięki za filmik

harika sposób na odświeżenie sobie scenek DefOm

Aga kolejna perełka

czekam oczywiście na więcej a za tą dziękuje

edka kiz życzę udanej zabawy bo jeszcze wieleee przed Tobą

Piotrek fan świetny wiersz

oby pogoda wam dopisała bo w atmosferę nie wątpię

no oczywiście wygodnych noclegów

Podrzucam jeszcze jakby ktoś nie widział :

10 things about Omer Iplicki https://youtu.be/HlCt0uxhclM

Cok sagol MV65 za kolejną postać z KA

chyba wena wróciła

a tak poza tym to filmik z Yigitem i Deniz też sahane

Ps. Uwielbiam oczy Onura ich kolor mieni się na tyle sposobów

a duet BarOn

Eclipse · Wysłany: 23:31:05 03-08-16 Temat postu:

mewka93 · Wysłany: 23:54:38 03-08-16 Temat postu:

nin · Wysłany: 11:42:02 04-08-16 Temat postu:

Witajcie! tak tu u Was przyjemnie, jak się nie rozgościć?! No jak?

Jeszcze raz dziękuję za miłe powitanie

Życzę wszystkim udanych wakacji!

Czekam na dalsze newsy i ploteczki

Piotrek niech moc będzie z Tobą!! Powodzenia

Tak już tęsknię za KA. Na pociesznie oglądam sobie najlepsze sceny z Korysiem

Aż mnie skręca co będzie dalej.. Na fb widziałam jakąś nową panią w obsadzie. Ciekawe. Mam nadzieję, że geniusz Meric znów błyśnie i nie zdejmą nam 2 sezonu zanim się na dobre rozkręci.

nin · Wysłany: 11:42:06 04-08-16 Temat postu:

dubel!

Shelle · Wysłany: 11:51:18 04-08-16 Temat postu:

nin · Wysłany: 12:31:33 04-08-16 Temat postu:

KM nie oglądałam, ale słyszałam, ze coś słabo zakończyli. Oby KA miało więcej szczęścia. Boje się bardzo, że zaraz będzie schemacik typu ożeniłem się z Tobą bo nie wypadało inaczej, ale żyjemy osobno i znów przepychanka przez 10 odcinków.... blaachhhhh...

Shelle · Wysłany: 12:33:50 04-08-16 Temat postu:

Nie wiem co będzie w tym 2 sezonie, ale dla serialu dobrze by było, żeby było to coś co w Turcji będą oglądać chętniej niż maminsynka Ayaza

A dla nas dobrze będzie jak 2 sezon będzie się trzymał kupy

nin · Wysłany: 12:44:35 04-08-16 Temat postu:

hahahah

ja tam nie wiem co lubią w Turcji. To mój 2 Turecki serial oprócz kilku odcinków stulecia, a pierwszy współczesny, ale liczę na fantazję Meric. Byłoby super gdyby rozsądanie rozwiązała np odejście Yas. Szkoda tego wątku

Uwielbiałam ich z Sinanem - królem zupy

Shelle · Wysłany: 12:50:06 04-08-16 Temat postu:

Życie pokazało, że gusta Turków nie zawsze są zbieżne z naszymi, więc czasem ciężko przewidzieć co im się spodoba.

Ja też bardzo polubiłam Yas w 2 części sezonu i szkoda mi, że zniknie z serialu. Za bardzo nie śledzę kulis ani nic takiego, ale domyślam się, że to decyzja aktorki. Cóż, pozostaje czekać i zobaczyć jakie pożegnanie planują scenarzyści dla Yas.

Askim · Wysłany: 0:36:35 05-08-16 Temat postu:

Szkoda Yas

Tym bardziej, że jakby nie patrzeć mogłaby byc teraz podporą dla Omera - w końcu Yase to jedna z nieliczonych osób, które nie wiedziały o miłości na wynajem. Bo Sinan, Sude, Necmi, Nermian pewnie będą uchodzić za zdrajców w jego oczach teraz. No i stawiam, że Omer poślubi Defne - po tym, co się działo na zaręczynach widać, że O. raczej nie pozwoliłby na publiczne upokorzenie ukochanej i taki skandal.
Ciekawa jestem, co będzie z Sinanem po odejściu Yasemin... Sude niby zapowiedziała powrót do Ameryki, ale to aż dziwne. Osiągnęła w Turcji sukces i miałaby tak łatwo z niego zrezygnować? Nie pasuje to do niej.

I jestem pewnie nie czuła, ale i tak najbardziej kocham Omera z pierwszych odcinków - scena z restauracji z pocałunkiem, patrzenie jak Defne robiła śniadanie, jak przycisnął Defne przy drrzwiach, sceny na sesji zdjęciowej

Eclipse · Wysłany: 0:46:59 05-08-16 Temat postu:

E tam od razu nie czuła

Ja tam też najbardziej lubię początkowe odcinki, zwykle tak mam. Lubię jak się postaci w sobie zakochują, tę niepewności co czuje druga osoba. A już Omer w takim wydaniu był Boski, na zewnątrz lód a w środku takie emocje nim targały, ta zazdrość. Albo jako pojechał do Defne jak się dowiedział, że to ona mu tę książkę kupiła. Tak czekał, aby jego uczucia były odwzajemnione. Do tej pory nie ogarniam dlaczego Defne się wtedy wycofała. Ale to zapewne tylko, aby przedłużyć ich zejście się produkcja tak zdecydowała. Bo z punktu widzenia realizacji zadania Neriman i uczuć Defne była to lekka nieścisłość

Askim · Wysłany: 0:55:57 05-08-16 Temat postu:

Fakt, niepeewność jest najlepsza. Cieszę się, że nie tylko ja tak myślę

Bo mam wrażenie, że jak bohater się zakocha to jakby przepadł. Traci charakter i własną osobowość. U Omera co prawda nie doszło do tego tak mocno, co u Ayaza w KM, no ale i tak według mnie miłość mocno na niego wpłynęła. I zazdrosny Omer był mega, te ukradkowe spojrzenia w stronę biurka Defne, przyglądanie się i spojrzenia wyrażające więcej niż niejeden pocałunek

Bo gdy Omer zakochał się w Defne to gdzieś w połowie sezonu mam wrażenie, że ciągle było to samo. I nawet nie chodzi mi o dramy, ale to ciągłe gadanie o wieczności, bycie tylko we dwoje, na świecie tylko my... Ile można? I dlatego aż zastanawiam się, czemu Defne w finale ruszyły słowa Omera do tego stopnia, że powiedziała mu prawdę. No bo jakby nie patrzeć on tak ciągle mówił, wręcz powtarzał natrętnie. Także to moment idealny chyba tylko z punktu widzenia Meric, aby trzymać ludzi w niepewności.

Eclipse · Wysłany: 1:01:37 05-08-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 1:07:32 05-08-16 Temat postu:

Oj tak, w serialach, a już zwłaszcza w romcomach, bardzo często się zdarza, że facet z groźnego tygrysa przeistacza się w potulnego baranka

I jeżeli taka zmiana jest fajnie rozpisana to nawet dobrze się ogląda, ale wszystko pod warunkiem, że facet nie traci doszczętnie jaj i scenariusz jest spójny, a nie że wszystko nagle się obraca o 180 stopni.