Telenowele

nin · Wysłany: 12:46:18 01-10-16 Temat postu:

no i o to lotto! nie potrafię być TeamOmusz ani TeamDefo. Jestem po stronie obojga

Espi1122 · Wysłany: 12:54:37 01-10-16 Temat postu:

Czy tylko ja mam problem ze zmianą podpisu ?

Wklejam nową animke, klikam wyślij, przekierowuje mnie na strone główną i nic...

Próbował ktoś może jeszcze ostatnio ?

Kasica · Wysłany: 12:59:31 01-10-16 Temat postu:

ja w środę ostatni raz zmieniałam i nie miałam problemu wtedy

ewelka03 · Wysłany: 13:01:26 01-10-16 Temat postu:

Merhaba

widzę, że dyskusja po wczorajszym odcinku trwa

i za to lubię ten serial, daje tyle emocji

Jagoda.Julia słoneczko moje

dziękuję za tłumaczenia, dzięki nim tak wiele się rozjaśnia, öpüm

świetny ranking

ale ten odcinek na taki zasługiwał!!! mocne początek oby tak dalej, lutfen Meric

Kasica dzięki za zdjęcia

MonicaVeronica65 hayatim bilmiyorum

to zależy od tego jakie darzą fragmany, bo muszą mnie natchnąć i od tego jak będę mieć czas, studia się zaczynają więc z tym bywa różnie

aaa co do jednostronności to dużo w tym racji

nosz kurna przecież Omuś nie zostawił Defne z byle powodu, dowiedzieć się na ślubie, że miłość jego życia, kobieta którą kocha i z którą jest zdecydowany spędzić resztę życia, jest wynajętą dla niego dziewczyną i jeszcze jej cele było rozkochać go w sobie i wyjść za niego za mąż! ja tam się mu nie dziwie, potrzebny był mu czas i jak widzimy doszedł do słusznych wniosków, zrozumiał swój błąd i wrócił go naprawić, czapki z głów przed nim, BRAWO ON

więc nie można robić z Defne ofiary teraz, bo najlepszego momentu na powiedzenie prawdy to sobie nie wybrała

z drugiej strony zrozumiałe jest dla mnie zachowanie Defne

wiadomo było, że nie rzuci się mu na szyję. Boi się, że będzie cierpieć, a po reakcji Iso na samo imię Omer, widać, że po tym jak Omer odszedł z Defne najlepiej nie było i bardzo cierpiała (a tak na marginesie to nie wiem co ona sobie myślała, że jak Omer zareaguję

). Mam nadzieję, że Meric nie przegnie z robieniem z Defne ofiary, tylko pokaże nam silną nową Defne, taką jak Omuś wcześniej, niedostępną, pełną lęku obaw, otoczoną murem, który się kruszy. Chcę zobaczyć jak Omuś powoli zdobywa a zarazem leczy serce Defne. Chcę żeby w tym było dużo humor, jakiś podchodów Omusia, walki Omuś&Pamirko i wszystkiego innego co wymyśli Meric

mam jeszcze takie przemyślenia do postawy Iso, nie powiem, że mi się podoba, ale znowu gdzieś w malutkiej części potrawie go zrozumieć, bo mimo, że wiedział, iż Defne okłamała Omer i to było kłamstwo wielkiego kalibru a nie jakaś błahostka, to widząc cierpienie Defne po tym jak odszedł Omer, to jego racjonalne myślenie gdzieś poszło na bok i znienawidził Omera, bo nie mógł znieść bólu swojej siostry...

ależ się rozpisałam cok pardon

edit. Espi1122 też mam ten problem

off forum off...

Jagoda.Julia · Wysłany: 13:16:47 01-10-16 Temat postu:

ewelka zgadzam się również z Tobą w 100% kizim

Obleję was jeszcze jednym dablem

Rozmowa Nero i Omera (wybaczcie ale nie każdą kwestię Nero tłumaczyłam, bo mi się zwyczajnie nie chciało jej wypocin tłumaczyć

)

N - (...) twoje życię wywróciło się do góry nogami.
O - Tylko moje? Myslisz że jestem jedyną ofiarą w tej historii? Do tej pory nie mogę zrozumieć. Jak mogliście to zrobic? Nieznajomą dziewczynę, która żyła swoim zyciem, tak po prostu wrzucic w ogień? Do tej pory nie mogę tego zrozumieć.
N - Ach, masz na mysli Defne.
O - Nie mogę sie do ciebie odnosić ze spokojem, ciociu. W środku mam taki żal. Myślę, o tym co musiała przejść, o tym co przeżyliśmy, bezpodstawne rozłąki, nie wypowiedziane słowa, jej kłamstwa, ucieczki. Ja odchodziłem od zmysłów, nie rozumiejąc, dlaczego Defne tak postępuje. Dlaczego? Dlaczego? Okazuje się że to wy to sprawiliście. Jaka to dla niej musiała być tortura. Jak ją złapaliście w rozpaczy. To co żeście zrobili... Zmusiliście człowieka, ponieważ byliście w stanie to zrobić, to wy byliście silniejsi. Poważnie. Jak śmieliście?
N - (...) Wiem że to moja wina. Ja źle z tobą postąpiłam.
O - Tu nie tylko o mnie chodzi. To zabolało nas oboje. Nawet rozmowa o tym jest chora. Przez tą waszą idiotyczną grę, jesteśmy rozbici, rozumiesz? Ja z jednej strony, ona z drugiej. Dodatkowo...
N - Omer, w tym cały problem. Skąd mogłam wiedzieć że wy się tak mocno pokochacie? Ze doświadczycie takich prawdziwych uczuć?
O - Mogłaś odmówić. Mogłaś uwolnić Defne, prawda? Mogłaś zostawić nas w spokoju. Ale ty tego nie zrobiłaś.
N - Nie mogłam dlatego że się bałam. Bałam się że jak się dowiesz to na zawsze cię stracę. Bałam się że się obrazisz i odejdziesz. Słuchaj Omer, już to przeżyłam. Jako dziecko uciekłeś z domu(...) Więcej tego bym nie przeżyła.
O - A ty nie wiedziałaś, że jestem zmartwiony, że oboje jesteśmy? Nie może być że nie wiedziałaś co się stanie jak się dowiem.
N - (...) Tak ja się pomyliłam. Wszystko to moja wina.
O - Tak, to z twojej winy. Te rozłąki, takie skutki są przez ciebie. I to nie jest żadna wymówka.
N - To znaczy że mi nie wybaczysz?
O - Nie mogę wybaczyc. Może z czasem, powoli. Co ja ci jeszcze mówię?! Ciociu, przepraszam, ale nawet nie mogę patrzeć na twoja twarz.

nin · Wysłany: 13:19:15 01-10-16 Temat postu:

mysia_ks · Wysłany: 13:20:23 01-10-16 Temat postu:

mewka93 · Wysłany: 13:24:17 01-10-16 Temat postu:

Selam

J.J kiz i ja Ci dziękuje że rozjaśniasz nam scenki swoimi dabl do potęgi

MV tabki TeamOmusz

i tu nawet nie chodzi o wybór stron bo całym sercem jestem za DefOm po prostu nie winie go za wszystko i czekam jak teraz będzie wyglądać ich relacja ...
a co #2 to rzeczywiście może być tak że Pamir będzie coś chciał przez Iso ugrać

Rating cok guzel jak dla mnie

ewelka a mnie reakcja Iso jednak trochę zawiodła, nie mówię że myślałam że się ucieszy na widok Omera ale że aż taka nie chęć

tym bardziej że on z otoczenia Defne najlepiej wiedział jak silnym uczuciem on ją darzy i sam miał za złe Defo że nie mówi prawdy

A Sardii za to zawsze trzyma poziom

Edit: Omusz daje Ci wielkiegooooooo plusa za rozmowę z Nero i tu widać że chłopak umie spojrzeć na całą sprawę ze perspektywy Defo, liczę że i ona będzie umiała zrobić to dla niego

Espi1122 · Wysłany: 13:50:49 01-10-16 Temat postu:

Jagoda.Julia · Wysłany: 13:53:17 01-10-16 Temat postu:

No to teraz trochę zazdrosnego Omerka

A: Defne, pani Seda pyta, czy wszystko już ustalone z koordynacją? Ona również chce zobaczyć.
D: Wydaje się że wszystko ... wszystko omówiliśmy, czy nie tak panie Omer?
O: Moim zdaniem nie. Nadal musimy omówić kilka rzeczy.
D: Myślę, że nie ma sensu dyskutować. Jaki w tym cel ponownie omawiać to samo w kółko, a więc wszystko jest jasne.
O: Jasne?
D: Oczywiście.
O: Wow. Tak jak pani mówi pani Defne, nie może być tak.
D: Nie, nie, jestem pewna ... to jest oparte na doświadczeniu.
O: Doświadczeniu?
D: Dokładnie.
A: Może zrobimy tak, że zwolamy spotkanie wieczorem? Tam jeszcze raz przedyskutujecie.
D: Nie, mam sprawę wieczorem.
A: Nie masz planów wieczorem, znam twój program.
D: To sprawy osobiste.
O: Sprawy osobiste?
D: Tak, wieczorem zostałam zaproszona na imprezę
O: Z kim?
D: Pana to nie dotyczy, panie Omer.
O: Defne przestań, co to za impreza i z kim, powinienem wiedzieć?
D: Mówiłam już, że ta część ciebie nie dotyczy.
O: Tak zrobimy ... Będę czekał na parkingu, potem omówimy tę rozmowę.
D: Ta rozmowa została już rozstrzygnięta.
A: Mogę pomóc. Oczywiście, jeśli pan chce.

nin · Wysłany: 14:03:03 01-10-16 Temat postu:

JJ

cudo w kratkę!!!!!!!! niech się Jaś pospieszy bo zwariuję!

ewelka03 · Wysłany: 14:30:05 01-10-16 Temat postu:

Jagoda.Julia co my byśmy bez Ciebie zrobili

dziękuję za tłumaczenia

# scena z Nero i tu kolejne brawa dla Omera

widać w tej rozmowie, że zrozumiał zachowanie Defne, ma u mnie za to gigantycznego plusa, kocham tego faceta

(pjona mewka) i dobrze, że nie wybaczył Nero tak od razu, bo nie ma dla niej usprawiedliwienie, dla niej liczy się tylko kasa

# hihi zazdrosny Omuś też jest cool

Katarzyna Minkina mewko ja nie bronie Iso, co to to nie, bo uważałam go za mądrego człowieka, przecież sam popchnął Defne o powiedzeniu o sfinksie, no dobra jego zachowanie co do Yase, może mądre nie było, ale chodzi mi o to, że ociupinkę, mogę zrozumieć jego złość na Omera. Może być zły, ale trochę jest irrcjonalny w tym zachowaniu, mam nadzieję, że jakoś zmieni sie jego postawa, może pod wpływem Aysegul czy rozmowy z Omusie lub samą Defne

Monika24 · Wysłany: 14:31:21 01-10-16 Temat postu:

*Espinava97 · Wysłany: 14:33:02 01-10-16 Temat postu:

Merhaba

JJ wielkie dzięki za tłumaczonka

Jagoda.Julia · Wysłany: 14:37:05 01-10-16 Temat postu:

Emilia95 jak sie dowiem to na pewno napiszę o pudełku

O: Cześć! Byłem w dziale logistyki, ale cię nie było. Powiedzieli mi, że tu jesteś. Uzgodniliśmy już z Nisoyle.
D: Czy tak? Moje gratulacje! A pan Haldun u was.
O: Eeee .... porozmawiajmy także o tej koordynacji, należy najpierw to rozwiązać.
D: Ty się będziesz tym zajmował?
O: Tak, to znaczy ... jeśli nie ma żadnych problemów.
D: Nieee, jakie mogą być problemy? To nie ma dla mnie znaczenia. Błagam cię.
O: Proszę panią..
D: Teraz ... Stworzyłam taki kalendarz. To znaczy, oczywiście, jeśli was też to urządza, bez problemu mogę świadczyć usługi dla dwóch firm.
O: Więc nie chciałaś być podobna do mnie. Z tego powodu, zostawiłaś projektowanie. Nasze materiały przyjadą z Włoch i od razu idą do przetworzenia. Zazwyczaj może to być krótki czas między przygotowaniem i produkcją obuwia. Z tego powodu lepiej będzie żeby nie czekały długo. Ponadto, ze względu na jakość skóry i obróbki materiałów jest bardzo ważne, gdzie bedzie stało obuwie. Ze swojej strony, kupimy dodatkowe nawilżacze, zainstalujemy urządzenia sprzętowe.
D: Musimy zobaczyć, czy zapasy są w budynku. Budynek jest bardzo stary
O: Stary? Stary, dobrze ... czasami. Będziemy wspierać. Nie ma sprawy.
D: Możecie dokonać zmian w tej stronie. Oczywiście, nie uciążliwych dla "Stilvagonu". Trzeba rozwiązać ten problem w ostateczności przez 4 dni.
O i D: Myślę, że ta data ... (razem)
O: Dobrze, myślę, że ... ... Co robiłaś... po tym jak ja?
D: Komfortowy? To znaczy, że ten kalendarz jest dla was komfortowy?
O: Defne ... jestem ciekawy. Poważnie. Jeden rok ... nie wiedzieliśmy nic o sobie nawzajem. I naprawdę nie obchodziło cię, gdzie jestem, co robię ...z kim jestem? REALLY OMUSZ?

Jestem jeszcze z tobą, prawda? Interesowało mnie ... każdego dnia ... co robisz. Kto jest z tobą. Co jesz i pijesz? Co czujesz? Czy zrezygnowałaś? To jest czy wszystko się skończyło? Może się nie skończyło, zostało nie zakończone. Na przykład, nie przeżyte chwile, jeszcze nie zostały prawidłowo przeżyte. W tym czasie ... za ten czas, o tym myślałem.
D: Czas ...
O: Czas nic nie znaczy, Defne ... zanim nie stanie się piękną chwilą..

-------------------------------------------------------------------------------

O: Dlaczego zostawiłeś projektowanie? Nowa praca ... nowe życie ... skoro jesteś w nastroju ... czy tak? Nie będziesz ze mną rozmawiać?
D (do siebie): Dlaczego płaczesz? Nie wystarczyło ci? Do tej pory, to co? Płakałam wiele, po tym wszystkim nigdy juz nie będę płakać przez ciebie.