Telenowele

Jagoda.Julia · Wysłany: 2:10:59 15-10-16 Temat postu:

- Omer, co ty robisz?
- Podoba Ci się mój prezent?
- Tak, podoba, ale dlaczego mnie, nie rozumiem.
- Naprawdę, tak uważasz. Nawiasem mówiąc, zaczęłaś zajmować się gastronomią?
- Co?
- Mówię o gołąbkach, myślałem, że to tylko dla mnie.
- Tak .. dla Cie ... Chwileczkę, czemu ja się tłumaczę...?
- Oczywiście, kochana, jesteśmy mądrymi, dobrymi kolegami, czy nie tak. Defne, co ty robisz?
- Puść mnie, ja pójdę.
- Nie pójdziesz.
- Omer, puść.
- Defne, powiedziałem, że nigdzie nie pójdziesz.
- Omer, skończyło się.
- Znaczy ty skończyłaś?
- Tak.
- Jesteś pewna?
- Jestem.
- Znowu ..
- Może pomówimy o realnych rzeczach? Na przykład,o schowanych osobistych rzeczach, które ukrywamy w pudełkach?
- Chwileczkę .. ty ...
- Defne, spójrz mi prosto w oczy i powiedz mi, że to koniec, dalej Defne ..

-------------------------------------------------------------------------------------

Derya - Panie Omer, jadł pan dzisiaj? Och, przepraszam, miałam się zapytać, dzisiaj otrzymał pan ścisły dekret.
Omer - Od kogo?
Derya - Nie od nikogo .. i kawa będzie wkrótce, pana ekspres do kawy został wysłany do innej części Stambułu.
Omer - Derya? Od kogo, mów?
Derya - Tylko ja się teraz bardzo boję ... Defne... Defne, powiedziała, żebym jej obiecała, że panu nie powiem, i nawet dała przepis na pana sok warzywny. Och, ona się tak upierała, mówiła, tak .. że nie mogłam jej odmówić
Omer - Że co mam jeść?
Derya - Mam całą listę, zaraz panu przyniosę. Oczywiście, to nie moja sprawa, ale według mnie, Defne pana, wciąż bardzo kocha.

-------------------------------------------------------------------------------------

Pracownica - Defne dziś je założyła, na stopie wyglądają wspaniale.
Omer - Defne, moj ... nasza..
Pracownica - Tak, wyszło super, podobało się nam. Jeśli nie ma nic innego, pójdę
Omer - Idź.

-------------------------------------------------------------------------------------

O - Może napijesz się czegoś?
D - Nie, nie dziękuję, pójdę.
O - A jeśli będę nalegać?
D - Nie rób tego.
- Ach, nie ma ekspresu do kawy.
O - Tak, nie, nijak coś nie działa.
D - Ale ty nie możesz bez kawy, na pewno oszalejesz bez?
O - Nie pytaj ..
D - Sukru powinien się wstydzić. Ty na pewno nie pijesz kawy i chodzisz cały zły. Dobrze, ale przynajmniej choć jesz śniadanie? Mam nadzieję, że chociaż coś jesz? Dlaczego tak ... Dlaczego lodówka jest pusta?
O - No tak
D - Jak to tak, że nic nie jesz?
O - Myślisz, że jestem szczęśliwy Defne? Czy uważasz, że wszystko ze mną porządku?
D - Ale tak nie można, jesteś osobą, która zawsze dbała o stan zdrowia, nie jeść ot tak ..
O - Zdarza się, zostaw to.
D - Pójdę, w takim razie
O - Defne ... może zostaniesz jeszcze trochę ..
D - Dobranoc.

-------------------------------------------------------------------------------------

D - Znaczy, to jest twój nowy gabinet/pracownia, pięknie. Wszystko zmodernizowane.
O - Niektóre zostały stare.
D - Bardzo tu miło.
O - Dziękuję bardzo
D - A to?
O - Przy tym trzeba jeszcze popracować.
D - Dlaczego nie skończyłeś?
O - Nie skończyłem, znaczy, że nadal można powrócić i kontynuować. Chcesz spróbować?
D - Co ja mam, że ja mam skończyć?
O - Dlaczego nie?
D - Ale przecież to Twój obraz, chociaż tutaj, jakby tak ...
(Maluje)
D - Pięknie wyszło.
O - Skoro skończony to, chcesz się podpisać?
D - Nie, co ty, to przecież twój obraz, ty go zacząłeś.
O - Ale ty go dokończyłaś, załóżmy, że jest nasz.
D - Defne Omera ...
O - Co takiego?
D - Mówię, bardzo ładnie wyszło.
O - Szkice?
D - Dobrze.
- Dziękuję. W takim razie pójdę. Dobranoc.

Pan Mert · Wysłany: 2:12:18 15-10-16 Temat postu:

*Espinava97 · Wysłany: 2:17:03 15-10-16 Temat postu:

Coś czuję, że prędko dzisiaj nie pójdziemy spać

JJ sagol za tłumaczonka

mewka93 · Wysłany: 2:18:16 15-10-16 Temat postu:

Piotrek evet praca w grupie idzie na sprawnie

Kasica Pomidorowa

piszę się a od marander raczej nie dostane bo mój scenariusz się nie sprawdził

ale nie smutno mi jakoś z tego powodu

J.J Kiz dziękuje ślicznie

Kasica · Wysłany: 2:18:20 15-10-16 Temat postu:

Ojjj ja też poproszę z ryżem

JJ dziękuję za ubranie tych scen w polskie słowa

Ufff ja to może już się nie będę kłaść jak mam o 5 wstawać to chyba nie ma sensu ....

agnieszka80 · Wysłany: 2:18:43 15-10-16 Temat postu:

Kasica · Wysłany: 2:19:35 15-10-16 Temat postu:

Agnieszka chyba trza z Twoim chłopem pogadać bo coś głodna jesteś w tym temacie

agnieszka80 · Wysłany: 2:20:40 15-10-16 Temat postu:

Pan Mert · Wysłany: 2:22:59 15-10-16 Temat postu:

Kasica · Wysłany: 2:23:46 15-10-16 Temat postu:

Rano będzie musiał cię zaspokoić i nakarmić

agnieszka80 · Wysłany: 2:25:18 15-10-16 Temat postu:

Pan Mert · Wysłany: 2:25:43 15-10-16 Temat postu:

marander · Wysłany: 2:29:33 15-10-16 Temat postu:

OHA, co wy wyprawiacie?

Wiersz wam wyszedł s a h a n e

nie ma to jak team work

JJ, ty chyba już i dabl nie potrzebujesz

cok cok sagol kiz

mewka, nie martw się kiz, jak nie ja, to Kasjopeja albo Kasica ci pomidorówkę od Korisia załatwią

idę spać, ogarnęłam ostanie strony, żeby jutro nie oszaleć od ilości stron

Kasica · Wysłany: 2:32:14 15-10-16 Temat postu:

mewka teraz doczytałam spokojna głowa załatwię cały garnek pomidorowej