Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 2:35:16 27-12-15 Temat postu:

1 odcinek
Pierwszy odcinek miał że tak to ujmę wielkie wejście... udało mu się zachęcić widza na więcej.

Aczkolwiek jeśli mam porównać pierwsze sceny Omera i Sinana to oczywiście od razu twórcy pokazali nam ogromną różnicę między ich charakterami.
Omer poważny, lekceważący, skupiony na zadaniach, spokojny, na pierwszy rzut oka sprawiający wrażenie nudnego, a Sinan pełen życia, radości, poczucia humoru i dobrego słowa dla każdego. Przyznam że jeśli chodzi o charakter to pewnie lgnęłabym do Sinana, ale Omer powala go wyglądem, sposobem chodzenia, szykiem, dlatego mimo wszystko Omer i tak dla mnie jest o niebo wyżej od Sinana jeśli chodzi o pierwsze wrażenie.

Główna bohaterka w tych ciuchach i szopie marchewkowych włosów na głowie z kimś mi się skojarzyła, pewnie z jakiejś telenoweli z dzieciństwa ale nie mogę sobie przypomnieć z kim. Taki z niej pajacyk, cyrkowiec ale pozytywnie zakręcony. Jest bardzo fajna i "prawdziwa" jak to by ujął Omer.

Wujostwo Omera bardzo zabawne. Scena z dziadkiem Hulusim mega. Jak na tacy podana była para pasożytów-lizusów umierających ze strachu przed stratą wygód i przywilejów.
Duet świetnie dobrany, tworzą naprawdę komiczną parkę.

Dobra dobra już przechodzę do konkretów. Restauracja,,, tam to się działo.

Kiedy słuchałam tej laski co Omerowi ciotka podstawiła to też przeżyłam szok jak on, bo w pewnym momencie zastanawiałam się czy to nie jakieś jaja.

Ta aktorka świetnie zagrała głupią blondynkę, a potem jak śmiesznie wybiegała z restauracji. Nie potrafię tego nazwać ale to było śmieszne i te jej jęki.
A proci już na samym początku narobili nam smaku. Mieli naprawdę mocne sceny, bardzo dobre sceny, emocjonujące. Od razu beso na siłę i potem jeszcze spotkanie w domu Omera, a on z gołą klatą. Ja na miejscu Defne chyba bym zamarła.

Śmieszne też było to jak Defne się przewróciła w restauracji z powodu Sinana - jej platonicznej miłości. Jak to się wszystko zmienia.... jak w kalejdoskopie.
Akcja z jej bratem trochę za bardzo naciągnięta, ale musiała być żeby rozwinąć wątek aczkolwiek mnie nie przekonała scena gdy Defne rzuca się na zbirów. Normalnie by nieźle oberwała...
Co do Yasemin to za piękność jej nie uważam, ale ma coś w sobie. Pasuje do swojej wrednej twarzy. Omer traktuje ją okropnie a ona jeszcze to obraca w żarty. Ile się da wytrzymać by dobrać się do władzy i pieniędzy. Tak się zastanawiam dlaczego ona się ugania za Omerem skoro ten ją jawnie ignoruje. Wygląd przecież to nie wszystko więc tylko kasa zostaje bo jego charakter też nie najlepszy...
Wszystkie sceny protów mi się podobały, były zabawne. Przyczepię się do Omera za ten pocałunek. Powinien był przeprosić za swoje zachowanie, a on nic!

Co z niego za gentleman?
No i na koniec muszę wspomnieć o ciuchach. Strasznie podobają mi się stylizacje Defne ale i Omera. Ten jego niebieski garniak świetnie mu pasował... ahhhh

Ogólnie za pierwszy 1 maximum!!! Był rewelacyjny. Wszyscy tu pasują i wszyscy świetnie grają i sceny były pierwsza klasa!!! Coś co ja lubię!

Kasjopeja · Wysłany: 7:30:23 27-12-15 Temat postu:

defomerka31 · Wysłany: 9:24:50 27-12-15 Temat postu:

Umarlam przy tym odcinku. Dopiero doszlam do siebie I jestem w stanie cokolwiek napisac. Najbardziej mi zapadla w pamieci scena DefOm na przyjeciu swiatecznym. Boze co on jej tam powiedzial? Defne taka bezbronna Omer gotowy do ataku, nad nimi burza z piorunami tak byla ta scenka naelektryzowana. Kolejny odcinek dopiero 8 stycznia dobrze ze pracuje to ten czas szybko minie

Eclipse · Wysłany: 10:14:12 27-12-15 Temat postu:

Marzenka20 bardzo fajna recenzja 1. odcinka

ogóle podzielam Twoją opinię

Kasjopeja jestem z Tobą, łącze się z Tobą w bólu odnośnie dialogów Neriman. Ja również należę do spółki Shelle oraz cała rzesza fanów na fb, także mnóstwo osób będzie podziwiało później Twój trud włożony w pracę tłumacza

Pg123 · Wysłany: 11:06:41 27-12-15 Temat postu:

Kochana Shelle życzę Ci miłych wakacji. Niech Bóg nad tobą czuwa i wróć z nich cała i żywa. Marzenko20 ja myślę, że Omer nie przeprosił Defne, bo na początku miał być zwykłym chamem w oczach Defne, a po jakimś czasie u niej zyskać. Przecież Ayaz też był chamski dla Oyku na początku KM.

Eclipse · Wysłany: 11:12:25 27-12-15 Temat postu:

Pg123 · Wysłany: 11:16:19 27-12-15 Temat postu: