Telenowele

*Espinava97 · Wysłany: 0:50:04 30-12-15 Temat postu:

Awww wielkie dzięki za odcinek!

Jutro jak nic się za niego zabiorę

Na koniec dzisiejszego "dnia" wstawiam animki z 17 odcinka

[link widoczny dla zalogowanych]

Troszke mi ich wyszło...

Jagoda.Julia · Wysłany: 2:13:03 30-12-15 Temat postu:

*Espinava 97 cudne animki z 17 odc a to jeden z moich ulubionych

P.S. Jak mogli wyciąć TAKI pocałunek ???? Mało jest takich w tureckich serialach i jeszcze go wycieli

offffff
Dziewczęta dziękuje za 19 -stke

Miałam dziś maly maraton 17,18 i jak miałam iść spać skoro 19 się pojawił???? Cok tesekkur ederim

EizPerAng · Wysłany: 16:56:12 30-12-15 Temat postu:

Świetny fotomontaż

A to mnie rozwaliło

Cute

Baris

A tutaj filmik z all kisses DefOm

https://www.youtube.com/watch?v=hCkEDW1XkIw

*Espinava97 · Wysłany: 17:20:04 30-12-15 Temat postu:

agnieszka80 · Wysłany: 17:35:12 30-12-15 Temat postu:

Siska · Wysłany: 21:28:02 30-12-15 Temat postu:

Najpierw mam ploteczkę dnia - otóż, według dziewczyny która odwiedziła plan była kręcona scena pocałunku (powtórzona 5 razy

), po której ElBar wyszło sobie razem na papierosa i tam podobno się obejmowali.
Jako, że to była jakaś prywatna strefa to nie mogła zrobić. Oczywiście byłoby miło gdyby to była prawda, poniżej screen z jej insta.

A teraz wróćmy do rzeczywistości

Fotka Elcin z Januszem - jak widać już z Moskwy powrócił... Wstawili też oboje foty mikołajów, z którymi poniższe zdjęcie jest.

Ale osobiście najbardziej kibicuję parze #GupYus

No i galeria 28. odcinka: [link widoczny dla zalogowanych]
JAK ON NA NIĄ PATRZY :serduszko

P.S. Serdecznie dziękuję jak zawsze za pracę, którą nasz wspaniały zespół włożył w ostatnie odcinki :*
Nie będę chyba robiła dogłębnej analizy, ale powiem tylko że KOCHAM sceny trójkąta Iz&Omer&Defo - to co w 19. odcinku się działo to poezja po prostu

Pg123 · Wysłany: 21:28:12 30-12-15 Temat postu:

Pg123 · Wysłany: 21:32:47 30-12-15 Temat postu:

Siska · Wysłany: 21:36:29 30-12-15 Temat postu:

Wybacz Pg123 - na następne ploteczki poczekam od Ciebie!

A co do tej zasłony, to o ile w przypadku Gupse mogę się zgodzić to z Januszem już gorzej, bo to kilka ładnych lat związku, więc może to poważna relacja jest...

Pg123 · Wysłany: 21:42:43 30-12-15 Temat postu:

Pg123 · Wysłany: 21:51:55 30-12-15 Temat postu:

Zapomniałem podziękować wam dziewczyny za odcinek 19-ty. Ja też jak Siska uwielbiam trio DefOm-Iz, a w tym odcinku wymiatają. Najlepsza końcówka jak Defne szukała Iz w domu Omusia, a zamiast tego znalazła drogę powrotną do jego serca.

*Espinava97 · Wysłany: 22:35:58 30-12-15 Temat postu:

Ja już po 19 odcinku

Jeszcze raz za niego dziękuję dziewczynki

Pozwolę sobie go troszkę skomentować

Scenki Iz&Defne&Omer - boskie!

Zwłaszcza jak sobie dogadywały, a Omer siedział z miną typu "Wtf?"

Koray... No płakałam na jego scenkach

Ten taniec przed Yasemin i jej zdziwiona mina

Albo jego płacz jak się dowiedział o rozstaniu Omera&Sinana

A co do tatuażu Omusia to jednak go już nie ma

A sądziłam, że Defne kiedyś sobie go poogląda...

I oczywiście końcowa scenka z przytulaskiem

Marzenka20 · Wysłany: 23:09:39 30-12-15 Temat postu:

Mój komentarz odcinka 2
Odcinek 2 był świetny. Oczywiście sceny protów wymiatały. Ale po kolei.
Jak już wcześniej pisałam zdjęcia na plaży wyszły bardzo fajnie, tak naturalnie, jakby człowiek naprawdę w nich uczestniczył poprzez oglądanie.
Omer oczywiście prezentował się jak Adonis, biała podkoszulka, okulary,,,czego chcieć więcej.
A Yasemin oczywiście jak tylko go zobaczyła to uwiesiła się mu na szyi, czego wiem po kolejnych odcinkach że on wyjątkowo nie lubi. Tak się zastanawiałam czemu Defne tak mu się przyglądała gdy rozmawiał z Yasemin, czemu akurat wtedy przypomniała sobie moment kiedy on ją przyparł do drzwi. Wydaje mi się że jego zachowanie kłóciło się ze słowami jakie do niej wypowiedział. Że w pracy w głowie ma być tylko praca.... a jego potyczki słowne z Yas chyba w jej oczach temu przeczyły. Podobała mi mina Omera gdy zobaczył spontaniczną reakcję Defne po przyjeździe Sinana. To niby było karcące ale pewnie mu się podobało.
Potem jak ją wystraszył Sinan gdy wychodziła z garderoby. To wyszło tak naturalnie i nawołujący jej Omer. Ciekawe czy już wtedy był zazdrosny? Wkurzyła mnie Yasemin tym jak zwróciła się do Defne, żeby przyniosła jej buty. Za to Omer bardzo ładnie się zachował i zalecił jej zmianę ubrania i obuwia. Kolejne sceny które mnie urzekły to to jak Omuś obserwował Defne gdy biegała w tę i z powrotem pomagając przy zdjęciach i ta piosenka w tle, która idealnie pasowała. Nie sądziłam że muzyka turecka będzie w stanie mi się podobać ale znalazłam tu swoje perełki. Ta jest drugą z moich ulubionych.
Potem znowu przysła Yasemin i zarzuciła ręce na kark Omusia, czego jak wiemy on nie lubi. Ciekawe czy gdyby to robiła Defne to też by się zirytował. Wracając do sceny znowu pokazał Yas jej miejsce i na dodatek wyłączył ją z rozmowy po tym jak oddalił się z Sinanem.
Rozmowa oczywiście dotyczyła Defne i ten tekst Sinana : Po co ci jej rodzina? Chcesz się żenić czy co? Genialne! Ciekawe co Omer sobie wtedy pomyślał.
Potem nasza niezdara wrzuciła modelkę do wody i no proszę... wszyscy sobie poszli kompletnie ignorując kontuzjowaną Defne co dla mnie było przykre, bo pokazuje to że zwykły szarak nie ma znaczenia... No i jedna z koeljnych moich ulubionych scen: Omer od razu biegnący na ratunek. Nie mogłam z miny Yas gdy zobaczyła jak Omer wziął Defne na ręce. To ona tyle się stara i w ogóle, a on do zwyłej asystentki poleciał jak na zawołanie. Musiała się nieźle wkurzyć.
Omer optarujący Defne mmm piękna scena.
No i jeszcze komiczny duet- Neriman i Necme, zawsze w pobliżu, obserwujący przez lornetkę.
A ten dziadek Omera to co on tak ciągle o tym ślubie? Niech się zajmie sobą. Po co tak na siłę? Jak się pojawi ta wyjątkowa osoba to wtedy się Omuś hajtnie, a może ma to zrobić z pierwszą jaka się nawinie tylko po to że tak wypada i żeby mieć dzieci???!!!! Wkurzają mnie tacy starzy ludzie, którzy wścibiają nosa gdzie nie trzeba. Takim się nie przetłumaczy. To nie te czasy co kiedyś że trzeba było szybko swatać...Takie moje zdanie.
Yas myśli że Neriman nie spodoba się Defne i że w razie czego będzie wolała ją wspierać, gdyby wiedziała że asystentka została celowo wynajęta...
Ale Defne palnęła gafę przy Omerze i Neriman. Swoim gadaniem mogła dać mu do myślenia. Dopiero by się porobiło.
Iso jest zainteresowany Nihan, a ona nawet tego nie zauważa.
Neriman wołała Omera a on stał w pobliżu. Też taka typowa śmieszna scenka jak dla mnie.
Potem Omer i Szukru nasmiewający się z Defne i jej zazdrości, a ta jak się przed tym broniła.
Ta scenka też mi się strasznie podobała. Omer pokazał że ma poczucie humoru i mimo wszystko nie był zły na Defne, chyba na siłę próbował stwarzać takie pozory bo już coś go brało ale oczywiście nie mógł tego pokazać i samemu przed sobą też nie chciał się przyznać.
Potem w biurze jak się przyglądał na jej stopę. Jaki był zainteresowany jej stanem. Co do jej znamienia na stopie to mi się strasznie nie podoba, jest brzydkie ale charakterystyczne.
Sinan którego potem spotkała z Yasemin powinien był zaproponować jej odwiezienie a nie jechać z Yasemin, tym bardzije że dowiedział się iż Defne będzie się męczyła metrem.
Zastanawiam się też czemu Omer nie zaproponował jej transportu...????????? Rozumiem że sam mógłbyć np zawalony pracą ale co z Szukru????
Rozmowa babci z Serdatem i Esrą świetna. Mała okazała się bystrzejsza niż myśleli, a opowieść Serdara o miłości Defne mnie ubawiła....
Potem kolejna dawka piękna dla mnie czyli gra panów w kosza i Omuś bez podkoszulka ahhh było na co popatrzeć i ten pot. Sorry że tak odpływam, ale ten aktor tak na mnie działa. I nawet Sinan w tej wersji zwrócił moją uwagę. Też ma coś w sobie, chociaż do Omera mu daleko czyli Barisa. Jego zaczepki na temat Defne było boskie. Sinan już coś zaczął łapać, oczywiście tylko tak podgadywał ale zauważył zmianę u Omera w stosunku do Defne a pozostałych asystentek jakie miał. Zwracam uwagi na szczegóły. Omer akurat wtedy spudłował, jak go zaczął wypytywać. Przeważnie jak się człowiek denerwuje że np coś wyjdzie na jaw to mu wtedy nie wychodzi...
Teksty Defne o babci że spłonie i telefon że ogień dzwoni extra! Mega komedia. To takie prawdziwe! Relacje między nią a babcią nie są cukierkowate ani naciągane. Babcia potrafi jej przygadać i wcale nie obchodz się z nią jak z jajkiem i to mi się podoba.
Extra ta postać babki! Widać że rządzi w domu! Może się mylę ale chyba nie ma zaufania do Defne i jej zasad.
Potem przemyślenia AWESOME o Defne i tekst: Co ja robię? Nie wiem czy dobrze zauważyła, ale on narysował projekt buta z jej znamieniem na stopie...?????
Neriman i jej tekst: ( w uproszczeniu ) sama potrafię zaparzyć kawę ale nie chciałam ci odbierać pracy. Akurat potrafi! Wiedziała jak zwabić do siebie Koraya he he
Potem dołożyli mi bo kolejna boska scenka protów. Defne przyszła rano, zaczęła robić z warzy jakiś płyn dla Omera, przy okazji nie odmówiła sobie komentarzy na jego temat,a on się przysłuchiwał. Nie za bardzo rozumiem tą scenkę. Z czego on się śmiał gdy ona wkładała te warzywa do blendera??? Potenm zrobiło się bardzo słodko, gdy on zaczął się do niej uśmiechać a ona chyba się zatraciła w tym uśmiechy bo poleciała z tekstem że Omuś uśmiecha się jak chłopiec czy dziecko. Boska scenka!
Yas knuje z konkurencją, nie dobrze! A tu wchodzi Sinan. Fajnie mu w tej kamizelce

Tak się mu dziwię, czemu podoba mu się ktoś jaki jak Yas. Przecież ona ma okropny charakter. Chyba ogólnie tak w życiu jest, że faceci uganiaja się za tymi wyniosłymi i niemiłymi dla pozostałych...
Defne z trudem łapie wszystkie zadania Omera i tak ją podziwiam biorąc pod uwagę że nie o tym bladego pojęcia. Ja bym pewnie nie dała rady. Omera to chyba ubawiło albo nie wiem z czego się śmiał. Może z jej wytrzymałości. Było widać że jest zielona ale mimo to pognała na swoje stanowisko jak jej kazał.
Neriman i Necme wszystkie scenki mieli przezabawne i te jego modelki...
Wiadomo na co mogą ewentualnie lecieć.
Defne zaliczyła dużą wtopę z przełączaniem rozmów. Ślicznie się uśmiechała do Sinana gdy ten do niej zapukał. W sumie on to też jest jakiś ciemny. Wie kim ona jest i zamiast jej trochę ułatwić sam jej dokłada. Swoją drogą świetnie ubrali ich oboje do tych scen.
Yas oczywiście musiała zobaczyć nieporadność Defne.
Iso oczywiście w Nihan się podkochuje a ta w Serdarze. To już Esra od niego mądrzejsza bo zwróciła mu uwagę za to jak potraktował Nihan.
Potem kolejne scenki protów i te ich spojrzenia. Kumulacja u Omera nastąpiła gdy pojawił się Sinan. Tak go zazdrość poniosła że aż musiał wyjść ich rozdzielić. Dowalił jej z tą prezentacją nie ma co ale to kara nie za gafy w pracy tylko rozmowę z Sinanem jak nic!
Pomysł ze swatką Nihan niezły ale mimo wszystko nie sądziłam, że babcia się na to nabierze...
Mają z tą babką niezły orzech do zgryzienia. Liczą się z nią, nie ma co a nawet można rzec że się boją he he
Ciekawi mnie ile lat mają Nihan i Defne. O Nichan Serdar powiedział że to jeszcze dziecko, a Defne na to że już głosuje, z kolei babka powiedziała do niej stara baba. Zastanawiam się jaka jest między nimi różnica wieku. Nieźle jeżdżą potej Defne. Jak się wyśmiewali z babką że ona też mieszka obok i że może trzeba wywiesić na kominie plakat że w tym domu mieszka dziewczyna ha ha ha
Neriman załatwiła Defne pomoc w osobie Sinana, a ta jak się ucieszyła. Yas się domyśliła że dla kogoś się maluje...
Widać że Defne jeszcze nie ma oczu dla Omera, tylko Sinana ale to dobrze bo przy Omerze jest swobodniejsza i bardziej pokazuje swoją osobowość a przy Sinanie spięta i nienaturalnie słodka.
Gdyby tak zachowywała się przy Omerze to on nie poznałby jej dobrze i pewnie by się nie zakochał, napewno nie tak prędko. Zachwyca go jej prostota, tak mi się wydaje.
Ale temu Omerowi nie dają spokoju z tym ślubem...Niestety w życiu też taka presja jest narzucana. Biedny.
Defne jak się zachwycała Sinanem podczas wspólnej pracy, a potem jak się zdziwiła kiedy on jej powiedział o Omerze że on wszystko stworzył a on to tylko prezentuje. Było widać u niej podziw. Potem jak przedrzeźniała m.in Yas. Ale Sinan miał ubaw! Boskie mieli w odc. 2 scenki. Nie wyobrażam jej sobie na tak luzackim spotkaniu z Omerem, na pewno nie na początkowym etapie ich znajomości.
Babcia się z Defne nie rozdrabnia. Ale jej przygadała na dobranoc. Ostro jej pojechała. Mnie to by bardzo ubodło. Z jednej strony było komiczne, ale z drugiej przykre.
Znowu scenarzyści nas uraczyli słodką scenką DefOm. Jak on ślicznie wyglądał śpiąc, to prawda co powiedziała Defne. "Ślicznie śpi, jest bezbronny i spokojny."
Ciekawe czy on to usłyszał??? Biedny, tak się już zaangażował że nie może funkcjonować jak dotychczas. Najgorsze że ona nie odwzajemnia jego zainteresowania... jeszcze.
Myśli o Sinanie, który ją olewa gdy w pobliżu jest Defne! Z kolei jego jawnie olewa Yasemin a ona i tak go olewa! Chyba faceci tak lubią.
Pan i władca wreszcie przyszedł do firmy i został nieco skrzyczany przez... asystentkę na oczach pracowników. Dobre. Ciekawe czy komuś innemu by to darował. Widać jak na dłoni że panna Defne ma specjalne względy. Ale dla pozorów musiał trzasnąć drzwiami. Jemu się takie traktowanie chyba podoba he he
Potem Yas kręciła się w jego pobliżu ale jak zwykle musiała się obejść smakiem. Nieźle Omuś sobie z nią pogrywa, nie daje sobie wejść na głowę i jeszcze ją można rzec upokorzył bo kazał jej przynieść baletki i to dla kogo? dla Defne, asystentki, która dopiero co nakrzyczała na niego przy innych! To za dużo dla Yas. Z jednej strony ją rozumiem, każda by się wkurzyła ale ta konkurencja to przesada. Nie powinna łączyć zawodu miłosnego z pracą. To podłe. Nie można zmuszać do miłości. No i na koniec znowu polukrowali. Omuś podarował Defne baletki a ta jak pięknie i spontanicznie rzuciła mu się w ramiona. Widać było że to dla niego zaskoczenie i czuł się niekomfortowo, ale potem go chyba wzięło na dobre bo podchwycił jej podbródek jakby chciał ją pocałować. A ona jakby nie wiedziała co się dzieje, taka zdezorientowana he he
Cudny odcinek. Jednak zaraz po pierwszym bo tam było beso! choć tu o wiele więcej się między nimi działo.

MonicaVeronica65 · Wysłany: 23:13:54 30-12-15 Temat postu:

Pg123 · Wysłany: 23:44:44 30-12-15 Temat postu:

Marzenko20- widzę, że miłość do KA kwitnie, bo tak szczegółowo i drobiazgowo opisałaś odcinek, jakbyś pisała swoją biografię. Ja ze swoimi wizjami przy tobie wymiękam, po prostu ja tyle o KA nie umiem pisać.