|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lycxz Motywator
Dołączył: 16 Lip 2015 Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:12 03-01-16 Temat postu: |
|
|
Siska napisał: | Czeka nas też marcowe wydanie Cosmopolitan z sesją Barisa!
Tutaj video z sesji: [link widoczny dla zalogowanych] |
Nie chce psuć nastroju ale mamy już 2016 nie 2015 |
|
Powrót do góry |
|
|
mewka93 King kong
Dołączył: 02 Paź 2015 Posty: 2451 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:53:18 03-01-16 Temat postu: |
|
|
-osita- napisał: | Dziękuje za tak cieplutkie przyjęcie ...
mewka93 Racja, już nie wspomnę o końcówce ostatniego odcinka i Muhtemel aşk. Tak, oglądam na bieżąco. Co więcej na żywo i już psychicznie nie wystrzymuję. Ale tylko pięć dni... <3 | To super kolejna osóbka do komentowania na gorąco ja też już powtarzam byle do piątku ale już bliżej niż dalej
Shelle witaj brakowało nam Ciebie
Ostatnio zmieniony przez mewka93 dnia 23:55:52 03-01-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Siska Komandos
Dołączył: 19 Gru 2009 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:44 03-01-16 Temat postu: |
|
|
Shelle witamy ponownie! Po przerwie mam nadzieje, że nabrałaś siły i energii na ten rok!
Fotomontaż udany całkiem! Ale tyle tego wypływa w ostatnich dniach, że widać fani DefOm/ElBar na głodzie są z braku odcinka
W lutym szykuje nam się sezon nagród ogólnie - dużo jest teraz głosowań, ciekawe czy nasza obsada będzie pojawiała się na tych eventach
Tutaj inny link, jeżeli ktoś ma ochotę wesprzeć KA ->
[link widoczny dla zalogowanych]
Espinava97 tytuł mistrza animacji forum masz w kieszeni!
lycxz napisał: | Siska napisał: | Czeka nas też marcowe wydanie Cosmopolitan z sesją Barisa!
Tutaj video z sesji: [link widoczny dla zalogowanych] |
Nie chce psuć nastroju ale mamy już 2016 nie 2015 |
O HA! No coś mi w jego zaroście nie pasowało! A mogło być tak pięknie....
Ostatnio zmieniony przez Siska dnia 23:59:34 03-01-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:57:57 03-01-16 Temat postu: |
|
|
lycxz napisał: | Siska napisał: | Czeka nas też marcowe wydanie Cosmopolitan z sesją Barisa!
Tutaj video z sesji: [link widoczny dla zalogowanych] |
Nie chce psuć nastroju ale mamy już 2016 nie 2015 |
O kurcze, no tak! A ja się zastanawiałam czemu Baris w tym filmiku ma włosy na klacie skoro w KA ich nie ma
-osita- napisał: | *Espinava97 Hej! Ślicznie dziękuje za animacje, są przecudowne. |
I ja dziękuję |
|
Powrót do góry |
|
|
Pg123 Big Brat
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chotynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:08:18 04-01-16 Temat postu: |
|
|
*Espinava97 napisał: | lycxz napisał: | Siska napisał: | Czeka nas też marcowe wydanie Cosmopolitan z sesją Barisa!
Tutaj video z sesji: [link widoczny dla zalogowanych] |
Nie chce psuć nastroju ale mamy już 2016 nie 2015 |
O kurcze, no tak! A ja się zastanawiałam czemu Baris w tym filmiku ma włosy na klacie skoro w KA ich nie ma
-osita- napisał: | *Espinava97 Hej! Ślicznie dziękuje za animacje, są przecudowne. |
I ja dziękuję |
I ja się dałem nabrać na to zdjęcie z Cosmopolitan, ale cóż jesteśmy tak zakręceni, że nam wszystkim zdarzają się wtopy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:25:01 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Pg123 co za podpis Brawo
Ostatnio zmieniony przez Eclipse dnia 0:26:37 04-01-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pg123 Big Brat
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chotynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:29:35 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 co za podpis Brawo
[/b] |
Magdalena.Kamila dzięki za opinię. Po prostu nie wszyscy panowie myślą o jednym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:37:08 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Pg123 napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 co za podpis Brawo
|
Magdalena.Kamila dzięki za opinię. Po prostu nie wszyscy panowie myślą o jednym. | to dobrze, bo byłam przekonana, że wszyscy myślą wyłącznie o jedzeniu |
|
Powrót do góry |
|
|
Pg123 Big Brat
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chotynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:43:28 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 co za podpis Brawo
|
Magdalena.Kamila dzięki za opinię. Po prostu nie wszyscy panowie myślą o jednym. | to dobrze, bo byłam przekonana, że wszyscy myślą wyłącznie o jedzeniu |
Wiadomo przez żołądek do serca. Ale to tylko u facetów się sprawdza. O kobietę trzeba zabiegać, być jej księciem, ale dla większości z naszego gatunku tylko do ślubu. Ja chcę być taki dla swojej pani przez całe życie: nosić ją na rękach, być zawsze z nią w trudnych chwilach, kiedy można przynieść śniadanie do łóżka i najważniejsze codziennie małymi gestami okazywać miłość, tak aby zawsze czuła się kochana. Zgodzisz sie ze mna? |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:49:24 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Pg123 napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 co za podpis Brawo
|
Magdalena.Kamila dzięki za opinię. Po prostu nie wszyscy panowie myślą o jednym. | to dobrze, bo byłam przekonana, że wszyscy myślą wyłącznie o jedzeniu |
Wiadomo przez żołądek do serca. Ale to tylko u facetów się sprawdza. O kobietę trzeba zabiegać, być jej księciem, ale dla większości z naszego gatunku tylko do ślubu. Ja chcę być taki dla swojej pani przez całe życie: nosić ją na rękach, być zawsze z nią w trudnych chwilach, kiedy można przynieść śniadanie do łóżka i najważniejsze codziennie małymi gestami okazywać miłość, tak aby zawsze czuła się kochana. Zgodzisz sie ze mna? | zapytam jak Defne i jej babcia pytały Omera: Jesteś prawdziwy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pg123 Big Brat
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chotynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:54:07 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Pg123 co za podpis Brawo
|
Magdalena.Kamila dzięki za opinię. Po prostu nie wszyscy panowie myślą o jednym. | to dobrze, bo byłam przekonana, że wszyscy myślą wyłącznie o jedzeniu |
Wiadomo przez żołądek do serca. Ale to tylko u facetów się sprawdza. O kobietę trzeba zabiegać, być jej księciem, ale dla większości z naszego gatunku tylko do ślubu. Ja chcę być taki dla swojej pani przez całe życie: nosić ją na rękach, być zawsze z nią w trudnych chwilach, kiedy można przynieść śniadanie do łóżka i najważniejsze codziennie małymi gestami okazywać miłość, tak aby zawsze czuła się kochana. Zgodzisz sie ze mna? | zapytam jak Defne i jej babcia pytały Omera: Jesteś prawdziwy? |
Jak najbardziej. Nawet znam takiego romantyka. Ma 6-tkę dzieci z żonką, dobrą prace i zawsze czas na bycie mężem, ojcem i kochankiem. Jak rozmawiam z jego żoną, to pytam czy to iluzja, a ona mówi mi, że dobrze, że go znam, bo mam się na kim wzorować. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:13:55 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Odcinek 3
Kolejny dobry odcinek, lecz teraz powiało bardziej romantyzmem.
Napiszę tak. Mimo wszystko Omer przesadził z tym podtrzymywaniem podbródka Defne. Zastanawiam się co ona sobie myślała... Wydaje mi się że na tym etapie już coś ją do niego ciągnęło, ale sama tego nie pojmowała i ta sytuacja była chyba dla niej niekomfortowa...
Z drugiej strony to taka beztroska i prosta dziewczyna że nawet mogła sobie nie zdawać sprawy z tego że Omer przekroczył granicę, bo jeśli chodzi o stosunki w pracy to coś takiego jest nie do pomyślenia...Zbyt duże spoufalanie, co nie odbiera oczywiście tej scenie słodkości.
Potem wpadła ciotka i te jej słowa i to jeszcze przy Defne. Czemu aż tak musi go zawstydzać. Ogólnie zauważyłam taką tendencję u ludzi. Nie zajmą się sobą tylko innymi ehhh i jeszcze ich stawiają w niezręcznych sytuacjach
Defne u mistrza Sadri. Omer okazał jej szybko duże zaufanie. Podobało mi się że uszanowała jego pracę i nie chciała obejrzeć butów. Tekst Mistrza z Defne Omera i wiatrem genialny a ona aż trudno uwierzyć ale nie załapała o co chodzi tak czy inaczej metafora świetna!
Yas jawnie lekceważy Sinana a ten na to pozwala i jeszcze się nią zachwyca! Czy on nie ma honoru?! Sprawiła mu ogromną przykrość gdy zignorowała jego pytanie o wspólny przyjazd na przyjęcie i nawet się nim nie przejęła! Z kolei Omer też ją ładnie załatwił odmawiając jej. Też się w sumie zastanawiam co by się stało gdyby pojechali razem. Przecież pracują w jednej firmie, nie byłoby w tym nic niestosownego. Przyznaję że Omer brzydko się zachowuje w stosunku do Yas. Chwali mu się szczerość i bezpośredniość ale czasem mógłby być przyjemniejszy.
Plus dla Nihan za namówienie Defne by przejrzeć gabinet Omera. Dzięki temu Defne lepiej go poznała i chyba po części zrozumiała, a to ją przybliżyło do niego.
Yasemin jaka ciekawa była nowego projektu. Wkurzyła mnie kradzieżą butów. Jeszcze gdyby tylko zrobiła to ze złości, aby zwolnić Defne ale ona przecież zamierza przekazać je konkurencji!
To podłe! Defne też nie pomyślała z tymi butami. Już lepiej by zrobiła gdyby zabrała je ze sobą do kabiny. Choć z drugiej strony kto by nawet pomyślał że może dojść do takiej sytuacji...
Scena w biurze Omera nawet była komiczna. Chciał pokazać buty Defne ale jak nie Sinan to Yas mu przeszkadzała. Postarała się nie ma co żeby nie zajrzał do środka. Biedaczek aż został poparzony... Scenka była bardzo fajna. Jak się Defne wystraszyła kiedy ją przywołał żeby nie wychodziła z pudełkiem, a potem jeszcze wyskoczył przed nią z gołą klatą. Aż się zmieszała. No ale w końcu było co podziwiać. Potem wejście Sinana he he Cała scena od początku do końca mi się podobała. Yas mało nie padła na zawał kiedy Daria do niej nagle weszła. W takim stresie się żyje jak się ma na sumieniu niecne uczynki...
No i proszę, wystarczyło dowiedzieć się czegoś więcej o zainteresowaniach Omera, zobaczyć jego klatę i już Defne wącha jego koszulę he he Jak ją odrzuciła gdy telefon zadzwonił.
Co do zaproszenia Defne na imprezę to się zastanawiam czy poprzednie asystentki też były zapraszane. Wydaje mi się że nie. Yas się strasznie oburzyła gdy się o tym dowiedziała.
Rozmowa babki z sąsiadkami to dla mnie jak dejavu. Niby śmieszna jak się ogląda ale jakże prawdziwa. W kółko tylko o ślubie i ślubie i plotkowaniu o czyimś życiu. Babcia niezła. Jak ściemniała i jak zadbała o to żeby pokazać się przed sąsiadkami...Aż Szukru musiał przed nimi prosić o pozwolenie na wyjście Defne...
Serdar niby jest ok ale taki jakiś szorstki, zwłaszcza względem Nihan. Okropnie ją olewa. A ona głupia jeszcze się cieszy że przygotuje mu pierogi jakby to miało coś zmienić...
Metamorfoza Defne świetnie ukazana. Wszystko fajnie wykombinowane, od samego wejścia smoka czyli Neriman, potem dowodząca Mine i cały sztab specjalistów jakby ich czekało nie wiadomo jakie zadanie. Najlepsza na końcu Defne, jaka przestraszona ha ha
Przyjęcie bardzo wystawne. Też bym chciała kiedyś w takim uczestniczyć. Przyznam że było tam wiele pięknych kobiet, jak dla mnie nawet od Defne i jeszcze piękniejsze suknie...
Yasemin miała być gwiazdą wieczoru ale jak dla mnie była pod końcem. Jedyne co mi się podobało w jej sukni to kolor, fryzurę też mogła mieć lepszą. Podeszła do panów jak by była siódmym cudem, gdyby powiedziała co przed chwilą powiedział o niej Omer... Zupełnie nie jego typ, a głupek naiwniak Sinan oczywiście się zachwycił. Defne natomiast fakt, wyglądała ślicznie i we fryzurze i sukni. Świetnie dobrany kolor, no i sama suknia po prostu obłędna. Idealnie wyglądała. Aż Omerowi się oczy zaszkliły a na twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Widać było jak na dłoni, że go oczarowała i od razu jak ją zobaczył wszystko przestało istnieć, ruszył bez namysłu w jej kierunku, zapominając o bożym świecie. Według mnie to było widać i to aż za nadto. Yasemin na pewno zauważyła, dziwię się że Sinan nie.
Co do zabawy na przyjęciu to napiszę tak. Nie podobało mi się zachowanie Omera z dwóch powodów. Rozumiem że nie podoba mu się Yasemin ale mógłby chociaż być miły i więcej z nią potańczyć a nie szybko kończyć wraz z piosenką. Rozumiem też że ma oczy tylko dla Defne ale znowu to jest zbyt ostentacyjne, przetańczył z nią kilka piosenek. Ja na miejscu Yasemin poczułabym się okropnie po takim potraktowaniu. Dwoję się i troję dla niego a on nawet nie ukrywa że ma mnie gdzieś.
Wydaje mi się że Defne swoim gadaniem popsuła cały czar. Ona chyba tak czasem dziwnie gada z nerwów, tak mi się wydaje bo są i momenty gdzie jest całkowicie "normalna" tzn mówi spokojnie i z ogładą. Nie rozumiem zachowania Sinana na przyjęciu. Pojawienie się Defne ułatwiło mu drogę do Yas, a on tymczasem wolał ją podebrać Omerowi i się z nią bawić.. Kompletnie nie pojmuję czemu...
Na szczęście potem się zamienili i znowu Yas się oberwało. Omer ją upokorzył, gdy ona mówiła że rozmawiają on zdecydował sam że zmienia parę. Wcześniej pomyślałam o niej że jest jakaś chora bo się śmiała nagle bez powodu. Rozumiem że chodziło o to by pokazać Defne że żartuje z Omerem itp ale to było żałosne, zwłaszcza że on nic nie mówił a ona nagle wybucha śmiechem ha ha
Wracając do tańca z Omerem to napiszę tak: On był w siódmym niebie ale ona sprawiała wrażenie jakby to były dla niej męczarnie. Czuła się bardzo niekomfortowo i wcale jej się nie dziwię. Szef tańczył z nią zbyt intymnie. Zastanawiam się o czym on myślał, ewidentnie przymuszał ją do takiego tańca. Z Sinanem tańczyła tak spokojnie, na luzie a z Omerem już było nerwowo. Sinan też tak nagle wyskoczył z tą zamianą partnerów...To wszystko wydaje mi się takie naciągane. Trzeba było oczywiście pokazać zazdrość Omera i brak zainteresowania Yas ze strony mężczyzn ale źle to zrobili moim zdaniem. Mogli np po krótkiej rozmowie Defne i Omera włączyć Sinana który by ją zabrał na parkiet na 2 piosenki a potem kręcił by się koło Yas, która nadal by go ignorowała no i Omer by mógł poprosić Defne o taniec a nie tak z marszu na parkiecie... Podobało mi się za to jak zaprosił do tańca ciotkę. Pokazał że jest gentlemanem. To mi się najbardziej podobało niestety na tym przyjęciu.
Wszystko było pięknie ale oczywiście na koniec musiało się popsuć, kiedy Defne nie chciała jechać z Omerem a potem on zobaczył ją z Sinanem. Wszystko jasne. Każdy by pomyślał jak on:
ze mną nie chciała jechać ale do niego poleciała od razu czyli mnie nie lubi, zmusza się do udawania że mnie toleruje a z nim świetnie się dogaduje, coś między nimi się dzieje...
Sytuacja z życia wzięta. Często pozory mylą.
Serdar - Nihan - Iso nieodwzajemnione miłości, ciekawe. Każde domaga się uwagi ale żadne nie domyśla się uczuć innego.
Scena bójki między Serdarem a Iso wyszła bardzo naturalnie i przekonująco. Lubię takie akcje w telkach. Nie rozumiem co prawda po co Iso wszczął tą awanturę ale przynajmniej działo się.
Defne weszła jakoś niepewnie do Sinana. W ogóle to nie wiem jak wy ale ile ona go zna żeby tak po nocy iść do obcego mieszkania, w takim stroju i to jeszcze o tak późnej porze...
Sinan przesadził z tym popcornem, chętnie by zjadł a ona niech przyrządzi. To po to ją do siebie zaprosił, żeby służąca pogotowała!
Scenki Defne i Sinana bardzo fajnie się oglądało. Taka para kumpli, super! Defne taka fajna, zabawna, ludzka po prostu a on ogląda się za wredotą Yas! która na pierwszy rzut oka byłaby idealna dla Omera, ale oczywiście tylko tego z wierzchu...
No i Omuś odkrył brak butów w pudełku... od razu obwinił Defne no ale ona wcale się nie broniła...Przykre. Krzyknął na nią jednak uważam że i tak był za spokojny. Rozumiem że to przez to iż zawiodła jego zaufanie. Złamało go to.
Odcinek bardzo fajny, ale było kilka rażących momentów jak np nocowanie u Sinana czy okropne zachowanie Omera względem Yas. Mimo wszystko przyjemnie się oglądało.
A i nie zgodzę się do słów Sinana że zakochana kobieta to szczęśliwa kobieta. Mam kuzynki które są niby zakochane, w związkach, pisze niby bo nie wyglądają na to. Ja sprawiam wrażenie o wiele szczęśliwszej niż one, mimo że nie jestem w związku. Tak mi mówiono... |
|
Powrót do góry |
|
|
Pg123 Big Brat
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chotynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:22:38 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Marzenka20 napisał: | Odcinek 3
Kolejny dobry odcinek, lecz teraz powiało bardziej romantyzmem.
Napiszę tak. Mimo wszystko Omer przesadził z tym podtrzymywaniem podbródka Defne. Zastanawiam się co ona sobie myślała... Wydaje mi się że na tym etapie już coś ją do niego ciągnęło, ale sama tego nie pojmowała i ta sytuacja była chyba dla niej niekomfortowa...
Z drugiej strony to taka beztroska i prosta dziewczyna że nawet mogła sobie nie zdawać sprawy z tego że Omer przekroczył granicę, bo jeśli chodzi o stosunki w pracy to coś takiego jest nie do pomyślenia...Zbyt duże spoufalanie, co nie odbiera oczywiście tej scenie słodkości.
Potem wpadła ciotka i te jej słowa i to jeszcze przy Defne. Czemu aż tak musi go zawstydzać. Ogólnie zauważyłam taką tendencję u ludzi. Nie zajmą się sobą tylko innymi ehhh i jeszcze ich stawiają w niezręcznych sytuacjach
Defne u mistrza Sadri. Omer okazał jej szybko duże zaufanie. Podobało mi się że uszanowała jego pracę i nie chciała obejrzeć butów. Tekst Mistrza z Defne Omera i wiatrem genialny a ona aż trudno uwierzyć ale nie załapała o co chodzi tak czy inaczej metafora świetna!
Yas jawnie lekceważy Sinana a ten na to pozwala i jeszcze się nią zachwyca! Czy on nie ma honoru?! Sprawiła mu ogromną przykrość gdy zignorowała jego pytanie o wspólny przyjazd na przyjęcie i nawet się nim nie przejęła! Z kolei Omer też ją ładnie załatwił odmawiając jej. Też się w sumie zastanawiam co by się stało gdyby pojechali razem. Przecież pracują w jednej firmie, nie byłoby w tym nic niestosownego. Przyznaję że Omer brzydko się zachowuje w stosunku do Yas. Chwali mu się szczerość i bezpośredniość ale czasem mógłby być przyjemniejszy.
Plus dla Nihan za namówienie Defne by przejrzeć gabinet Omera. Dzięki temu Defne lepiej go poznała i chyba po części zrozumiała, a to ją przybliżyło do niego.
Yasemin jaka ciekawa była nowego projektu. Wkurzyła mnie kradzieżą butów. Jeszcze gdyby tylko zrobiła to ze złości, aby zwolnić Defne ale ona przecież zamierza przekazać je konkurencji!
To podłe! Defne też nie pomyślała z tymi butami. Już lepiej by zrobiła gdyby zabrała je ze sobą do kabiny. Choć z drugiej strony kto by nawet pomyślał że może dojść do takiej sytuacji...
Scena w biurze Omera nawet była komiczna. Chciał pokazać buty Defne ale jak nie Sinan to Yas mu przeszkadzała. Postarała się nie ma co żeby nie zajrzał do środka. Biedaczek aż został poparzony... Scenka była bardzo fajna. Jak się Defne wystraszyła kiedy ją przywołał żeby nie wychodziła z pudełkiem, a potem jeszcze wyskoczył przed nią z gołą klatą. Aż się zmieszała. No ale w końcu było co podziwiać. Potem wejście Sinana he he Cała scena od początku do końca mi się podobała. Yas mało nie padła na zawał kiedy Daria do niej nagle weszła. W takim stresie się żyje jak się ma na sumieniu niecne uczynki...
No i proszę, wystarczyło dowiedzieć się czegoś więcej o zainteresowaniach Omera, zobaczyć jego klatę i już Defne wącha jego koszulę he he Jak ją odrzuciła gdy telefon zadzwonił.
Co do zaproszenia Defne na imprezę to się zastanawiam czy poprzednie asystentki też były zapraszane. Wydaje mi się że nie. Yas się strasznie oburzyła gdy się o tym dowiedziała.
Rozmowa babki z sąsiadkami to dla mnie jak dejavu. Niby śmieszna jak się ogląda ale jakże prawdziwa. W kółko tylko o ślubie i ślubie i plotkowaniu o czyimś życiu. Babcia niezła. Jak ściemniała i jak zadbała o to żeby pokazać się przed sąsiadkami...Aż Szukru musiał przed nimi prosić o pozwolenie na wyjście Defne...
Serdar niby jest ok ale taki jakiś szorstki, zwłaszcza względem Nihan. Okropnie ją olewa. A ona głupia jeszcze się cieszy że przygotuje mu pierogi jakby to miało coś zmienić...
Metamorfoza Defne świetnie ukazana. Wszystko fajnie wykombinowane, od samego wejścia smoka czyli Neriman, potem dowodząca Mine i cały sztab specjalistów jakby ich czekało nie wiadomo jakie zadanie. Najlepsza na końcu Defne, jaka przestraszona ha ha
Przyjęcie bardzo wystawne. Też bym chciała kiedyś w takim uczestniczyć. Przyznam że było tam wiele pięknych kobiet, jak dla mnie nawet od Defne i jeszcze piękniejsze suknie...
Yasemin miała być gwiazdą wieczoru ale jak dla mnie była pod końcem. Jedyne co mi się podobało w jej sukni to kolor, fryzurę też mogła mieć lepszą. Podeszła do panów jak by była siódmym cudem, gdyby powiedziała co przed chwilą powiedział o niej Omer... Zupełnie nie jego typ, a głupek naiwniak Sinan oczywiście się zachwycił. Defne natomiast fakt, wyglądała ślicznie i we fryzurze i sukni. Świetnie dobrany kolor, no i sama suknia po prostu obłędna. Idealnie wyglądała. Aż Omerowi się oczy zaszkliły a na twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Widać było jak na dłoni, że go oczarowała i od razu jak ją zobaczył wszystko przestało istnieć, ruszył bez namysłu w jej kierunku, zapominając o bożym świecie. Według mnie to było widać i to aż za nadto. Yasemin na pewno zauważyła, dziwię się że Sinan nie.
Co do zabawy na przyjęciu to napiszę tak. Nie podobało mi się zachowanie Omera z dwóch powodów. Rozumiem że nie podoba mu się Yasemin ale mógłby chociaż być miły i więcej z nią potańczyć a nie szybko kończyć wraz z piosenką. Rozumiem też że ma oczy tylko dla Defne ale znowu to jest zbyt ostentacyjne, przetańczył z nią kilka piosenek. Ja na miejscu Yasemin poczułabym się okropnie po takim potraktowaniu. Dwoję się i troję dla niego a on nawet nie ukrywa że ma mnie gdzieś.
Wydaje mi się że Defne swoim gadaniem popsuła cały czar. Ona chyba tak czasem dziwnie gada z nerwów, tak mi się wydaje bo są i momenty gdzie jest całkowicie "normalna" tzn mówi spokojnie i z ogładą. Nie rozumiem zachowania Sinana na przyjęciu. Pojawienie się Defne ułatwiło mu drogę do Yas, a on tymczasem wolał ją podebrać Omerowi i się z nią bawić.. Kompletnie nie pojmuję czemu...
Na szczęście potem się zamienili i znowu Yas się oberwało. Omer ją upokorzył, gdy ona mówiła że rozmawiają on zdecydował sam że zmienia parę. Wcześniej pomyślałam o niej że jest jakaś chora bo się śmiała nagle bez powodu. Rozumiem że chodziło o to by pokazać Defne że żartuje z Omerem itp ale to było żałosne, zwłaszcza że on nic nie mówił a ona nagle wybucha śmiechem ha ha
Wracając do tańca z Omerem to napiszę tak: On był w siódmym niebie ale ona sprawiała wrażenie jakby to były dla niej męczarnie. Czuła się bardzo niekomfortowo i wcale jej się nie dziwię. Szef tańczył z nią zbyt intymnie. Zastanawiam się o czym on myślał, ewidentnie przymuszał ją do takiego tańca. Z Sinanem tańczyła tak spokojnie, na luzie a z Omerem już było nerwowo. Sinan też tak nagle wyskoczył z tą zamianą partnerów...To wszystko wydaje mi się takie naciągane. Trzeba było oczywiście pokazać zazdrość Omera i brak zainteresowania Yas ze strony mężczyzn ale źle to zrobili moim zdaniem. Mogli np po krótkiej rozmowie Defne i Omera włączyć Sinana który by ją zabrał na parkiet na 2 piosenki a potem kręcił by się koło Yas, która nadal by go ignorowała no i Omer by mógł poprosić Defne o taniec a nie tak z marszu na parkiecie... Podobało mi się za to jak zaprosił do tańca ciotkę. Pokazał że jest gentlemanem. To mi się najbardziej podobało niestety na tym przyjęciu.
Wszystko było pięknie ale oczywiście na koniec musiało się popsuć, kiedy Defne nie chciała jechać z Omerem a potem on zobaczył ją z Sinanem. Wszystko jasne. Każdy by pomyślał jak on:
ze mną nie chciała jechać ale do niego poleciała od razu czyli mnie nie lubi, zmusza się do udawania że mnie toleruje a z nim świetnie się dogaduje, coś między nimi się dzieje...
Sytuacja z życia wzięta. Często pozory mylą.
Serdar - Nihan - Iso nieodwzajemnione miłości, ciekawe. Każde domaga się uwagi ale żadne nie domyśla się uczuć innego.
Scena bójki między Serdarem a Iso wyszła bardzo naturalnie i przekonująco. Lubię takie akcje w telkach. Nie rozumiem co prawda po co Iso wszczął tą awanturę ale przynajmniej działo się.
Defne weszła jakoś niepewnie do Sinana. W ogóle to nie wiem jak wy ale ile ona go zna żeby tak po nocy iść do obcego mieszkania, w takim stroju i to jeszcze o tak późnej porze...
Sinan przesadził z tym popcornem, chętnie by zjadł a ona niech przyrządzi. To po to ją do siebie zaprosił, żeby służąca pogotowała!
Scenki Defne i Sinana bardzo fajnie się oglądało. Taka para kumpli, super! Defne taka fajna, zabawna, ludzka po prostu a on ogląda się za wredotą Yas! która na pierwszy rzut oka byłaby idealna dla Omera, ale oczywiście tylko tego z wierzchu...
No i Omuś odkrył brak butów w pudełku... od razu obwinił Defne no ale ona wcale się nie broniła...Przykre. Krzyknął na nią jednak uważam że i tak był za spokojny. Rozumiem że to przez to iż zawiodła jego zaufanie. Złamało go to.
Odcinek bardzo fajny, ale było kilka rażących momentów jak np nocowanie u Sinana czy okropne zachowanie Omera względem Yas. Mimo wszystko przyjemnie się oglądało.
A i nie zgodzę się do słów Sinana że zakochana kobieta to szczęśliwa kobieta. Mam kuzynki które są niby zakochane, w związkach, pisze niby bo nie wyglądają na to. Ja sprawiam wrażenie o wiele szczęśliwszej niż one, mimo że nie jestem w związku. Tak mi mówiono... |
Apropo twoich ostatnich słów mama mi kiedyś powiedziała, że jest szczęśliwa, a ja mówię, że ma tyle pracy w domu i problemów, więc dlaczego jest szczęśliwa, a ona odpowiedziała, bo jestem kochana i szanowana, a nie kocham, a nikt mnie nie szanuje i to prawda, żę kobieta musi być kochana i doceniana, a nie tylko kochać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:30:09 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Kurcze albo dla mnie za późna pora albo jestem zbyt tępa ale nie zrozumiałam twojego przekazu Pg123 |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:36:11 04-01-16 Temat postu: |
|
|
Marzenka20 napisał: | Kurcze albo dla mnie za późna pora albo jestem zbyt tępa ale nie zrozumiałam twojego przekazu Pg123 |
O ile ja dobrze zrozumiałam przekaz to chodzi o to, że zakochana kobieta jest dopiero wtedy szczęśliwa jak jej miłość jest odwzajemniona, facet ją szanuje itp. Samo zakochanie do szczęście nie wystarczy, jak zresztą sama to zauważyłaś. Co więcej, jak dla mnie to nieodwzajemnione zakochanie właśnie dużo gorzej robi nastrojowi niż brak jakiegokolwiek zakochania |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|