|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:12:55 09-05-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | No jak to Ci ucieka?? mi się tak nie robi...
Cosik słabam na pisanie tego komenta dzisiaj, lucy wytrzymasz na pewno jeszcze dzionek co nie? A jak nie, to odeślę Cię na stronkę ze streszczeniami KG po angielsku z fotkami, którą właśnie dziś znalazłam - wyjdzie na to samo |
ano tak ... i chwilami czuję się jak na FB
Blackie ja widziałam już te odcinki i nie muszę czytać streszczeń ... hihi
Blackie napisał: | E tam, w życiu mi nie zginęła żadna karteczka, co najwyżej się zapodziała by po jakimś czasie się odnaleźć hihi Gorzej natomiast z dokumentami w kompie - ciągle szukam czegoś i nie znajduję hehe |
Jest na to sposób ... powinnaś notować na karteczkach gdzie co masz na kompie ... albo może lepiej w zeszycie ??
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 19:14:43 09-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:14 10-05-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Blackie napisał: | natomiast z dokumentami w kompie - ciągle szukam czegoś i nie znajduję hehe | Jest na to sposób ... powinnaś notować na karteczkach gdzie co masz na kompie ... albo może lepiej w zeszycie ?? |
A żebyś wiedziała lucy, że jak kupiłam pierwszy lapek lata temu, to nie mogłam tego pojąć jak to jest, że może być folder na takim, czy innym dysku, i że takie pakowne są - wzięłam sobie rozrysowałam drzewko na kartce papieru, żeby szybciej znaleźć dokumenty chacha A potem to drzewko przepisałam do zeszyciku, tak więc wszystko zgadłaś chacha I nawet ten zeszycik teraz znalazłam i wszystko tam jest zapisane, co gdzie miałam na starym lapku - a lapka do tego czasu pewnie rdza zeżarła na wysypisku śmieci chacha
Ja tu pitu pitu, a Ty lucy czekasz cierpliwie już PARĘ dni na mój krótki i zwięzły koment (nie streszczonko ) do 3 boluma - oto on:
* Nie kumam, dlaczego bracia - stare konie by the way - dzielą nadal wspólny pokój - dom wygląda na spory z zewnątrz, a w środku zbrakło jednego dodatkowego pokoju?? Chyba tylko po to są razem, żeby się więcej działo między nimi hehe
* Początek boluma to powrót do walki z końca 2 odcinka - w sumie te fotki, które tam wrzuciłam pasowałyby bardziej tutaj:
* Ciekawa scenka, gdy Kuzey opatrywał sobie twarz w lustrze - patrzę, a on ma sińce NA CZOLE - z tego co kiedyś usłyszałam w tv osoba celująca w czyjeś czoło musi się liczyć ze złamaniem własnej ręki No chyba że Kuzey tak fantastycznie unikał ciosów w szczękę i nos, że ręka oponenta lądowała nieszczęśliwie właśnie na czole Kuzeya chacha
* Ależ Kivanc prężył muskuły pakując bułki do dostawczaka hihi
* Ale zanim je tam wpakował, to je upiekł i dał do spróbowania ojcu - coś czuję, że "rogale by Kuzey" zrobią furorę bo ojciec robił ciekawe minki hihi
* No ale Kuzey ani myśli pracować w piekarni, podobnie jak Cemre ani myśli o byciu aktorką (przynajmniej na razie) - ta dwójka ma zatem ze sobą coś wspólnego: ich rodzice nie rozumieją, że oni nie chcą robić tego, co oni dla nich wymarzyli i zaplanowali, oboje mają w tej kwestii pod górkę...
* Brat Banu jest anty-Guneyowy, a ojciec Banu - o dziwo! - pro-Guneyowy Barisz chyba będzie próbował jakoś zdyskredytować Guneya w oczach ojca, co nie?
* Fajnie, że nie ma fabularnych zapychaczy - jak mówią, że jadą do Antalyi, to prawie od razu tam są, a nie że wsiadają do samolotu, że przeżywają lot, wysiadają i takie tam bla bla - idą prosto do puenty. A my i tak wiemy co mamy wiedzieć - Banu wbiła Cemre szpilkę, że ta leciała po raz pierwszy samolotem
* Matka Cemre i jej wykład zrobiony córce przed wyjazdem - nie do pozazdroszczenia chacha W turkoczącym wydaniu to jest nie do zniesienia
* W basenie Kuzey jakby odzyskał dawny humorek z czasów sprzed więzienia - BTW: w scenkach sprzed więzienia Kivanc tak kapitalnie oddał zachowanie przygupiastego 17-latka, a miał już wówczas 28 lat
* Cemre w Antalyi znowu nadskakuje i kręci się wokół Barisa - no nie mam o niej w tym momencie najlepszego zdania, ot może to po prostu młodość chmurna i durna i niemyśląca o konsekwencjach Baris podłapał tą jej słabość do niego i od razu zaczął ją brać pod włos - Kuzey był czujny obserwując tę dwójkę, ale wyprzedziła go narzeczona Barisa, która szybko sprowadziła Cemre na ziemię i ta w te pędy poleciała sprawdzić, co robi Guney z Banu - to co zobaczyła wyglądało dość dwuznacznie
Końcówka tej sceny i boluma zarazem jest bardzo zaskakująca - Kuzey niespodziewanie komplementuje Cemre, a ta pod wpływem impulsu, tego co jej nagadali Ali i matka, oraz chyba głównie z chęci zemsty na Guneyu wpiła się znienacka w Kuzeyowe usta
* Ale dla mnie nie to wydarzenie było punktem kulminacyjnym odcinka, lecz scenka, która rozpoczęła się dość niepozornie od rozmowy Kuzeya z Alim na nadbrzeżu - po chwili dołącza do nich Guney i zarówno on jak i brat zdobywają się na kluczowe wyznania. Widać w tej rozmowie, że bracia są jak ogień i woda - Guney tłumaczy swoje zachowanie po wypadku, że był w szoku, ogarnął go paraliż, i dlatego nie przyznał się wtedy do winy. Kuzey zaś jest porywczy i postąpił pod wpływem impulsu. Mówi teraz bratu, że on jeden w tamtej sytuacji wiedział co zrobić, bo chciał, by sprawy się potoczyły tak jak się potoczyły - czyli żeby brat zdał egzamin, dostał się na studia i spełnił marzenia swoje i rodziców - zrobił to celowo z braterskiej miłości?? Ta cała sytuacja Kuzeya to jakiś jeden wielki PARADOKS - czyn Kuzeya był jednocześnie zaprzeczeniem i potwierdzeniem jednej i tej samej rzeczy: zaprzeczeniem tego, za kogo go miała rodzina, gdyż jego czyn był prawdziwie heroiczny i dowodził niesamowitej miłości do brata i rodziców, a więc tego jakim wspaniałym jest człowiekiem, synem i bratem, ale był też potwierdzeniem tego, jaki jego obraz/wizerunek zbudowali we własnych oczach jego rodzice, gdyż ten syn, który był wg nich nieudany i beznadziejny dokonał swego przewidywalnego losu lądując w więzieniu... Niesamowicie to jest zagmatwane i tragiczne, i nie wiem, czy udało mi się to w miarę wyjaśnić o co mi chodzi. To tak jakby dwie strony tego samego medalu - o tak w skrócie odbieram lucy dramat Kuzeya...
* Rozmowa ojca Kuzeya z ojcem ofiary wypadku bardzo ciężka - każdy z ojców ma swój ból, swój dramat...
* Niesamowita też była gra aktorska Kivanca, gdy Kuzey był na sali rozpraw i przyznał się do winy - miał takie zapuchnięte oczyska, łaaaa...
BONUSIK:
W 1 bolumie pierwsze spotkanie Cemre i Kuzeya po jego wyjściu z więzienia:
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 15:39:10 18-06-18, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:01 10-05-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | * Nie kumam, dlaczego bracia - stare konie by the way - dzielą nadal wspólny pokój - dom wygląda na spory z zewnątrz, a w środku zbrakło jednego dodatkowego pokoju?? Chyba tylko po to są razem, żeby się więcej działo między nimi hehe |
Niestety nie ... w tym wielkim z zewnątrz domu było za mało pomieszczeń (kiedyś ktoś w jakiejś rozmowie to powiedział) i stąd wspólny pokój (pamiętaj, ze cały dół to praktycznie piekarnia). Ale nie zawsze K i G będą dzielić pokój ... w tej materii coś się zmieni ... ale nie pamiętam, w których odcinkach ...
Blackie napisał: | * Ale zanim je tam wpakował, to je upiekł i dał do spróbowania ojcu - coś czuję, że "rogale by Kuzey" zrobią furorę bo ojciec robił ciekawe minki hihi |
Okazuje się, ze Kuzey ma bardzo dobry zmysł kulinarny (przynajmniej w zakresie wyrobów rodem z piekarni) ... do tego lata praktyki (oboje z Guneyem od dawna pomagali ojcu prowadzić firmę) ... Sami kiedyś powiedział, ze niestety to właśnie jego widziałby w przyszłości na swoim miejscu ... "niestety", bo Kuzey w tamtym czasie nie przejawiał zainteresowania tego typu pracą i traktował ją jako zajęcie przejściowe. Ale pewne sprawy zmienią swój obrót i Kuzey przeprosi rogaliki i tym podobne wypieki ... co więcej ... nawet skrzydeł dostanie ... a potem będzie o nie walczył ... hahaha Ale Blackie to nie jedyne talenty Kuzeya ... pokazał także, że jest mega kreatywny i ma nawet żyłkę marketingową ... Cierpliwości ...
Blackie napisał: | * Brat Banu jest anty-Guneyowy, a ojciec Banu - o dziwo! - pro-Guneyowy Barisz chyba będzie próbował jakoś zdyskredytować Guneya w oczach ojca, co nie? |
Barisz ma tu także rozległy wątek ... i sama co chwilę zmieniam o nim zdanie, bo jak zabłyśnie to za chwilę z taką samą siłą gaśnie ... i tak w kółko ... poza tym pewne fakty nie zostały ujawnione na tyle, żeby bawić się w jakiekolwiek przypuszczenia i ja już to zrozumiałam ... no Ty Blackie musisz się tego dopiero "nauczyć" ... hihi
Blackie napisał: | * Fajnie, że nie ma fabularnych zapychaczy - jak mówią, że jadą do Antalyi, to prawie od razu tam są, a nie że wsiadają do samolotu, że przeżywają lot, wysiadają i takie tam bla bla - idą prosto do puenty. A my i tak wiemy co mamy wiedzieć - Banu wbiła Cemre szpilkę, że ta leciała po raz pierwszy samolotem |
Szczerze mówiąc byłam nawet zaskoczona tym ich błyskawicznym lotem ... hahaha ... (Pamiętasz jak kiedyś napisałam ... chyba po 15 odcinku po raz pierwszy, że scenariusz świetnie ukrył zapychacze)...
Blackie napisał: | * Cemre w Antalyi znowu nadskakuje i kręci się wokół Barisa - no nie mam o niej w tym momencie najlepszego zdania, ot może to po prostu młodość chmurna i durna i niemyśląca o konsekwencjach Baris podłapał tą jej słabość do niego i od razu zaczął ją brać pod włos - Kuzey był czujny obserwując tę dwójkę, ale wyprzedziła go narzeczona Barisa, która szybko sprowadziła Cemre na ziemię i ta w te pędy poleciała sprawdzić, co robi Guney z Banu - to co zobaczyła wyglądało dość dwuznacznie |
Ten wątek cały czas stoi pod znakiem zapytania ... chociaż w trochę innym kontekście niż wyglądało to na początku ... No i Cemre nie jest wcale tak głupkowata ...
Blackie napisał: | Końcówka tej sceny i boluma zarazem jest bardzo zaskakująca - Kuzey niespodziewanie komplementuje Cemre, a ta pod wpływem impulsu, tego co jej nagadali Ali i matka, oraz chyba głównie z chęci zemsty na Guneyu wpiła się znienacka w Kuzeyowe usta |
A zauważyłaś jak bardzo wzrósł niepokój Aliego na ten widok ???
Blackie napisał: | * Mówi teraz bratu, że on jeden w tamtej sytuacji wiedział co zrobić, bo chciał, by sprawy się potoczyły tak jak się potoczyły - czyli żeby brat zdał egzamin, dostał się na studia i spełnił marzenia swoje i rodziców - zrobił to celowo z braterskiej miłości?? |
To jest chyba pierwsza scenka z serii "bezinteresowny z sercem na dłoni" ... będzie ich więcej ...
Blackie napisał: | Ta cała sytuacja Kuzeya to jakiś jeden wielki PARADOKS - czyn Kuzeya był jednocześnie zaprzeczeniem i potwierdzeniem jednej i tej samej rzeczy: zaprzeczeniem tego, za kogo go miała rodzina, gdyż jego czyn był prawdziwie heroiczny i dowodził niesamowitej miłości do brata i rodziców, a więc tego jakim wspaniałym jest człowiekiem, synem i bratem, ale był też potwierdzeniem tego, jaki jego obraz/wizerunek zbudowali we własnych oczach jego rodzice, gdyż ten syn, który był wg nich nieudany i beznadziejny dokonał swego przewidywalnego losu lądując w więzieniu... Niesamowicie to jest zagmatwane i tragiczne, i nie wiem, czy udało mi się to w miarę wyjaśnić o co mi chodzi. To tak jakby dwie strony tego samego medalu - o tak w skrócie odbieram lucy dramat Kuzeya... |
Zagmatwane ... wielowymiarowe ... złożone ... i można to oceniać przez pryzmat różnych kryteriów ... Ta głębia psychologiczna ukazanej tu tragedii jest tak wielka, ze przybrała tutaj formę przedstawienia/ widowiska ... stąd ta moja analogia do GF w tym zakresie ... po prostu łatwiej było mi to wyrazić za jej pomocą niż słowami ...
Oczywiście cały czas tak będzie ... a Ty Blackie dopiero rozpoznajesz smaki, które tutaj są na porządku dziennym i składają się na przepyszne danie ... Haha ... kulinarnie jeszcze nie podchodziłam do oceny tej adaptacji ...
Blackie napisał: | * Rozmowa ojca Kuzeya z ojcem ofiary wypadku bardzo ciężka - każdy z ojców ma swój ból, swój dramat... |
Czyli Sami powoli zaczyna odmrażać całe swoje zlodowaciałe spojrzenie ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:06:16 14-05-18 Temat postu: |
|
|
lucy przeczytałam Twój post już dawno, ale nie będę się do niego odnosić, bo wszystkie opninie na temat 3 boluma już wymieniłyśmy.
4 bolum miałam ogromną chęć oglądnąć w sobotę, ale były jakieś zakłócenia Internetu, bo nie chciał się odpalić WOGLE...
A co do scenki kończącej 3 bolum, czyli Cemre rzucającej się na Kuzeya - od razu mi się przypomniało jak Eysan rzuciła się na Ezela On też podobnie jak Kuzey chciał ją najpierw odepchnąć hehe
EDIT:
lucy ogladnęłam 4 bolum dzisiaj! Odbiór bez problemu tum razem Komentarz jutro lub pojutrze
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 18:38:26 15-05-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:28:35 15-05-18 Temat postu: |
|
|
No ja nic tu ostatnio nie pisałam, bo zwyczajnie nie miałam co komentować ... bo jedyna rozmówczyni Blackie zaopuściła dyskusję w temacie [link widoczny dla zalogowanych]
Ale skoro się po latach odezwała to możemy kontynuować i pogadać o 4 bolumie ...
Blackie ... jak Ci się podoba Simaya ? Bo już trochę jej było ... choć jeszcze nie aż tyle, by spojrzeć na nią w sposób bardziej wyrazisty. A dodam, że jest to postać, która dała mi się bardzo we znaki i jak sobie przypomnę niektóre sytuacje to cieszę się, ze mam to już za sobą. Tego typu postaci mają jedną wielką zaletę ... kiedy wreszcie dostają za swoje to mimo ich cierpienia nie trzeba się na nimi rozczulać. I ja tego nie robię, bo dziewucha nie jest w mojej opinii warta funta kłaków ...
Czekam na wrażenia z kolejnego odcinka Blackie
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 0:29:54 15-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:24:27 15-05-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | nie miałam co komentować ... bo jedyna rozmówczyni Blackie zaopuściła dyskusję w temacie [link widoczny dla zalogowanych] |
Ałłaaaa! Znowu sprana pupa No ale se zasłużyłam hihi Gdyby mi się udało oglądnąć bolum w sobotę to komenty byłyby w niedzielę, ale tak jak pisałam były problemy z netem u mnie - i w kompie, i w fonie. Moja znajoma twierdzi, że jest konserwacja przekaźnika w okolicy i tak się może dziać
lucy napisał: | jak Ci się podoba Simaya ? Bo już trochę jej było ... choć jeszcze nie aż tyle, by spojrzeć na nią w sposób bardziej wyrazisty. (...) dziewucha nie jest w mojej opinii warta funta kłaków ... |
To w sumie 3 razy była pokazana od początku serialu - na party, gdzie poleciała na jacht Kuzeya potem z Kuzeyem "wuszku" i teraz z Kuzeyem ...znowu "wuszku" No ma ta aktorka na razie baaardzo rozbudowaną tę rolę chacha więc ciężko coś więcej o niej powiedzieć niż to, że jest to nieskomplikowana istotka czerpiąca radość z życia Jakiegoś wysokiego IQ się po niej nie spodziewam, do tego stopnia, że wydaje mi się, że nie jest zdolna do uknucia żadnej intrygi hiehie
lucy napisał: | Czekam na wrażenia z kolejnego odcinka Blackie |
To jeszcze chwilkę poczekaj lucy Teraz tak na szybko Ci odpisuję z fona, a na komentarze specjalnie pod wieczór włączę kompa Może jakiś gif mi się nawet przyplącze hihi
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 18:38:44 15-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:50 15-05-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | To w sumie 3 razy była pokazana od początku serialu - na party, gdzie poleciała na jacht Kuzeya potem z Kuzeyem "wuszku" i teraz z Kuzeyem ...znowu "wuszku" No ma ta aktorka na razie baaardzo rozbudowaną tę rolę chacha więc ciężko coś więcej o niej powiedzieć niż to, że jest to nieskomplikowana istotka czerpiąca radość z życia Jakiegoś wysokiego IQ się po niej nie spodziewam, do tego stop |
Moje wrażenia na tym etapie były takie same Blackie ... co wiecej myślałam, ze Simaya to postać epizodyczna, która pojawiła się znikąd i niebawem nie zostanie po niej ani śladu ... no, ale ... sama zobaczysz ...
Specjalnie o nią zahaczyłam, bo jestem bardzo ciekawa co powiesz o niej za jakiś czas ... i co powiesz o aktorstwie Hazar (jej odtwórczyni) ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:28 15-05-18 Temat postu: |
|
|
W bolumie 4 sporo się działo, nie wiem, czy to ogarnę w mych skromnych podpunkcikach
* Bolum rozpoczyna się od dokończenia scenki z fianłu 3 odcinka:
* Ali się dziwnie zachowuje - i nie chodzi mi o jego lukanie zza krzaków na Kuzeya i Cemre hehe Nagadał Kuzeyowi, że Guney i Cemre są ze sobą z przyzwyczajenia i wnet ze sobą zerwą, czyli tak jakby chciał dać Kuzeyowi nadzieję, że ma szansę zdobyć Cemre kiedyś tam w przyszłości, po czym nagadał Cemre, że jego gadka o Kuzeyu zakochanym w niej była niepotrzebna, bo to dawno było i WOGLE - czyli że co..?? Bo ja nie kumam... Chyba że zmienił zdanie na temat uczuć Kuzeya do Cemre, gdy zobaczył Simay w hotelowym pokoju
* Ale Kuzey się nie za bardzo przejął gadaniem Aliego o ewentualnej szansie zdobycia Cemre, tylko wziął i zadzwonił po Simay, z którą wcześniej nie chciało mu się gadać, gdy dzwoniła po ich "erotycznej przygodzie" A teraz NAGLE za nią zatęsknił i ją zaprasza do Antalyi NIYE?? Zbyt pochopnie wyciągnięte wnioski doprowadziłyby do stwierdzenia, że Kuzey to płytki chłopak, który lubi się łatwo zabawić i to jeszcze czyimś kosztem - może sobie ktoś pomyśli, że chce się jakoś odegrać na Cemre...? Mnie się to jednak wydaje baaaardziej skomplikowane - paradoksalnie chciał ją ochronić przed wyobrażaniem sobie "niewiadomoczego" na temat ich dwoje, i tym widokiem jego z Simay skutecznie wybił jej z głowy jakieś rojenia na temat "co by to mogło być między nimi". Chyba dzięki temu zagraniu utwierdził ją w przekonaniu, że najwyższy czas na zaręczyny z Guneyem, bo on przecież i tak do niej nie czuje. Wszystko sobie sama ładnie wytłumaczyłam ;lol: tylko że jeszcze niedawno Kuzey się odgrażał na końcu 1 boluma, że odzyska wszystko co stracił - i teraz co? Oddaje walkowerem Cemre swemu bratu?? Zapewne robi to z miłości i do brata, i do Cemre - święta zasada: "Jeśli kochasz, pozwól odejść"
* Po kissie KuCe i przyjeździe Simay zaczęły się gierki, podchody i uniki w wykonaniu Cemre i Kuzeya - dużo ich było, więc nie będę streszczać ale ciekawie się to oglądało hehe
Po powrocie z Antalyi Kuzey nadal z całej siły chce udowodnić Cemre, że tamten kiss to nic znaczącego i WOGLE
* Trudna rozmowa Guneya z ojcem przy kolacji, kiedy to musiał mu jasno i wyraźnie powiedzieć, że nie ma szans, aby przejął po nim piekarnię - w sumie to podobała mi się ta rozmowa, bo nie było owijania w bawełnę, tylko kawa na ławę - bardzo często brakuje ludziom szczerości w takich rozmowach, bo ich celem jest załagodzenie konfliktu, a paradoksalnie rodzi to kolejne niedomówienia, bo brak jest otwartego postawienia spraw takimi jakie są: wiadomo, że Guney nie po to studiuje, żeby pracować w piekarni i on to ojcu wreszcie uświadomił jednocześnie go nie raniąc - tak przynajmniej myślę
* Baaardzo mi się podobała scena, w sensie aktorskim, kiedy Kuzey prosił Guneya, żeby obchodził się z Cemre delikatnie, żeby jej nie zranił tą znajomością z Banu - Kivanc WOGLE nie patrzył na Bugrę, miał prawie kamienną twarz i wzrok utkwiony gdzieś w ścianie, super oddawało to jego zamrożone na tę chwilę emocje!!!
* Guney oznajmia bratu, że będzie brał ślub - Kuzey wygląda jakby autentycznie się ucieszył Albo tak świetnie udaje, albo... no sama nie wiem... Podczas wymiany pierścionków zaręczynowych w Stambule raczej musiał udawać szczęście, zwłaszcza gdy gratulował szwagierce - dla Kuzeya to są raczej pierścionki zaDręczynowe, bo przyniosły mu na pewno sporo bólu, którego nie okazuje... On ten ból tłumi i wywala cały podczas walk, to widać wtedy w oczach
* Telefon matki do Kuzeya o eksmisji go nieźle wkurzył - znaczy się ten fragment rozmowy, w którym matka sugeruje, że to Guney jest zdolny i godny zająć się tą sprawą, na co Kuzey stwierdza, że oni, czyli bracia się tym razem zajmą. Po powrocie do Stambułu Guney wygląda na pogodzonego z decyzją sądu i raczej w tej sprawie wykaże się bierną postawą, tak sądzę Natomiast Kuzey zapewne będzie walczył o piekarnię, choć może o tym jeszcze nie wie hehe Zgaduję tak chociażby na podstawie różnicy ich charakterów - Kuzey to jednak buntownik, zapalczywy i energiczny gość, który nauczył się w więzieniu walczyć o przetrwanie, więc i na wolności nie pozwoli sobie w kaszę dmuchać - zgadłam lucy?
* Kuzey reaguje na propozycję przegrania walki jak płachta na byka No ale to jest Kuzey - prawy i uczciwy, no to co ja się WOGLE nad tym dziwuję hiehie Widzę teraz, że gify wrzuciłam z 4 boluma z tej walki to postu z 3 boluma - oki, to przerzucę ...za jakiś czas
* Kuzey fajnie się nabijał z wiecznie ściągniętych brwi ojca A że Sami to słyszał to aż próbował je rozprostować w górę chacha Komiczna scena
* Baris to hipokryta - bacznie obserwuje i wypomina siostrze słabość do Guneya, czyli chłopaka z tak zwanych nizin, jednocześnie lukając lubieżnie na Cemre i wyobraża sobie "niewiadomoco", a ona przecież też tak jak Guney nie należy do bogaczek albo elity
* Kuzey robiący prawko jazdy - jaki słodziaczek Czyżby on był świadom swego uroku i specjalnie to wykorzystywał wobec tej wstydliwej kobitki...?? Hihi
* Matka Cemre jest niemożliwa po prostu w kwestii kontrolowania Cemre i suszenia jej głowy (i nie jest to zwrot z branży fryzjerskiej a propos jej zawodu hihi) Takie matki są mega irytujące w serialu i w życiu Troska to jedno, martwienie się to drugie, przestrzeganie przed niebezpieczeństwami i uczenie ostrożności to trzecie, a BEING OVERPROTECTIVE to czwarte Na chwilę obecną matka Cemre bardziej mnie drażni niż matka braci hehe Jest po prostu zbyt napastliwa i dręczy Cemre tymi przesłuchaniami, jakby Cemre była nadal w przedszkolu
* Banu jest nieustępliwa i zawzięła się na Guneya - ten jej mówi o zaręczynach, a ta zapowiada, że do tego nie dopuści
* Scena końcowa odcinka - Cemre słyszy na własne uszy, że to Guney jest winny śmierci mężczyzny z wypadku Co teraz - czy zechce wyjść za MORDERCĘ??
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 18:50:39 19-05-18, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:03 15-05-18 Temat postu: |
|
|
Blackie... zacznę od tego, że Kuzey i Ali nadają na tych samych falach i świetnie się rozumieją oraz wzajemnie czują (tej "chemii" między nimi jeszcze nie widać, ale z czasem kiedy będą mieć więcej wspólnych scenek zobaczysz jaka więź między nimi jest) ... potrafią czytać sobie w myślach i dlatego Ali bardzo dobrze wie o co kaman w trójkącie Kuzey&Cemre&Guney. Widząc ten pocałunek pomyślał dokładnie to samo co w tej scence Kuzey ... czyli, że Cemre sprowokowała go (pocałunek) żeby odreagować i chwyciła się zasady "klin klinem", a Ali nie chce, aby wykorzystała wiedzę, którą niedawno jej przekazał (że Kuzey ją kocha, czyli ma do niej słabość) i zaczęła go wykorzystywać, aby ukarać Guneya i wzbudzić w nim zazdrość lub też potraktowała go jako antidotum, bo widzi, że między nią i Guneyem zaczyna się psuć. I uważa, ze tych dwoje będzie miało szansę zbliżyć się do siebie dopiero wtedy, gdy sytuacja się wyklaruje czyli dojdzie do rozstania pomiędzy C i G. Ali nie chce, aby Kuney był ofiarą tej całej sytuacji, bo go zna i wie, ze ten może może drugi raz nie unieść porażki. A co do Simayi to Ali nie ma wątpliwości, iż jest ona jedynie odskocznią dla Kuzeya ... i o żadnych uczuciach nie ma tu mowy.
A teraz Kuzey. Już wiesz, ze jest bezinteresowny i nie będzie niczego budował na nieszczęściu drugiej osoby. Kocha Cemre i kocha brata, więc widząc, ze oni się wzajemnie kochają nie będzie dążył do ich rozdzielenia, bo chce, aby oboje byli szczęśliwi ... i tutaj Blackie dobrze kombinujesz. Kuzey widzi, ze Banu osacza Guneya i w efekcie cierpi Cemre, więc rozmowa z bratem ma na celu uświadomienie mu sytuacji i zrobienie porządku. No i Kuzey "uczepił" się Simayi tylko dla zachowania pozorów i samoucieczki (o czym wie tylko on)... nieraz jej powie, ze traktuje ich znajomość jako coś przelotnego i nie ma zamiaru się angażować, więc jeśli to jej nie odpowiada ... koniec znajomości ... Czyli uczciwie wyłożył karty na stół.
(Simaya nie miała jechać do Antayi ... Kuzey ją zaprosił po "incydencie" z pocałunkiem ... w celu rozładowania atmosfery i pokazania Cemre gdzie jej miejsce (przy Guneyu).
Cytat: | Po powrocie z Antalyi Kuzey nadal z całej siły chce udowodnić Cemre, że tamten kiss to nic znaczącego i WOGLE |
Dodam, ze sobie też chce to udowodnić z całej siły.
Cytat: | * (...)Po powrocie do Stambułu Guney wygląda na pogodzonego z decyzją sądu i raczej w tej sprawie wykaże się bierną postawą, tak sądzę Natomiast Kuzey zapewne będzie walczył o piekarnię, choć może o tym jeszcze nie wie hehe Zgaduję tak chociażby na podstawie różnicy ich charakterów - Kuzey to jednak buntownik, zapalczywy i energiczny gość, który nauczył się w więzieniu walczyć o przetrwanie, więc i na wolności nie pozwoli sobie w kaszę dmuchać - zgadłam lucy? |
A może czas coś zmienić ?? Rozwinąć się ??
Sceny walk Kuzeya nie należą do moich ulubionych ... odczuwam zawsze jakiś niepokój i "boję" się skutków ... No ten wątek nie jest chwilowy i niestety wygeneruje problemy...
Cytat: | * Baris to hipokryta - bacznie obserwuje i wypomina siostrze słabość do Guneya, czyli chłopaka z tak zwanych nizin, jednocześnie lukając lubieżnie na Cemre i wyobraża sobie "niewiadomoco", a ona przecież też tak jak Guney nie należy do bogaczek albo elity |
Blackie, a co Ty na to, że się zdziwisz ??
Cytat: | Na chwilę obecną matka Cemre bardziej mnie drażni niż matka braci hehe Jest po prostu zbyt napastliwa i dręczy Cemre tymi przesłuchaniami, jakby Cemre była nadal w przedszkolu |
Niedługo to się zmieni, bo i okoliczności się zmienią ... Cierpliwości ...
Cytat: | * Banu jest nieustępliwa i zawzięła się na Guneya - ten jej mówi o zaręczynach, a ta zapowiada, że do tego nie dopuści |
Na tym etapie zachodziłam w głowę gdzie ona (Banu) ma dumę i godność. Żeby kobieta się aż tak naprzykrzała ... Szczyt
Cytat: | * Scena końcowa odcinka - Cemre słyszy na własne uszy, że to Guney jest winny śmierci mężczyzny z wypadku Co teraz - czy zechce wyjść za MORDERCĘ?? |
A mieli sobie mówić wszystko i jeszcze więcej ... tak deklarowali oboje. Tutaj największym problemem będzie dla Cemre nie to, ze Guney spowodował wypadek, ale to ... (jak myślisz "Blackie" ???)
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 21:20:35 15-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:12 16-05-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Kuzey i Ali nadają na tych samych falach i świetnie się rozumieją oraz wzajemnie czują (tej "chemii" między nimi jeszcze nie widać, ale z czasem kiedy będą mieć więcej wspólnych scenek zobaczysz jaka więź między nimi jest) ... potrafią czytać sobie w myślach i dlatego Ali bardzo dobrze wie o co kaman w trójkącie Kuzey&Cemre&Guney. |
lucy dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie relacji Ali-Kuzey Wytłuszczyłam z Twojej wypowiedzi jedno zdanie, bo pewna scenka wydaje mi się z nim rozbieżna - nie jestem pewna, ale to raczej 1szy bolum, gdy Ali i Kuzey piją na łódce i rozmawiają, a potem idą na dyskotekę. W trakcie tej rozmowy widać i słychać, że Ali mentalnie jest nadal młodym chłopakiem, a Kuzey po swoich przejściach jest już mężczyzną, i ta beztroska i lekki infantylizm Aliego rzuca się w oczy na tle dojrzałej postawy Kuzeya... Rozumiem, że miałaś na myśli, że dobrze się rozumieją, bo są przyjaciółmi, jednak wydaje mi się, że fale na których nadaje teraz Kuzey są lata świetlne do przodu od fal, na których ciągle nadaje Ali...yfjunoł łorajmin
lucy napisał: | Sceny walk Kuzeya nie należą do moich ulubionych ... odczuwam zawsze jakiś niepokój i "boję" się skutków ... |
Mnie sie sceny walk podobają ze względu na aktorstwo Kivanca
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 18:40:42 19-05-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:43 16-05-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | Wytłuszczyłam z Twojej wypowiedzi jedno zdanie, bo pewna scenka wydaje mi się z nim rozbieżna - nie jestem pewna, ale to raczej 1szy bolum, gdy Ali i Kuzey piją na łódce i rozmawiają, a potem idą na dyskotekę. W trakcie tej rozmowy widać i słychać, że Ali mentalnie jest nadal młodym chłopakiem, a Kuzey po swoich przejściach jest już mężczyzną, i ta beztroska i lekki infantylizm Aliego rzuca się w oczy na tle dojrzałej postawy Kuzeya... Rozumiem, że miałaś na myśli, że dobrze się rozumieją, bo są przyjaciółmi, jednak wydaje mi się, że fale na których nadaje teraz Kuzey są lata świetlne do przodu od fal, na których ciągle nadaje Ali...yfjunoł łorajmin |
Dlatego napisałam Blackie, że na razie tego nie widać. Początkowo odbierałam Aliego jako lekkoducha (w Antalyi nawet mnie denerwował swoim nadmiernym luzactwem i skłonnością do uprawiania zbyt rozrywkowego trybu życia ... i myślałam sobie wtedy, że jeśli Kuzey będzie miał u boku takich kolesiów to niedługo trafi tam skąd niedawno wrócił) ... który faktycznie jest mało dojrzały i niewiele w życiu przeszedł ... no i pewnie jest na garnuszku rodziców, bo praca na bazarze to zajęcie dorywcze, żeby mieć za co pić i imprezować. Jednak kolejne odcinki pokazują Aliego z trochę innej strony i w trochę innym świetle (nie będę spojlerować) ... a jego "zbyt" optymistyczne podejście do życia to metoda, która też ma swoje uzasadnienie ... Poza tym Blackie czy gdyby Ali był niedojrzałym luzakiem to czy zwróciłby w ogóle uwagę na Kuzeyowe słabości i czy "sprawa" z Cemre by go w ogóle obeszła ? ... myślę, ze kibicowałby Kuzeyowi i zachęcał do brania z życia pełnymi garściami na zasadzie "odbij sobie to co straciłeś podczas odsiadki ... "
Blackie napisał: | Mnie sie sceny walk podobają ze względu na aktorstwo Kivanca |
Tu się zgadzam ... jest na ringu tak wiarygodny jakby bił się na serio ...
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 21:03:15 16-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:10:22 16-05-18 Temat postu: |
|
|
Seans 5 boluma u mnie nie wcześniej niż w weekend, a Ty lucy jesteś na jakim etapie serialu?
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 18:40:58 19-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:36 16-05-18 Temat postu: |
|
|
Ja jestem na 43 odcinku (2 sezon). Ostatnio nie miałam czasu w ciągu dnia oglądać, a wieczorem mogłam wygospodarować jedynie 20-30 minut na oglądanie (najczęściej przed snem) i to nie zawsze ... i dlatego jeden odcinek oglądałam niekiedy przez 4 dni ... haha
Blackie ... i co sądzisz po tych 4 odcinkach o serialu ?? Oczywiście tak ogólnie ... Podoba się czy nie bardzo ... ??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:43 16-05-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: |
Blackie ... i co sądzisz po tych 4 odcinkach o serialu ?? Oczywiście tak ogólnie ... Podoba się czy nie bardzo ... ??? |
Na razie wszystko przesłania mi Kivanc i nie umiem chyba jeszcze docenić reszty "smaków" jak to określasz lucy ... Ale ogólnie jest dobrze, zastanawiam się tylko czy nie będą mnie na dłuższą metę irytowały te kręte drogi dochodzenia do wielkiej miłości KuCe Wiem, że nie zejdą się tak od razu rach ciach, bo nie byłoby serialu, ale ten ma dość sporo bolumów, więc nie wiem czy się tym nie zmęczę - oglądanie zajmie mi chyba pu roku! A w międzyczasie ile jeszcze innych seriali może mi się zachcieć oglądać - zarówno starszych jak KA, KS, czy nowe, które dopiero wyjdą... No zobaczymy jeszcze, na razie paczam, ale jak widać bardzo nieregularnie...
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 18:41:12 19-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:47:35 16-05-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | (...) zastanawiam się tylko czy nie będą mnie na dłuższą metę irytowały te kręte drogi dochodzenia do wielkiej miłości KuCe |
Ten wątek jest akurat tak świetnie wyważony, że nie odczuwa się tu żadnych krętych ścieżek, ani też nie cierpi z powodu bardzo stopniowego rozwoju tego wątku ... zresztą skoro nawet ja - amatorka szybkich i konkretnych rozwiązań nie narzekam to oznacza, ze jest naprawdę dobrze poprowadzony (bo zazwyczaj marudzę tak jak to było w Meandrach).
Poza tym Blackie ... w każdym serialu wątki miłosne protagonistów są poplątane (niekiedy do granic możliwości), więc musiałabyś omijać wszystkie dłuższe produkcje szerokim łukiem, bo wysyp nowości zawsze występuje tak jak i cały czas istnieje niekurczący się katalog świetnych pozycji czekających w archiwach na ich odgrzebanie ... Oczywiście wybór należy do Ciebie i nie mam zamiaru w żaden sposób z nim polemizować ... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|