|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:43:06 23-06-18 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wrzutkę lucy - kojarzę tą tańcząca Bade i Kivanca z promocji serialu w ramówce stacji, a fotka gdzie Bade ma czarną bluzkę to z sesji do tureckiego Vouge z 2011r - akurat wczoraj na to naszłam w sieci hihi Ale nie zwróciłam uwagi na wzrost protów i masz rację - lepiej wizualnie wygląda Bade z Kivancem i Oyku z Bugra Nie zdawałam sobie sprawy, że Oyku jest tak niska - stoi na mega wysokich obcasach obok niezbyt wysokiego Bugry a i tak jest od niego niższa!
O aktorstwie się nie bede teraz rozpisywać lucy, bo nie mam czasu - chcę wreszcie ruszyć z 12 bolumem, ale jak co chwila będziesz wrzucała nowego posta to marne moje szanse hehe
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 10:21:53 24-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:05:58 23-06-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | Dzięki za wrzutkę lucy - kojarzę tą tańcząca Bade i Kivanca z promocji serialu w ramówce stacji, a fotka gdzie Bade ma czarną bluzkę to z sesji do tureckiego Vouge z 2011r - akurat wczoraj na to naszłam w sieci hihi Ale nie zwróciłam uwagi na wzrost protów i masz rację - lepiej wizualnie wygląda Bade z Kivancem i Oyku z Bugra Nie zdawałam sobie sprawy, że Oyku jest tak niska - stoi na mega wysokich obcasach obok niezbyt wysokiego Bugry a i tak jest od niego niższa! |
Wzrost:
Oyku - 155
Bugra - 175
Bade - 173
Kivanc - 187
No Oyku się szczególnie nie urosło ... od Kivanca jest o 33 cm niższa ...
Cytat: | O aktorstwie się nie bede teraz rozpisywać lucy, bo nie mam czasu - chcę wreszcie ruszyć z 12 bolumem, ale jak co chwila będziesz wrzucała nowego posta to marne moje szanse hehe |
Dobra ... to nie przeszkadzam, ale pytanie oczywiście czeka na odpowiedź ... powiedzmy przy okazji ... haha
PS:
Blackie ... zawsze możesz sobie zrobić chwilkę przerwy podczas odcinka i coś skrobnąć ... hihi |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:46:52 23-06-18 Temat postu: |
|
|
12 i 13 bolum oglądnięty! bez robienia przerw lucy Komentarze najwcześniej jutro po południu
Co do wzrostu - myślałam, że Oyku ma 165cm To dlatego jej ciągle ubierają te platformy i obcasy! W sumie to ona ma długie nogi jak na swój wzrost, a to zawsze optycznie daje złudzenie bycia wyższym... A Bugrze to bym dała maksimum 170cm, więc też jestem zdziwiona
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 10:22:08 24-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:06 23-06-18 Temat postu: |
|
|
Odkąd poznałam wzrost Toma Cruise'a wiem, że wszystko zależy od ujęć i kamery. I z małego można nawet zrobić dużego ... haha
Ja też dzisiaj widziałam kolejny odcinek ... Kuzey zaskoczył mnie dwa razy, Baris raz, ale podwójnie, a Guney ... szkoda gadać...zrobił coś, czego się po nim kompletnie nie spodziewałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:16 23-06-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Odkąd poznałam wzrost Toma Cruise'a wiem, że wszystko zależy od ujęć i kamery. I z małego można nawet zrobić dużego ... haha |
Posta o wzroście protów przeczytałam przed seansem, więc zwróciłam uwagę na scenki Cemre i Kuzeya - robią tak, żeby wizualnie wyglądała na pół głowy niższą od niego, a na zdjęciu od Ciebie widać, że sięga mu do podbródka i to mając wysokie szpile
lucy napisał: | Ja też dzisiaj widziałam kolejny odcinek ... Kuzey zaskoczył mnie dwa razy, Baris raz, ale podwójnie, a Guney ... szkoda gadać...zrobił coś, czego się po nim kompletnie nie spodziewałam |
Mi się nawinęła fotka z finałowego boluma i co do dwójki bohaterów to niezły szok Nie wiem czy ten serial w pewnym momencie nie skręci w jakieś dziwne gatunkowo rejony...
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 10:22:22 24-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:51:17 23-06-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | Posta o wzroście protów przeczytałam przed seansem, więc zwróciłam uwagę na scenki Cemre i Kuzeya - robią tak, żeby wizualnie wyglądała na pół głowy niższą od niego, a na zdjęciu od Ciebie widać, że sięga mu do podbródka i to mając wysokie szpile |
Moze w tego typu scenkach Cemre stoi na stołeczku ... hahahaa
Ona jest znacznie niższa także od Gulten, a też potrafią zamaskować różnicę mimo ilości wspólnych scenek, bo mnie się ta różnica w oczy nie rzuciła.
Blackie napisał: | Mi się nawinęła fotka z finałowego boluma i co do dwójki bohaterów to niezły szok Nie wiem czy ten serial w pewnym momencie nie skręci w jakieś dziwne gatunkowo rejony... |
W jakie rejony ??
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 21:54:43 23-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:43 23-06-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Moze w tego typu scenkach Cemre stoi na stołeczku ... hahahaa Ona jest znacznie niższa także od Gulten, a też potrafią zamaskować różnicę mimo ilości wspólnych scenek, bo mnie się ta różnica w oczy nie rzuciła. |
Co do różnic to dziś widziałam mega różnice między Gulten a Handan - chyba wkleję fotkę, do której nie potrzeba słów
lucy napisał: | Blackie napisał: | Mi się nawinęła fotka z finałowego boluma i co do dwójki bohaterów to niezły szok Nie wiem czy ten serial w pewnym momencie nie skręci w jakieś dziwne gatunkowo rejony... |
W jakie rejony ?? |
Hmmm...ciężko mi nazwać...może thriller...? Bo KG z założenia jest dramatem, ale podobnie jak ze wszystkim można i z dramatem przesadzić... Może mi się ta fotka lekko kuriozalna wydała przez to, że jak dla mnie to jest wyjęta z kontekstu, bo nie wiem co się wydarzyło we wcześniejszych odcinkach... Tak więc nie przejmuj się lucy moimi sugestiami, bo może zupełnie nietrafne...
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 10:22:40 24-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:25:36 23-06-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | Co do różnic to dziś widziałam mega różnice między Gulten a Handan - chyba wkleję fotkę, do której nie potrzeba słów |
dawaj dawaj ... każda fotka czy gif z Handan to coś czego moje oczy wypatrują ... okazuje się, ze mało tego w necie ... szukałam minek Handan oraz jakichś gifów, w których widać jak ona się porusza (czyt. komicznie) ... ale nie znalazłam nic ciekawego ...
Blackie napisał: | Hmmm...ciężko mi nazwać...może thriller...? Bo KG z założenia jest dramatem, ale podobnie jak ze wszystkim można i z dramatem przesadzić... Może mi się ta fotka lekko kuriozalna wydała przez to, że jak dla mnie to jest wyjęta z kontekstu, bo nie wiem co się wydarzyło we wcześniejszych odcinkach... Tak więc nie przejmuj się lucy moimi sugestiami, bo może zupełnie nietrafne... |
no właśnie, fotki z zapowiedzi mają za zadanie zainteresować widza, podkręcić emocje, więc są tak jak powiedziałaś ... wyciągane z kontekstu ... i w rezultacie można się bardzo zdziwić jak bardzo daleko-idące wydają się na początku ... i często nie mają nic wspólnego z prawdziwą akcją w serialu.
Pamiętam kiedyś mega spoiler - wrzucili zdjęcie jakiejś tam protki w sukni ślubnej ... a w odcinku okazało się, że to był tylko sen ... hahaha
Co do "thillerowatości" KG - to wg mnie elementu thilleru przewijały się tu niejednokrotnie ... ... no, ale to co dla mnie jest thillerem to dla Ciebie Blackie jedynie przedwstępem do niego ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:46:12 24-06-18 Temat postu: |
|
|
12 bolum KG:
* Na początku ciąg dalszy urodzin Kuzeya i pierwszego spotkania jego i Zeynep - goście idą do lokalu obok na corbę, ale Bade i Guney zostają w piekarni, bo Bade się zebrało na małe "co nie co" z Guneyem hiehie W barze obok dyskusja toczy się właściwie między Zeynep a Kuzeyem, bo ona dość swobodnie go wypytuje o to i owo. Tymczasem Kuzey się zamyśla, bo przypomina mu się, co było po ślubie z Simay - gdy wyszli z urzędu Simay zauważyła młodą parę, na pewno było jej przykro, że jej ślub tak nie wygląda, bo nie miała białej sukni, ani nie podjechała pięknym wozem, nie było też jej rodziców... W tamtej chwili można nawet przyznać, że Simay znalazła się w nieciekawej sytuacji - bez osądzania, z czyjej winy - bo nie dość, że nie miała "bajkowego" ślubu i wesela, to jeszcze musiała to trzymać w tajemnicy, a nowopoślubiony mąż nawet nie chciał spędzić z nią wieczoru na kolacji...
* Cemre po powrocie do domu z urodzin Kuzeya opowiada matce jak było - razem z matką nabijają się z Banu, której to niby gul skoczył na widok Cemre wysiadającej ze służbowego auta Cana No a potem to już Cemre szło o wiele łatwiej koloryzowanie o tym jak rzekomo Banu była zazdrosna o Guneya, gdy ten proponował Cemre podwiezienie do domu - może nie oglądałam uważnie, ale mam wrażenie, że żadne z tych rzeczy nie miały miejsca WOGLE hehe Nieodrodna córeczka mamusi hihi Oyku dobrze zagrała ten moment, w którym kłamczuszkuje - łapczywie zaczęła pić herbatę, ręka jej drżała, i odwróciła wzrok...
* Następnego dnia Kuzey oznajmia bratu, że jedzie do Adany w interesach - Handan oczywiście z uchem przy drzwiach jego pokoju chacha Mamusia niepotrzebnie budzi w Kuzeyu obawy, że Ferhat lub jego ludzie znowu śledzą Cemre - Kuzey od razu wydzwania do Ferhata i się odgraża, ehh... Po wyjściu Kuzeya, w domu "od słowa do słowa i kłótnia gotowa" - Guney i ojciec kłócą się o pomoc w piekarni. Zastanawiające słowa Handan do Guneya: "Syneczku, wytrzymaj jeszcze trochę, a pozbędziemy się ich obu" WOW czyli zawiązuje się taki "team" matki z "lepszym" synem, który zawiera pakt przeciwko mężowi i "gorszemu" synowi?? Guney wydaje się równie zaskoczony!
* W drodze na lotnisko Kuzey spóźnia się na autobus, ale od czego jest nowa postać w serialu, Zeynep? Zabiera go ze sobą taksówką i prowadzą sobie ponownie miłą konwersację, aż tu nagle Kuzey widzi jak Cemre i jakiś facet się szarpią na chodniku. Wyskakuje i oczywiście od razu bierze się do bitki! Cemre ryczy, że to jej tatuś i ucieka na prom, a Kuzey leci za nią, by ją przeprosić...
* Na promie Cemre wyjawia Kuzeyowi jak to naprawdę było z jej matką i biologicznym ojcem. Kuzey też zdradza Cemre swój sekret dotyczący ślubu z Simay i ciąży - Cemre w takim szoku, że o:
* Ciekawa rozmowa Banu z jej matką o ojcu, Barisie i Guneyu - tak w skrócie pisząc matka tłumaczy jej jak trudno było Barisowi w relacjach z ojcem przez to, że faworyzował Banu, dodatkowo matka ujawnia też swoje obawy co do Guneya... Potem na kolacji gruntownie go przepytuje, testuje i bada, bo ciągle ma wrażenie, że Guney chce korzystać z racji związku z Bade... I mimo zapewnień Guneya - który podczas tej rozmowy wydawał się niewzruszony jak skała, a wydawałoby się, że powinien robić w gacie za przeproszeniem - że nie jest z Banu dla "piniendzy" to zaczynam mieć dziwne przeczucia, że Guney robi wszystkich w bambuko, łącznie z widzami, i że jest to zimny wyrachowany typ, który być może kiedyś tam wyjawi swoje prawdziwe ja - to tak a propos klimatu thrillera, o którym wczoraj Ci pisałam lucy Jak oglądałam tą scenkę, to mi się przypomniało jak Banu pozwoliła mu prowadzić swoje Maseratti - ten zachwyt w oczach, i ten ukradkowy look na jej zgrabne nogi - gościu mógł stwierdzić, że trafiła mu się niezła laska i to bogata, więc dlaczegóż by miał rezygnować z takiego pakietu 2 w 1 ?? I zaraz po tej akcji powiedział, że jest mu pisane nie być z Cemre, lecz z taką dziewczyną jak Bade... W sumie wszystko się zgadza! Matka Banu może mieć rację, była dwukrotnie w związku, jest kobietą interesów, ma zmysł obserwacji i doświadczenie w relacjach z ludźmi... Tylko jeszcze nie wiem dlaczego Venus jej nie pasuje... Czyżby też podejrzewała, że jest ona z Barisem dla forsy...??
* Zeynep wysępiła kuzeyowy numer telefonu od Aliego Ali i tak wcześniej dał przyjacielowi jej numer, ale widać kto z tej dwójki bardziej prze do ponownego kontaktu, bo to Zeynep wydzwania do Kuzeya. Idą na kawę, która z winy dumy Kuzeya kosztuje go horendalną sumę hehe
* Po powrocie z pierwszego dnia pracy u Cana, Cemre opowiada matce o zajściu z ojcem, Kuzeyem i Zeynep. Gulten wpada w furię, że przez tą sytuację cała okolica dowie się o jej przeszłości i będą obgadywane. Z ust Cemre pada złota myśl na temat Kuzeya: "Kuzey nie jest idealny, ale czasami jest najlepszy ze wszystkich" I właściwie to więcej na ten temat nie trzeba pisać hihi A co najciekawsze - Gulten potwierdza: "Tak, to prawda" Ha, a jeszcze niedawno nawet na niego nie chciała spojrzeć, przez to że siedział w więzieniu! Ani nawet z jego rąk nie wzięła szklanki soku, którą jej podał na otwarciu piekarni! No ja nie wiem jak się będą układać ich relacje, kiedy Kuzey i Cemre się spikną hihi
* Kuzey i Simay w drodze do Adany - czy ta rozmarzona mina Kuzeya to z racji Zeynep?? No weźcie!! Nie rozumiem dlaczego ta dziopa zainteresowała Kuzeya! Jak tak chwilę pomyśleć, to skoro Cemre jest wolna i była/jest dla Kuzeya tak ważna, to dlaczego on nie zacznie z nią "kręcić" na poważnie?? Po co sobie zawraca głowę kolejną już laską?? Zastanawiające też jest to, że Cemre będzie chciała z nim być w przyszłości, wiedząc że ma za sobą tyle "przygód"... No dobra, wracam do scenki - Simay bacznie obserwuje Kuzeya w busie:
On wydaje się jej oderwany myślami od tego, co ma się wnet wydarzyć - fakt: Simay jest bardziej świadoma reakcji rodziny, bo ich zna, a Kuzey nie, w dodatku nie przyznała się, że tatuś to były komendant policji! Simay dzieli się swoimi obawami z Kuzeyem, a ten się martwi, że jej zdenerwowanie udzieli się dziecku - och, gdyby wiedział, że dziecka już dawno yok yok...
* Świeżo poślubieni małżonkowie docierają wieczorem do mieszkania rodziców - nie wiedzą, że w środku akurat zeszli się na grę planszową swaty Simay z jej niedoszłym mężem hehe Ale widzowie już wiedzą i jasne jest, że szykuje się jatka chacha No i faktycznie - rodzinka dostaje szoku na widok córeczki z mężem u boku, i to jeszcze jakim mężem! Hardym i niepokornym - od razu dochodzi do słownych utarczek, a Simay dostaje z liścia od rodzonej matki! Cała scenka przypomina mi pewien mój mało ulubiony serial hihi Młoda para zostaje przegoniona na cztery wiatry i opuszcza mieszkanie, ale za nimi leci ojciec panny młodej, i to z bronią w ręku - WTF??!!
No takiego finału tej kłótni się nie spodziewałam!! Mam wrażenie, że ojciec Simay wywodzi się z jakiegoś klanu w Vanie! a Simay zaczyna mi przypominać Cicek, do której strzelał jej własny ojciec! No i faktycznie - na kuńcu boluma pada strzał! Pewnie spytasz lucy kogo obstawiałam, że dostał kulkę? No to napiszę, że oczywiście Simay - pomyślałam, że zdrowotnie Kuzey dopiero co się wykaraskał, więc scenarzyści chyba by mu tego nie zrobili ponownie, a co do Simay - pasowała mi rana w brzuch, dzięki której mogłaby się załgać, że w jej wyniku doszło do poronienia I tak mnie to strasznie ciekawiło, czy dobrze zgadłam, że od razu po 12tym bolumie odpaliłam 13
* Chciałaś lucy kącik modowy - no to masz
Zeynep i jej "wiewiórkowy" płaszczyk:
Zeynep i jej sukienka w groszki:
A i tak wszystkie kreacje bledną na ten widok
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 12:58:53 24-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:03:29 24-06-18 Temat postu: |
|
|
Nawet się zastanawiałam Blackie o czym będzie odcinek 12, bo kolejność wydarzeń tak mi się zatarła, że nie pamiętam już co było przed czym ... Jak widzę dużo się działo i ze względu na to będę się odnosić do Twojego komenta etapowo ... ok?
Blackie napisał: | W tamtej chwili można nawet przyznać, że Simay znalazła się w nieciekawej sytuacji - bez osądzania, z czyjej winy - bo nie dość, że nie miała "bajkowego" ślubu i wesela, to jeszcze musiała to trzymać w tajemnicy, a nowopoślubiony mąż nawet nie chciał spędzić z nią wieczoru na kolacji... |
Pomijając winę i karę to ... jak daleko można zajechać na koniku udzierganym z samych kłamstw ??? i o jakiej sukni ślubnej, kolacji czy weselu można marzyć mając świadomość, że ten ślub to jedno wielkie oszustwo z jej strony ? W imię czego Kuzey miał iść z nią na kolację ?? Jak mogła w ogóle uważać się za prawdziwą pannę młodą?? [link widoczny dla zalogowanych] Jeszcze gdyby była w tej ciąży ... nooo tooo mooożna by spojrzeć na to inaczej ... ale w tej sytuacji ?? Dla mnie to jest niepojęte ... Simaya to ohydna, zakłamana, zła, niewdzięczna i natrętna intrygantka i manipulatorka... Na dodatek scenariusz
pieści się z nią jak z żadną inną postacią w tym serialu ... [link widoczny dla zalogowanych]
Blackie ... ona Cię naprawdę nie denerwuje i nie irytuje ?? [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Zastanawiające słowa Handan do Guneya: "Syneczku, wytrzymaj jeszcze trochę, a pozbędziemy się ich obu" WOW czyli zawiązuje się taki "team" matki z "lepszym" synem, który zawiera pakt przeciwko mężowi i "gorszemu" synowi?? Guney wydaje się równie zaskoczony! |
Świetnie pamiętam ten tekst i to, ze miałam ochotę ja wtedy udusić ... Powiedz sama czy matka tego pokroju jest normalna ?? Sami niedawno bardzo dobrze jej nawytykał ... całą przeszłość jej wygarnął ... także to jakim człowiekiem się przy niej stał, bo nie wyrabiał psychicznie... zawsze niezadowolona i butna witała go w domu marudząc i jęcząc przez cały czas ... Dla synów niesprawiedliwa - zamiast ich jednać i godzić podczas dziecięcych i młodzieńczych wybryków/sporów tylko ich dzieliła zasiewając w nich od najmłodszych lat ziarna wrogości i rywalizacji ... i nieustannie pogrążała ich wzajemnie w ich oczach manipulując faktami tak jak było jej wygodnie. Specjalistka od podrywania autorytetów, buntująca wszystkich przeciwko wszystkim. Guney tez jest jej ofiarą ... prała mu mózg i podsycała chorobliwe ambicje i żądzę władzy ... i nawet teraz to robi ...Jak sobie pomyślę o tym wątku Blackie to ciśnienie mi rośnie ... i znoszę go jedynie dzięki Handanowej Karykaturze (wiesz o czym mówię) ...
A pamiętasz tę scenkę kiedy Kuzey miał straszny dylemat jak postąpić z Simayą kiedy się dowiedział, ze jest w ciąży ?? Snuł się samotnie wzdłuż wybrzeża i dywagował ... kilka razy dzwonił do Guneya, by się go poradzić, ale ten akurat był czymś zajęty i nie miał czasu odbierać ... Kojarzysz ją ??
Bo była też sytuacja odwrotna, tylko nie pamiętam jaki miał wówczas problem Guney ... i też dzwonił do Kuzeya, aby się poradzić, ale Kuzey też nie mógł w czas odebrać ... Tylko nie wiem czy ta scenka już była, czy jeszcze nie ... Jednak już teraz sygnalizuję, bo jak będzie - daj mi znać...
Do reszt odniosę się potem
PS: Fotki Zeynep na końcu bardzo fajne. Wg mnie w tych rudych włosach wyglądała lepiej, delikatniej, jej rysy twarzy wydawały mi się bardziej plastyczne i wyraziste, bo ta późniejsza czerń rozmyła jej rysy co ją jednocześnie oszpeciło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:18 24-06-18 Temat postu: |
|
|
13 bolum KG:
* Początek boluma i od razu wszystko się wyjaśnia - to Simay została postrzelona, a właściwie draśnięta w ramię. Opatrują ją na pogotowiu, a Kuzey nalega, by zbadano, czy dziecko nie ucierpiało... Niedoszły teściu nawet na pogotowiu robi Simay sceny, i domaga się, by sfałszowała zeznania na korzyść swojego ojca. Kuzey się stawia, ale szybko mu przechodzi, gdy Simay przyznaje się, że dokonała aborcji - nawet nie chcę opisywać, jak prawdopodobnie poczuł się Kuzey... przejechany przez walec to chyba mało powiedziane... Mówi jej, że nie chce jej znać, i że jej nigdy tego nie wybaczy, oraz żeby za nim nie szła... No ale po wyjściu z pogotowia, rodzinka Simay dopada ją przed wejściem i ponownie miesza ją z błotem - dziewczyna jest wykluczona z rodziny, a ojciec grozi jej śmiercią... Kuzey to słyszy i jego dobre serducho nie pozwala mu zostawić ją "na los pastwy" jak to niektórzy mówią
* Zabiera ją do pokoju hotelowego i urządza jej awanturę - jego wściekłość jest naprawdę uzasadniona, bo Simay rzeczywiście urządziła mu piekło, no i go oszukała w kwestii ciąży Miałam fotkę z tej scenki, ale mi się zapodziała Scenka aktorsko prześwietna - wkurzenie Kivanca takie autentyczne!! EDIT: O, mam tę fotkę - o mało wtedy Kuzey nie przyłożył Simay
* Kuzey wychodzi odreagować w barze - dzwoni do Cemre i mówi jej o aborcji. Cemre nie może spokojnie porozmawiać, bo matka wisi jej nad głową - mam czasami ochotę udusić Gulten!! Do baru wchodzi niedoszły teściu Simay i prosto do Kuzeya z tekstem, żeby się nie ważył zostawić Simay No to ładne kwiatki!! Kuzey po raz setny chyba od początku swojej historii czuje się jak w potrzasku Po powrocie do hotelu, mimo że wcześniej Kuzey zapowiedział Simay rozwód, teraz mówi, że będą po prostu małżeństwem tylko na papierze... ehh...
* Po powrocie do Stambułu Simay od razu na wejściu kłóci się ze współlokatorką, w wyniku czego traci dach nad głową. Ale od czego jest jej najlepsza przyjaciółka, Banu? Telefonik do niej i przypomnienie, że przecież obiecała jej pracę, a ona teraz potrzebuje kasy na nowe LEPSZE mieszkanie i WOGLE Banu przewala oczami po suficie - i dobrze jej tak, nie trzeba się było spoufalać z Simay dla własnych korzyści hehe
* Zeynep wyciąga Aliego i Cemre na jogging, potem dołącza do nich wymęczony przejściami w Adanie Kuzey. Zeynep uważnie obserwuje, że Cemre i Kuzeya łączą bliskie relacje, Ali tłumaczy jej, że są przyjaciółmi. Kuzey mówi Cemre o tym, że Simay zasłoniła go własnym ciałem, by ocalić mu życie:
Potem zasiedli do stołu na świeżym powietrzu, a w dolnym lewym rogu zasiadł turecki mistrz drugiego planu czyli kot (ewentualnie pies):
Kuzey był trochę niemiły dla zbyt ciekawskiej i natarczywej Zeynep, ale jej teskt: "Myślisz, że z tobą flirtuję? Nie jesteś w moim typie" wyjątkowo przemówił do Kuzeya, który odbił piłeczkę: "Tak się zmartwiłem, że straciłem apetyt" - i chyba tego brakowało Kuzeyowi w relacjach z Simay Ona po prostu nie umiała prowadzić z nim jakiejkolwiek konwersacji... Gdy Kuzey się nieco rozchmurzył, dał Zeynep "szyszkę przebaczenia" - beznadziejne to było Potem tą szyszkę zostawia Kuzeyowi na jego stoliku nocnym podczas myszkowania po domu, a Kuzeyowi od razu banan na twarz wychodzi heh Myśli Zeynep też już krążą nieustanne wokół Kuzeya i w pracy rysuje szkice jego podobizny ubrane w eleganckie smokingi - Kivo super się na tych pikczerach prezentuje!
* W międzyczasie Guney snuje wizje biznesu z Banu - ma zamiar sprowadzić ludzi znających się na jakimś przysmaku, i rozkręcić biznes cukierniczy. Tymczasem w domu Sami oznajmia Handan, że skoro Guney nie interesuje się piekarnią, to on zapisze połowę na Kuzeya
* Małe spostrzeżonko na temat pozycji Handan w domu i w małżeństwie - kiedyś napisałam, że pod pewnymi względami można jej współczuć... W 13 bolumie znowu są takie sytuacje - najpierw Handan musi prosić Samiego o kasę na naprawę części w kuchence - czyli nie dysponuje ona swobodnie pieniędzmi, a następnie Handan przeprasza Samiego, że nie zdążyła otworzyć drzwi, i on się biedny pan domu musiał fatygować - no weźcie mnie trzymajcie!! Poza tym jak się porówna obie panie: Handan i Gulten, to paradoksalnie matka samotnie wychowująca i utrzymująca cały dom jest szykowniejsza od mężatki, która wygląda jak jakaś kuchta (nie obrażając nikogo) - ten mini fotomontaż nie najlepszej jakości, ale mi się rzuciły w oczy dwie scenki następujące po sobie jak obie panie idą ulicą w jesiennym anturażu:
* Banu i Venus są niezadowolone na wieść, że biuro firmy Cana będzie się mieściło w Holdingu Sinanerów - będą widywać Cemre! Ebru czuje się zaintrygowana jej osobą, skoro tylu ludziom rzekomo zalazła za skórę hehe Cemre też niezbyt zadowolona z takiego obrotu spraw, bo będzie widywała Guneya, Banu, Barisa, no i na dokładkę jeszcze Simay!
* W domu Guney przeprasza ojca za poranną kłótnię i oznajmia mu, że zaczyna cukierniczy biznes, więc Sami wyczuwa, że syn będzie chciał od niego kasę, więc oświeca syna, że odda połowę piekarni Kuzeyowi. Kuzey na to, że go piekarnia nie obchodzi i obiecuje bratu kasę na rozruch interesu - zwróci mu zaległe 20 tyś plus pożyczy mu nawet więcej. No i faktycznie zdobywa kasę dla brata - oczywiście pożyczając u Ferhata, w zamian za dożywotnie walki dla niego. Gdy Kuzey daje bratu pieniądze, ten podejrzewa, że są z nielegalnego źródła i śledzi brata do jaskini nielegalnych walk... Tam niespodziwanie dochodzi do nalotu policji, Ferhat zostaje aresztowany, a Kuzey jest puszczony wolno, co od razu rodzi podejrzenia, że sam zgłosił to policji... no ale wiadomo kto to zrobił - w drzwiach lokalu pojawia się Guney, a Kuzey prycha z wściekłości!! No i bolum sonu...
* Aha, jeszcze jedno - wolałabym, żeby scenarzyści nie kręcili takiego science fiction, że oto głowa Simay po prostu wyskakuje Banu z
bo ja się normalnie PRZERAZIŁAM ...no a potem zaczęłam się śmiać
P.S. W odniesieniu do wcześniejszych postów lucy:
lucy napisał: | każda fotka czy gif z Handan to coś czego moje oczy wypatrują ... okazuje się, ze mało tego w necie ... szukałam minek Handan oraz jakichś gifów, w których widać jak ona się porusza (czyt. komicznie) ... ale nie znalazłam nic ciekawego ... |
Fakt - cieżko coś znaleźć z Handan w roli głównej, np. na komórce trafiłam na gifa, gdzie Handan daje Banu miskę zupy, ale ponieważ ten gif się nie ruszał, więc nawet adresu http nie szło skopiować, żeby go tu wrzucić, więc w zamian wrzucam gifa z Gulten - parę odcinków wstecz Gulten chciała, by jej córka miała fajną fryzurę, a że w przyklepanych włosach rzekomo Cemre źle wygląda, więc mamusia jej odpowiednio te włoski "zpuszyła" chacha Gulten jest NIE-MO-ŻLI-WA
lucy napisał: | Fotki Zeynep na końcu bardzo fajne. Wg mnie w tych rudych włosach wyglądała lepiej, delikatniej, jej rysy twarzy wydawały mi się bardziej plastyczne i wyraziste, bo ta późniejsza czerń rozmyła jej rysy co ją jednocześnie oszpeciło. |
Zdecydowanie rude proste włosy jej służą Potem z czarnymi i jeszcze pokręconymi faktycznie wygląda jak ośmiornica, dobrze to ujęłaś lucy!
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 14:53:35 06-07-18, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:26 24-06-18 Temat postu: |
|
|
WOW Blackie jak szybko wrzuciłaś komentarz do 13 boluma ... nie spodziewałam się ... W takim razie mamy ok. tygodnia (bo zwykle oglądasz w okolicach weekendu) na pogadanie o tych odcinkach ...
Na razie odniosę się do tego akapitu:
Blackie napisał: | Poza tym jak się porówna obie panie: Handan i Gulten, to paradoksalnie matka samotnie wychowująca i utrzymująca cały dom jest szykowniejsza od mężatki, która wygląda jak jakaś kuchta (nie obrażając nikogo) - ten mini fotomontaż nie najlepszej jakości, ale mi się rzuciły w oczy dwie scenki następujące po sobie jak obie panie idą ulicą w jesiennym anturażu:
|
Pomiędzy nimi jest tak wielka przepaść, że trudno je porównywać, bo są jakby z innych bajek. Handan potrafi się tylko nad sobą użalać, bo życie rzekomo założyło jej kajdany na ręce i biedna nie mogła nimi ruszać, by się chociaż podrapać po głowie (w sensie szukania/znalezienia wyjścia z tej swojej beznadziejnej sytuacji życiowej ... że tak to ujmę) ... i w kółko biadolić o swych niespełnionych ambicjach ... podczas kiedy Gulten nigdy nawet nie rozpamiętuje swych utraconych marzeń (bo też musiała z nich zrezygnować będąc bardzo młodą dziewczyną), ale za to potrafi być jednocześnie świetną matką, ojcem i głową rodziny w jednym. I niesie swój krzyż samotnie, ale z uśmiechem na twarzy i pozytywnym nastawieniem do życia. Do tego wszystkiego jest uczesana, wymakijażowana i dobrze ubrana.
W jednym odcinku Handan przyszła się do niej podciąć, bo chciała chociaż ładnie wyglądać w dniu swych urodzin (o których wszyscy zapomnieli) ... i w rezultacie spędziła w zakładzie fryzjerskim Gylten cały dzień - zalewając ją żałosnymi opowieściami o swoim nieszczęśliwym życiu ... Ta cierpliwie jej słuchała, , współczuła, pocieszała ... itd ... a przy kolejnej okazji została przez Handan potraktowana tak: [link widoczny dla zalogowanych] lub tak: [link widoczny dla zalogowanych] (do wyboru). Cała Handan ...
A tu jeszcze Gulten ... uwielbiam jej mimikę i te różne gesty ...
a tutaj próbowała chyba "rozweselić" Cemre
a tu Gulten z "innej" bajki
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 19:09:45 24-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:21:48 25-06-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | A tu jeszcze Gulten ... uwielbiam jej mimikę i te różne gesty ... |
Fakt - aktorka grająca Gulten jest b. ekspresyjna, tej scenki z gifa powyżej jeszcze nie widziałam, ale zgaduję, że pokazuje Cemre jakieś wyimaginowane fale na włosach
lucy napisał: | a tutaj próbowała chyba "rozweselić" Cemre
|
A tą scenkę już widziałam - Cemre obwieściła matce, że dostała pracę, ale z powodów niepowodzeń w życiu uczuciowym nie umiała się tym cieszyć - za to Gulten się ucieszyła za ich obie Może i fajnie mieć tak żywiołową matkę, ale z drugiej strony - czy nie działa to jak "energetyczny wampir"...? Niedawno pisałaś lucy, że Cemre wydaje się jak na swój młody wiek taka sztywna i poważna, brak jej lekkości - może dla kontrastu stara się ona okazać powagę hehe Taka osobowość matki może wpływać na zachowanie córki wg mnie...
lucy napisał: | |
"Och, jaka jestem filuterna!"
lucy napisał: | |
No a tutaj jakbym widziała jedną ze scen z polskiego filmu "Nad Niemnem" i matka bohaterki ciągle tam miała "globusa", znaczy się migrenę, i leżała z obwiązaną głową, albo z jakimś okładem na czoło Gulten tu wygląda w tym różanym otoczeniu właśnie jak kobiet z XIX-wiecznej powieści hihi
W 12 lub 13 odcinku Gulten daje wskazówki Cemre jak się zachować w Holdingu, żeby nie dać po sobie poznać, że rusza ją obecność wszystkich nieprzychylnych jej osób - jako przykład podaje Kuzeya, który jak idzie to patrzy wokół tak, że nawet Guney z tymi swoimi sukcesami na uczelni i w firmie jest przy nim niczym, a potem Gulten pokazuje gestem dłoni jak to niby Cemre ma z łaską rzucać spojrzenia na ludzi, no i Cemre się wyśmiewa z tego chacha Także ona dobrze zdaje sobie sprawę z tego jaka jest jej matka i trochę się z tego nabija hihi
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 16:33:01 28-06-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:03:39 25-06-18 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | (...) I mimo zapewnień Guneya - który podczas tej rozmowy wydawał się niewzruszony jak skała, a wydawałoby się, że powinien robić w gacie za przeproszeniem - że nie jest z Banu dla "piniendzy" to zaczynam mieć dziwne przeczucia, że Guney robi wszystkich w bambuko, łącznie z widzami, i że jest to zimny wyrachowany typ, który być może kiedyś tam wyjawi swoje prawdziwe ja - to tak a propos klimatu thrillera, o którym wczoraj Ci pisałam lucy |
Już dawno Ci mówiłam Blackie, że Guneya trudno rozpracować ... bo nigdy nie wiadomo co tak naprawdę chodzi mu po głowie .... Nawet jak coś powie to pozostaje jeszcze ta niepewność czy powiedział wszystko ... ja cały czas mam wrażenie, ze bawi się z nami wszystkimi (tj. postaciami z serialu oraz widzami) w kotka i myszkę ... albo w ciuciubabkę ... ale nie wykluczam też innej opcji ... przechodzi wewnętrzną metamorfozę i staje się stopniowo innym człowiekiem i nawet sam nie zdaje sobie z tego sprawy, bo jest pochłonięty zdobywaniem kolejnych szczytów. Zawsze działa z rozmysłem i uważa na każdy swój krok niczym strateg. Zawsze jest świetnie przygotowany na każdą okoliczność i kolekcjonuje tzw "asy w rękawie" ... które często mu się przydają w sytuacjach bez wyjścia. I tym sposobem prze do przodu. Z tego co pamiętam poślizgnął się jeden jedyny raz - kiedy Kuzey i Ali zagonili go w kozi róg. To była jedna z lepszych scenek w serialu.
Cytat: | Matka Banu może mieć rację, była dwukrotnie w związku, jest kobietą interesów, ma zmysł obserwacji i doświadczenie w relacjach z ludźmi... Tylko jeszcze nie wiem dlaczego Venus jej nie pasuje... Czyżby też podejrzewała, że jest ona z Barisem dla forsy...?? |
Matka Banu nie jest w ciemię bita, ale toleruje Guneya przez wzgląd na córkę. Myślę, że gdyby nie ciąg zdarzeń (a będzie się działo) już dawno by się go pozbyła. Niestety w życiu - także tym realnym - bywa tak, że żadna decyzja nie będzie dobra ... i wtedy trzeba wybrać mniejsze zło ...
Blackie napisał: | A tą scenkę już widziałam - Cemre obwieściła matce, że dostała pracę, ale z powodów niepowodzeń w życiu uczuciowym nie umiała się tym cieszyć - za to Gulten się ucieszyła za ich obie Może i fajnie mieć tak żywiołową matkę, ale z drugiej strony - czy nie działa to jak "energetyczny wampir"...? Niedawno pisałaś lucy, że Cemre wydaje się jak na swój młody wiek taka sztywna i poważna, brak jej lekkości - może dla kontrastu stara się ona okazać powagę hehe Taka osobowość matki może wpływać na zachowanie córki wg mnie... |
Myślę Blackie, ze człowiek z taką ilością pozytywnej energii nie może być wampirem energetycznym, bo energii ma pod dostatkiem i nie musi wysysać jej z innych. Wampiry energetyczne są zgorzkniałe, malkontenckie, złowieszcze, dołujące, pesymistyczne ... czy Gulten taka jest ??
Co do Cemre ... Ty możesz miec oczywiście inne zdanie i inaczej ją odbierać ... no ja uważam, że Cemre jest taka (jak wcześniej pisałam) nie ze względu na to, ze musi równoważyć temperament Gulten, ale dlatego, bo Oyku tak ją kreuje ... bo być może sama jest taka ?? Trudno powiedzieć ... No ja bym wolała, aby miała w sobie więcej wdzięku i spontaniczności (co wcale nie oznacza chodzenia z uśmiechem od ucha do ucha), była bardziej elastyczna i bardziej na luzie, bo jest strasznie sztywna i spięta... |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:36 26-06-18 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Blackie napisał: | W tamtej chwili można nawet przyznać, że Simay znalazła się w nieciekawej sytuacji - bez osądzania, z czyjej winy - bo nie dość, że nie miała "bajkowego" ślubu i wesela, to jeszcze musiała to trzymać w tajemnicy, a nowopoślubiony mąż nawet nie chciał spędzić z nią wieczoru na kolacji... |
Pomijając winę i karę to ... jak daleko można zajechać na koniku udzierganym z samych kłamstw ??? i o jakiej sukni ślubnej, kolacji czy weselu można marzyć mając świadomość, że ten ślub to jedno wielkie oszustwo z jej strony ? W imię czego Kuzey miał iść z nią na kolację ?? Jak mogła w ogóle uważać się za prawdziwą pannę młodą?? [link widoczny dla zalogowanych] Jeszcze gdyby była w tej ciąży ... nooo tooo mooożna by spojrzeć na to inaczej ... ale w tej sytuacji ?? Dla mnie to jest niepojęte ... Simaya to ohydna, zakłamana, zła, niewdzięczna i natrętna intrygantka i manipulatorka... Na dodatek scenariusz
pieści się z nią jak z żadną inną postacią w tym serialu ... [link widoczny dla zalogowanych]
Blackie ... ona Cię naprawdę nie denerwuje i nie irytuje ?? [link widoczny dla zalogowanych] |
Na razie Simay mnie nie denerwuje AŻ TAK jak Ciebie lucy - no ale popacz ile ja mam dopiero bolumów za sobą Owszem, Kuzey ma przez nią kłopoty, ale ona sama też ma kłopoty... Pytanie, czy musiało się tak stać? Polazła na jakieś party, na którym poznała Kuzeya - ktoś może powiedzieć, że mogła zostać w domu i oglądać telewizję. Poszła do łóżka z Kuzeyem, nie raz, i nie dwa - ktoś może powiedzieć, że mogła nie iść, powstrzymać się i "zachować cnotę" aż do ślubu. Na wszystko można znaleźć jakąś alternatywną ścieżkę rozwoju wydarzeń, no ale wtedy nie byłoby serialu takiego jak KG - oglądalibyśmy serial o chłopaku, który się NIE opił widząc brata całującego się z jego niedoszłą dziewczyną i NIE poszedł do więzienia w wyniku następstw tego pijaństwa.. Tak więc wątki są celowo pokomplikowane do tego stopnia, że życiorysem jednego bohatera można by obdzielić kilka osób w realu Aha, odeszłam od tematu Simay hehe Być może komuś było żal Simay w tej scenie pod urzędem stanu cywilnego - w przeciwnym razie po co scenarzyści kręciliby ujęcie kiedy Simay patrzy nieszczęśliwie i z zazdrością na inną młodą parę..?? Na pewno nie czuła się prawdziwą panną młodą - nie wygłupiła się przecież i nie przyszła w białej sukni z welonem, o - wtedy można by opowiedzieć, że ma czelność się uważać za pannę młodą z prawdziwego zdarzenia! Ona chyba sobie myślała z żalem, że jej życie nie potoczyło się tak jakby tego chciała - zaszła w ciążę z facetem, który się z nią żeni z poczucia obowiązku, a nie z miłości, z czego sobie niedawno zdała sprawę... W dodatku ślub, który właśnie się odbył, miał miejsce tylko i wyłącznie z powodu mającego przyjść na świat dziecka, a żeby było ciekawiej to dziecka przecież w dniu ślubu już dawno YOK Simay ma poplątany życiorys w tak młodym wieku z powodu jej życia uczuciowo-erotycznego, a do tego jeszcze dochodzi pokrzywiona rodzinka z Vanu, tfu! znaczy się z Adany Nie mówię lucy, że lubię postać Simay, ale potrafię popatrzeć z jej perspektywy na jej życie i stwierdzam, że ma po prostu przerąbane... A to, czy jest sobie sama winna tej sytuacji - to temat na kolejną dyskusję, ale w kwestii ciąży będę nieugięta - sama sobie dziecka przecież nie zrobiła!
lucy napisał: | A pamiętasz tę scenkę kiedy Kuzey miał straszny dylemat jak postąpić z Simayą kiedy się dowiedział, ze jest w ciąży ?? Snuł się samotnie wzdłuż wybrzeża i dywagował ... kilka razy dzwonił do Guneya, by się go poradzić, ale ten akurat był czymś zajęty i nie miał czasu odbierać ... Kojarzysz ją ??
Bo była też sytuacja odwrotna, tylko nie pamiętam jaki miał wówczas problem Guney ... i też dzwonił do Kuzeya, aby się poradzić, ale Kuzey też nie mógł w czas odebrać ... Tylko nie wiem czy ta scenka już była, czy jeszcze nie ... Jednak już teraz sygnalizuję, bo jak będzie - daj mi znać...
|
Nie, nie pamiętam Pamiętam jak raz wydzwaniał Kuzey do Guneya, ale ten z premedytacją nie odbierał, bo był na Kuzeya o coś zły, ale czy Kuzey miał wtedy na głowie problem ciąży Simay..? Chyba to było we wcześniejszych odcinkach...
lucy napisał: | Blackie napisał: | Może i fajnie mieć tak żywiołową matkę, ale z drugiej strony - czy nie działa to jak "energetyczny wampir"...? Niedawno pisałaś lucy, że Cemre wydaje się jak na swój młody wiek taka sztywna i poważna, brak jej lekkości - może dla kontrastu stara się ona okazać powagę hehe Taka osobowość matki może wpływać na zachowanie córki wg mnie... |
Myślę Blackie, ze człowiek z taką ilością pozytywnej energii nie może być wampirem energetycznym, bo energii ma pod dostatkiem i nie musi wysysać jej z innych. Wampiry energetyczne są zgorzkniałe, malkontenckie, złowieszcze, dołujące, pesymistyczne ... czy Gulten taka jest ?? |
Co do wampirów energetycznych mam inne odczucia - w moim otoczeniu, gdy spotykam osoby hiperaktywne, zagłuszające swoimi okrzykami wszystkich wokół i gwałtownie gestykulujące to jakoś nigdy nie mam ochoty do nich dołączyć, wręcz przeciwnie - chowam głowę niczym żółw do skorupy, żeby nie słuchać tych hałasów, choć fakt, że takie osoby czasami rozweselają bardzo towarzystwo hehe A z kolei jak spotkam właśnie takich ponuraków to nagle dostaję kopa jak po podwójnym espresso i nawijam jak nakręcona, bo mam ochotę rozruszać przysypiające w biały dzień zombie - tak więc chyba jakaś okazjonalna dwubiegunówka mi się włącza hihi raz tak, raz śmak
P.S. Fajnie lucy, że znalazłaś kompanów do rozmowy w tematach Asi i Ceny miłości, i cieszę się, że podzielają Twój zachwyt nad tymi serialami
___________________
Kuzey
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 16:33:32 28-06-18, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|