Telenowele

martoslawa · Wysłany: 0:08:55 15-02-17 Temat postu:

Co przyjaciel Sarpa sobie pomacał, to jego.

Zatrzymałam na 43:58.

Lineczka · Wysłany: 0:10:05 15-02-17 Temat postu:

Jestem na 42:30, chwila słabości Sarpa - kolejna fantastyczna scena! Aras show! Udzielił mi się jego smutek...

martoslawa · Wysłany: 0:11:01 15-02-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 0:12:22 15-02-17 Temat postu:

Mnie też rozbawiła scena Tasso z przyjaciółka Maral, komiczni są a on niezwykle pocieszny.

Spryciarz!

martoslawa · Wysłany: 0:14:02 15-02-17 Temat postu:

A cóż to, nie pokazali sceny zapoznania się Maral z bratem Sarpa?

To sprzątanie jest bardzo podobne do sceny Maral i Sarpa z 1 odcinka.

Lineczka · Wysłany: 0:15:40 15-02-17 Temat postu:

Dziwnie tak od razu przeskoczyli do ich rozmowy.

Oytun wyglądał na zauroczonego Maral, gdy prawiła swoje mądrości.

Fajny facet, ale jej pisany jest Sarp!

martoslawa · Wysłany: 0:19:42 15-02-17 Temat postu:

Maral non stop ma kłopoty.

Pewnie Sarp jak zawsze będzie musiał ratować ją, o!

Ty, żółtko, odczep się od Sarpa!!!

Lineczka · Wysłany: 0:22:54 15-02-17 Temat postu:

Co to za Blondyna dostawia się do Sarpa?

3 x Nie! Ona była w pierwszym odcinku? To ta sie dostawiała do Sarpa w kawiarni?

Wkurza mnie ta bierność Maral, że tak łatwo się poddaje i przechodzi w stan użalania się nad sobą. Nie potrafi się postawić Szefowi. Kłótnie pracowników to pewnie wina Deniz, może naobiecywała im cudów na patyku.

martoslawa · Wysłany: 0:25:38 15-02-17 Temat postu:

To Żółtko to się dostawia właśnie od pierwszego odcinka do naszego Sarpa. Tak mi się wydaje, ze to ona.

Ale ja jeszcze nie ogarniam tych ludzi!

Maral powinna mieć więcej scen z Sarpem i mniej samodzielnych.

Dobrze, ze ona ma tych przyjaciół, bo bez nich by sobie z niczym nie poradziła.

Lineczka · Wysłany: 0:27:27 15-02-17 Temat postu:

Maral zyskuje przy Sarpie a już sama jako postać nie jest aż tak ciekawa.

Rozbroiła mnie Babcia: "to oko podobne do dziadkowego".

martoslawa · Wysłany: 0:28:48 15-02-17 Temat postu:

Jak się nazywa ten brat Sarpa? Fajny on jest.

Sarp też jest przytulakiem chyba.

Uuuuuu, przytuliła jego, A Sarpa nie!!! No tak być nie może, nieładnie!

Lineczka · Wysłany: 0:31:14 15-02-17 Temat postu:

Oytun.

Dziwna ta akcja ze zbieraniem kasy w 15 minut. Co z tego wyniknie? Mistrz będzie stratny, oni też. Beznadziejny pomysł na siłę robiony. Chyba że to ja nie ogarniam jego geniuszu. :rolll:

Stylówa Babci świetna.

martoslawa · Wysłany: 0:32:37 15-02-17 Temat postu:

NO NIE!!! Jestem na 1:02:18 i oni nie mogą mi dawać takich scen, BO PĘKNIE MOJE SERCE!!!!

Ja też nie ogarniam tych ich genialnych pomysłów.

A teraz mi tak smutno, że ojej.

Lineczka · Wysłany: 0:34:09 15-02-17 Temat postu:

Ja jestem na 58 minucie i potwierdziło się, że pomysł Maral był słaby.

Babcia najlepsza: "wezmę ten, bo przypomina mi mój zamek w Dubaju".

martoslawa · Wysłany: 0:35:13 15-02-17 Temat postu:

MOJE BIEDNE SERCE!!!!!