Telenowele

lucy · Wysłany: 16:16:39 11-09-19 Temat postu:

Odcinek 2 / Zwiastun 1 PL *
https://youtu.be/cwj_iLaoHMM

* Zakaz wynoszenia linka poza Forum bez podania źródła tj. adresu forum.

Czy tu będzie miała miejsce rywalizacja na miarę Kemala i Emira ?

Ten Ismail jest rewelacyjny

Muszę sobie o nim poczytać ...

Liam · Wysłany: 16:19:53 11-09-19 Temat postu:

Któraś z grup tłumaczy serial? Chętnie bym obejrzał

lucy · Wysłany: 16:21:37 11-09-19 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 19:52:11 11-09-19 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 23:48:06 11-09-19 Temat postu:

Nie. Nikt na chwilę obecną nie podjął się tłumaczenia tego serialu

.

Julia · Wysłany: 0:54:46 12-09-19 Temat postu:

Na gorąco.
Zaznaczam, że nie czytałam Waszych opinii, jedynie spojrzałam na notowania.

Nie przepadam za filmami, w których cierpią dzieci,"Anne" obejrzałam w nerwach.
Po tym serialu jestem uczulona na imię Sule, a tu masz - w tym też jest Sule

Dlaczego rating słaby?
Kto by za turecką widownią nadążył, zazwyczaj my obstawiamy co innego...
Uważam, że początek rokuje, aktorzy grają bez zarzutu, a Hasana wręcz się boję - kolejny psychopata. Ten aktor grał z Muratem Y.w "Ayli, córce wojny" główną rolę i choć gra tam niezwykle pozytywną postać, jakoś mnie jego aktorstwo nie wprawiło w euforię, tutaj może być inaczej - sadysta patrzy mu z oczu.

Psychopatów się boję, a Hasan na bank pokaże , co potrafi , zwłaszcza, gdy będzie miał świadomość tego,że Ali Kemal , to jego brat,Asyia , to matka, a Efe syn.Jak w tym wszystkim została posadowiona przez scenarzystów Ayca? Wydra Sule pewnie wypadnie na aut!
Nie rozumiem takich kobiet, poświęciła kilka lat dziecku, darzyła uczuciem, a potem , jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki , gdy urodziła swoje , odtrąca Efego. Nic nie znaczą te lata

:Taka metamorfoza?!

No cóż, mimo, że tematyka trudna, czekam na drugi odcinek.

lucy · Wysłany: 13:34:39 12-09-19 Temat postu:

Liam · Wysłany: 15:22:10 12-09-19 Temat postu:

Julia · Wysłany: 18:10:53 12-09-19 Temat postu:

Lucy napisała:

kiea · Wysłany: 22:40:58 12-09-19 Temat postu:

lucy · Wysłany: 11:50:38 13-09-19 Temat postu:

Julia dzięki za tak obszerną recenzję

Zamierzam w weekend dokończyć oglądanie i wtedy się odniosę.

kiea · Wysłany: 22:22:38 13-09-19 Temat postu:

Onedine · Wysłany: 10:18:48 14-09-19 Temat postu:

Odcinek nie w całości widziałam z angielskimi napisami (w niektórych momentach były średnie). Nie całość, bo rodzina, gdzie żyje tytułowy chłopiec mnie nie zainteresowała. Dopiero jak pojawił się biologiczny ojciec dziecka serial nabrał życia jak dla mnie. Aktor bardzo dobry i to tyle z plusów. Protkę nie wiem jak "ugryź", co czuć do postaci, bo z jednej strony oddała dziecko w dobrej wierze, nie miała warunków do jego wychowania, z drugiej jednak je oddała (zrozpaczona). W kwestii adopcji mam dylemat i to jedna z tych rzeczy, której wolałabym, aby nie istniały, aby wszyscy mogli wychowywać swoje dzieci, gdy tego chcą i kwestie finansowe im w tym nie przeszkadzały. Za poważny jest ten temat na serial, chociaż wiem, że sporej części osób właśnie dlatego się spodoba. Kolejny dylemat mam co do protki i jej byłego, bo poczułam tam chemię, a to mega toksyczny był związek, gdzie ją pobił. Prot (o ile on nim jest, bo czołówka to pokazuje tak, jakby dwaj bracia byli na równi, dwie bohaterki-protka i żona prota też na równi, tylko babka jest numerem 1) jakoś mnie nie chwycił. Nie widzę charyzmy i jakiś taki nijaki mi się wydał. Nie znam aktora z niczego, więc nei wiem czy on jest dobry, czy nie, tylko tutaj nie przykuł mojej uwagi. A pierwsze spotkanie Protów takie bez bez fanfarów, więc dlatego mam wątpliwości o czym będzie ta historia, czy aby na pewno prot i protka maja być razem, bo jakby nie było prot ma biologiczne dziecko z żoną, to co z nią zrobi scenariusz ? zabije matkę małego dziecka, aby prot był z matką, która swoje dziecko kiedyś tam oddała ? Wiem, że ta zona prota to ma momenty jak z horroru, starszego syna chciałaby się pozbyć, ale to coś z jej psychiką jest nie tak. To nie jest depresja poporodowa, bo to nie na tym polega co ona robi. Jakby ją miała to by nie interesowała się tym nowo narodzonym dzieckiem lub je chciała skrzywdzić. Moim zdaniem serial powinien iść w stronę jej walki o odzyskanie zdrowia psychicznego. Ogólnie to znowu poczułam, że większość seriali tureckich wkurza mnie przeciąganiem scen. Podsumowanie jest takie, że serial mnie nie zainteresował, więc przynajmniej nie mam dylematu czy wybrać to czy czekać na emisję innego serialu i wtedy się zdecydować. Wydaje mi się, że może będzie z 8/10 odcinków i kasacja.

Atahan · Wysłany: 10:21:56 14-09-19 Temat postu:

To ja po obejrzeniu na suwaku kilku scen miałem podobne wrażenie. Jakoś nie widzę dla tego serialu wielu odcinków. Jak RTG podskoczy do tych 4% to może pociągną do końca roku, a od stycznia coś tam wstawią.

lucy · Wysłany: 15:59:10 14-09-19 Temat postu:

Wasza krytyka mnie ani trochę nie zniechęciła do dokończenia oglądania.
Nigdy nie przyszłoby mi nawet do głowy, żeby aż tak dalekosiężnie oceniać serial po pierwszym odcinku (a na suwaku bez rozumienia dialogów to już w ogóle nie oceniam), dlatego nie oczekuję od niego (odcinka 1) nie wiadomo jakiego efektu

Jak napisy są zrobione niezbyt dobrze i ich poziom pozostawia do życzenia to odbiór jest z góry zepsuty ułomnymi językowo lub płytkimi w treści słowami i zdaniami nawet gdy na ekranie sama rozkosz (że też w grupach nierzadko brak jest korektorów znających dobrze język ojczysty). A jak jeszcze trzeba czytać literki i co chwilę odrywać wzrok od ekranu to już w ogóle masakra. Ja pierwsze pół godziny oglądałam ze sztucznym lektorem (więc odrywałam oczy od wizji jedynie przy mrugnięciu powiekami) i moje wrażenia były pozytywne. Językowo też było w miarę, choć to zawsze i tak nie to samo co lektor zawodowy w tv.
Jak wreszcie obejrzę do końca to się wypowiem.

Ja aktora, który gra prota bardzo lubię i uważam go za dobrego.