Telenowele

cukierki · Wysłany: 0:06:16 17-12-16 Temat postu:

Baba i teskty o miłości...hmm pewnie przez wnuka tak mówi..
Poyraz jak podgaduje Aysegul

i jak sie miziają

kocham ich!!! Moj avaczek sie nie zmieni za szybko loveeeeee

Lineczka · Wysłany: 0:07:53 17-12-16 Temat postu:

Aysegul ślicznie wygląda w biało-niebieskim zestawie.

Meltem i Poyraz maja brata.

Na zdjęciu był prawdziwy Adil Topal czy Ismail się pod niego podszywający? Chyba Adil...

Szerii · Wysłany: 0:08:39 17-12-16 Temat postu:

cukierkiOyku Masz moja ulubiona scene w podpisie

Kiedy Aysegul czytała swój ulubiony fragment

Shelle · Wysłany: 0:10:12 17-12-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 0:11:06 17-12-16 Temat postu:

"Zasługujesz na znacznie więcej "

Biedny Poyraz. Ja bym sie Babie zwierzyla ze wszystkiego i juz. Bo Bahri kocha Poyraza a nie jak jego tatusiowie klody pod nogi

szerii alez dziekuje bardzo, prosze poogladaj sobie

Shelle · Wysłany: 0:13:28 17-12-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 0:15:06 17-12-16 Temat postu:

I skończyły się luźne odcinki z zazdrosna Aysegul

cukierki · Wysłany: 0:15:36 17-12-16 Temat postu:

Poyraz junior! No malo szalencow na swiecie naprawde

:KOCHAM:

Pomarańczki jak sie kłócą o dziecko ... Rozumiem Seme...

Shelle · Wysłany: 0:16:22 17-12-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 0:17:55 17-12-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 0:18:15 17-12-16 Temat postu:

Ja tam lubilam zazdrosna Aysegul baaardzo ale dramą tez nie pogardze

alez te odcinki sa piekne ostatnio. Pomarańcze na tarasie

Lineczka · Wysłany: 0:18:40 17-12-16 Temat postu:

Świetne sceny podczas meczu dzieciaków trenowanych przez Sefera.

On jaki zaangażowany, ma cudowny kontakt ze sowimi podopiecznymi!
Meltem rozkręciła doping.

Idealnie do siebie pasują z Zulfo, jest między nimi chemia i porozumienie dusz! Przytulasy hot! Myślałam, że się pocałują, ale i bez tego wyszło super! Po co ta Cigdem przylazła?

Zulfo też nie musiał za nią biec.

Zaczyna mnie trochę wkurzać. Niech się w końcu zdecyduje a nie do jednej się przytula a do drugiej mówi: "moja różo" i je z nią śniadanka.

Despina uniosła się dumą.

Nie podobała mi się jej tania zagrywka, coś na kształt - wyjadę by zrobić Bahriemu na złość.

Ciekawe co jej dał w kopercie. Pewnie list, ale co tam napisał? Może Despina nie wyjedzie.

Ogromnie cieszy mnie, że Sema przyszła na mecz i zobaczyła Sefera z dzieciakami.

Na ten widok serce się raduje!

Eclipse · Wysłany: 0:21:07 17-12-16 Temat postu:

Skończyłam

Zgodnie z przewidywaniami Aysegul użyła gazu i napastnik potraktowany jak mu się należało.
Ipek jak przypuszczałam nie udało się powiedzieć Sado prawdy. Szybko udało mu się rozwód załatwić. Bahri gładko to przełknął.

Rozmowa Poyraza z ojcem na temat dziecka mnie wkur....., pomyślałam sobie w jaką stronę idzie ten serial i jeszcze brat się może pojawić. Noż latynoska telenowela

generalnie od momenty jak Ismail okazał się nie być ojcem Poyraza wnerwia mnie i nuży ten wątek

Jak kilka odcinków wstecz była mowa o Poyrazie Juniorze do głowy by mi nie przyszło, że to może się stać (swoją drogą naprawdę nikt nie myśli o antykoncepcji

) Niestety również boję się o tę ciążę i uważam, że chyba Poyraz Junior nie przyjdzie na świat.

Mówienie o Bahrim tradycjonaliście mnie rozśmieszyło, wszak miesza się trochę w sprawy boskie odbierając innym życie, więc niech już nie będzie hipokrytą w kwestii posiadania dzieci bez ślubu.

Sceny d’Artagnania i Trzech muszkieterów: mistrzostwo, jak zwykle. Powinni częściej się spotykać. Omawianie planu: rewelacja, stwierdzenie, że nie ufają Poyrazowi: boskie. Scena w samochodzie: popłakałam się ze śmiechu

Przyjęcie wiadomości o dziecku bardzo w stylu Poyraza, należał mu się ten policzek.W sumie za te oświadczyny też bym mu gębę obiła. Ja wiem, że miało być niestandardowo, ale żeby dziewczynę doprowadzić do omdlenia

Spodziewałam się, że Dafne zniknie, ale że Despina też wyjedzie to jakoś mi do głowy wcześniej nie przyszło. Nie bardzo przypadł mi jej wątek z Bahrim do gusty, ale jakoś szybko te postaci znikają.
Niby Cigdem też myślałam, że się pozbyliśmy a ty zonk. Prawdę mówiąc to się dziewczyna nie popisała, raptem Zuflo 3 miesiące był w więzienia a ta już straciła nadzieję na jego wolność. Irytuje mnie w serialach niby miłość aż po grób ale 3 miesiące to już za długa rozłąka i trzeba zastępstwo znaleźć. Rozumiem, że sam ją odtrącił, no ale co to jest 3 miesiące

Sefer i Sema trudna sytuacja. Wciąż mam wrażenie, że Sema jest za młoda na taką chorobę, no ale ekspertem nie jestem.

Shelle · Wysłany: 0:21:13 17-12-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 0:21:32 17-12-16 Temat postu:

Między innymi dlatego Sema zostawila Sefera a pozniej on sie z nia jednak ożenił wiedzac ze nie jest jej łatwo... Kurcze fajnie mieć dzieci... Ale Sema czuje strach ...w kocnu to dziedziczna choroba.. Kurde ciezka sprawa