Telenowele

cukierki · Wysłany: 22:44:42 27-12-16 Temat postu:

Sinan uciekł. Mają Poyraza...

Lineczka · Wysłany: 22:44:56 27-12-16 Temat postu:

Od tych miłosnych zawirowań Zulfo się pogubił i nazwał Meltem różą.

Świetna scena.

Co za akcja z Poyrazem i Sinanem! Emocje sięgają zenitu!

cukierki · Wysłany: 22:45:56 27-12-16 Temat postu:

Akcja swietna naprawde. Ciezko sie oderwac od ekranu... Teraz rozmowa Sado z Semą

Lineczka · Wysłany: 22:49:51 27-12-16 Temat postu:

Sefer zasłonił Sinana własnym ciałem.

Kocham go!!!!!!!! Bohater!

Młody jest dzielny, cały ojciec! Jak dobrze, że chłopaki przyjechali na czas!
Piękna scena z Meltem i Sinanem.

Poyrazowi nic nie będzie, jakoś z tego wyjdzie. Nie w takich kłopotach był a ten bandzior co go porwał nie wydaje się groźny.

Okropna baba porywaczka dostała za swoje. Wcale mi jej nie żal!

Kaisa · Wysłany: 22:50:30 27-12-16 Temat postu:

O nie! Aysegul zwiała im podczas postoju.

Niech ją szybko znajdą!

Zulfo nareszcie ogarnął pewne sprawy!

cukierki · Wysłany: 22:54:10 27-12-16 Temat postu:

Nie no szacun dla Adila. Postrach sieje ładny

"zabiles kobietę która kochasz? Ja tak... Tymi recami"

wszystko przez Bahriego ktory go opatrzył i przez to rzucila go kobieta

a teraz pozwala na tortury wlasnego syna matko co za czlowiek

Tak Sefer ochraniajacy swoim ciałem Sinana - uroczy

Rozmowa Zulfo i Meltem "a co jesli to zly wybor? " ejjj chlopie ogarnij sie ..
Nie moge patrzec na tortury Poyraza. Aysegul dostaje telefon od Adila.

Lineczka · Wysłany: 22:59:34 27-12-16 Temat postu:

Początkowo myślałam, że Sema będzie rozmawiała z Songul i zaszantażuje ją tak jak Poyraza w 5 odcinku.

Nic nie powiedziała Sado o Ipek, bo nie chce go zranić. Szkoda, że nie zna prawdy o jej "bracie".

Adil przeraża. Patrzył na to jak bandzior bije mu syna i go to w ogóle nie rusza. Przygotował już miejsce dla Aysegul.

Sceneria niczym z filmu grozy!

Sinana powinni zawieźć do domu Bahriego, do Aysegul! Tam jest bezpieczniej niż u Begum!

Shelle · Wysłany: 23:02:45 27-12-16 Temat postu:

Dobra, kryzys w świecie realnym zażegnany, wracam do świata poyrazowego...

A Wy jak? Żyjecie??? Według moich obliczeń co po niektórzy powinni już się zbliżać do tej bomby emocjonalnej

cukierki · Wysłany: 23:04:06 27-12-16 Temat postu:

Kurczeee Aysegul...Poyraz...
Milosc jest najwieksza słabością... Zmusza do błędów.

"Zabij mnie ale jej nie ruszaj!!!" tego nie mozna sluchac po prostu

Lineczka · Wysłany: 23:08:04 27-12-16 Temat postu:

Jeśli Zulfo wróci do Cigdem to znaczy, że rozum mu ją całkowicie odebrało! Niech scenarzyści mi nie psują tej postaci! Wystarczy kilka odcinków wahań i rozterek! Niech zerwie z Cigdem i zacznie budować coś pięknego z Meltem!

Shelle · Wysłany: 23:08:48 27-12-16 Temat postu:

No niestety najłatwiej zranić tych, którzy kogoś kochają...

Widzę, że powoli dobijacie już do tych scen, które tak mną wstrząsnęły... Trzymajcie się!!!

Szerii · Wysłany: 23:08:50 27-12-16 Temat postu:

Wpadłam napisać że żyję. Chyba bo przez ostatnie 20 sekund przeszły po mnie dreszcze, poczułam zimno, ciepło i tak jakbym umierała. Muszę zebrać myśli bo narazie mam tylko jedną - Chcę widzieć, rozkoszować się śmiercią Adila Topala. Nie mogę sie doczekać tego odcinka kiedy ta gnida będzie cierpiała, długo cierpiała zanim umrze. Adil Topal zasługuje na śmierć, długą śmierć

cukierki · Wysłany: 23:09:23 27-12-16 Temat postu:

BARDZO KOCHAM MELTEM

Kaisa · Wysłany: 23:10:09 27-12-16 Temat postu:

Koncówka zmiażdżyła mnie totalnie. Nie potrafię się uspokoić. Nie mogę zebrać myśli. Wiedziłam, że stracą to dziecko, ale w życiu bym nie wpadła, że w taki sposób w jaki się to stało. Sama w sobie taka strata jest okropna, a jeszcze to jak się to stało potęguje wszystko: aborcja, Poyraz za dziecko, na jego oczach, na oczach Adila i jego przydupasów.

Burcin i Ilker zagrali to jak to oni kapitalnie

, ten ból, a potem pustka i zniszczenia jakie zostały dokonane, poczucie winy, niemal namacalne. Plus muzyka, sceneria, reżyseria...

Jak oni sobie teraz z tym poradzą?
Nie mogę się pozbierać, ryczę jak głupia, nadal jestem roztrzęsiona. Chyba nigdy się tak nie czułam po obejrzeniu czegokolwiek na ekranie!

cukierki · Wysłany: 23:12:37 27-12-16 Temat postu:

Rozmowa Sado z Ipek