Telenowele

cukierki · Wysłany: 23:14:49 27-12-16 Temat postu:

Zulfikar jest uroczy jak placze

Sado i pocałunek z Ipek

taki na pozegnanie ale scena świetna naprawdę.

Lineczka · Wysłany: 23:17:50 27-12-16 Temat postu:

Sceny z torturowanym Poyrazem i patrzącą na to Aysegul - miazga! Co za psychol z Adila.

Jeden z najgorszych czarnych charakterów w sensie najgroźniejszych a nie najsłabszych.

Aczkolwiek już nie mogę słuchać o tej mieszance krwi itp.

Poyraza mi ogromnie żal, ale Aysegul nie powinna tam jechać, tym bardziej sama! Dlaczego nie powiedziała Bahriemu?

Kaisa · Wysłany: 23:22:00 27-12-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:22:30 27-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:24:17 27-12-16 Temat postu:

Nareszcie wyszła sprawa z Ipek.

Szkoda Sado, ale to już za długo sie ciągnęło. Niech nie żyję iluzją. Ciekawe czy Ipek powie mu o "bracie".

Swoją drogą to niezbyt dogodne miejsce spotkania wybrała. Jak Sado wpadnie w szał to jeszcze ją rzuci do tej rzeki!

Zulfo.

Od momentu rozmowy z Meltem (jego reakcji) czułam, że to z nią chce być a gdy zaczął taką samą przemowę z Cigdem a ta infantylnie zareagowała to wiedziałam, że dokona dobrego wyboru! Mina Piosenkareczki bezbłędna! Wyszło kto naprawdę kocha Zulfo i nie jest egoistą (chociaż Meltem tez w skrajności popadła). Nara Cigdem, nie będziemy tęsknić!

Szerii · Wysłany: 23:25:18 27-12-16 Temat postu:

Kolejne brawa dla Burcin i Ilkera oraz dla scenarzystów i producenta.
Nie potrafię opisać co czułam w scenie kiedy wbiegli chłopaki z Semą i Despiną i zobaczyli Poyraza niosącego na rękach Aysegul. Poczułam zimno, ciepło, nie czułam swojego ciała ja tylko widziałam nic poza tym, teraz zaczynam sie trząść

Chusteczki poszły w ruch, dobrze że je miałam blisko bo nie obeszło się bez łez

Jak torturowali Poyraza zamykałam oczy bo nie mogłam na to patrzeć. Nie mogłam patrzeć na tego dziada i na tego z tym dziwnym okiem, jego uśmiech powodował wstręt

Ryczałam jak głupia kiedy Aysegul w myślach mówiła o byciu matką

kiedy Aysegul wchodziło tam, kiedy oboje na siebie spojrzeli

Odrywając sie na chwile od końcówki choć to bardzo trudne to byłam dumna z Sinana, był bardzo dzielny

i świetne miny robił do tej kobitki no i świetnie im dogadywał

Podobała mi sie akcja chłopaków i Poyraza no i Sinana

Wszystkie sceny chłopaków są niesamowite

Uwielbiam Semę, które ,,po trupach dąży do celu''

świetna była z tą Ipek

i z Singul

Myslałam że Zulfikara będe musiała udusić, ale nie kocha Meltem

Teraz tylko Meltem musi się dowiedziec bo dziewczyna mysli żę poleciał do Cigdem

Jestem tak roztrzęsiona po odcinku że dzisiaj tak krótko o odpicnku

cukierki · Wysłany: 23:26:01 27-12-16 Temat postu:

Slowa Aysegul...nie wierze ze ona usunie ta ciąże....nieeee

Shelle · Wysłany: 23:27:48 27-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:28:28 27-12-16 Temat postu:

Szkoda mi Sado, mam łzy w oczach.

Biedactwo. Aż bym go chciała przytulić.
Ipek niech się przyzna do "brata" a nie miłość wyznaje po tym wszystkim! Egoistka i hipokrytka!
Mogli dać im inną melodię - ta jest piękna, ale należała do Semy i Sefera! Ipek jest niegodna scen z tym podkładem.

Szerii · Wysłany: 23:32:43 27-12-16 Temat postu:

Az mnie głowa rozbolała.
Jak tak dalej będzie to wrócę do komentowania z wami ,, na żywo'' Bo szkoda nie opisac wszystkich scen a po takich końcówkach to zapomina sie o tych emocjach które towarzyszyły przy innych scenach

Shelle · Wysłany: 23:34:41 27-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:35:00 27-12-16 Temat postu:

Zulfo podjął męską i dobrą decyzję! Cieszy mnie ogromnie, że scenarzyści nie zepsuli tej postaci. Uff, kamień z serca!

Miałam narzekać na Cigdem, że beznadziejna (po tym infantylnym wstępie i tekście: "nie będziesz z nią szczęśliwy"

), ale później się zrehabilitowała. Niech będzie szczęśliwa, ale z kimś innym. Myślała, ze jak wróciła i rozstała się z mężem to wszystko będzie jak dawniej?

Zaprzepaściła swoją szansę z Zulfo, szybko się po nim pocieszyła i ponosi tego konsekwencje.

cukierki · Wysłany: 23:45:35 27-12-16 Temat postu:

Skonczylam. Zaraz wroce z komentarzem........

Lineczka · Wysłany: 23:46:14 27-12-16 Temat postu:

Sado.

Przepiękna scena, gdy na pożegnanie pocałował Ipek.

Aż mnie coś za serce ścisnęło, jakby poczuła jego ból!
Genialnie poprowadzono wątek Sado w tym drugim sezonie! Postać wielowymiarowa, przeszedł zmianę na duży plus. Kto by pomyślał w pierwszym sezonie, że będzie go można obdarzyć sympatią?

Jeden z nielicznych momentów, gdy miałam ochotę przewinąć scenę w PK to płacząca Ipek. Jej łzy nie robią na mnie wrażenia. Do kłamstwa z braciszkiem się nie przyznała, jeszcze głupio gadała: "to koniec?".

Nie no, a skąd. Sado powinien natychmiast się z nią ożenić!

Jak przestali nas męczyć obrzydliwym Ufukiem i Ismailem to dali Astmatyka, na którego widok robi mi się niedobrze.

100 razy bardziej wole villanów takich jak Zafer czy Adil.

OOO, muzyka która wiązałam z 3 sezonem. Ta przerażająca a zarazem poruszająca. Muzyczna miazga. Mam ciary!