Telenowele

Lineczka · Wysłany: 23:37:25 30-12-16 Temat postu:

Uwielbiam relację Poyraza z Bahrim.

Jedna z najpiękniejszych w serialu. W drugim sezonie jeszcze bardziej się nimi zachwycam niż w pierwszym. "Jestem Twoim ojcem, słowa ojca trzeba szanować".

Bahri jest super, zdecydowanie mój numer jeden wśród serialowych/telkowych/filmowych bossów mafijnych! Tekst o wnętrznościach Adila miażdży!

Nie wiem czy wolę duet Poyraz/Bahri czy Aysegul/Bahri.

Szerii · Wysłany: 23:39:08 30-12-16 Temat postu:

I zabił gnojka i dobrze

Ja juz nie daje rady z tym dziadem Adilem. Świetna muzyka w scenach z Bahrim Sado

Dzisiaj się złapałam że źle pisałam Imię Sadreddin hmn porządnie dostał

Lineczka · Wysłany: 23:42:29 30-12-16 Temat postu:

Świetna scena z Poyrazem, Aysegul, Sinanem i biletami.

W stylu naszego starego dobrego PK, przed końcówką 43 odcinka, kiedy to jeszcze człowiek wyczekiwał na komediowe sceny i śmiał się na cały głos. Aż mi ulżyło, bo nie wypadło to sztucznie, uff!

Shelle · Wysłany: 23:43:50 30-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:46:49 30-12-16 Temat postu:

Adil kombinuje nową intrygę z Ipek, bierze się teraz za Sado. Raczej mi jej szkoda nie będzie, ale jeśli już chcą z kimś zrobić porządek to najlepiej z jej "braciszkiem".

Zapomniałam wspomnieć o Adilu cieszącym się z tego, że został postrzelony i krwawi.

Yyy, psychol jakich mało!

Shelle · Wysłany: 23:48:22 30-12-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 23:48:49 30-12-16 Temat postu:

Poyraz jednak zabił doktora.

Przekroczył granicę, ale nie mogę powiedzieć, że zbytnio żałuję że to zrobił.

Era trzeciego Poyraza się zaczyna. Jest trochę przerażające czasami, ale myślę, że to tylko przejściowe. Poyraz próbuje na siłę, być "nie tym dobrym" plus te wszystkie szalejące emocje. Oczywiście morderstwo to morderstwo, ale jakoś nie jestem wściekła czy zawiedziona, że to zrobił. Od początku przeczuwałam, że tak to się skończy i uważam, że to był błąd ze względu na to, że Adil na pewno spróbuje to wykorzystać na swoją korzyść i odwrócić przeciw Poyrazowi, żeby go całkowicie złamać i przemodelować na swój sposób. Nie ma szans, zeby mu się udało, ale próbować na pewno będzie.

I z tego względu jestem zmartwiona, że jednak dał się ponieść emocjom.

Sado sporo kulek oberwał. Nie wygląda to dobrze.

Adilowi zbyt dobrze idzie, mam nadzieje, że Sado jednak przeżyje i przynajmniej częściowo jego plan nie wypali w tym przypadku.

Krzyk baby jak usłyszał strzały rozdzierający.

Adil po raz kolejny strzelił w tych których najbardziej kocha, a on był bezradny.

Lineczka · Wysłany: 23:51:02 30-12-16 Temat postu:

Chłopczyk, który schował się w bagażniku samochodu Sefera to ten sam co grał z nim i Semą w kosza?

Urocza scena.

Szerii · Wysłany: 23:54:06 30-12-16 Temat postu:

cukierkiOyku No to sie trzymaj

Tobie też życzę Szczęśliwego Nowego Roku

Kaisa · Wysłany: 23:55:00 30-12-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:56:00 30-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:56:08 30-12-16 Temat postu:

Mam nadzieję, że Sema i Sefer zaadoptują tego chłopca! Byliby dla niego cudownymi rodzicami. Sefer już się wczuwa w role ojca, cudowny jest.

Wywód Zulfo i Meltem o Walentynkach i globalnym kapitalizmie - genialny!

jeden z lepszych wywodów! Oni wspaniale się uzupełniają, są dla siebie stworzeni! na co ten Zulfo czeka? Niech jej powie, że Cigdem to już przeszłość w jego życiu!

Kaisa · Wysłany: 0:01:57 31-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 0:03:03 31-12-16 Temat postu:

Meltem i Zulfo nareszcie wyznali sobie miłość.

Obawiałam się, że ona pozostanie bierna a tu taka niespodzianka i zainicjowany buziak!!! Tyle na to czekaliśmy.

Sefer robi za konika.

Cudowna scena wspólnych zabaw Semy, Sefera i chłopczyka.

Piękna rodzinka, oby udało im się adoptować Młodego!

Isa i Sinan genialni.

Oni sobie w życiu poradzą, niezłe z nich numery.

Kolejna świetna scena.

Kaisa · Wysłany: 0:04:40 31-12-16 Temat postu:

Też bardzo się ucieszyła, ze w końcu u Zulfo i Meltem porządnie ruszyło.

Isa i Sinan byli rozbrajający.