Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:35:21 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Sinan chce lecieć do Aysegul...Poyraz obserwuje ja z auta.
Sinan z Aysegul i Bahrim
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 21:38:17 18-04-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:27 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę w to, że ojciec Cinara popełnił samobójstwo. Z kimś się umawiał, może to nawet syn go zabił.
Cudowna scena z Aysegul i Sinanem. Jak matka z synem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerii Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:41:08 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Biedna Meltem śpiewała piosenkę, która Sema śpiewała Anilowi
Myślałam że kiedy Bahri będzie w restauracji to jakies wspominki będą No niestety tracę nadzieję na cokolwiek
Pyraz i Bahri
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:25 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Nie wierzę w to, że ojciec Cinara popełnił samobójstwo. Z kimś się umawiał, może to nawet syn go zabił.
Cudowna scena z Aysegul i Sinanem. Jak matka z synem. |
Dokładnie tak Widać jak bardzo za sobą tęsknili!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:58 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Tas Kafa zemdlal...
Ale proci mają focha na siebie Ag mowi zeby zostal bo jej zycia juz nie moze zmarnowac a ona wyjezdza.
Ciekawe kiedy normalnie pogadaja o tym co sie stalo..
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 21:48:50 18-04-17, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:49:30 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Nie podobała mi się scena Aysegul i Poyraza. Rozumiem, że mają napiętą relację, mnóstwo pretensji i żal, ale zachowują się jak dzieci. Teraz będą się licytować kto dalej wyjedzie? Jako całość scena na nie. Jedyne momenty, które mi się podobały to Poyraz olewający Aysegul () i Aysegul snująca wizje z Poyrazem użalającym się nad morzem w długaśnym płaszczu.
Biedny Taskafa zemdlał, może z głodu? Sytuacja jest poważna, ale oddał krew i pewnie nic nie jadł, więc może taki jest powód jego omdlenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:05 18-04-17 Temat postu: |
|
|
No tak Taskafa nie jadl na pewno, i jeszcze krew oddal.
Co do sceny przed szpitalem. Mi sie podobala. Szczegolnie końcówka jak Poyraz robi wyrzute Aysegul ze nawet nie zapyta gdzie byl co robil a dla niej ma znaczenie to, ze żył...a ona nic nie wiedziała. Moment olewania Ag tez fajny
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 21:56:26 18-04-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:11 18-04-17 Temat postu: |
|
|
cukierki napisał: | Tas Kafa zemdlal...
Ale proci mają focha na siebie Ag mowi zeby zostal bo jej zycia juz nie moze zmarnowac a ona wyjezdza.
Ciekawe kiedy normalnie pogadaja o tym co sie stalo.. |
Poyraz i Aysegul i "normalnie"???
Lineczka napisał: | Nie podobała mi się scena Aysegul i Poyraza. Rozumiem, że mają napiętą relację, mnóstwo pretensji i żal, ale zachowują się jak dzieci. Teraz będą się licytować kto dalej wyjedzie? Jako całość scena na nie. Jedyne momenty, które mi się podobały to Poyraz olewający Aysegul () i Aysegul snująca wizje z Poyrazem użalającym się nad morzem w długaśnym płaszczu. |
Ten tekst mnie rozłożył
A co do ich zachowania to ja mimo wszystko mam ogromne zrozumienie dla tego wszystkiego. Nie potrafię jakoś zdecydowanie ich krytykować, że zachowują się jak dzieci, bo po tym co przeszli obydwoje mają poprzestawiane w mózgach. Totalnie sobie nie radzą z tą sytuacją, czego efektem jest właśnie takie, a nie inne zachowanie. Za dużo w nich bólu i żalu, żeby na spokojnie usiąść i porozmawiać jak dorośli ludzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:59:16 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Normalnie czyli na spokojnie.
Zgadzam sie, tez ich nie krytykuje. Mają prawo zbłądzic...tak jak napidalam w wierszu "nie ma takich słów"... troszke jak dzieci ale co mówić tak naprawdę? Bardzo duzo przeszli, ich miłość jest wielka... ale czy dadzą radę poraz kolejny udźwignąć to cierpienie? Nie wiem czy moze byc jeszcze gorzej...
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 22:01:49 18-04-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:06 18-04-17 Temat postu: |
|
|
cukierki napisał: | Normalnie czyli na spokojnie.
Zgadzam sie tez ich nie krytykuje. Mają prawo zbłądzic...tak jak napidalam w wierszu "nie ma takich słów"... troszke jak dzieci ale co mówić tak naprawdę. Bardzo duzo przeszli, ich miłość jest wielka... ale czy dadzą radę poraz kolejny udźwignąć to cierpienie? Nie wiem czy moze byc jeszcze gorzej |
Na pewno muszą ochłonąć i na chwilę przestać myśleć tylko i wyłącznie o sobie, a zacząć myśleć o tym, co ta druga osoba mogła przeżyć przez te dwa lata. Ale to nie jest takie łatwe niestety... |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:08 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Dokladnie.Sama sie zastanawiam co bym zrobila na ich miejscu. Ciężko jest paść sobie w ramiona i na spokojnie pogadac o tym co sie dzialo przez te dwa lata bo serce nosi w sobie tyle żalu, serce z umyslem nie współpracuje... kazdy z nich wycierpial sporo...egoistyczne podejscie ale chyba tez nie umialabym inaczej
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 22:03:48 18-04-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:36 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Druga część rozmowy Aysegul i Poyraza ciekawsza. Najbardziej poruszył mnie moment, gdy ona wspomniała o próbie samobójczej i gdy on później zarzucił jej, że nawet nie chce wysłuchać co się z nim działo przez te dwa lata. Oboje mają swoje racje.
Aysegul podczas tej rozmowy chyba ze trzy razy powiedziała "zamknij się". Trochę monotematycznie.
Urocza scena Poyraza z Sinanem. Tradycji stało się zadość, gdy padł kultowy tekst: "wszyscy powariowali".
Boję się o Bahriego. Oby nie zrobił nic głupiego np. próba zakończenia życia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerii Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:05:35 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Zrobiłam sie zimna jak lód, nie przejęłam się tragedią nowej rodzinki
Praca domowa Isy Skoro tak stawiaja sprawę to Isa musi byc zdrowy
Cwile potem smutek ogarnia
Ostatnio zmieniony przez Szerii dnia 22:06:08 18-04-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:45 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Bahri poszedl na stare śmieci, troche rozrywki mu sie przyda |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:08:43 18-04-17 Temat postu: |
|
|
Baba i Poyraz!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|