Telenowele

cukierki · Wysłany: 13:34:14 10-09-17 Temat postu:

Pozdrawiam was ze slonecznego Obzor w Bułgarii

dzieli mnie 300km od Stambułu... Ehhh moze następnym razem

morze to samo bynajmniej

Dzieki za prezenty, gratuluje 2000 stron

Stokrotka. · Wysłany: 13:34:40 10-09-17 Temat postu:

Śliczna fotka.

Miłego odpoczynku cukierki.

Skoro mówicie, że nic się nie dzieje to może jest ktoś chętny na komentowanie ze mną ,,live" 9 odcinka PK?

Kaisa · Wysłany: 13:41:03 10-09-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 13:50:35 10-09-17 Temat postu:

Nie dziwię się, że Aysegul ma pretensje do Poyraza. Umawiali się na coś innego, dlatego czuje się kolejny raz oszukana. Ale Pyraz powinien jej od A do Z opowiedzieć o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Innego rozwiązania nie ma.

Kaisa · Wysłany: 13:53:15 10-09-17 Temat postu:

Poyraz nie jest niestety mistrzem jeśli chodzi o prawdomówność. Często to jest problem, bo sam sobie generuje sporo komplikacji, jednak bywa i tak, że człowiek może jego kłamstwa zrozumieć. Tu jednak zdecydowanie lepiej by było jakby sam prosto z mostu wyjaśnił o co chodzi.

Stokrotka. · Wysłany: 14:00:23 10-09-17 Temat postu:

Kurczę no, zamiast wyjaśnić sprawę prosto z mostu to Poyraz mówi o tym, że udowodni swoją niewinność. Zgadzam się, że powinien walczyć o sprawiedliwość i własne dobre imię, ale oni przecież nie o tym rozmawiają. Aysegul ma się dowiedzieć dlaczego Poyraz pracuje dla Baby i co spowodowało złamanie danego jej słowa.

Na marginesie, uwielbiam muzykę w tym serialu

Kaisa · Wysłany: 14:04:07 10-09-17 Temat postu:

A biedna Aysegul nie rozumiała czemu akurat teraz z tym wyskoczył.

Uwielbiam Poyrazową muzykę, często do niej wracam.

Szerii · Wysłany: 14:06:55 10-09-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 14:19:41 10-09-17 Temat postu:

Sceny Sinan/Poyraz i Poyraz/Bahri mnie po prostu powaliły. Mistrzostwo!!

Jakie oni mają cudowne relacje. Mam nadzieję, że Sinan w końcu będzie mógł wrócić do taty. Ta dwójka nie powinna żyć osobno. Tylko aż strach pomyśleć co wykombinuje piekielny dziadziuś. Na niego nawet mafia nie podziałała i pewnie wpadnie na pomysł żeby jak najszybciej sprowadzić matkę Młodego.

Jeśli chodzi o drugi duet to Baba jest dla Poyraza niemal jak ojciec

Udzielił mu rady, jeszcze przytulił... Obie sceny rozgrywałysię na oczach Aysegul. Może dzięki temu inaczej spojrzy na całą tą sytuację?

Kaisa · Wysłany: 14:24:00 10-09-17 Temat postu:

Duety synowo-ojcowskiej relacji Sinan-Poyraz i Poyraz-Baba często człowieka do zachwytu potrafią doprowadzić.

Poyraz się miota, Aysegul też to widzi i chce go zrozumieć. Dlatego tak bardzo by się przydały wyjaśnienia od Poyraza.

Stokrotka. · Wysłany: 14:50:21 10-09-17 Temat postu:

Świetnie! Poyraz miał idealną szansę jadąc z Aysegul samochodem wyjaśnić jej wszystko. Ale on wolł kolejny raz częstować ją hasłami typu nie chcę ale muszę.

Kaisa · Wysłany: 14:55:16 10-09-17 Temat postu:

Czasami naprawdę ciężko się na Poyraza nie wkurzyć. Ale to część jego "uroku", trzeba się do tego przyzwyczaić

Stokrotka. · Wysłany: 15:07:28 10-09-17 Temat postu:

Sceny z zakochanym Sinanem rozwalają system

Super, że Aysegul odwiedziła Młodego w szkole. Uwielbiam ten duet.

Poyraz zrobił ,,żart" Mumtazowi i zasiał ziarno niepokoju. Jestem ciekawa dalszych kroków prota.

Kaisa · Wysłany: 15:17:25 10-09-17 Temat postu:

Sinanowe życie miłosne potrafi człowiekowi poprawić humor.

I póki co przynajmniej jeden z panów Karayelów się z Aysegul dobrze dogaduje.

Stokrotka. · Wysłany: 15:28:41 10-09-17 Temat postu:

Sado przeprosił ojca i wstawił się za chłopakami. Mam nadzieję, że Bahri faktycznie okaże się dla nich litościwy. Oni nie chcieli źle. Mówię tu oczywiście o Seferze i Zulfo. Sado w sumie też nie chciał niczego zrobić tylko wyszo jak zwykle.

Aysegul złożyła wizytę Mumtazowi. Nie wiem czy ona po rozmowie z Sinanem chciała wybadać czy to właśnie Komendant jest winny czy może faktycznie podejrzewa teścia? Przyznam, że mi też wydawało się, że największy motyw do wrobienia Poyraza miał właśnie Unsal...