Telenowele

Szerii · Wysłany: 20:15:51 24-09-16 Temat postu:

No to Lecimy oglądać

Miłego seansu

życze wszystkim

Dzięki Shelle

Kaisa · Wysłany: 20:19:30 24-09-16 Temat postu:

WIELKIE DZIĘKI Shelle za odcinek.

Takie zaskoczenia to ja lubię.

Miłego seansu, kto dziś ogląda

, ja i moja choroba niestety nie damy rady z odcinkiem PK więc jutro szykuję się na oglądanie.

Shelle · Wysłany: 20:20:13 24-09-16 Temat postu:

Ja też oczywiście życzę wszystkim miłego seansu!!! Dzisiaj trochę okrojony skład w porównaniu z poprzednią sobotą, ale i tak damy radę

Szerii · Wysłany: 20:25:38 24-09-16 Temat postu:

Zdam głupie pytanie. Bo mi się wyswietlają napisy po angielsku, jak to zmienić ? PotPlayer mam

Shelle · Wysłany: 20:28:33 24-09-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 20:30:46 24-09-16 Temat postu:

Głupia ja. Lece oglądać

Kaisa · Wysłany: 20:34:30 24-09-16 Temat postu:

Post nie tam gdzie być powinien.

Shelle · Wysłany: 20:34:51 24-09-16 Temat postu:

Oj tam od razu głupia

Z tych emocji to człowiek nie myśli racjonalnie

Kaisa, dopiero teraz doczytałam że jesteś chora (bo Twój post zapewne wskoczył o 5 do tyłu

), więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia, żebyś mogła się jak najszybciej cieszyć najnowszą dawką poyrazowych emocji

Kaisa · Wysłany: 20:40:41 24-09-16 Temat postu:

Czyli domyślam się, że niezwykle urocza końcówka jest powtórzona.

Shelle Forum jak to ostatnio wrzuca posty tam gdzie chce.

Dziękuję.

Jutro mnie Poyraz na pewno wyleczy, albo dobije.

Uciekam spać

Jeszcze raz miłego seansu.

Piszcie dużo, żeby było co nadrabiać.

Shelle · Wysłany: 20:47:10 24-09-16 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 21:38:18 24-09-16 Temat postu:

Bardzo dziękuję za kolejny odcinek. Życzę wszystkim niewiarygodnych emocji podczas oglądania, chociaż nie muszę bo zawsze są.
Ja jeszcze nie wiem kiedy obejrzę.

Lineczka · Wysłany: 22:56:29 24-09-16 Temat postu:

Jestem po 21 odcinku. Wątek z Semą świetny, a jej sceny z Seferem cudowne.

Końcówka emocjonująca, szkoda że Poyraz i Aysegul nie udało się uchronić nastolatka od śmierci.

Shelle · Wysłany: 23:01:19 24-09-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 23:34:42 24-09-16 Temat postu:

Odcinek 26

Pierwsza część smutna, przygnębiająca

Rozmowa Ayşegül z Poyrazem w szpitalu

Nie odczułam tego co mówiła Shelle i nie odebrałam tej sceny jak ona, tak mi się wydaje. Ale to nie zmienia faktu że łza sie oku nie pojawiła, powiem krótko poleciały łezki

Czy tylko ja miałam takie wrażenie podczas sceny w której Ayşegül widziała Poyraza przytulającego Brgum a następnie gdy stanął na przeciwko Ayşegül to miałam wrażenie że ona krzyczy ,, obejmij mnie''

Martwi mnie relacja Poyraza z Begum.

Ja rozumiem Begum ale nie ! i Jeszcze raz nie

Poyraz za blisko Begum sie znajduje

i jeszcze ta jej propozycja o przeprowadzce

Songul i Sadrettin

Oni oboje mnie wkurzali i wkurzają. Dzisiaj Songul przebija wszystko, jak ta baba mnie wkurza

Końcówka hmn taka jak przypuszczałam ale hmn no właśnie to wszystko stało sie na oczach Ayşegül

i Poyraz sie odwrócił i co? Kogo zobaczył i co chodzi? i ja mam cały tydzień wytrzymać

Przepiękna scena i w końcu doczekaliśmy się pocałunku Semy i Sefera

Iksry leca jak sa tak blisko siebie. Ich oczy się uśmiechają, tryskają szczęściem a ich uśmiechy zarażają mnie

Kocham

Gdy tylko ich widze mam banana na twarzy i łzy szczęścia

To teraz krótko i na temat co mnie rozbawiło i doprowadziło do tego że przewijała te sceny bo ze śmiechu ( nie zawsze) ze śmiechu nie mogłam czytać napisów

No i sceny które mi sie podobały naj naj

Sema i Sefer - Nie muszę tutaj sie rozpisywać

Ayşegül y Poyraz podczas spotkania nad wodą

ich teksty rozwalaja system i ten telefon Mete do Ayşegül, zazdrosny Poyraz, wściekła Ayşegül. No bomba a jak w tym samym czasie sie odwrócili i powiedzieli ,, SZLAG BY CIĘ'' Padłam

Kocham ich

No i akcja z szafą itp

Zaręczyny hmn też był ubaw ( u nich tak wyglądają oświadczyny ??

) Martwi mnie Sema i Ayşegül też to zauważyła

Kurcze tutaj u mnie wybuch śmiechu a nagle zamieram, co kolwiek to bedzie niech będzie jak najpóźniej

Zülfikar, Taş Kafa, Sefer i przymierzania garnituru

Chłopaki ledwo się powstrzymali no Sema z resztą też nie mogła powstrzymać śmiechu hah a jak Sefer chciał zabić tego hmn ,, krawca''

Zülfikar Dzisiaj był mistrzem śmiesznych min.

Wracając do zaręczyn to hmn fajnie im to wyszło, cała ta scena była świetna:) i pierwszy taniec no bomba. Biedny Sefer

Shelle · Wysłany: 23:57:03 24-09-16 Temat postu:

Szerii, wielkie dzięki za pierwszą recenzję 26 odcinka. Jak zawsze czytałam ją ogromną przyjemnością

Skoro już pisałam tyle o tej scenie w szpitalu to może spróbuję wyjaśnić dlaczego uważam ją za jedną z najpiękniejszych scen protów. Bo oczywiście nie jest to scena, która w oczywisty sposób przychodzi na myśl jak się myśli o ulubionych scenach tej dwójki, ale mnie niesamowicie chwyciła za serce. A to wszystko dlatego, że jak patrzę na Aysegul próbującą pocieszyć Poyraza w szpitalu to nie mogę wręcz wytrzymać z tej miłości, która się z niej wylewa w każdym jej spojrzeniu i geście

A ten ból na jej twarzy to ja czuję wręcz fizycznie. Po pierwsze ból ze względu na to co stało się z Sinanem, ale po drugie ból, że nie może pocieszyć Poyraza tak jakby chciała. Dopiero co mu powiedziała, że ma spadać na drzewo, że z nimi koniec, a teraz tak bardzo chce go przytulić, ale się boi. Ten moment jak go dotyka i za bardzo nie wie na ile kontaktu fizycznego może sobie pozwolić po prostu mnie zabija! No i do tego wszystkiego Burcin, która samymi oczami potrafi wyrazić tyle, że głowa boli. I oczywiście nie każdy musi aż tak bardzo przeżywać tę scenę, ale na mnie osobiście zrobiła piorunujące wrażenie!

A co do reszty odcinka to oczywiście nie mogło zabraknąć wesołych i szalonych momentów

Poyraz w szafie podczas zaręczyn, Sefer wyganiający krawca, Zulfo w najlepszej formie

Klasyka gatunku

A jeśli chodzi o zaręczyny to tak właśnie one mniej więcej wyglądają, tyle że tradycyjnie to rodzice przyszłego pana młodego przychodzą prosić o rękę rodziców dziewczyny, a tutaj ze względu na braki w rodzicielstwie inne osoby musiały zająć odpowiednie miejsca

Aysegul była boska jak sobie jaja z Sefera robiła

Kłótnia Aysegul i Poyraza nad wodą boska! Uwielbiam tę scenę!! Zazdrosny Poyraz i Aysegul na złość umawiająca się z Mete na kolacje zamiast na śniadanie