Telenowele

Kaisa · Wysłany: 23:46:09 01-10-16 Temat postu:

Sema ma całkowitą rację, Aysegul próbuję się bronić i oszukuje się co do Poyraza.

Córka Depsiny to ta kobieta z Seferem z zwiastuna.

Bandziory im groża, już domyślam się jak dojdzie do zapoznania Despiny z Babą.

Poyraz tłumaczący się "zazdrosnej" Aysegul świetny.

Poyraza tak jak i Semy Aysegul nie oszuka.

Uwielbiam jak pokazują wewnętrzne rozterki. Aysegul tak bardzo walczyła ze sobą.

Co za pocałunek!

Szkoda, że wyobrażony, ale i tak świetny.

Shelle · Wysłany: 23:48:51 01-10-16 Temat postu:

No dokładnie - Aysegul serca nie jest w stanie oszukać

Niech nawet nie próbuje

A pocałunek choć tylko w głowie Aysegul to i tak przecudny

I też uwielbiam jak w ten sposób pokazane są wewnętrzne rozterki bohaterów!!

szymolajda · Wysłany: 23:48:54 01-10-16 Temat postu:

Shelle dziękuję za wyjaśnienie

Shelle · Wysłany: 23:50:08 01-10-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 23:54:45 01-10-16 Temat postu:

Jakby nie Zulfo Aysegul by już się złamała. :twsited: Jesteśmy na dobrej drodze.

Zulfo jak tłumaczył P/A o tej dziewczynie.

"Inna Po prostu inna" "w inne miejsce"

Wystawiał ich cierpliwość na próbę. "Chory" Poyraz i Zulfo z globalnym kapitalizmem. On rozwala system

Tak jak sądziłam Despina chce pomocy Baby w swoim problemie z bandziorami.

Czyli jednak dziewczyna to siostra Poyraza.

Shelle · Wysłany: 23:58:07 01-10-16 Temat postu:

szymolajda · Wysłany: 23:58:26 01-10-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 0:03:40 02-10-16 Temat postu:

Meltem jest w kiepskim stanie psychicznym.

Boi się spisku. Ma paranoję, ale jakoś nie pasuje mi do akcji z postrzeleniem Sinana. Ciekawe co się stało między rodzeństwem w przeszlości.

Aysegul się miota między sercem i umysłem.

"Klątwa Poyraza"

Shelle · Wysłany: 0:07:54 02-10-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 0:13:03 02-10-16 Temat postu:

Zbyt idealny ten Mete.

Kreują go na faceta o którym marzy każda kobieta, Aysegul też powinna skoro tak pragnie spokoju i stabilizacji, ale on a pewną wadę - nie jest Poyrazem.

Begum już zaczyna swoje gierki.

Oczywiście w obecności Aysegul.

Szkoda mi Sadrettina, mimo wszystko. Swoją drogą to Sado Baba brzmi komicznie, jak nazwa jakiejś dewiacji.

Kaisa · Wysłany: 0:15:38 02-10-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 0:20:54 02-10-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 0:26:15 02-10-16 Temat postu:

Zabiję Begum przysięgam że to babsko wytargam z a włosy

i jeszcze Sinana w to wszystko miesza co za babsko

Kaisa · Wysłany: 0:27:05 02-10-16 Temat postu:

Baba w różach i Despina. Ciekawe pierwsze spotkanie.

Meltem wini Poyraza o śmierć ukochanego.

Uwielbiam jak on zwierzał się Aysegul, a ona go wspierała.

Koncówka!!!!!

Jestem wściekła! Na Begum za calkoształ, na Sinana za ten durny telefon i na Aysegul - taka była wkurzoa, że Poyraz kłamał, a co ona wyrabia.

Ta ostatnia dwójka ma jeszcze środki łagodzące, ale w tej chwili to trochę za mało.

Biedny Poyraz. Jak mu powiedziała, że daje szanse Mete wygladał jakby coś go porządnie walnęło!

Shelle · Wysłany: 0:32:26 02-10-16 Temat postu: