Telenowele

Szerii · Wysłany: 20:25:08 05-10-16 Temat postu:

Kaisa Dzięki za animki

Shelle · Wysłany: 20:27:06 05-10-16 Temat postu:

Kaisa, dzięki za animki

Ja wrzucam mały kolażyk z naszym słodkim duetem:

Szerii · Wysłany: 20:29:29 05-10-16 Temat postu:

Oj ten Sinan i jak tu na tego słodziaka się gniewać za ten telefon

Kurcze zwariowałam

Wszystko mi przypomina, przypomina o kolejnym odcinku

A główka pracuje co tam w kolejnym dwu godzinnym odcinku będzie:)

Kaisa · Wysłany: 20:31:24 05-10-16 Temat postu:

Poyraz i Sinan.

Jeden słodszy od drugiego.

Jeszcze kilka skleję chyba. Materiał mi się powoli kończy.

cukierki · Wysłany: 20:35:37 05-10-16 Temat postu:

Aktor grajacy Sinana jest najlepszym aktorem młodocianym jakiego widzialam kiedy kolwiek w serialu

. Maly gra na najwyzszym poziomie!

Szerii · Wysłany: 20:40:44 05-10-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 20:41:13 05-10-16 Temat postu:

No to jak już zachwycamy się Sinanem to podrzucam kolejny kolażyk z jego udziałem

Szerii · Wysłany: 20:43:42 05-10-16 Temat postu:

I to moje paskudne trio

dzięki Shelle

Lineczka · Wysłany: 20:46:33 05-10-16 Temat postu:

dubel

Lineczka · Wysłany: 20:47:31 05-10-16 Temat postu:

Odcinek 22

Smutny odcinek.

Było mi ogromnie żal Aysegul, która rozpaczała po śmierci Oguza. Na dodatek została wrobiona w to morderstwo.

Aż się serce krajało na widok jej łez.

Dobrze, że Poyraz i Sinan ją wspierali. Ich sceny piękne, przepełnione miłością.

Moje ulubione:
* Poyraz miziający Aysegul niczym kot

* wspólne malowanie farbami Sinana z ojcem - cudowny widok

* wywód Poyraza o niebie

tekst Aysegul bezbłędny: "Nie martw się Sinan. Ten twój ojciec na pewno znajdzie sposób by dostać się do nieba"

* Młody pocieszający Aysegul, urocze sceny

aż się człowiekowi cieplej na sercu zrobiło!
* przytulas protów, gdy Poyraz wrócił od Zafera

Begum nawet na placu zabaw musiała sięgnąć po alkohol.

Nie ma co, odpowiedzialna matka! Wkurzały mnie jej uśmieszki, gdy szantażowała Poyraza. Nawet w sytuacji, gdy bezpieczeństwo ich syna jest zagrożone ona urządza sobie gierki z byłym mężem a przy okazji dogryza Aysegul.

Brak słów, bardzo dojrzałe z jej strony!. Poyraz ma do tej kobiety anielską cierpliwość. Ładnie ją wyrolowali z Sinanem.

Akcja na 5.

Tylko Młodego mi szkoda, bo później oberwało mu się od matki i musiał znosić jej histerię.

Wkurzona Begum oczywiście musiała odwiedzić Aysegul i przekazać jej dobrą nowinę. Ta kobieta uwielbia uprzykrzać życie innym.

Nawet nie potrafiła ukryć satysfakcji z tego co zrobiła. Ależ mi podniosła ciśnienie! Na tym etapie telki tej postaci nie lubiłam najbardziej. Nawet Unsal aż tak na nerwy mi nie działał, córeczka przebiła tatusia! Miało się ją ochotę wytargać za kudły, gdy perfidnie się śmiała i napawała bólem Aysegul i Poyraza.

Gra Burcin i Ilkera w końcowej scenie odcinka - mistrzostwo!

Konfrontacja Poyraza z Zaferem kapitalna. Ładnie go nasz bohater przechytrzył z pomocą Albaya i lasera.

Przy oazji starł mu uśmieszek z twarzy łamiąc nos.

Jednak ten triumf ma bardzo gorzki smak. "Albo wydasz Aysegul albo Bahriego" co jest równoznaczne ze zdradą Poyraza albo ukochanej kobiety albo kogoś kto jest dla niego jak ojciec. Trzeba przyznać, że Zafer obmyślił świetny plan, dopracowany w szczegółach.

Poyraz ma ciężki orzech do zgryzienia, czego by nie zrobił będzie źle.

Słowa matki rozwiały u Semy wszelkie wątpliwości. Jej ojciec był potworem. Po tylu latach uważania go za wzór i autorytet odkryła prawdę... Szkoda mi jej, tym bardziej, że niedługo spadnie na nią kolejny cios w postaci próby samobójczej matki.

Rozmowa Semy z Bahrim świetna, przepełniona emocjami. Ten spokojny ton ich głosu tworzył niesamowity klimat. Krzyk był zbędny.

Cieszy mnie, że znowu razem pracują. Dzięki Semie udało się namierzyć Zafera. Kiedy ten psychopata zmierzał do swojej kryjówki to myślałam, że chłopaki Bahriego podłożyli na jachcie ładunek wybuchowy.

Wpadł Zafer w pułapkę, jego mina na widok gości bezcenna. Słowa Bahriego wywołała ciarki na moim ciele: "Zabiję Cie w taki sposób, że przez lata będą opowiadać o tym legendy".

Podobała mi się postawa Cigdem, gdy sprzeciwiła się despotycznemu ojcu. Konfrontację emerytowanego komendanta z szefem mafii wygrał bezapelacyjnie Bahri.

Cóż za pewność siebie.

Cigdem albo jest naiwna albo za wszelką cene nie chce dopuścić do siebie prawdy o pracy Zulfo.

Facet mówi jej, że wybiera się na akcję a ta pyta czy na pewno jej ukochany nie zrobi nikomu nic złego.

Kompletnie odrealniona.
Rady Songul były jak zwykle beznadziejne.

Skoro taka mądra to dlaczego wyszła za Sadrettina i nadal trwa u jego boku?

Fajna była scena ze śpiewającymi Zulfo i Seferem. Niezły duet.

Największym zmartwieniem Songul było to, że została uwięziona w pokoju i nie mogła wychodzić z domu.

Niech się cieszy, że tylko taką karę dostała za swoje intrygi i zdradę! Tak na marginesie dodam, że rozbraja mnie to w jaki sposób akcentuje imię męża.

Mumtaz też to fajnie robi.

Taktyka Zulfo mająca na celu złapanie Zafera mistrzowska.

Jaki zaangażowany był! Mina Taskafy wyrażała więcej niż tysiąc słów.

Oczywiście jak zwykle to Sefer musiał interweniować i przerwać zapędy kumpla.

Rozbroił mnie jego tekst: "Najlepiej będzie jak zrobimy tak. Taskafa pójdzie przodem, zje ich wszystkich i będziemy mieć problem z głowy.

Mistrz! Akcja w magazynie świetna, trochę się bałam, że ktoryś z naszych chłopaków zostanie ranny, ale poradzili sobie.

Narwany Taskafa rozbroił system: "Nie chciałem, sam wystrzelił".

Strzelił facetowi w głowę a za chwilę próbuje go cucić i woła: "ej bracie, słyszysz".

Niemożliwy jest!

Niezła karę mu chłopaki wymyślili. Wkurzony Zulfo z powodu ubrudzonych ubrań też mnie rozbawił.

Kaisa · Wysłany: 20:50:35 05-10-16 Temat postu:

Shelle Urocze trio.

Lineczka Jak zawsze miło powspominać z Twoim opisem.

Poyraz kot.

Chłopaki przed łapaniem Zafera kapitalni

Na sama mysl mi się śmiać chce.

Shelle · Wysłany: 20:51:03 05-10-16 Temat postu:

Wrzucam dwa kolejne kolażyki i zabieram się za czytanie lineczkowego opisu 22 odcinka

Szerii · Wysłany: 20:53:15 05-10-16 Temat postu:

Lineczka Ojej powtórka odcinka. To jest co co lubię

Kaisa · Wysłany: 20:57:23 05-10-16 Temat postu:

Mały memik inspirowany kolażykiem

Tak pomyślałam, że nie ona jedna by chętnie się na miejsca zamieniła.

Lineczka · Wysłany: 20:57:30 05-10-16 Temat postu:

Dzięki dziewczyny za miłe słowa.

Fajnie, ze temat znowu się rozkręcił dzięki memom, animkom i kolażykom.