Telenowele

Lineczka · Wysłany: 23:12:58 07-11-16 Temat postu:

Fajnie dziewczyny, że ze mną komentujecie.

Ufuk nie jest taki głupi by dać się namierzyć przez telefon - albo kompletnie ich zmylił albo to pułapka.

Songul irytuje mnie jak zwykle.

Świetna akcja z Aysegul opluwającą Ufuka.

Ona to ma stalowe nerwy i odwagę! Myślę też, że po tym co usłyszała o śmierci brata czuje się tak jakby nie miała już nic do stracenia...

Między Meltem i Zulfo iskrzy nawet w tak napiętej sytuacji.

Jeszcze tylko męża Umran brakowało.

Nie powinna mu dawać złamanego grosza!

Wkurzona Sema zrobiła show!

Kaisa · Wysłany: 23:14:55 07-11-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:16:23 07-11-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 23:18:33 07-11-16 Temat postu:

Lineczka szybciej nam czas zleci

Wiem co czuje Shelle kiedy czyta nasze komentarze

Lineczka · Wysłany: 23:22:53 07-11-16 Temat postu:

Popłakałam się na scenie, gdy Poyraz dotykał ekranu z Aysegul.

Uwierzyłam w jego słowa, jestem pewna, że bez mrugnięcia okiem poświęciłby się dla Aysegul. Gdyby wiedział, że uwolni ją od tego psychola to tam nie miejscu byłby gotów się zabić!

Biedny Bahri.

Ufuka rozszarpać to za mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Szerii · Wysłany: 23:24:57 07-11-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:25:12 07-11-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 23:25:56 07-11-16 Temat postu:

Lineczka Rozwaliła mnie ta scena totalnie.

Ta bezsilność i oglądania Aysegul na ekranie wiedząc, że Ufuk może zrobić co chce a oni tylko patrzeć mogą

Tutu · Wysłany: 23:29:18 07-11-16 Temat postu:

Jestem w trakcie 31 odcinka.. trochę się dzisiaj guzdram..

odczucia.. wiadomo

nie będę powtarzała, bo Lineczka w ostatnim poście w zasadzie opisała to co właśnie miałam zamiar napisać

Dodam tylko, że jestem zauroczona zmianą Poyraza.. nie tylko tym loczkiem na czole

ale ewolucją postaci od ofiary losu, która swoją inteligencję wykorzystuje tylko do tego, żeby jeszcze jakoś bronić się przed kolejnym kataklizmem.. do twardego gliny, który owszem, buzuje od emocji, ale zdecydowanie przejmuje inicjatywę..

W moich rankingach zdecydowanie podskoczył też Sado, chociaż nadal jest nieprzewidywalny

może zapunktował z uwagi na swoje sceny z synkiem i za to, że mimo wszystko nie ujawnił nikomu tego, że dziecko nie jest jego..

A przy okazji, o której jutro zaczynacie live?

Szerii · Wysłany: 23:33:48 07-11-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:36:49 07-11-16 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 23:39:05 07-11-16 Temat postu:

Dziewczyny za 32 tes sie bierzecie dzisiaj

?

Lineczka · Wysłany: 23:43:35 07-11-16 Temat postu:

Songul cały czas mówi o tym, że ludzie powariowali a to jej się coś w głowie poprzestawiało i obok odpieluchowego zapalenia mózgu cierpi jeszcze na jadozalanie.

To kobieta jest tak wkurzająca, że aż słów brakuje. Serio nie dziwię się Sado, że nie może z nią wytrzymać. Święty nie dałby rady! Mam nadzieję, że w odpowiednim czasie Bahri ustawi ją do pionu.

Sema ładnie jej przygadała, ale do Songul niewiele dociera.

Następna wariatka to Begum.

Nie panuje nad sobą, traci kontrolę a na punkcie Aysegul ma obsesję.

Biedny Sinan.

Szkoda mi go, bo to jeszcze dziecko. Przestraszył go wybuch agresji u matki a na ojca w tym momencie nie mógł liczyć stąd i przykre słowa.

Młody powinien mieszkać u ojca a nie z szaloną Begum.

Kolejny któremu w głowie się poprzestawiało to Sado. Zawsze był narwanym egoistą nie myślącym logicznie, ale teraz przeszedł sam siebie z "porwaniem" Begum.

Nie nadaje się na szefa.
Tak na marginesie to podoba mi się, że z Begum nie zrobili wielce poświęcającej się bohaterki.

Piękna scena rozmowy Bahriego z Poyrazem.

Pan Mert · Wysłany: 23:45:53 07-11-16 Temat postu:

Shelle 3 fragman Normalnie płaczę z Ayse i Poyrazem

I jeszcze te rozmowy,smutno mi

Kaisa · Wysłany: 23:50:41 07-11-16 Temat postu: